sjr Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Witam, Dziś zabrałem się za kolejny projekt - Hasegawa Junkers Ju 188E 1/72 Model chce zrobić w wersji 188E z takim oto malowaniem: Na pierwszy ogień poszedł kokpit. Do siedzeń postanowiłem dodać coś od siebie i zmontowałem prowizoryczne pasy, które wydaje mi się ożywiły nieco wnętrze Później całość poszła w czarny mat tamiya xf-1 (na zdjęciu załapał się też silnik od a6m2b airfixa:) ) Gunze RLM66, następnie kalki, malowanie szczegółów, suchy pędzel, Pactra Clear Matt i na końcu wash: I na koniec dnia zamknięta część dziobowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franz75 Posted February 28, 2017 Share Posted February 28, 2017 No nieźle się zapowiada, będę tu zaglądał. Sam mam ochotę skleić Ju 188 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dbariusz Posted February 28, 2017 Share Posted February 28, 2017 Kolejna fajna maszyna na warsztacie Zasiadam i oglądam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 3, 2017 Author Share Posted March 3, 2017 Powoli do przodu, Najpierw nabyłem nowy sprzęt malarski i maski: Po pierwszych testach stwierdzam że w porównaniu do mojego chińczyka tg130, to w sumie nie ma porównania Następnie udało się zamknąć kadłub, oraz skleić w całość skrzydła I przymiarka na sucho Teraz szlifowanie i uzupełnianie ubytków. Zastanawiam się nad owiewkami. Mianowicie owiewki w poprzednim modelu kąpałem w sido, aby uzyskać lepszą przejrzystość, ostatnio wyczytałem jednak, iż ktoś miał problem z owiewkami po sido. Po jakimś czasie od kąpieli po prostu zżółkły :| Zastanawiam się czy jest sens kąpać je w sido czy od razu nakładać maski. Druga kwestia które mnie zastanawia to wklejanie ich, jako iż w oryginale wg poprzeczki owiewek są w kolorze RLM66 malowanie ich po pomalowaniu całości może być problematyczne. Można by pomalować je osobno i wkleić dopiero po zakończeniu prac malarskich ale w tym przypadku boje się że uwale model klejem (owiewki wklejam Tamiya Extra Thin) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 6, 2017 Author Share Posted March 6, 2017 Kadłub i skrzydła sklejone i wyszlifowane. Mam jednak problem z odtwarzaniem startych linii podziału. Z racji tego iż linie są wyjątkowo jak dla mnie płytkie zastanawiam się czy dam rade podobnie je odtworzyć. Przy szlifowaniu posiłkowałem się taśma maskująca dlatego tez głównie ucierpiały linie podziału na łączeniu połówek kadłuba. Do tej pory kleiłem modele Academy i Airfixa gdzie linie były o wiele głębsze i nie było problemu z ich odtworzeniem za pomocą igły i starego ostrza od skalpela. W przypadku Hasegawy wydaje mi się iż są tak płytkie, że nawet chyba nie będę używał Surfacera 1200 żeby ich jeszcze bardziej nie zalewać. A jak zacznę ryć przerwane linie to wyjdzie różnica w głębokości. Tak to wygląda na tą chwilę. Do odtworzenie w sumie chyba tylko linie na górze kadłuba. Reszta wydaje mi się że jest OK i nie ma sensu ich ruszać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted March 6, 2017 Share Posted March 6, 2017 Zastanawiam się nad owiewkami. Mianowicie owiewki w poprzednim modelu kąpałem w sido, aby uzyskać lepszą przejrzystość, ostatnio wyczytałem jednak, iż ktoś miał problem z owiewkami po sido. Po jakimś czasie od kąpieli po prostu zżółkły :|Zastanawiam się czy jest sens kąpać je w sido czy od razu nakładać maski. : A może po prostu spolerować jeśli im coś dolega? Jest też wosk do końcowej obróbki, po których owiewki jeszcze się trochę wygładzają. np. Tamiya 87036 Modeling Wax . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted March 6, 2017 Share Posted March 6, 2017 Jeden z moich ulubionych samolotów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seweryn Posted March 6, 2017 Share Posted March 6, 2017 Dobry sprzęt do malowania kupiłeś, mam 2 sztuki od 4 lat, sporo maluję i jest idealny. Dokupiłem jeszcze Raptora. Paasche do tej serii wypuściło dyszę i igłę 0,15. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 9, 2017 Author Share Posted March 9, 2017 Trochę stanąłem z robotą, zastanawiam się jak z liniami podziału na górze kadłuba, na chwilę obecną po szlifowaniu nierówności wygląda to tak: I teraz mam dylemat, czy zalewać ten kanał szpachlówka i później szlifować i ryć linie podziału od nowa (przeraża mnie rycie lini od nowa... ) czy zeszlifować boki na równo z wgłębieniem. Wgłębienie nie jest duże, ale delikatnie wyczówalne pod palcem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted March 9, 2017 Share Posted March 9, 2017 Raczej nie masz innego wyjścia niż jeszcze raz to zaszpachlować i zeszlifować do równego. Nie unikniesz też odtwarzania linii ale nie jest to takie straszne jak Ci się wydaje, szczególnie na takiej powierzchni jak góra kadłuba. Więc do dzieła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danio Posted March 9, 2017 Share Posted March 9, 2017 Witam Osobiście zalałbym klejem CA jako szpachlówką, no i po wyszlifowaniu - niestety - ryłbym linie na nowo. Nawiasem mówiąc (jak sam pewnie wiesz) rycie w każdym przypadku jest nieuniknione, więc nie ma co rozpaczać, tylko zakasać rękawy. Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 9, 2017 Author Share Posted March 9, 2017 Rycia linii się nie boję. Boję się że linie które zrobię będą o wiele głębsze niż te które zrobione są fabrycznie i że będzie do lipnie wyglądało. A że nie lubię lipy obawiam się że żeby to było dobrze będę musiał pogłębić linie na całym modelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted March 10, 2017 Share Posted March 10, 2017 Rycia linii się nie boję. Boję się że linie które zrobię będą o wiele głębsze niż te które zrobione są fabrycznie i że będzie do lipnie wyglądało. A że nie lubię lipy obawiam się że żeby to było dobrze będę musiał pogłębić linie na całym modelu Myślę, że niepotrzebnie się obawiasz, wszystko jest kwestią zastosowanej techniki. Łączenie połówek musisz moim zdaniem zaszpachlować i wyprowadzić na gładko, inaczej masz gotową katastrofę, aczkolwiek zupełnie bez ryzyka ;). Lepiej więc zaryzykować. Moim zdaniem użycie czeskiej piłki i bardzo delikatne nacięcie, ewentualnie dobrze zaostrzony rylec - ale bez nacisku ręką, jedynie ciężarem narzędzia, dwa - trzy pociągnięcia - i będziesz mieć delikatną linię. Zresztą, jeżeli użyjesz szpachlówki, to nowych linii raczej nie dasz rady wyryć głęboko, najprawdopodobniej szpachla by się pokruszyła (ja tak miałem). Fajny warsztat, zaglądam od początku i dalej kibicuję Pozdrawiam Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 10, 2017 Author Share Posted March 10, 2017 to jeszcze jedno pytanie, lepiej CA czy szpachlą revela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted March 10, 2017 Share Posted March 10, 2017 Jakim klejem łączyłeś połówki kadłuba? To wygląda trochę tak, że klej zmiękczył plastik, a zastosowany nacisk ( może zbyt duży?) zdeformował plastik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 10, 2017 Author Share Posted March 10, 2017 Jakim klejem łączyłeś połówki kadłuba? To wygląda trochę tak, że klej zmiękczył plastik, a zastosowany nacisk ( może zbyt duży?) zdeformował plastik. ale mówisz o tym rowku który powstał? to jest efekt szlifowania. Przy szlifowaniu miałem zabezpieczone linie taśmą tak żeby za bardzo tego nie zajechać. Klejone Extra Thin Cementem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted March 10, 2017 Share Posted March 10, 2017 to jeszcze jedno pytanie, lepiej CA czy szpachlą revela? Jeżeli to jest tylko taki w miarę regularny rowek, to wypełniłbym go paskiem z płytki polistyrenowej odpowiedniej grubości (Hips), przyklejonym Tamiya Extra Thin. Jak porządnie wyschnie, zeszlifowałbym na gładko, w ten sposób uzyskasz w miarę jednorodną powierzchnię do odtworzenia linii. Ze szpachlą Revella miałem tylko złe doświadczenia i nie używam. Szpachluję zasadniczo płynną szpachlą Gunze Dissolved Putty, nakładaną i szlifowaną warstwami, aż do uzyskania pożądanego efektu. Albo CA, ale raczej tam, gdzie nie trzeba ryć linii. Pozdrawiam Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 10, 2017 Author Share Posted March 10, 2017 ten rowek ma około 0,2mm głębokości myślałem więc żeby zalać go mr surfacer 1200. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted March 10, 2017 Share Posted March 10, 2017 ten rowek ma około 0,2mm głębokości myślałem więc żeby zalać go mr surfacer 1200.1200 byłby chyba zbyt rzadki. Lepiej 500.Ale i Hips 0,25 mm by się w takim razie nadał Pozdrawiam Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted March 10, 2017 Share Posted March 10, 2017 Zawsze mozesz spróbować jakąś masą dwuskładnikową, np Poxiliną, albo Green Stuffem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted March 10, 2017 Author Share Posted March 10, 2017 z tego co mam w domu do dyspozycji: hips 2mm, poxilina, revell plasmo, surfacer 1200, klej CA, dwuskładnikowa żywica epoxydowa Wydaje mi się że najlepiej byłoby zrobić to tak: - szpachla - szlifowanie - surfacer - szlifowanie - polerowanie - rycie linii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted March 11, 2017 Share Posted March 11, 2017 Spachla z pewnoscia Ci sie skruszy jak bedziesz odtwarzal linie na wiekszej powierzchni. Dlatego albo CA albo poxilina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sjr Posted April 8, 2017 Author Share Posted April 8, 2017 Małe spy foto: Zastanawiam się jakim kolorem robić preshading, przy czarnym będę musiał położyć z 5 warstw RLM 76 Light Blue żeby nie było za dużego kontrastu... Może zamiast czarnego użyć szary, np. Neutral Gray? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted April 8, 2017 Share Posted April 8, 2017 Sliczny samolot !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted April 14, 2017 Share Posted April 14, 2017 Ładny kształcik się wyłania, podpatruje bo bardzo mnie ciekawi jak wyjdzie to łaciate kamo - powodzenia Spachla z pewnoscia Ci sie skruszy jak bedziesz odtwarzal linie na wiekszej powierzchni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.