Su 34 - Italeri/Zvezda 1/72 ( Podwójna Relacja )

[Wittt78]

Po wielu latach przerwy jakiś czas temu nastąpił powrót do modelarstwa po 20 latach rozłąki. Na pierwszy ogień poszedł Kfir, później był F-14 Tomcat, oba z Italerii. Następny model przypadkiem też jest od tego producenta, choć nie jestem wcale takim wiernym fanem włochów.

 

Przy wyborze kolejnego modelu brałem pod uwagę, żeby model był w ciekawym kamuflażu i pozwalał mi się podszkolić w obróbce, czyli trochę szpachlowania, szlifowania, trasowania linii i dorabiania jakichś drobiazgów. Przez te lata kiedy nie miałem kontaktu z modelarstwem sporo się zmieniło więc Suka okazała się idelna do nauki.

 

Model jest z 1995 roku, jakość typowe Italerii. Kalkomanie dość ubogie praktycznie brak napisów eksploatacyjnych.

Wybrałem malowanie z zestawu, czyli będę budował replikę drugiego prototypu o numerze bocznym 43.

 

 

Edited February 15, 2018 by Guest

[Wittt78]

Jeśli chodzi o kabinę z zestawu to ogólnie bieda jak na tak duży samolot, więc delikatnie została przeze mnie zwaloryzowana samodzielnie dorobionymi duperelami i zestawem blaszek od Eduarda oraz fotelami z żywicznymi.

 

 

 

 

[spiton]

Mój ulubiony samolot. Całkiem niedawno go zlepiłem w polskich barwach ,_)). Tak, że będę z przyjemnością oglądał Twój warsztat

[Solo]

Widzę że waloryzowanie nie jest Ci obce, ładnie Ci to idzie.

[Dziobak]

Samolot sam w sobie piękny, malowanie też wybrałeś atrakcyjne więc nie pozostaje nic innego jak zasiąść i podpatrywać

[Dzejo]

Wybrałem malowanie z zestawu, czyli będę budował replikę drugiego prototypu o numerze bocznym 43.

 

Malowaniem będziesz sugerował się układem plan i kolorami Italerki?? Czy chcesz wiernie podejść do tematu :-)

To co zaprezentowała italerka ni jak ma się do rzeczywistego malowania 2 prototypu zarówno pod względem kolorów jak i układu plam.

 

A z wnętrzem ładnie Ci idzie

[Wittt78]

Wybrałem malowanie z zestawu, czyli będę budował replikę drugiego prototypu o numerze bocznym 43.

 

Malowaniem będziesz sugerował się układem plan i kolorami Italerki?? Czy chcesz wiernie podejść do tematu :-)

To co zaprezentowała italerka ni jak ma się do rzeczywistego malowania 2 prototypu zarówno pod względem kolorów jak i układu plam.

 

A z wnętrzem ładnie Ci idzie

 

 

A jesteś w stanie podpowiedzieć coś w tym temacie? Jeśli posiadasz jakieś wskazówki na temat kamuflażu to proszę o pomoc:))))

[Wittt78]

kabinka pomalowana i lekko zretuszowana

 

 

 

 

Blaszki edka robią robotę, brudzenie wydobyło głębie paneli. Jestem zadowolony.

[karambolis8]

Świetnie Ci idzie

[wuwumaster]

Obawiam się że wkleiłeś drążki tył do przodu,

Poza tym pięknie!

Pozdr

ww

[Wittt78]

Obawiam się że wkleiłeś drążki tył do przodu,

Poza tym pięknie!

Pozdr

ww

 

możesz mieć racje:)

[Wittt78]

Modelarstwem zaraził mnie kumpel jeszcze za czasów szkolnych, siedziało się w modelarni w piwnicy całymi miesiącami. To były czasy kiedy było ciężko zdobyć nawet jakiś porządny aerograf wiec większość modeli kleiliśmy prosto z zestawu i malowali pędzelkiem:) Teraz z tym samym kumplem reaktywowaliśmy nasza Kanciapę i powolutku zaznajamiamy się z nowinkami modelarskimi ostatniego dziesięciolecia )) Wspomniałem o tym bo jak zacząłem budowę swojej Suki 34 dołączył do mnie też Piotrek z takim samym modelem tyle, że wydany przez Zvezde. Budujemy więc dwie suku równolegle i liczę na to, że dołączy do mojej relacji ))))

 

 

zdrówko:)

[slawbo]

Zacnie, a jak was głód dopadnie to macie czym zakąsić (choć ogórków kiszonych nie zauważyłem)

[Mariucha]

Drążek odwrotnie? Dobrze, że nie wylądował gdzieś pod kadłubem

[Wittt78]

Drążek odwrotnie? Dobrze, że nie wylądował gdzieś pod kadłubem

 

Tak tak, łączymy kilka pasji w jednym:))))

I kleimy modele z prędkością: jedna Warka na godzine ))

[Wittt78]

Wracając do budowy modelu, przed zamknięciem kadłuba zrobiłem delikatny upgrade komór podwozia oraz dorobiłem lufę działka i takie małe płetwy przy kabinie na kadłubie.

 

 

 

 

[Wittt78]

wloty powietrza z zestawu troszkę straszą

 

 

więc zostały rozbebeszone i odchudzone

 

 

 

na koniec dorobienie wyciętej części i upgrade blaszką Eduarda. wlot teraz wygląda już znośnie:)

 

 

 

przed posklejaniem na stałe jeszcze przymiarka na taśmy, żeby sprawdzić jak się to bydle będzie prezentować

 

[Wittt78]

Przymiarki na "sucho" się przydały bo spasowanie skrzydło-kadłub pozostawia w tym modelu sporo do życzenia.

Przed sklejeniem powklejałem gdzieniegdzie paski polistyrenu, gdzieniegdzie przeszlifowałem żeby jak najbardziej zniwelować progi i oszczędzić sobie później roboty. Został też skrócony "odwłok" suki bo ten z zestawu był kilka milimetrów za długi.

 

 

niestety bez szpachli się nie obyło

 

 

 

kolejnym dość poważnym błędem zestawu jest wysokość stateczników pionowych, w zestawie są stateczniki od Su 27 w wersji dwumiejscowej a trzydziestka czwórka miała stateczniki od jedno miejscówki. dość długo kombinowałem jak ugryźć temat. czy "ukraść" stateczniki z innego modelu Su 27 czy może próbować odlewania z żywicy skopiowanych prawidłowych stateczników, w końcu jednak postanowiłem zaryzykować operacje i pociąć stateczniki z zestawu.

Nie było to proste bo chciałem jak najmniej później mięć pracy z odtwarzaniem linii podziałowych ale w końcu udało się ustalić z pomocą planów prawidłowe linie cięcia

 

 

 

[Solo]

Bardzo staranna i elegancka robota.

Widać że potrafisz rzeźbić w plastiku, a to nie jest zbyt często spotykane na tym forum.

[Psar77]

Wywołany do tablicy stawiam się i ja :-) Może jak relacja będzie podwójna to i postępy również ...

Jak już Wit wspomniał wcześniej ja zdecydowałem się na model wydany przez Zvedę - z tego co wiem niedostępny poza Rosją a pozyskany przeze mnie metodami operacyjnymi.

 

 

Plusem tego zestawu są naprawdę bogate kalki zawierające moc napisów eksploatacyjnych i kilka innych elementów (np imitację wyrzutnika flar czy metalowe elementy osłony działka), minusem natomiast słabej (wg mnie oczywiście) jakości plastik, który się rozwarstwia jak się w nim ryje linie ...

 

Tak się prezentują obie maszyny w hangarze:

 

 

Jak widać ja zdecydowałem się na nieco większą ingerencję w płatowiec i oddzieliłem klapy skrzydłowe oraz stateczniki poziome. Postanowiłem wykonać je jako wychylone, bo tak przeważnie ustawione są na zdjęciach maszyn na lotniskach, poza tym bardzo mi się to podoba. Stateczniki pionowe podobnie jak u Witka zostały pocięte, skrócone i posklejane na nowo - stery wklejane oddzielnie, dodatkowo zrobiłem od nowa popychacze sterów wysokości...

 

 

Ponieważ model generalnie jest dosyć mocno uproszczony więc nie zawiera (o czym jeszcze Witek nie wspominał) żadnych elementów dodatkowych w kanałach dolotowych powietrza do silników. Sam kanał po macoszemu bardzo potraktowany, sprężarek też nie ma. Wybrałem opcję z osłonami i dorobiłem je we własnym zakresie :-)

 

 

Tyle może w pierwszym poście - prace trwają w miarę możliwości, a tych oczywiście wiecznie za mało ...

[spiton]

Świetnie Ci idzie !!

PS. To, że Chinole zrobili model tego pięknego samolotu w 72 za 2 i pół stówy woła o pomstę do nieba

[Solo]

Ale zestaw Trumpetera chyba jednak jest znacznie lepszy niż Zvezdy czy Italeri, szczególnie jak patrzę na to co widać na zdjęciach w tym warsztacie.

[em]

Warto skrócić żądło i dodać kratki TG /APU/ trzeba jeszcze poprawić oszklenie.Zedrzeć stare linie . Można poprawić wózki mlg, dodać lasera miedzy wlotami a także drabinke na przedniej stójce. I chyba tyle

[Psar77]

Świetnie Ci idzie !!

PS. To, że Chinole zrobili model tego pięknego samolotu w 72 za 2 i pół stówy woła o pomstę do nieba

 

Dzięki :-) (mam nadzieję, że mówisz do mnie )

Co do modelu Trumpetera to się zgadzam - tym bardziej, że nie jest on wolny od błędów niestety :-( Dlatego cisnę tą Zvezdę.

 

Obaj z Witkiem nie mamy ciśnienia na 100% odwzorowanie oryginałów - ale w tym wypadku zestaw prosto z pudełka to wyrób modelopodobny...

[Psar77]

Warto skrócić żądło i dodać kratki TG /APU/ trzeba jeszcze poprawić oszklenie.Zedrzeć stare linie . Można poprawić wózki mlg, dodać lasera miedzy wlotami a także drabinke na przedniej stójce. I chyba tyle

 

Ponieważ robię model Su-34 w wersji seryjnej, a nie prototyp, który odzwierciedla mniej więcej model Italeri, więc dodałem od siebie kilka przeróbek. Między innymi zrobiłem zasobniki WRE (?) na końcach skrzydeł. Są deczko za krótkie, ale będę musiał jakoś z tym żyć - wykorzystałem do ich budowy rakiety HARM z italerowskiego zestawu F-18.Dodałem również brzechwy na górnych powierzchniach skrzydeł i te małe zaokrąglenia - dodano to później w maszynach seryjnych.

 

 

Samolot z nimi o wiele bardziej mi się podoba niż z belkami do podwieszenia pocisków p-p.

 

 

Zestawowe dysze silników pozostawiają sporo do życzenia, dlatego idę na łatwiznę i korzystam z Airesa, który przygotował ładne dysze do Su-27. Przyjąłem (nie wiem do końca czy słusznie), że samoloty pokrewne, to może i silniki też :-P Są dedykowane do modelu Trumpetera więc to oczywista oczywistość, że pasować na 100% nie mogły....

 

 

Ale od czego pilnik i papier w hangarze ...

 

 

Tyle na razie. Sorry, jeśli foty słabe, ale robione telefonem i nie na potrzeby relacji. Ale teraz aparacik mamy to i dokumentacja lepsza będzie :-)