Mil Mi-14PŁ nr A-1010, 29 eskadra lotnicza MW, skala 1:72

[Robroy]

Kolejny śmigłowiec do kolekcji tym razem Mi-14 nr A-1010 z 29 eskadry lotniczej MW, Darłowo 2004, skala 1:72. Model powstał z połączenia Mi-17 (Hobby Boss) plus konwersja Armory + wkład własny. Z modelu HB ostał sie jedynie fragment kadłuba, oszklenia i łopaty wirników, śmigłowiec ma kompletne wnętrze wszystkich przedziałów z komorą bombowo-torpedową włącznie i jest podświetlony w celu możliwości zobaczenia wnętrza.

Warsztat prowadzony był tutaj: viewtopic.php?f=86&t=35952

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i fotki z podświetlonym milem:

 

 

[Flachenty]

Nareszcie. HURRRRAAAA

Ładnie Ci to wyszło.

[Bartosz Ciesielski]

Bardzo ładny

[Robroy]

Nareszcie. HURRRRAAAA

Ładnie Ci to wyszło.

 

A dziękuję Towarzyszu Flachenty, Wasza opinia jest dla mnie bardzo istotna, a to "Hurrrraaa" to jak za dobrych dawnych czasów Armii Czerwonej

[Cinekf1]

Jest piękny!!! Gratuluję świetnego Milka :-)

[Mitrandir]

No nareszcie cud, miód i orzeszki...

nawet na zakończenie konkursu się wyrobiłeś

[qalimar]

Oczywiście coś bym tam poprawił, ale tylko z racji tego, że marudny jestem ;-) Ładnie wyszło. A następny model będzie na pewno ciekawszy ;-)

[qalimar]

Oczywiście coś bym tam poprawił, ale tylko z racji tego, że marudny jestem ;-) Ładnie wyszło. A następny model będzie na pewno ciekawszy ;-) A wodzidło gdzie? W trawę je buchnij.

[Robroy]

Też tak myślę, że będzie ciekawszy , a wodzidło jest, na 5 i 6 zdj.je widać.

[Mikele]

Ot, i jest model, który trzeba by na żywo i przez lupę obejrzeć

[manas]

Cacuszko!

[net_sailor]

Ot, i jest model, który trzeba by na żywo i przez lupę obejrzeć

No raczej, bo foty to chyba celowo takie bez światła i zbliżeń. A wygląda na to, że model wart bliższego obejrzenia.

[Jarekk]

Bardzo ciekawy warsztat i na koniec piękny model. Gratuluję.

 

Mariusz nie bądź marudny. Na tym się nie lata, to piękna miniatura.

[Solo]

Imponujący detal i wszystkie dodatki, ale model jest pomalowany naprawdę nieciekawie.

Brak zróżnicowania powierzchni, brak chyba jakiegokolwiek brudzenia, czy choćby washa w liniach podziału.

Dziwne to i niestety mocno obniża ocenę pracy.

[Robroy]

Wash to już kwestia gustu, ja robiłem model na bazie zdjęć i nie przypominam sobie żeby miał pozapuszczane linie. Co do zróżnicowania to niestety tak mi zdjęcia wyszły (jest lekko pocieniowany), może jak znajdę chwilę czasu to zrobię zdjęcia w świetle dziennym. Tutaj masz lepsze porównanie malowania z warsztatu na tej stronie i następnej viewtopic.php?f=86&t=35952&start=180

 

Edit: W niektórych miejscach z rozjaśnieniami to i tak przesadziłem, kilka poglądowych ogólnodostępnych zdjęć egzemplarza A-1010

http://www.airliners.net/photo/Poland-Navy/Mil-Mi-14PL/371506

http://www.airliners.net/photo/Poland-Navy/Mil-Mi-14PL/517329

http://www.airliners.net/photo/Poland-Navy/Mil-Mi-14PL/382747

http://www.airliners.net/photo/Poland-Navy/Mil-Mi-14PL/277762

Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez Gość

[qalimar]

Imponujący detal i wszystkie dodatki, ale model jest pomalowany naprawdę nieciekawie.

Brak zróżnicowania powierzchni, brak chyba jakiegokolwiek brudzenia, czy choćby washa w liniach podziału.

Dziwne to i niestety mocno obniża ocenę pracy.

 

W tym przypadku będę bronić Roberta. 14-ki malowane są nietypowo farbą poliuretanową, odporną na warunki morskie. Utrzymywane są w czystości, a więc nijak zróżnicowania powierzchni w tym kamuflażu nie uświadczysz. No chyba, że sobie pofantazjujesz, ale wtedy biłbym po łapach. Farba utrzymuje parametry do ok 6 lat eksploatacji, w siódmym matowieje, ale Robert śmigłowiec mniej więcej w drugim roku po remoncie, a więc świeży. Malowanie jest więc jak najbardziej poprawne.

[Robroy]

Pisaliśmy w tym samym czasie na potwierdzenie Twoich słów wrzuciłem wcześniej kilka linków ze zdjęciami A-1010

[Solo]

Na tych zdjęciach które tutaj pokazałeś widać wiele linii podziału.

Wash w liniach to nie zawsze musi być odpowiednik brudu, to także metoda uplastycznienia modelu, dodania efektów światłocienia, dzięki którym model nie wygląda jak plastikowa zabawka.

Podobnie jest z szeroko rozumianym weatheringiem.

[hubert72]

Imponujący detal i wszystkie dodatki, ale model jest pomalowany naprawdę nieciekawie.

Brak zróżnicowania powierzchni, brak chyba jakiegokolwiek brudzenia, czy choćby washa w liniach podziału.

Dziwne to i niestety mocno obniża ocenę pracy.

Bo Mig tak pisze i trzeba to stosować czy o co chodzi?

 

Kawał dobrej roboty Robert, mam nadzieję pooglądać na żywo!

[Solo]

Bo Mig tak pisze(...)

 

???

[Robroy]

 

Kawał dobrej roboty Robert, mam nadzieję pooglądać na żywo!

Dziękuję Hubert, zapraszam do oględzin, adres znasz

[KRL]

Zacnie się prezentuje jedyne na co bym zwrócił uwagę to wykończenie na żywo jest to pełen połysk.

[Sławekb]

W końcu upragniony koniec..........ale roboty to w niego wsadziłeś....Chylę czoła,bo skala nie za duża jednak,więc i stopień trudności wzrasta zdecydowanie,ale efekt imponujący ....Pewnie masz radość z niego,bo ja bym miał ...a co następne planujesz .....no i jakieś zbliżenia by się przydały

[Grzes]

Robroy

Drugi plus za naszywki - mój drugi konik

 

Ot, i jest model, który trzeba by na żywo i przez lupę obejrzeć

Eee tam obejrzeć... Pobawić się trochę tym wszystkim, sprawdzić czy się klapy zamykają, poprzesuwać podesty...

[Robroy]

W końcu upragniony koniec..........ale roboty to w niego wsadziłeś....Chylę czoła,bo skala nie za duża jednak,więc i stopień trudności wzrasta zdecydowanie,ale efekt imponujący ....Pewnie masz radość z niego,bo ja bym miał ...a co następne planujesz .....no i jakieś zbliżenia by się przydały

 

A dziękuję Sławek, suma sumarum jestem zadowolony Wiadomo jak to przy budowie modelu, coś zawsze się znajdzie co można było wykonać lepiej. Ale kolejny postaram się, aby był lepszy . Co do planów...cóż na pewno zacznę sobie budowę 2-3 śmigieł żeby nie zamęczyć się z jednym warsztatem (a przy budowie "czternastki" bywały różne momenty ) I pewnie na jesień, a co do szczegółów to pewne jest to, że następny w priorytecie będzie "Pałer" albo "Pałer 2" i w asyście szarej "padliny" i trójkolorowej "trzepaczki" Takie są plany, co z tego wyjdzie, to czas pokaże. No i raczej bez forumowo-warsztatowej relacji, bo za dużo to czasu kosztuje, którego i tak za wiele nie mam. Ale coś od czasu do czasu na pewno wrzucę ;)

 

Grześ - dzięki, a tak kiedyś sobie wymyśliłem, ale gdyby nie główny inżynier budowy, to bym ich nie miał

 

Eee tam obejrzeć... Pobawić się trochę tym wszystkim, sprawdzić czy się klapy zamykają, poprzesuwać podesty...

 

I stracić przy tym ręce

 

Pozdrawiam,