Skocz do zawartości

Ka-52 Aligator - Zvezda 1/72


Przemek - MaXus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dziękuję za słowa uznania!

 

Genialne modelarstwo

lexxer - spąsowiałem, dzięki .

 

Pisałem, że zostało już niewiele, ale ciągle dochodzą jakieś detale, odwlekając malowanie .

Myślałem, że może wystawiłbym model na krytykę w Lubaniu, na konkursie, ale chyba nie zdążę .

 

yahata - napisałem na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, dla odmiany, więcej zdjęć, niż gadania. Efekt całości po kilkunastu godzinach pracy tego weekendu .

Tempo mam żółwie, ale lwia część czasu schodzi na szukaniu tych maleństw, wymiarowaniu oraz ich chwytaniu ; wbrew pozorom najszybciej przebiega proces tworzenia!

 

Mam też pytanie, szykując się do montażu oszklenia kabiny:

Jest kilka szczelin w miejscach łączenia, są to wprawdzie dziesiąte milimetra (0,1 do max 0,2mm), ale jednak pod światło widać. W związku z tym chciałem się poradzić: przyłapać tylko w kilku miejscach na CA i liczyć, że po malowaniu nie będzie się i tak rzucało w oczy, czy przykleić na całej długości powierzchni styku za pomocą (mam akurat taki) Contacta Clear Revell'a.

 

Przepraszam za jakość zdjęć, ale chyba nie nauczę się ich robić poprawnie , do tego spieszę się, bo rano wcześnie do pracy ...

Mały zoom na początek:

IMG_7182.jpg

 

i stan całości:

IMG_7184.jpg

 

IMG_7185.jpg

 

IMG_7186.jpg

 

IMG_7188.jpg

 

IMG_7189.jpg

 

IMG_7194.jpg

 

IMG_7197.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyłapać tylko w kilku miejscach na CA i liczyć, że po malowaniu nie będzie się i tak rzucało w oczy, czy przykleić na całej długości powierzchni styku za pomocą (mam akurat taki) Contacta Clear Revell'a.

Wg mnie lepszy będzie klej Revell'a, chyba dedykowany właśnie do klejenia oszklenia. CA może natomiast przydymić szybkę mimo, że chcesz łapać tylko w kilku miejscach. Osobiście bym nie ryzykował bo ładnie ten krokodyl wygląda. A i zdjęcia zupełnie przyzwoite.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Piotrek W. ma rację. CA może tylko narobić szkód. Albo klej Revella nakładany ostrożnie w małych ilościach albo klej Tamiya Extra Thin.

 

Czekam na malowanie

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam po przerwie. Niestety, szara codzienność wymusiła tygodniowe wstrzymanie nad pracami.

Na szczęście jednak, życie sprawiło mi miłego figla, co napędziło z kolei świeżego zapału do dłubania.

Mianowicie, ponieważ brak odzewu ze wszech stron, w temacie doboru kolorów kamuflażu nie dawał mi spokoju (usprawiedliwię od razu "wszech strony", bo temat naprawdę nie jest prosty ), zwróciłem się o pomoc do źródła.

Ku mojemu zaskoczeniu, Илья Р. z JSC 'PROGRESS' (któremu jeszcze raz chciałem podziękować), takiej pomocy mi udzielił.

Tak więc, do malowania egzemplarza 061 z okresu, który wybrałem do budowy, użyto kolorów RAL 6013 oraz RAL 7034.

Jest już bardzo dobrze, ponieważ znam faktyczne kolory; jednak mam prośbę, może ktoś zna/wie, jakie farby modelarskie byłyby ich najlepszymi odpowiednikami. Mi udało się wyszukać, że RAL 6013 najbliżej ma do RLM 02, natomiast RAL 7034 jest podobny do FS 16350 (chociaż, nie jestem pewien, czy dobrze interpretuję tekst).

Oczywiście nie chcę za bardzo marudzić, bo w ostateczności, podjadę do "budowlanego", pożyczę wzornik RAL'owski i dobiorę mieszając, to co mam, ale może akurat ktoś wie (z tego co mi wiadomo, zamienników RAL na f.modelarskie jako takich nie ma).

Tyle gadania na dziś, teraz zabieram się za kabinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie mogłe się doczekać kolejnego odcinka warsztatu , nawet przez myśl przeszły mi straszne myśli że mogło się się nie powieść i ... ale w samą porę pokazał sie kolejny odcinek warsztatu tak bardzo przeze mnie wyczekiwanego .

Gratulacje za wytrwałość i czekam nie cierpliwie na kolejną odsłonę...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dak'u 3 tysiące, a więc kolejny, premierowy odcinek z dedykacją dla Ciebie :

 

Oszklenie, które spędzało mi sen z powiek, zamontowane i zamaskowane!

Hurra, chociaż piszę na gorąco, świeżo po montażu, więc, znając moje szczęście, może to być i dopiero początek z nim przeprawy . Czas pokaże.

Kilka zdjęć z montażu ostatnich uchwytów, malowania wewnętrznych oraz maskowania. Nie wyszło do końca idealnie ale pocieszam się, że ewentualne szarpnięcia w maskach skoryguję po malowaniu, choć w sumie doświadczenia z tym nie mam:

 

IMG_7209.jpg

 

IMG_7212.jpg

 

IMG_7213.jpg

 

Efekt końcowy prac dzisiejszej nocy:

 

IMG_7214.jpg

 

Od razu zrobiłem jedną z wspominanych wcześniej stacji optoelektroniki, foto wrzucę w ciągu dnia, bo klej jeszcze nie zrobił się klarowny a i spać najwyższa pora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wirnik dostał łopaty.

Niestety, po przyklejeniu okazało się, że są odchylone do góry - jak w pozycji pracy. Przy pomocy opalarki więc, skorygowałem ugięcia na podstawie zdjęć.

Pomny przykrych z nią doświadczeń przy I-16, tym razem z wielką ostrożnością ogrzewałem łopaty. Wystarczy nawet o 0,5s za długo nagrzać i przechodzimy z niewielkiej plastyczności (pozwalającej profilować) do dużo większej, gdzie tracimy kontrolę nad kształtem. Najlepiej poćwiczyć wcześniej na ramkach wyprasek, dodatkowo, w miarę możliwości podczas ogrzewania elementu, dobrze cały czas go jakoś trzymać, aby nie zaczął nam się pod wpływem ciepła, niekontrolowanie wyginać.

 

Przed:

IMG_7216.jpg

 

Po:

IMG_7217.jpg

 

Zrobione golenie oraz ich osłony (zestawowe grubości 1mm wyglądają karykaturalnie, więc zrobiłem z blaszki):

 

IMG_7218.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Powrotu do Edenu" odcinek kolejny.

Na początek mały zgrzyt: otóż po zamówieniu w mieszalni lakierów, interesujących mnie kolorów, ze zdziwieniem stwierdziłem, że dość znacznie się one różnią od tych znanych ze zdjęć. Jednym słowem: jakby nie przykładał - nie pasowały.

Okazało się, że numery, które otrzymałem, są owszem, do Kamowów ... ale seryjnych (a tak precyzyjnie oznaczyłem, co mnie interesuje ). Cóż, pozostało porobić kilka wydruków i na ich podstawie dobrać kolory. Jakoś przeżyję. Zresztą nie ma tego złego. Z przeglądanych zdjęć, zdaje się, że oprócz Ka-50, to i Mi-28 są nimi malowane.

 

Tymczasem, ostatnia, mam nadzieję modyfikacja, a dotyczy mechanizmu sterowanie kątem położenia łopat:

 

IMG_7418.jpg

 

Końcowy podkład:

 

IMG_7419.jpg

 

IMG_7420.jpg

 

Całość została pokryta czarną MM w celach retuszu ewentualnych prześwitów:

 

IMG_7432.jpg

 

Na koniec próba malowania oraz robienia śladów eksploatacji (dopiero na makro dostrzegłem niedoróbki, więc niedociągnięcia trzeba będzie jeszcze skorygować):

 

IMG_7435.jpg

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady dot.malowania oraz "eksploatowania", mające na celu dodanie realizmu temu modelowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się miewa twój Mustang

Na razie szlocha sobie w pudle cichutko, razem z foczką zresztą. Kamov pochłonął moje zasoby czasowe bez reszty, więc dopiero po jego ukończeniu powrócą one do łask, czyli jeszcze jakiś miesiąc, półtora, myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnego doświadczenia z podstawkami a chciałbym przełamać pierwsze lody.

Prośba o pomoc: która wersja bardziej by pasowała? Ja w sumie planowałem kwadrat 15x15 cm, ale może koło?

Chciałbym odwzorować scenkę ze zdjęcia: helikopter stoi na placu, oddzielony od chodnika barierą:

 

IMG_7443.jpg

 

IMG_7444.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszą noc poświęciłem na część akcesoriów do podstawki.

O ile kliny wyszły tak sobie, to ze schodkami była droga przez mękę a i efektowi końcowemu daleko było do ideału:

 

IMG_7439.jpg

 

Dzisiaj zacząłem jeszcze raz je mierzyć, ponieważ wydały mi się dziwnie duże.

Faktycznie, wysokość całości, która mi "wyszła ze zdjęcia", przez pomyłkę potraktowałem jako wysokość stelażu a przecież potem doszły kółka, podpórki oraz podest.

Szybka, męska decyzja i postanowiłem jeszcze raz się do tej roboty zabrać, ale już "po inżyniersku".

Zrobiłem szkic i zwymiarowałem go. Teraz mając wszystko czarno, na białym, o pomyłkę nie było już obaw a i z efektu końcowego jestem dość zadowolony:

 

IMG_7450.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy za kibicowanie!

 

Tymczasem, trochę szorowania, rzezania i się ubrudzenia:

 

IMG_7453.jpg

 

Pytanie: teraz to zagruntować tak, czy jednak lepiej jakiś podkład (nie przeszkadza mi, że farby więcej pójdzie), bo w sumie grunt pogorszy chłonność ale nada fakturze "szkliwości" a na sucho bardzo fajnie się prezentuje. Ale w sumie, to doświadczenia z późniejszą tego obróbka nie mam i może nie będzie źle, więc pytam tych, co zęby na gipsie zjedli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.