Skocz do zawartości

F-100D Super Sabre // Trumpeter // 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 184
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

I faktycznie, jak widać na zdjęciach leveling thinner załatwia sprawę i szybciutko zmywa to paskudztwo.

 

Zrobiłem wszystkie niezbędne poprawki malarskie na kamuflażu.

Gnębi mnie jednak trochę ten ciemnozielony kolor i jego zróżnicowanie: wydaje się to trochę nienaturalne, zbyt kontrastowe.

Jak dostanę weny, to jeszcze go troszkę pomażę jakąś mieszanką.

Inna sprawa to to, że na zdjęciach widać to bardzo wyraźnie, a w realu prawie w ogóle.

 

Pomalowałem także prowadnice i gniazda slotów kolorem Gunze SM04, czyli kolorem stali nierdzewnej, pomalowałem i zamontowałem też sloty.

 

Eksperymentalnie próbowałem na jednym skrzydle położyć delikatne, nierównomierne zabrudzenia: skrzydło pokryłem white spirytem a na tym rozprowadziłem washa MIGa Dark Wash. Potem czubkiem pędzelka rozprowadzałem to w miarę regularnie/nieregularnie po całej powierzchni i pozwoliłem wyschnąć.

Ale nie jestem zadowolony z efektu, bo choć nie widać tego na zdjęciu, to niektóre plamy "dostały" krawędzi i nie wyglądają zbyt naturalnie.

Może to zły wash, może lepiej spróbować zrobić to farbami olejnymi?

Sam nie wiem...

W niektórych miejscach te "cienie" zabrudzeń wyglądają fajnie, a w niektórych niezbyt. Może to brak wprawy, robiłem to w końcu pierwszy raz.

 

088_zpsf3f984c4.jpg

 

089_zps959f18a5.jpg

 

Teraz czeka mnie malowanie komory silnika.

Będzie się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem Ci nabrudzę, ale tylko jeżeli wiem że mam swoją racje. Teraz powie ci tylko, że model już teraz wygląda świetnie. Przeglądam Twoje warsztaty i widzę jak chłoniesz wiedzę, a najlepsze - umiesz ją wykorzystać. Zrób krok dalej, i zacznij kombinować samemu. Gwarantuję, że w niedługim czasie to Ty będziesz doradzał innym co i jak zrobić.

Jeżeli mogę coś podpowiedzieć - najtrudniej będzie odwzorować przepalenia blachy w okolicach dyszy. Dobry rezultat możesz osiągnąć używając metalizerów ModelMaster. Zakup 4-5 tychże farb, mieszaj je i próbuj odcieni. Uzyskasz naprawdę ciekawe efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia z MM, więc nie będę ryzykować.

Akurat przepalenia komory silnika nie wydają mi się zbyt trudne do uzyskania w tym modelu: na błyszczącym podkładzie (pewnie położę Chrome Plate SM07) będę natryskiwać na poszczególnych panelach burnt iron (Alclada jak sądzę), w różnych natężeniach, co da efekty jak na zdjęciach (jeszcze nie wiem jak bardzo przepalę ten silnik, ale chyba bardzo-bardzo, dla zabawy).

Na koniec dodam te "pręgi" mocnym burnt ironem i lekko je pokoloruję błękitem i pomarańczą.

Nie wydaje mi się, żeby na tym etapie budowy modelu warto stosować inne metalizery, ale chętnie posłucham opinii.

 

Komory silnika w tych samolotach były przebarwione bardzo różnie, co daje możliwości własnej interpretacji przy malowaniu i nie grozi pomalowaniem modelu w sposób nierealistyczny.

67303_big.jpg

f100c_ringelesteijn.jpg

F100-Super-Sabre1.jpg?fit=720%2C9999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszym zdjęciu jest super !!

 

 

oj ja to już próbowałem zrobić takie zgrilowane dysze silnika - wywaliłem sporo kasy na przeróżne Alclady i daleki jestem od pożądanego efektu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo przeryj na szybko linie podziału w miejscu gdzie jest silnik i będzie robił przebarwienia (chodzi mi o odkształcenia powierzchni). Myślę że po malowaniu będzie to kapitalnie wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam

http://www.pwm.org.pl/pwm/index.php/atykuy/techniki-modelarskie/102-odwzorowanie-odksztace-poszycia-samolotow

 

I choć ten artykuł wygląda dość przerażająco jeśli chodzi o użyty sprzęt to nasz kolega z forum poradził sobie bez tego całego sprzętu.

viewtopic.php?f=86&t=42840&start=30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurza twarz - teraz to narozrabiałem na całego. Ale o tym za moment.

 

Cały dzisiejszy dzień bawiłem się w delikatne brudzenie kadłuba farbami olejnymi, żeby delikatnie, ale zauważalnie zróżnicować malowanie kamuflażu.

Chyba wyszło nie najgorzej, ale jeszcze tu i tam muszę oczyścić zbyt mocne zacieki i plamy.

 

090_zpsa1f49f56.jpg

 

W trakcie nanoszenia white spiritu zauważyłem, że wnika on w szczelinę pomiędzy owiewką i kadłubem.

Coś mnie tknęło i postanowiłem zdjąć maskowanie ze szkła żeby zobaczyć czy to aby nie narobiło jakiś szkód.

No i mam niezły pasztet.

Owiewka w kilku miejscach (a właściwie to w mniejszym lub większym stopniu praktycznie cała) zrobiła się mleczna (nie wiem w tej chwili czy to zniszczony plastik, czy może coś zaparowało, ale sądzę że to raczej trwałe...), a do tego na wiatrochronie pojawiły się dwie rysy-pęknięcia.

Jedną ledwo co widać w lewym dolnym rogu, natomiast druga - leci przez całą przednią szybkę.

Co ciekawe, gdy zdjąłem maski to duże pęknięcie było o połowę krótsze niż na zdjęciu.

Doszło chyba do jakiegoś naprężenia i pęknięcie postępowało.

Szlag by to...

No cóż, model przed trafieniem do kosza uratowało to, że potraktuję go jako model treningowy.

Ma ktoś jakiś pomysł, czym narobiłem takich szkód w kabinie?

 

091_zps823116ba.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie model fajnie wygląda. Cieniowanie mnie przekonuje Owiewkę olej i dokończ to co pozostało. Cyrki z oszkleniem czasem się zdarzają. Natomiast o zaparowanie nie podejrzewał bym white spirytu. Może przy malowaniu lakierem z aero miałeś jakieś niezatkane otwory w kadłubie, np dysza, wlot powietrza i tamtędy lakier dostał się do kabiny. Częsty błąd. Jak raz się zdarzy, to potem już się wszystkie otwory do malowania zatyka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś zepsułem, tylko nie jestem pewien co.

Podejrzewam jednak zalanie white spirytem i taki oto jest efekt.

Zastanawiam się, czy nie warto wymienić tej owiewki.

Można kupić owiewki vacu do F-100, ale dedykowane do modelu Monogram, więc nie wiem czy nie będzie kłopotu z dopasowaniem.

Znalazłem także na eBayu oryginalne owiewki do Monograma, może warto je kupić i wymienić?

Problemem będzie na pewno to, że moja owiewka jest mocno przyklejona ale zaryzykowałbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie efekt podobny tyle, że po cyjanoakrylu dałoby się spolerować a po Tamiyi to w zasadzie na straty (wnika w strukturę plastiku). Ja przy owiewkach stosuję absolutnie najmniejszą ilość kleju jak tylko się da (byle się trzymało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam

http://www.pwm.org.pl/pwm/index.php/atykuy/techniki-modelarskie/102-odwzorowanie-odksztace-poszycia-samolotow

 

I choć ten artykuł wygląda dość przerażająco jeśli chodzi o użyty sprzęt to nasz kolega z forum poradził sobie bez tego całego sprzętu.

viewtopic.php?f=86&t=42840&start=30

 

Cześć...hehe.....nie wiedziałem,że otworzę na swojej stronie-w zasadzie to narazie próbuję tej nowości,z racji tego,że mam duży model i w monolitycznym malowaniu,więc wymyśliłem sobie nieco to ożywić...te narzędzia,które tam są na zdjęciu to nie wszystko,bo jeszcze jest kilka papierów w użyciu.....i Dremel,ale czekam na Proxxona,ponieważ ma wolniejsze obroty i wtedy pobawię się dalej w to niewdzięczne zajęcie "psucia modelu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do klejenia części przezroczystych warto zaopatrzyć się w Clear Fix Humbrola, czy jakikolwiek inny, bo na pewno są zamienniki (ja tego używam i nie narzekam). Nie odparuje Ci w ten sposób jak klej, ma relatywnie długi czas wiązania więc część przezroczystą można odpowiednio dopasować do miejsca klejenia i w bonusie nadaje się całkiem dobrze do odwzorowywania szkieł na zegarach w kokpicie.

 

Teraz kończ model, a owiewkę zostaw jak jest bo zapowiada się nieźle i szkoda by było Twojej roboty na jakąś wpadziochę przy reanimacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w nocy rozmontowałem kabinę: oderwałem owiewkę i wiatrochron (który przy okazji był uprzejmy złamać się wzdłuż linii pęknięcia).

Zdecydowanie problem nie zaistniał z przyczyny przedawkowania jakiegokolwiek kleju, bo widać wyraźnie, że wewnątrz owiewki coś pociekło po krawędzi i skupiło się na jej końcu, przez co plastik zmatowiał i stał się szorstki.

Musiał to być white spirit.

 

Cóż, kupiłem na eBay'u owiewki Squadrona, a że trafiłem też na oryginalne owiewki od F-100 Monogramu, to też jedną kupiłem.

Jeśli będzie pasować, to super, jeśli nie, to w najgorszym wypadku zrobię model z otwartą kabiną.

 

Do klejenia części przezroczystych warto zaopatrzyć się w Clear Fix Humbrola, czy jakikolwiek inny, bo na pewno są zamienniki (ja tego używam i nie narzekam). Nie odparuje Ci w ten sposób jak klej, ma relatywnie długi czas wiązania więc część przezroczystą można odpowiednio dopasować do miejsca klejenia i w bonusie nadaje się całkiem dobrze do odwzorowywania szkieł na zegarach w kokpicie.

 

Teraz kończ model, a owiewkę zostaw jak jest bo zapowiada się nieźle i szkoda by było Twojej roboty na jakąś wpadziochę przy reanimacji.

 

Nie mogłem tego tak zostawić, bo pęknięcie (coraz większe się robiło z czasem) i mleczna owiewka wyglądały naprawdę źle.

Zaryzykowałem - może te kupione owiewki rozwiążą problem.

Akurat F-100 ma bardzo prościutki kształt owiewki i wiatrochrony, rzekłbym że klasyczny, więc może i te Monogramu będą pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyj się tutaj

mar%5B101338%5D_brl144087.jpg

mar%5B101340%5D_brl144088.jpg

Dostaniesz taki arkusik z wytłoczoną owiewką. Musisz ją wyciąć. Czasem jest dwuczęściowa do pozycji otwartej, czasem "zamknięta". Nie wiem jaką kupiłeś. Jest trochę zabawy ze spasowaniem, a potem z klejeniem, bo tylko na CA. Efekt jednak lepszy niż plastik. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.