Skocz do zawartości

F-117A Nighthawk, Tamiya, 1:48


Mates

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam ostatni ulepek, moją interpretację F-117. Niestety, w dużej mierze ze względu na budowę tego samolotu, ostre kanty, ciężko o dobre odwzorowanie. W sieci bardzo dużo zdjęć, które oddałem w taki sposób, jak poniżej na zdjęciach.

 Zestaw to Tamiya w skali 1:48, który jak na wypust z końca lat '90 nadal trzyma formę. Niewątpliwym plusem jest fakt, że zarówno górna część płatowca, jak i dolna są w całości. Nie trzeba później doklejać skrzydeł i ewentualnie szpachlować niedostatków na łączeniu. Denerwujący jest również biały i czarny plastik. 

Sam model prosto z pudła bez żadnych dodatków. Komora bombowa i kabina zamknięte. Myślę, że sama komora bombowa dodaje bardzo dużo dla odbioru tego samolotu, ale zestawowa jest do wymiany na coś dobrego z żywicy - myślę tutaj o Airesie, choć widziałem, że CMK też coś tak robi.

Wszystko malowane farbami Tamiya, detale Vellejo i Model Master z pędzla. Brudzenie przy użyciu farb olejnych dla plastyków. Dodałem też jakieś drobne kable na goleniach podwozia. Zestawowe kalki to tragedia, zresztą jak każde Tamki, z którymi się spotkałem.

DDC8c7o.jpg

3KGkbdA.jpg

hJuCiN5.jpg

fFULDpZ.jpg

cJoxPzO.jpg

7uBLN9Z.jpg

TULBB8t.jpg

lXjvGOe.jpg

zcfjp0Q.jpg

ewEeAQA.jpg

90FBA50.jpg

TqyLLCV.jpg

Z0TLyMz.jpg

8P0tGp7.jpg

5PJj256.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model skleiłeś czysto, ale malowanie  mi się nie podoba. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że malowanie F-117 to jest ekstremalnie trudne wyzwanie, bo fajne pomalowanie czarnej maszyny to jest naprawdę rzadkość. Mam wrażenie że poszedłeś w kierunku mocnego rozjaśniania poszczególnych paneli, ale labo przesadziłeś, albo może dobrałeś złe odcienie. Model przez to wyszedł jakby umączony, albo maksymalnie pobrudzony, choć po prawdzie tak bardzo tej maszyny nie dałoby się chyba pobrudzić.
Druga sprawa to pewnego rodzaju brak konsekwencji: z jednej strony mocno różnicujesz i rozjaśniasz powierzchnię na górze, za to na dole model jest bardzo delikatnie rozjaśniany i brudzony, w zasadzie niemal dziewiczy. To mi się mocno gryzie z przesadzoną górą. Jeszcze taki drobiazg: na zbliżeniach widać mnóstwo pyłków, nie wiem czy są przyklejone do lakieru, czy to elektrostatyka, ale to też trochę psuje odbiór.
Szkoda że nie pomyślałeś o otwarciu kabiny i komory uzbrojenia, to zawsze mocno uatrakcyjnia model tej maszyny.
No cóż, to taka ambitna porażka jak na mój gust, ale gratuluję że się targnąłeś na ten model - ja na razie nie czułbym się na siłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia jak Solo. ten samolot jest kanciasty, a ty go rozmyłeś. ten samolot jest ostry i matowy, a nie wypłowiały i wyślizgany. To czarny potwór. czarny tajemniczy posępny latający wielokąt niefotemny. trzeba się skupić na kształcie, nie na panelach. I nie stosuj tak jasnego wasza na czarnych maszynach. Ale generalnie bardzo elegancko zrobiony model

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej koledzy. Koniecznie musisz zachować matowy lakier gdyż taka jest charakterystyka wykończenia stealth. Być może po macie te wyplowienia będą  troszkę subtelniejsze gdyż w wielu miejscach odbija się światło ob błyszczącego lakieru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psiknięcie całości satyną albo matem powinno trochę złagodzić te rozjaśnienia i ogólnie polepszyć całość. No i tych paprochów nie będzie tak widać (chyba że są luzem i wystarczy przetrzeć model)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spiton napisał:

Mam podobne odczucia jak Solo. ten samolot jest kanciasty, a ty go rozmyłeś. ten samolot jest ostry i matowy, a nie wypłowiały i wyślizgany. To czarny potwór. czarny tajemniczy posępny latający wielokąt niefotemny. trzeba się skupić na kształcie, nie na panelach. I nie stosuj tak jasnego wasza na czarnych maszynach. Ale generalnie bardzo elegancko zrobiony model

Sporo racji w tym co napisałeś. Dodam jeszcze, że obsługa naziemna obsługująca ten typ samolotu poruszała się po jego powierzchni w specjalnych "kapciach" będącymi nakładkami na buty by nie uszkodzić powierzchni maszyny. Dlatego te samoloty nie miały tak mocno widocznych śladów na swojej powierzchni. Tak samo nie widziałem tak mocno odgranicznoncyh białymi albo szarymi liniami co wygląda niestety ale dość sztucznie. Poza tym model prezentuje się bardzo efektownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za krytykę Panowie. Jest zawsze potrzebna.

Przyznam, że sam kombinowałem z kolejnymi etapami malowania i byłem ciekaw efektu finalnego.

Właściwie było to pierwsze podejście do malowania modelu całego w czerni. Jak widać przesadziłem w jedną ze stron. Takie mocne efekty mogą też być spowodowane kombinowaniem w programie graficznym.

Edytowane przez Mates
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny. Trochę szary, ale robi wrażenie. Zawsze można powiedzieć, że była burza śnieżna i dorobić zimową oprawę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Koniecznie połóż na to mat, pastelami bym zaznaczył kanty. Ogólnie jest fajnie, eksperymenty sa potrzebne :)  Ja zrobiłem to tak

DSC_6760.JPG

Edytowane przez p_bladek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.