Skocz do zawartości

Wypukłe linie podziału


Marcinkedziak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam pytanie dotyczące odwzorowania linii podziału blach

w modelu z wypukłymi liniami. To dość stary model firmy ESCI, MiG-27 w skali 1/48.

Trochę zabawy ze szpachlowaniem no i niektóre linie (szczególnie te na kadłubie ) się niestety i zatarły.

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, zapomniałem zadać pytania

 

Jak je odtworzyć?

 

Trudna sztuka. Najprostszym sposobem jest nacięcie, a raczej wygniecenie skalpelem w taki sposób, żeby powstało wybrzuszenie udające linię i potem ewentualna obróbka uzyskanej blizny. Potrzebne do tego ostrze o łagodnym łuku prowadzone pod pewnym kątem, żeby podważało materiał na jedną stronę. Nie przesuwasz ostrza tak żeby wybierało materiał, tylko przyciskasz stycznie do powierzchni. Sprawdza się względnie dobrze przy uzupełnianiu linii np. po szlifowaniu połączenia połówek kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam baaaaaaaaaaaaaaardzo cienki drucik lub pręcik z plastiku (http://www.mojehobby.pl/products/PRET-OKRAGLY-Gr.-0-3-25-cm.html) i naklejanie. Zależy to też od skali. Czasem jak rozciągasz kawałek ramki nad świeczką i zrobisz to szybko to powstaje bardzo cienki włosek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłem kiedyś takiego Ju87 z airfixa - jakoś wybrnąłem ale gdybyś wszystko zapaskudził powyższymi sposobami (nie twierdzę że są złe - lecz wymagające wprawy) do zeszlifuj wszystkie i zrób rylcem wklęsłe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłem kiedyś takiego Ju87 z airfixa - jakoś wybrnąłem ale gdybyś wszystko zapaskudził powyższymi sposobami (nie twierdzę że są złe - lecz wymagające wprawy) do zeszlifuj wszystkie i zrób rylcem wklęsłe

 

To jest droga na skróty - bardzo dobra. Ale kolega pytał o odtworzenie wypukłych linii, temat kiedyś był poruszany. Niestety nie mogę go znaleźć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Moim zdaniem najlepszym sposobem na odtworzenie wypukłych linii podziałowych jest użycie dwóch kawałków taśmy maskującej naklejanej z obu stron brakującej linii i wypełnienie tak powstałej szczeliny podkładem np Mr.Surfacer 1200 a po przeschnięcia zdjęcie obu kawałków i ostateczne wygładzenie nierówności za pomocą bardzo drobnoziarnistego papieru ściernego i płótna polerskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Witam.

Zatarte miejsca musisz przeryć delikatnie rylcem. Następnie nad świeczką, rozciągasz ramkę w bardzo cieniutki drucik. Jest to możliwe tylko trzeba poćwiczyć. W miejsca wcześniej przeryte, wklejasz odpowiednio docięte rozciągnięte ramki. Jeżeli po wklejeniu ramek, linie są zbyt wypukłe, możesz je delikatnie zeszlifować.

Według mnie, jest to najlepszy sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, to kolejny Marcina odgrzeb, tym razem z 2015r...

Metoda jawkersa bardzo klasyczna i jak najbardziej sprawdzona. Imho najlepiej a) unikać modeli z wypukłymi liniami, b) jeśli już taki jest - przeryć komplet na nowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeb, ale w 2015 mnie tu nie było a skoro wraca temat to dodam tylko:

4 godziny temu, Staryfajter1954 napisał:

Moim zdaniem najlepszym sposobem na odtworzenie wypukłych linii podziałowych jest użycie dwóch kawałków taśmy maskującej naklejanej z obu stron brakującej linii i wypełnienie tak powstałej szczeliny podkładem np Mr.Surfacer 1200 a po przeschnięcia zdjęcie obu kawałków i ostateczne wygładzenie nierówności za pomocą bardzo drobnoziarnistego papieru ściernego i płótna polerskiego. 

Metoda bardzo niepewna do odtwarzania prostej jednolitej linii. Przećwiczyłem ją i nie daje dobrych rezulatatów. Natomiast do odtworzenia szerszych pasów (jak pasy poszycia i linie spawów w okrętach) prędzej.

2 godziny temu, mbrnnr napisał:

Metoda jawkersa bardzo klasyczna i jak najbardziej sprawdzona

Zgadzam się.  Trzeba tylko uważać by klej za bardzo nie stopił nitki. Tu co prawda 1/700 i okręt dla przykładu. Linie ryflowanego pokładu odtworzone z ramki.

IMG_20190223_005407.thumb.jpg.6be61b7cad20e8d2376b22ffd71aa25b.jpg

 

Na koniec, samo rozciąganie ramki

2 godziny temu, jawkers napisał:

Następnie nad świeczką, rozciągasz ramkę w bardzo cieniutki drucik. Jest to możliwe tylko trzeba poćwiczyć.

Wiele lat się męczyłem w dosłowne "rozciąganie ramki". Uzyskuje się dość losową i niestałą średnicę.  Mój sposób jest taki (audio domowników można wyciszyć:mrgreen:)  Daje lepszą kontrolę średnicy i długości. Niżej efekty.

 

IMG_20190212_172010.thumb.jpg.9905afea15fbfc5a9c3e950e7246ff9e.jpg

Pozdrawiam! :piwo:

Edytowane przez Super_Hans
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubość takiej rozciąganej nitki łatwo wyczuć, zależy to od prędkości z jaką się rozciąga plastik.
Najprostsza metoda: roztopić ramkę tak aż zacznie się sama wyginać i wtedy ją rozciągać - bardzo szybko to nitka będzie cienka, jeśli powoli, to można wtedy kontrolować grubość z jaką się ją rozciąga.
Trzeba kilka razy spróbować i szybko łapie się wyczucie jak to robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak. Ramka jest dużo lepiej roztopiona. Kartonik robi za 3 rękę po prostu. Na stojącą można z półtora metra rozciagnac włosa cienkiego, że ledwie widać, o względnie stałej średnicy. 

Jim Bauman robi z tego olinowanie w 1/700.  To tyle dygresji. Temat wątku był inny. 27-09-2008-164.thumb.jpg.689f2c702591f291639504554bca7ce0.jpg

Foto: HMS Scylla 1/700 by Jim Bauman. 

Edytowane przez Super_Hans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem, działa. Prawdopodobnie zostanę przy starej, bo jakoś jestem przyzwyczajony i nie mam problemów z wyciąganiem nitek grubości włosa (ważna jest jakość plastiku niż metoda imho), ale jak najbardziej polecam spróbować. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super_Hans,

Dzięki. Mnie chodziło o coś troszkę innego. Czy jesteś w stanie wyciągnąć pręt o stałej, zadanej średnicy? Nie musi być 1,5m, 10cm wystarczy. Ale powiedzmy ćwierć milimetra, pół milimetra, milimetr... . Oczywiście mniej więcej, ale takie grubsze. Mikrośrednice to nie jest szczególny problem.

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pół milimetra dasz radę. Ramka najlepiej z czegos japońskiego ( hase, tamka) koniecznie szara - białe, czarne srebrne źle się ciągną. . Trzeba delikatnie rozgrzac na odcinku ok 1.5 cm az będzie miękkie - lekko zwisa, nie przypalić. Ogrzewasz cały czas obracając w palcach walec ramki nad ogniem. Lekko do środka także by zrobiło się zgrubienie, chwilke poczekać - 3-4 s żeby troszke się schłodziło - nie było lejące  i jednostajnym powolnym ruchem wyciągasz.  Pół milimetra spokojnie zrobisz z  jednakowa grubością na 10-15 cm problem jest przy grubszych, 5 cm to już wyczyn.

Ale i tak łatwiej kupić plastructa  - masz na gotowo średnice i stabilnie zroione elementy. Evergreen ma koszmarny rozrzut średnic i poniżej 1mm bardzo często jajko na przekroju a nie koło.

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Qz9 napisał:

Ale i tak łatwiej kupić plastructa  - masz na gotowo średnice i stabilnie zroione elementy. Evergreen ma koszmarny rozrzut średnic i poniżej 1mm bardzo często jajko na przekroju a nie koło.

Cienkie profile Plastructa, bodajże 0,3 mm najcieńsze, nie za bardzo nadają się do co bardziej precyzyjnych waloryzacji. Raz że są za grube, dwa że są zbyt kruche do zbyt mocnych zagięć i tutaj rozciągane wypraski wygrywają bezapelacyjnie. Można je bez problemu wiązać w supełki i nie pękają, inna sprawa to że z reguły są one dość płaski, trudno je wyciągnąć tak żeby miały idealnie okrągły profil.

2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Czy jesteś w stanie wyciągnąć pręt o stałej, zadanej średnicy?

Z definicji rozciągania się nie da. :) Inna sprawa to że jak rozciągniesz taką wypraskę w nitkę długości 1,5 m, to zawsze wyjdzie z tego 20-30 cm odcinek, który ma w miarę równą średnicę, ale jak się to zmierzy to niestety zawsze będą drobne różnice w grubości. Po prostu plastik stygnąc sprawia że średnica wyciąganej nitki zmienia się. Ale mniej więcej, plus/minus jak sobie założysz że potrzebujesz nitkę 0,2 mm to taki kawałek zawsze sobie znajdziesz na rozciągniętej wyprasce, te kilkanaście centymetrów da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie było o to czy da sie wyciągnąć grubsze niż 0,5 mm...???

zaginanie plastructów jest możliwe tylko na gorąco, na zimno prostują się a do tego są twardsze od plastiku z ramek i nie zaginaja sie tak łatwo. 

 

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Qz9 napisał:

pytanie było o to czy da sie wyciągnąć grubsze niż 0,5 mm...

 

6 godzin temu, greatgonzo napisał:

Czy jesteś w stanie wyciągnąć pręt o stałej, zadanej średnicy? Nie musi być 1,5m, 10cm wystarczy. Ale powiedzmy ćwierć milimetra, pół milimetra, milimetr...

Tak czy inaczej, to co napisałem dotyczy zarówno grubości ćwierć jak i milimetra naturalnie, choć w przypadku grubszych nitek rzecz jasna te odcinki będą krótsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.