M.A.V. Napisano 2 Maja 2016 Share Napisano 2 Maja 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 3 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 3 Maja 2016 Witam. Wczoraj zacząłem malować wyposażenie przedziału silnikowego oraz elementów zamontowanych na ścianie grodziowej. Przewody stracą jeszcze swoją barwę po dalszych zabiegach. Tak to wygląda po przymierzeniu na sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makinen Napisano 3 Maja 2016 Share Napisano 3 Maja 2016 Nadal bardzo mi się podejście do tematu podoba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 3 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 3 Maja 2016 Witam. Bardzo mobilizuje mnie jak przeczytam że moja praca się komuś podoba. Dziękuję bardzo. Jedziemy dalej z tematem. Na silnik nałożyłem grubszą warstwę wash'a, by się dostał w mikroskopijne zakamarki. W sobotę, albo w piątek bo nie wytrzymam do soboty, zetrę wash i usmarują silnik specyfikiem z "AK - Engine oil". Zamontowałem też dwa przewody, które idą do chłodnicy z silnika. Jeszcze są one nie pomalowane. Ściana grodziowa jest już wklejona. Doszedł akumulator. Panuje tam straszny chaos, dojdą jeszcze przewody do akumulatora, ale spokojnie uporządkuję to. Chłodnice i tylny most napędowy wkleiłem do ramy. Na chłodnicę poszedł, srebrny suchy pędzel Przyłożyłem ramę do nadwozia w celu sprawdzenia czy dobrze leży i czy dobrze chłodnica jest przyklejona. I widok od spodu. Dla tych co będą kleić ten model w przyszłości. Nie przestraszcie się jak wkleicie chłodnicę do ramy a po wyschnięciu kleju będziecie chcieli ją włożyć do przedziału silnikowego, a ta nie będzie chciała wam wejść. Producent tego nie podaje w instrukcji, ale trzeba ją włożyć z ramą pod dużym kątem. Inaczej nie włożycie, bo chłodnica jest szersza niż przednie nadkola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 3 Maja 2016 Share Napisano 3 Maja 2016 Ciekawy temat i na razie idzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1970 Napisano 3 Maja 2016 Share Napisano 3 Maja 2016 Oliv Drab- ModelMastera jest ok. Musisz pamietac ze przedzial silnikowy ma byc CZYSTY . Brak zaciekow , wyciekow .etc . Czesto to sprawdzano przy wyjezdzie pojazdu z garazy. Przezylem, wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 6 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 6 Maja 2016 Witam. Ciekawy temat i na razie idzie dobrze. Dzięki, staram się jak mogę. Oliv Drab- ModelMastera jest ok. Musisz pamietac ze przedzial silnikowy ma byc CZYSTY . Brak zaciekow , wyciekow .etc . Czesto to sprawdzano przy wyjezdzie pojazdu z garazy. Przezylem, wiem. Dzięki za informację. Nie spotkałem żadnych zdjęć silnika z tego okresu i nie wiedziałem jak tam było z utrzymaniem czystości. Szczerze powiem, gdyby nie twój wpis, to miałem silnik usmarować olejem i tym podobnym brudem. To w takim przypadku zetrę tylko wash i tak go zostawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 7 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 7 Maja 2016 Witam. Silnik przetarłem "white spirit'em", a następnie nałożyłem filtr przez co silnik uzyskał jednolitą barwę, a nie walący po oczach srebrny kolor. Musiałem zająć się kołami, ponieważ chciałem przykleić przedni most. Koła były mi potrzebne, do ustawienia mostu podczas klejenia w taki sposób by wszystkie koła dotykały podłoża. Wkleiłem też silnik do ramy, osłonę silnika od spodu, zrobiłem bagnet od oleju, a następnie przymierzyłem ramę do nadwozia. Robię tez konserwację, widać ją na przednim nadkolu i części podwozia, ponieważ od spodu jest zbyt równa powierzchnia, a na zdjęciach które mam widać, że jest tam wiele nierówności i ubabrane jakąś konserwacją. W tamtych czasach to pewnie stary dobry "Bitex" W przedziale silnikowym nadal chaos. A jeszcze dojdą zbiorniki i kilka przewodów. A tak wygląda z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 7 Maja 2016 Share Napisano 7 Maja 2016 kurcze, miałeś poprawić "rdzę" na ramie bo... nie wygląda :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 7 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 7 Maja 2016 kurcze, miałeś poprawić "rdzę" na ramie bo... nie wygląda :( Spokojnie, rama jest jeszcze nie skończona. Jeszcze dojdą amortyzatory i wtedy dopiero będę poprawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 7 Maja 2016 Share Napisano 7 Maja 2016 uf... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 7 Maja 2016 Share Napisano 7 Maja 2016 Nie pamiętam czy już pisałeś, ale maska będzie otwarta? Szkoda by było taki ładny silnik chować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 8 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 8 Maja 2016 Cześć. Nie pamiętam czy już pisałeś, ale maska będzie otwarta? Szkoda by było taki ładny silnik chować. Chyba nie pisałem, bo sam jeszcze nie wiem. Ale jak patrzyłem to dało by rade zrobić otwartą na stałe, albo po prostu ściąganą. Z otwieraną klapą było by ciężko i nie wiem czy by to dobrze wyglądało. Jak dojdę do tego etapu to będę się zastanawiał. Może otwarta klapa przednia i jedna strona drzwi, bo klapę tylną wkleiłem na stałe. Myślę ostatnio nad stelarzem, który widać jak jest ściągnięty ten brezentowy dach. Mam dwie opcje: 1) Stelarz mniejszy by na niego nakładać ten dach od producenta 2) Stelarz zakładany po ściągnięciu dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 8 Maja 2016 Share Napisano 8 Maja 2016 A nie lepiej zrobić normalny stelaż a plandekę z chustki do nosa + wikol, będzie to i lepiej i bardziej naturalnie(te plastykowe zestawowe plandeki strasznie grubo wyglądają) . Pozdrawiam M1A1(HA) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 8 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 8 Maja 2016 A nie lepiej zrobić normalny stelaż a plandekę z chustki do nosa + wikol, będzie to i lepiej i bardziej naturalnie(te plastykowe zestawowe plandeki strasznie grubo wyglądają) . Pozdrawiam M1A1(HA) Racja, plandeka ma chyba grubość plandeki w normalnej skali. Zobaczę może się skuszę. Tylko muszę poszperać w internecie, bo za bardzo nie wiem jak kształtować/nakładać na mokro taką chusteczkę. Na tył plandeki jeszcze idzie szyba, ale z szybą to nie ma problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 8 Maja 2016 Share Napisano 8 Maja 2016 No dokładnie tak . Zamiast internetów podam Ci szybko instrukcję wykonania: Najpierw rozrabiasz wikol z wodą (większa część wody mniejsza wikolu musisz wyczuć,rozdzielasz chustkę na pojedyncze płaty. Potem nakładasz chustkę na plandekę z zestawu traktując ją jak formę i malujesz mieszaniną wody z wikolem (ułoży Ci się sama na plastyku). Jak przeschnie ( nie może wyschnąć do końca bo się przyklei i porozrywa) delikatnie ściągasz, nic się nie bój zachowa nadany kształt. Potem malujesz (zaleca się to robić na plandece-formie bo może się odkształcić)rzadką farbą ,ja do malowania używam Pactry A30 która jak dla mnie ma kolor brezentu. Jak przeschnie patrz wyżej. Zaletą jest to że chustka bardzo dokładnie odwzoruje kształt plastykowej plandeki ze wszystkimi zmarszczkami i zagięciami, a jest od niej o wiele ,wiele cieńsza. Wadą jest to że żeby nauczyć się jak to robić trzeba ze 2-4 szt zepsuć (wiem na własnym przykładzie) , ale później to idzie .Ja robiłem w ten sposób plandeki do M548A1 - pojazdu transportowego artylerii, galeria wkrótce(może jak się nauczę wklejać zdjęcia )Pozdrawiam M1A1(HA) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 8 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 8 Maja 2016 Dzięki za instrukcję. Coś pokombinuję z plandeką. W końcu trzeba się kiedyś tego nauczyć, a model zyska na wyglądzie. W sumie plandeka w Uaz-ie nie jest duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 8 Maja 2016 Share Napisano 8 Maja 2016 To z plandeką może i ja coś podpowiem, bo walczyłem z tym patentem na Krazie. Z chusteczki zostawiłem 2 warstwy i kształtowałem ją na samym stelażu, bez oryginału pod spodem. Nie zdarzyło mi się jeszcze by chusteczka nasączona wikolem i dobrze wysuszona odkształciła się pod wpływem farby. Więcej znajdziesz tu: viewtopic.php?p=285745#p285745 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 8 Maja 2016 Share Napisano 8 Maja 2016 no pięknie - podoba mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 8 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 8 Maja 2016 Dzięki panowie za rady , będę próbował, a co z tego wyjdzie, zobaczymy. Dzisiaj małe postępy w klejeniu poczyniłem. Wkleiłem dwa zbiorniczki: 1) wyrównawczy z chłodnicy 2) chyba do spryskiwaczy Wkleiłem kolumnę kierownicy. Wkleiłem amortyzatory tylne. Nie pomalowane do końca, żeby klej lepiej chwycił. Pomalowałem uchwyt koła zapasowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 8 Maja 2016 Share Napisano 8 Maja 2016 Szkoda że nie chcesz dołączyć do nas na warsztatach w Bielsku - mamy kolegę który robi doktorat z Jeepa Willisa miałby w Tobie kolegę :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer Machine Napisano 9 Maja 2016 Share Napisano 9 Maja 2016 Ładnie to ten Uaz się posuwa ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 14 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 14 Maja 2016 Witam. Druty ołowiane na przewody hamulcowe doszły, więc można dalej działać. Zająłem się przewodami hamulcowymi, niewiele widać bo serwo jest maleńkie, ale coś tam można zobaczyć. Po złożeniu wszystkiego, przewody praktycznie będą mało widoczne. Dokończyłem robić konserwację i pomalowałem spód na czarno. Następnie nałożyłem sidolux. Pomalowałem i skleiłem koło zapasowe. Zabrałem się za radiostację oraz tylne fotele. Następnie przygotowałem się do sklejenia całości. Już ułożyłem przewody nałożyłem ramę, miałem nakładać klej i przypomniałem sobie że, w komorze silnika nie ma wash'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makinen Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Ładnie ładnie z tym okablowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 15 Maja 2016 Autor Super Moderator Share Napisano 15 Maja 2016 makinen napisał: Ładnie ładnie z tym okablowaniem. Dziękuję. Właśnie przed chwilą, połączyłem ramę z nadwoziem. Może dziś uporam się z przewodami, to dodam jakieś zdjęcia. Teraz mnie czeka wyższa kabelkologia. EDIT: Właśnie skończyłem zabawe w elektryka. - Przewód wys. nap. z cewki do aparatu wklejony i nie pomalowany. - Przewody, dodatnie z akumulatora do rozrusznika i alternatora wklejone. - Masa z akumulatora do karoserii wklejona. - Przewody do klaksonów i czujników wklejone. - Przewód do spryskiwaczy wklejony. - Przewód nadmiaru cieczy chłodzącej przy korku, z chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego włożony i nie pomalowany. - Przewody hamulcowe za tydzień. Przed montażem silnika zawash'owałem przedział silnikowy. Tak się prezentuje to razem z podszybiem i tą osłoną z przodu. Niektóre przewody będą poprawiane ponieważ, podczas operowania nimi zdarła się farbka, jak również zadrapania powstałe na wskutek montażu przewodów. Wybaczcie lekko nieostre zdjęcia, ale robiłem je z ręki na dużym makro. Z bliższa. Maska dolega, czyli żaden przewód nie odstaje za bardzo. Ale będę je jeszcze układał. Tak z otwartą maską. Tak to teraz wygląda od spodu. Pięć przewodów, cztery z ołowiu do kół i jeden z żyłki chyba zrobię od ręcznego. A co najważniejsze, po sklejeniu całości model równo stoi na czterech kołach, żadne nie odstaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.