AN-2 PLL LOT

[Artek82]

Weekendowe prace przy Antku przebiegły przy dalszej obróbce powierzchni sterowych dolnego i górnego płata. Ostatecznie postanowiłem że jednak drut przekonała mnie Biblia Wagnera którą postudiowałem sobie wczorajszego dnia

Tutaj przygotowanie otworów

 

Następnie przykleiłem sobie na próbę delikatnie wszystko do skrzydeł i mierzyłem, wyginałem i przycinałem drut

 

 

 

Następnie zdjąłem lotki z górnego płata i zacząłem kleić druty na CA, a wyszło tak

 

 

Tutaj już przyklejone do skrzydła, zostały jeszcze klapy i dolny płat do opanowania.

 

Oj przydałaby się jeszcze jedna niedziela, aby nad tym posiedzieć Ogólnie myślę że wygląda to dobrze i jestem zadowolony tak na 70%

[Woit]

Oooo, piornik w tle też z epoki

[Artek82]

Oooo, piornik w tle też z epoki

Hehe, te piórniki to już 12 lat temu miały wylecieć na wysypisko, a po przeprowadzce znalazły nowe zycie

 

Co nowego Proszę bardzo:

Powierzchnie sterowe wczoraj były gotowe do montażu

 

Tutaj już zamontowane na płatach

 

 

 

 

Mam nadzieję że po malowaniu te druty nie będą wyglądały tak "drucianie" Musiałem także przeszlifować brzucha na łączeniu ze skrzydłem bo pojawił się efekt "skurczonej szpachli", ale po prawie roku

 

Powoli zabieram się za zastrzały, które mam nadzieję że będą w miarę pasowały, bo chcę je wkleić w prawidłowej odległości, a w Plasticarcie są one blisko brzegów co wygląda śmiesznie Zacząłem maskować powoli kabinkę tak dla rozluźnienia po tych akrobacjach z drutami i poskrobałem przy kółku ogoniastym

 

Kabinka nawet ładnie się kładzie i nie potrzeba dużo szpachli do uszczelnienia, ale muszę podciągnąć wyżej tą ściankę czarną bo zrobiłem za niską, o tu o tym pisałem

Po przymiarce oszklenia, okazało się że ścianę kabiny zrobiłem za niską. Byłem przekonany że grubość szkła będzie kolidować z tą ścianą, więc zostawiłem marginesy po bokach i z premedytacją oszlifowałem też z góry, a spokojnie mogła sięgać aż do miejsca gdzie kładzie się górne skrzydło Coś tam może pokombinuję jeszcze.

No i kombinowania nadszedł czas bo zanim kabinkę przykleję to trzeba się z tym uporać

A tak się prezentuje w kupie i mam nadzieję że w kwietniu lub maju będzie oblot

 

[drabik]

Bardzo fajnie się Antonii prezentuje... Ja swojego po pierwszym podejściu wysłałem do szafy... z lekka mi wstyd niemal, bo to jeden z moich pierwszych modeli, więc wreszcie powinien doczekać się swojej wielkiej chwili;) Rewelacyjnie Ci osiadła owiewka:) Ja z maskowaniem większości moich postanowiłem iść na łatwiznę - oklejam oszklenie najdokładniej jak się da, biorę nowy (!) skalpel i jadę po liniach. Niestety - to robota saperska:P

[Artek82]

Drabik, dawaj Antka na warsztata

Z tym maskowaniem to podobnie działam, ale ja nie mam linii, chyba ze sobie dorysuję Czy ja wiem czy to taka saperska robota może tak, ale drutowanie bardziej mnie zmęczyło Dziś na spokojnie sobie zamaskowałem całość

 

Wiem że idealnie to nie wygląda ale w mojej wizji ma zostać oryginalne oszklenie kabiny. Postarałem się więc, aby przypominało chociaż to prawdziwe.

[Artek82]

W wolnych chwilach powoli do przodu

Wklejony i przyszlifowany pasek uzupełniający wysokość ścianki

 

 

 

Zamaskowane reflektory

 

Rozpoczęte przymiarki do wklejenia zastrzałów

 

[CySiEk_99]

Bardzo fajnie ci wychodzi Antoś może kiedyś i ja go popełnie ale w malowaniu z pewbego filmu (tytułu niepamietam) ale pamiętam że miał napis "COBRA" na kadłubie

[Artek82]

Bardzo fajnie ci wychodzi Antoś może kiedyś i ja go popełnie ale w malowaniu z pewbego filmu (tytułu niepamietam) ale pamiętam że miał napis "COBRA" na kadłubie

A dziękuję Cobrę znam tylko taką:

ale czy grała ona w filmie to nie wiem

 

Z powodu ponad tygodniowej walki z jakąś ostrą grypą (mam nadzieję że nie świńską) lekki postęp, czyli rama tego "cosia" od rzekomej aparatury pomiarowo-fotograficzno-badawczej wszak nie bardzo skomplikowana konstrukcja

 

 

[Artek82]

Nieśmiało wracam do tematu po bardzo długiej przerwie.

W małych ilościach pojawiać się zaczął czas, który można spożytkować na dalsze dłubanie jak i na nowe pomysły

Obecnie zamontowane zostały zastrzały i w miejscu styku zalane CA. Następnie lekki szlif i zalałem to płynną szpachlą. Trochę gimnastyki było przy nadawaniu im odpowiedniego kąta, bo jak wcześniej wspominałem poprzednia ich lokalizacja nie była pożądana.

 

 

 

W najbliższym czasie zamierzam przykleić górny płat do kadłuba i następnie połączyć zastrzały z dolnym płatem. Następnie będą powolne przymiarki do malowania, taką mam nadzieję przynajmniej

[Gerd]

Mam ten model w szafie o czasu jak sobie go kupiłem w DDR za 12DM. Nigdy za niego się nie zabrałem bo było mi szkoda. Teraz nawet go nie zamierzam zacząć to symbol, znak czasu. Ojciec wszystkich moich modeli - major domus. Obserwuje Twoje poczynania od początku i szczerze podziwiam. Nie efekty bo to widać, lecz charakter.

[Artek82]

Gerd, fajnie to ująłeś z tym major-domusem Ja sobie zostawię też tego ostatniego-najlepszego, z pudełkiem jak z fabryki, z wszystkimi częściami na gałązkach, błyszczącym srebrnym tworzywem, ale dopiero jak poskładam do kupy resztę tych gorszych

 

A tym czasem powoli do przodu

Górne skrzydło przyklejone i zalane szpachlą tam gdzie to konieczne oraz dodatkowo robiłem wstawki bo szczeliny były fest szczególnie na dachu. Przykleiłem także osłonę kabiny i również tutaj uzupełniłem szpachlą to co trzeba. Obecnie już po wstępnych szlifach, może jutro podkład pójdzie jak dam radę

 

 

Także dziś zacząłem reorganizację swojego pokoju warsztatowego co mam nadzieję nie wpłynie na dalsze prace Ale wiadomo rozgrzebać łatwo, a gorzej to wszystko ponownie poustawiać, poukładać itd. W sumie zmieniłem tylko konfigurację dwóch biurek co spowodowało powiększenie przestrzeni i pojawi się nowe lepsze oświetlenie na bazie przeróbki takiego podobnego starego żyrandola tylko z czterema elementami świetlnymi

[Gerd]

Zanim przeczytałem co napisałeś o żyrandolu w pierwszej chwili pomyślałem, że pokazujesz miejsce gdzie na żyłkach powiesisz model po skończeniu. Tak jak to się robiło w czasach kiedy takie Plasticart'y bywały w Składnicy Harcerskiej... No ale przeczytałem i mi ulżyło.

[letalin]

No tak. a teraz nie mam w domu ani jednego żyrandola, na którym mógłbym powiesić jakiegoś modela.

I na telewizorze też słabo idzie coś postawić

[Artek82]

Gerd, tam gdzie obecnie mam warsztat i przechowuję modele to nie dałoby się nic powiesić bo można by głową obijać modele Ale jak kiedyś mieszkałem w bloku to i owszem była pajęczyna z żyłki i większe krówki ganiały sie po suficie

 

Grzesiu dokładnie tak jak mówisz. Teraz telewizor służy tylko do oglądania, a nie jak kiedyś np. Neptun, a później Sony u mojego dziadka, jako miejsce ekspozycji Iła-28

 

 

A tak prezentuje się nowe oświetlenie już prawie gotowe do użytkowania. Teraz trzeba będzie ogarnąć resztę gratów ponownie na biurka

 

A przy Antku powoli do przodu, czyli ponowne szpachlowanie przejść kadłub-skrzydło górne, oraz szpachlowanie uskoku za kabiną pilotów.

 

 

Połączyłem też zastrzały z dolnym płatem i po zaschnięciu smarujemy szpachlą

 

A teraz kłaniam się nisko Do następnego...

[Artek82]

No i znowu minął rok i kolejna aktualizacja w temacie Antek dostał ubranie i powoli zmierzamy do końca, niebawem więcej zdjęć

 

[spiton]

Zastanawiałem się jaki to styl modelarski. I Wymyśliłem. Donkichotcizm modelarski ,-)))

[kjp_a_man]

… Nawiązując do początkowego zdjęcia:

chciałbym zapytać się czy ktoś wie do czego służyła ta prętowa/druciana konstrukcja widoczna przed literą "A"? …

Wydaje mi się, że to mogła być antena magnetometru.

[Artek82]

Zastanawiałem się jaki to styl modelarski. I Wymyśliłem. Donkichotcizm modelarski ,-)))

To żeś wymyślił Widzisz, ja Donkichocizmuje, a ty Frankensteinizujesz Każdy ma swojego wyindywidualizowanego bzika...

[Artek82]

Pierwsze kołowania i toczenia zaliczone

 

[Artek82]

Po bardzo długim czasie Antek nareszcie dostał silnik, już na stałe Teraz powoli drobnica, kalki i oblot

 

 

[Artek82]

Nareszcie na finiszu Kilka ostatnich fotek. Galeria wkrótce

 

 

 

 

[letalin]

Sala wstaje i bije brawa, które nie słabną, a przechodzą we frenetyczny aplauz całej publiczności, kilka bardziej wrażliwych dam mdleje i osuwa się na podłogę nie przestając klaskać.

[jpl]

Fajnie wyszło.

[sabatms]

podziwiam nuta na me ucho

[drabik]

Artur... A gdzie gaaaleeeriaaa? Fajnie wyszedł, chociaż moją opinię o kółkach znasz;)

 

Grześ - coś plączesz się w zeznaniach:P