Skocz do zawartości

Tirpitz 1:200


zoltan1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po dłuższej przerwie.

Tym razem postanowiłem ulepić coś takiego żeby sobie życie utrudnić.

Pancernik "Tirpitz" w skali 1:200 oczywiście jest to przebudowany pancernik Bismarck firmy Trumpeter.

Wszystkie detale jakie różnią te dwa okręty a jest ich sporo wykonałem od zera wiec proszę o wyrozumiałość :)

Specyfikacja okrętu ( kamuflaż) pochodzą z lipca 1942 roku.

Wymiary takie jak w pancerniku Bismarck 1:200.

Okręt jest lekko cieniowany bez rdzy i reszty.Jest tak dla tego że jak już kiedyś pisałem nie buduje modeli dla siebie.

Mam nadzieje że wyszło nie najgorzej.

Jest tu kilka rzeczy których nie udało się poprawić ,mimo to ta zabawa dała mi zdrowo popalić.

Pozdrawiam.

IMG_20190513_132737.jpg

IMG_20190513_132840.jpg

20190513_115444.jpg

IMG_20190513_124229.jpg

IMG_20190513_124245.jpg

IMG_20190513_132141.jpg

IMG_20190513_124603.jpg

20190513_115856.jpg

IMG_20190513_122524.jpg

IMG_20190513_122504.jpg

IMG_20190513_122616.jpg

IMG_20190513_124647.jpg

IMG_20190513_122544.jpg

20190513_115754.jpg

Edytowane przez zoltan1
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam za samozaparcie I przeróbki. Trochę tego cieniowania widać, choć przydałby się jeszcze wash. Skoro nie dla ciebie to trzba zaakceptować pewne wytyczne. Ale brak lekkiego weatheringu jest widoczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Zgadzam się z Tobą w zupełności ale model w takim stanie ma większe szanse że się sprzeda.Dziwne ale tak jest.

Foty jak zwykle też nie są najlepsze.

 

Z tego opracowania korzystałem.

Bardzo fajne opracowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny model, gratuluje. I zdjęcia mi się podobają, okręt wygląda jakby stacjonował w zamglony poranek w fiordzie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Kawał ładnego modelu brakuje mi tylko kilku zdjęć całości, a szkoda bo model zasługuje nawet na fotkę tygodnia. Może się skusisz i zrobisz kilka zanim opchniesz ten świetny model. 

Co tam teraz kolejnego masz w planach? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za dobre słowo.Postaram się o dodatkowe foty choć sami widzicie ze foty nie są moją najmocniejsza stroną.

Z tym opychaniem to bywa rożnie,czasami trwa to tydzień czasami nawet rok lub dłużej.To takie dorabianie dla cierpliwych.Marzy mi się Yamato 1:200 ludzie często pytają  a kto miał styczność z tym modelem to wie jak trudno go dostać w rozsądnej cenie a do tego jeszcze drewniany pokład i resztę blaszek.Gdy się to zsumuje koszta wychodzą ogromne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kilka nowych fotek,lepsze nie będą.Jednak nie wytrzymałem i model zyskał troszkę rdzawej patynki.Wygląda to troszkę lepiej,ale nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.

 

IMG_20190712_141613.jpg

IMG_20190712_141253.jpg

IMG_20190712_102248.jpg

IMG_20190712_102343.jpg

IMG_20190712_091644.jpg

IMG_20190712_142008.jpg

IMG_20190712_141438.jpg

IMG_20190712_142000.jpg

IMG_20190712_095844.jpg

IMG_20190712_095823.jpg

IMG_20190712_102343.jpg

IMG_20190712_110711.jpg

IMG_20190712_092039.jpg

IMG_20190712_095602.jpg

IMG_20190712_141342.jpg

Teraz tak zerkam na foty i widzę nie rozmazaną rdzę przy bulajach.Skleroza już poprawione.

Pozdrawiam.

Edytowane przez zoltan1
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nie wytrzymałeś i pokusiłeś się o jakieś zacieki!  :piwo:

Pamiętaj, że czasem mniej znaczy więcej. W tych germańskich to w ogóle trzeba ostrożnie - na zdjęciach za dużo zacieków nie widać. Na pewno nie dawaj rdzy pod każdego bulaja!!!

Popraw to , a jak nie to następnym razem daj tylko kilka odważniejszych rdzawych zacieków w miejscach gdzie faktycznie może się on pojawić - na zasadzie: gdzieś się coś obiło i spływa albo pracuje.

Poza tym mile widziane są inne kolory, nie tylko rdza. Różne szare, delikatne i szerokie można dać - różny brud od soli i zwykłego mycia pokładu. Można też kilka zupełnie ciemnych, mniejszych od tawotów itp..  A jak już na tą złą drogę wejdziesz dalej to zorientujesz się, że na i pod linią wodną kadłub, wały, śruby odstają od reszty. I tam się dopiero zaczyna zabawa. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancki model. Fajnie że zdecydowałeś się na Tirpitza, a nie na Smarka. Cieniowanie mi się podoba, bo widać że coś się na tym kadłubie dzieje. Kilka mocniejszych zacieków by się przydało. Moim zdaniem takie drobne detale jak rdza, czy delikatne odpryski farby nadają tylko realizmu i sprawiają, że model nie wygląda jak zabawka do puszczanie w wannie. Z resztą mnie może lepiej nie słuchać w kwestii eksploatacji, bo jeśli modele były by z metalu, to pewnie bym je waloryzował młotkiem :szczerbol::haha:

Ja chyba już nic bym przy nim nie robił. Kawał dobrej roboty, która cieszy oko!!:super: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model bajeczka ogrom pracy w niego włożyłeś,  tylko tak jakoś strasznie obanderowany.

To tak na marginesie byś zwrócił na to uwagę, ostatnio sam przechodziłem ten temat i co do naszej polskiej bandery  to wiki jasno określa gdzie i w jakiej chwili ma się znajdować .

 https://pl.wikipedia.org/wiki/Bandera_wojenna

 

Nie wiem czy helmuty mieli podobnie, ale  o ile  widziałem fotki przy wpływaniu lub wypływaniu do portów z bandera na rufie to na dziobie nigdy ich nie było.

No chyba ze odbywała się fest który zaszczycił swoja obecnością pan wąsem to wtedy cały okręt był w  hakenkreuzach 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami ale mam lekkie obawy że przeholuje.Sama budowa tego okrętu już była sporym wyzwaniem.Założenie było takie żeby model nosił lekkie ślady użytkowania.Przeglądam Wasze niesamowite modele i uczę się powoli jak  zrobić to dobrze.Muszę jeszcze poćwiczyć.Przesiadka z żaglowców na stalowe potwory to spore wyzwanie.Jak oceniacie samo wykonanie modelu, chodzi o detale z zgodność z oryginałem?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie przeholujesz nie bebesz wiedzieć kiedy następuje ta granica,  osobiście tu bym nic już nie robił możne po za kasacją bandery z dziobowego drzewca.

Za to w następnym modelu możesz rozwinąć warsztat o kolejny poziom nie pomijając wascha, zacieków i ogólnego syfu. Bron boże nie musi wyglądać jak modele chudego:haha:, ale delikatne brudzenie dodaje wiele do wyglądu na plus. Co do zgodności z oryginałem na forum są ludzie co ci każda śrubę skontrolują, dla mnie model ma cieszyć oczy po ukończeniu i być ozdobą domu, a to czy była czy nie była jakaś antenka to drugorzędne znaczenie.

Edytowane przez Bartosz.B
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo wykonanie/klejenie jest bez zarzutu. Przy malowaniu cos tam kombinowales i dobrze. Może trochę mało i bez z góry założonej koncepcji, ale gdzies trzeba zacząć. Ogólnie in plus, pomimo że to KryptoSmark :wink: Łosz zdecydowanie by pomógł i nie ma on nic wspolnego ze śladami eksploatacji, wbrew temu co twierdzą coponiektórzy. Dziewicze dno bije po oczach, z wierzchu okręt może być wypucowany, a pod linią wodna zawsze jest mniejszy lub większy chlew. O reszcie chłopaki pisali. Przy nastepnym wez to pod rozwagę.

Edytowane przez Szydercza Gała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno nie było żadnej flagi na rufowym dalmierzu, na dziobie jeśli już to powinien być proporzec (czerwony z białym kołem i połamańcem w środku) a nie bandera- to wersja statyczna. Dynamiczna- bandera na grotmaszcie z prawej strony i ewentualnie jakaś flaga admiralska na fokmaszcie jeśli był na pokładzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandera na rufowym dalmierzu ,też mnie to zastanawiało ale znalazłem taką fotę.

 

Ja budowałem ten okręt z opracowania 3d jakie tu umieściłem wyżej i tam faktycznie nie ma bandery na rufie i dziobie ale jest właśnie na dalmierzu.

 

gallthemetirbogen05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe że tak.Jakoś wielkiej kariery ten okręt nie zrobił.Wystarczyło że był i straszył,angolom ciśnienie podnosił.Chował się chował aż się nie uchował.

Z tego co mi wiadomo grotmaszt jest ruchomy,górna część  była wysuwana.Dzięki wszystkim za dobre rady.

Edytowane przez zoltan1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ostatnia już aktualizacja tego modelu.Okręt zyskał jeszcze więcej patyny,pokład też został przyciemniony.Wygląda to już chyba znacznie lepiej.Bandery zostawiłem, przyszły właściciel zadecyduje czy je pozostawić.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20190812_102312.jpg

IMG_20190812_102408.jpg

IMG_20190812_110013.jpg

IMG_20190812_110037.jpg

IMG_20190812_094748.jpg

IMG_20190812_101830.jpg

IMG_20190812_101858.jpg

IMG_20190812_094406.jpg

Edytowane przez zoltan1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Dzięki,model nie jest doskonały.Dziwie się Trampkowi że nie wypuścił Tirpitza w tej skali mając podstawę w postaci Bismarcka.Sporo detali różni oba te okręty ale co to dla nich.Dało się z klasą IOWA I NELSONEM, teraz lotniskowce Yorktawn i Hornet w zapowiedzi jest  Gneisenau i Scharnhorst.Pojawił się też Titanic,nikt tam nie pomyśli o flocie włoskiej czy francuskiej gdzie też są wspaniałe okręty.Japonia też słabiutko wypada jest Mikasa innej firmy a gdzie Yamato ja się pytam .Nadal bardzo muszą się nie lubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.