Skocz do zawartości

KV-2 - 1/35 Trumpeter


bazylms

Rekomendowane odpowiedzi

No i szczęśliwym trafem udało sie ukończyć kolejny model. Choć ostatni w galeri pojawiło się wiele KV, dołoże także i mój. Jak zawsze w moich modelach i w tym na pewno znajdzie się kilka niedociągnięć, baboli oraz rzeczy które można było zrobić lepiej bądź inaczej. Jeżeli chodzi o figurki to już chyba osiągnąłem maksimum swoich umiejętności malarskich - lepsze nie będą.

Zapraszam do oglądania i dzielenia się reflekscjami.

 

DSCF2738.JPG

 

DSCF2742.JPG

 

DSCF2762.JPG

 

DSCF2773.JPG

 

DSCF2753.JPG

 

DSCF2756.JPG

 

DSCF2760.JPG

 

DSCF2740.JPG

 

DSCF2765.JPG

 

DSCF2763.JPG

 

DSCF2766.JPG

 

DSCF2768.JPG

 

DSCF2770.JPG

 

DSCF2772.JPG

 

DSCF2764.JPG

 

DSCF2774.JPG

 

DSCF2745.JPG

 

DSCF2744.JPG

 

DSCF2751.JPG

 

DSCF2779.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek tak jak już pisałem w warsztacie model na bardzo wysokim poziomie. Malowanie bardzo dobre, zacieki, obicia i otarcia bardzo fajne, zrobione ze smakiem i nie przesadzone. Bardzo podoba mi się odcień zieleni, który osiągnąłeś. Nie pasują mi rozbawione miny załogantów po zerwaniu gąsienicy, no ale może to tłumaczyć widok Marusi . Podsumowując bardzo dobry model, gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę bardzo fajna scenka. Jedyne ale i to nie wiem czy słuszne to ta zielona kabura u jednego z pancernych. W dobie wojennego ersatzu może i ruscy robili jakieś brezentowe kabury, ale biorąc pod uwagę że to KW-2 zatem i musi to być jakiś początek wojny. Pewnie się czepiam, ale do czego innego można sie tu przyczepic? Jako miłośnikowi KW serce rośnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do gratulacji - bardzo dobry model . Po oczach rażą jedynie wspomniane wyżej świecące się figurki ale sam znam ten problem. Dobra robota .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę kolegów już wpadło więc pozwolę sobie napisac kilka słów gwoli wyjaśnień.

 

Tylko mam jedno ale co do dwóch postaci które układ rąk mają nieuzasadniony.

 

Nie wiem o których ci chodzi Janusz, ale ten który opiera się o jarzmo urwał się od czołgu w czasie zdjęć i starałęm się go postawić jak najlepiej się dało bo mi się po klej do garażu iść nie chciało. Jego ręcę powinny spoczywać w całości na jarzmie.

 

Jedyne ale i to nie wiem czy słuszne to ta zielona kabura u jednego z pancernych.

 

Nie wiem Tomku jak powiino być. Takie malowanie było na pudełku z figurek, a ja się przyłożyłęm i nie szukałęm jak powinno być.

 

Ale za to 'chłopaczki" znowu się strasznie świecą.
... figurki troszkę można zmatowić...
Po oczach rażą jedynie wspomniane wyżej świecące się figurki...

Wiesz Piotrek jak mi lakier matowy na figurkach wychodzi . Znalazłem nowy wypust Tamiya XF-86 Flat clear i psiknę je jeszcze raz. Może tym razem trochę zmatowieją. Czarne kurtki powinny być lekko błyszczące.

 

Reszcie nie wymienionej powyżej dziękuję za wpisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem nowy wypust Tamiya XF-86 Flat clear i psiknę je jeszcze raz. Może tym razem trochę zmatowieją.

 

Dobry mat daje Gunze H30 (tamiya Xf-86 jest pewnie bardzo podobna) psikniety na powierzchnię uprzednio pokrytą sidoluxem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi Krzychu o tego co siedzi w włwzie (bodajże kierowca albo obsługujący karabin) i o tego co stoi za nim. Ich łokcie wyglądają tak jakby powinny się o coś opierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ładny model. niezłym lakierem matowym jest Revell, może spróbujesz poeksperymentować.

Dokladnie w dobie i tak smierdzacych akryli mala mgielka olejnego Revella da rade.

A model naprawde fajny,podoba mi sie cieniowanie.Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model fajny, podoba mi się. O tankistach było, ja dodam od siebie tylko tyle, że może przydałoby się "powyciągać" mocniej cienie; te fałdy materiału, które wystają rozjaśnić i to już zmieni odbiór figurek. To taka sugestia, bo warto powalczyć z nimi jeszcze trochę, tym bardziej iż scenka ciekawa, model dobrze się prezentuje, to i figurki można podkręcić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jeszcze raz za kolejne opinie. Figurki? No cóż moim zdaniem uatrakcyjniają nieco wygląd scenki i nadają trochę życia modelowi (uatrakcyjniają nie swoim wyglądem ale obecnością). Dlatego dzięki jeszcze raz za wszystkie opinie.

 

P.S. Następny ruski to będzie T-34/76, ale muszę najpierw poszukać jakiś dobry wypust bo mi się za dużo poprawek robić nie chce. Sugestie można wysyłać na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja dodam swoje trzy grosze.

Kliment drugi wyszedł nadzwyczaj realistycznie moim skromnym zdaniem. Malowanie super, obicia i brudzenie prima sort, podstawka pierwsza klasa natomiast kukiełki - cóż ekspertem nie jestem ale bardzo psują odbiór pracy jako całości. Marusia szczególnie rzuca mi się w oczy patrząc na całą scenkę i nie jest to pozytywne wrażenie.

Sam pewnie bym figurek lepiej nie pomalował, ale właśnie, dlatego ich niema na moich modelach.

Tak sobie myślę, że chyba najlepiej zacząć naukę malowania figurek od nich samych nie włączając ich do scenki z bardzo udanym modelem.

 

Krzysiek czekam z niecierpliwością na warsztat z T-34.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.