Skocz do zawartości

Ju-87B-1 Stuka - Pierwszy Łowca - Airfix 1/72


Usul

Rekomendowane odpowiedzi

Niemiecka I Grupa Bombowców Nurkujących  "Immelmann"  zostałała utworzona  1 maja 1939 roku.


1 września 1939 roku, sierżant Frank Neubert - pilot samolotu Ju 87B1 Stuka odbywał swoją pierwszą misję bojową, której celem była Małopolska, najprawdopodobniej Kraków. Wracając, bombowce luftwaffe zostały zaatakowane  przez samoloty PZL P.11c 121. Eskadry Myśliwskiej, które wystartowały z lotniska polowego w Balicach.


Pierwszą ofiarą tego spotkania, a jednocześnie pierwszą Polską i aliancką maszyną zestrzeloną podczas II wojny światowej był kpt. Mieczysław Medewecki. Zginął on na skutek ostrzały sztukasa pilotowanego przez  Frank Neuberta. Samolot eksplodował w powietrzu i spadł na pola w okolicy Morawicy.

Drugi z pilotów, który startował z kpt. Medeweckim był por. Władysław Gnyś, który widząc dużą przewagę maszyn luftwaffe oddalił się, gubiąc pościg w chmurach.
 

Ciekawym jest, że 1989 roku, 50 lat po owych wydarzeniach, z inicjatywy Neuberta dawni wrogowie nawiązali ze sobą kontakt i po wymianie korespondencji) spotkali się dokonując symbolicznego przebaczenia i pojednania. 

To tyle z rysu historycznego.

Jeśli chodzi o sam model - wybrałem sztukasa, bo zawsze mi się ten samolot podobał. Jest to mój 3 samolot sklejany w dorosłym życiu (po zerze i bf-109). Sam zestaw jest bardzo dobry, ale trzeba uważać na pewne uproszczenia w instrukcji. 
Wybór konkretnej jednostki został dokonany spontanicznie. Mam na oku sklajnie P11, chciałem skleić sztukasa z kampanii wrześniowej i tak samo się połączyło :)

Mi, jako mało doświadczonemu modelarzowi, dosyć ambitnym przedsięwzięciem było założenie budowy konkretnej jednostki, której nie ma gotowca. Powiem tylko, że kalkomanie są z 5 zestawów (bazowa z napisami itp., litery, krzyże, swastyki, czerwona litera G z białą obwódką), a poza tym materiały fotograficzne o nim właściwie nie istnieją.

Kolejna uwaga, to różnice między RLM 70, a 71 -  jest ona bardzo mało widoczna - widać to po zdjęciach z epoki, że różnica barw jest ledwo (lub w ogóle nie) dostrzegalna, więc rozumiem, czemu wielu modelarzy ją sztucznie podbija na rzecz lepszego wyglądu modelu - ale jak jest historycznie - łatwo można zobaczyć na zdjęciach, różnice minimalne.

Dalej - jako, że dopiero zdobywam szlify to staram się uczyć, naśladować no i.,.. czasem z miernym skutkiem - najbardziej zepsułem tu oszklenie - długo się bawiłem z wnętrzem, wrzuciłem tablicę yahu itp., a potem machnąłem oszklenie sidoluxem, bo w internetach wyczytałem, że wygładzi szybki, będą się bardziej błyszczeć i będą tak samo przejrzyste.... Takiego wała, ledwo co przez nie widać ?

Ponad to model ma bardzo mało śladów eksploatacyjnych, ale mówimy o pierwszym dniu wojny...

Ze względu na permamentny brak słońca wrzucam zdjęcia takie jak udało się osiągnąć, jak będzie jakiś słoneczny dzień - postaram się dorobić lepsze.

Z moich uwag, do których od razu się przyznaje:

- kalkomanie po lewej stronie samolotu niestety zostały uszkodzone (nie tylko one), bo mój 2letni syn postanowił porobić ziuuuu samolotem parę minut po nałożeniu kalek

- dlatego też niektóre elementy były przyklejane 2 raz, co miejscami widać ?

- rurka jest zrobiona z uciętej igły, bo zestawowa była dosyć toporna

- wiem, że litery są za duże i za blisko, ale... NAJWIĘKSZE wyzwanie to uzyskanie czerwonego G w białej obwódce w tej skali.... Wedle moich kilkugodzinnych poszukiwaniach to występują ona tylko w zestawie dla Me-110. I ta litera już była trochę za duża, więc, żeby nie było zupełnie debilne dokupiłem litery pasujące do tej wielkości no i... musiałem trochę zagęścić ?



Podsumowując model starałem się złożyć jak najbardziej historycznie, największym, moim zdaniem mankamentem jest ta cholerna szybka. Ale oczywiście z przyjemnością posłucham wszelkich uwag i spostrzeżeń.

Literatura jaką zakupiłem to:

- "Uwaga Stukas!" - R.Michulec
- "Monografie Lotnicze 19 - Ju 87 Stuka" - M.J. Murawski
- "Junkers Ju 87 B" - M. Noszczyk

ju-87-end1.jpgju-87-end2.jpgju-87-end3.jpgju-87-end4.jpgju-87-end5.jpgju-87-end6.jpgju-87-end7.jpg


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, zatras napisał:

Zgadzam się  :) ,tylko co on taki cały ,,ciemny '' jest  :?

No właśnie z tym kolorem też była dyskusja, patrzenie na zdjęcia i wychodzi, że historycznie tak powinno być (zajrzyj do wątku warsztatowego).

W słońcu lepiej widać różnicę kolorów, ale jak pisałem - jeśli chodzi o modelarską "okazałość" to większa różnica kolorów na pewno byłaby lepsza. Tu starałem się na maxa historycznie...

Gdzieś dalej w kolejce jest Me-110 i w nim na pewno zrobię jaśniejszy RLM 71..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Bf, czy Me, to już nawet sami Niemcy nie wiedzą. W czasie wojny zmienili nomenklaturę i od tej pory trudno się połapać co kiedy. Używanie zamiast Bf Me na pewno nie jest błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Usul napisał:

No właśnie z tym kolorem też była dyskusja, .

Jaka dyskusja ,z kim ???  Z ,,wszystkowiedzącym '' Atlisem :haha:???

 

1 godzinę temu, Usul napisał:

patrzenie na zdjęcia i wychodzi, że historycznie tak powinno być (zajrzyj do wątku warsztatowego).

 

Na pewno nie tak ,jak ja widzę to na Twoich zdjęciach modelu (takie jest moje zdanie )

 Nie będę się kreował na ,,znafce'' (od tego są tu inni ) ,o ,,czytaniu " kolorów z czarno białych zdjęć są na forach modelarskich tomy ,, mądrości '' i niezłe ,,doktoraty" 

Sam zauważyłeś że coś jest nie tak ,i barwy zieleni za bardzo się ze sobą ,,zlewają'' to trzeba było poprawić/rozjaśnić -to skala72 !

Wzorniki oryginalnych RLM  się słabo sprawdzają na mikroskopijnej powierzchni ,co innego na prawdziwym samolocie

Ręczę Ci ,że różnice w nasyceniu oraz odcień  zieleni  widział byś bardzo dobrze. U ciebie na modelu się to wszystko zlewa.

2 godziny temu, Usul napisał:

Tu starałem się na maxa historycznie...

Gdzieś dalej w kolejce jest Me-110 i w nim na pewno zrobię jaśniejszy RLM 71..

Farbami Tamiya  historycznie :mrgreen:   ,pojechałeś po bandzie na całego .

To już jakieś ,,autentyki'' mogłeś wybrać (Atlis by Ci zaraz doradził :nauka1:) .Choć jeśli chodzi o jakość farb to Tamki b.dobre ,ale paleta uboga i kolory bardzo umowne -trzeba umieć je mieszać ze sobą ,aby coś z tego podobnego do oryginału  wyszło (zresztą nie tylko w Tamkach) ,a już na pewno nie wierzyć instrukcjom , czy tabelom zamienników .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, zatras napisał:

 

Farbami Tamiya  historycznie :mrgreen:   ,pojechałeś po bandzie na całego .

To już jakieś ,,autentyki'' mogłeś wybrać (Atlis by Ci zaraz doradził :nauka1:) .Choć jeśli chodzi o jakość farb to Tamki b.dobre ,ale paleta uboga i kolory bardzo umowne -trzeba umieć je mieszać ze sobą ,aby coś z tego podobnego do oryginału  wyszło (zresztą nie tylko w Tamkach) ,a już na pewno nie wierzyć instrukcjom , czy tabelom zamienników .

heh, widzisz, wychodzi mój brak doświadczenia, a na forum dostałem jeszcze potwierdzenie, że tak jest ok, to cóż ja biedny świeżak miałem począć :)

Ja nie zamierzam bronić modelu na siłę - sam przyznałem, że różnica w kolorach jest za mała i kolejny zrobię z większą - tu starałem się zrobić po prostu jak najlepiej, ale pokorę mam. I uwierz, jestem bardzo wdzięczny za komentarz/krytykę - raz, że to cenne rady doświadczonych kolegów, a dwa, jak ktos zwraca uwagę na Twój model, to uskrzydla do dalszej pracy  ?

 

Edytowane przez Usul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim Ty masz być zadowolony z modelu.Nie robisz dla kogoś Tylko dla siebie.Jak byś się nie starał zawsze znajdzie się ktoś mający inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Xmen napisał:

Przede wszystkim Ty masz być zadowolony z modelu.Nie robisz dla kogoś Tylko dla siebie.Jak byś się nie starał zawsze znajdzie się ktoś mający inne zdanie.

E nie nie, model ma być zrobiony dobrze, obiektywnie dobrze. "Co prawda Wy mówicie, że fuszerka, ale mi się podoba i nie ma znaczenia, że zamiast kół ma guziki i malowany jest plakatówkami". Modelarstwo to głównie odtwarzanie rzyczywistości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Xmen napisał:

Przede wszystkim Ty masz być zadowolony z modelu.Nie robisz dla kogoś Tylko dla siebie.Jak byś się nie starał zawsze znajdzie się ktoś mający inne zdanie.

Tak, masz rację, ale chcąc by bylo historycznie, mimo korzystania z literatury to jednak warto tez popytać.  Niemniej caly czas trzymajac się tematu kolorów to teraz zrobiłbym je teraz z większą różnicą barw. Ot doświadczenie ?

3 minuty temu, WujekAlice napisał:

E nie nie, model ma być zrobiony dobrze, obiektywnie dobrze. "Co prawda Wy mówicie, że fuszerka, ale mi się podoba i nie ma znaczenia, że zamiast kół ma guziki i malowany jest plakatówkami". Modelarstwo to głównie odtwarzanie 

Zgadzam się, dlatego od razu sie wypunktowalem ? zreszta widzac Wasze prace nie wiem jak bardzo musiałbym byc nadety, by mówić, ze jest super.

Czy ten model mnie zadowala ? Duzo się przy nim nauczyłem warsztatowo, ale i teoretycznie, zrobilem bardzo duży risarcz historyczny.

 

Co do wyglądu to Nie wygląda źle, stawiam na polke, ale spierdzielilem rzeczy, których nawet na moim poziomie nie powinienem (O czym wlasnie pisałem). 

 

Ja to tak widze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, WujekAlice napisał:

E nie nie, model ma być zrobiony dobrze, obiektywnie dobrze. "Co prawda Wy mówicie, że fuszerka, ale mi się podoba i nie ma znaczenia, że zamiast kół ma guziki i malowany jest plakatówkami". Modelarstwo to głównie odtwarzanie rzyczywistości

Dobrze Wiesz że nie o tym pisałem.

 

9 godzin temu, Usul napisał:

Co do wyglądu to Nie wygląda źle, stawiam na polke, ale spierdzielilem rzeczy, których nawet na moim poziomie nie powinienem (O czym wlasnie pisałem). 

Próbując zadowolić wszystkich zapędzisz się w ślepy zaułek.Pewnego dnia może okazać się że ile byś się nie starał ,przewertował literatury i zadał pytań zawsze znajdzie się ktoś kto napisze że odcień farby jest o jeden ton za jasny a oznaczenie jest o 0.5 mm przesunięte a model ogólnie jest do doopy bo sie nie znasz .I zaczniesz się niepotrzebnie denerwować.Nie ma w tym nic złego że pytasz chcą robić jak najlepsze modele tylko pamiętaj o jednym.To jest hobby jak każde .Ma sprawiać frajdę a nie frustracje.Tylko nie wszyscy to rozumieją.

Co do kolorów .Każdy model pomalowany "autentykami" gdyby go postawić obok orginału będzie wyglądał inaczej.Efekt skali.Dlatego wszystkie starsze poradniki podawały o ile trzeba rozjaśnić kolor w zależności od skali modelu.Czy jeszcze ktoś się do tego stosuje to nie wiem.Śmiem podejrzewać że każdy grzeje prosto z "puchy" bo autentyk ( sam tak robię )

Dobra koniec pisania.Dawaj dalej.Czekamy na następne.:kawa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Xmen napisał:

 

Co do kolorów .Każdy model pomalowany "autentykami" gdyby go postawić obok orginału będzie wyglądał inaczej.Efekt skali.Dlatego wszystkie starsze poradniki podawały o ile trzeba rozjaśnić kolor w zależności od skali modelu.Czy jeszcze ktoś się do tego stosuje to nie wiem.Śmiem podejrzewać że każdy grzeje prosto z "puchy" bo autentyk ( sam tak robię )

 

Jak kiedyś rzuciłem tu na forum tą teorią zostałem wysmiany, dziś niemalże kazdy tak robi bawiąc się w rozjaśniające postshaidingi itp ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Moses napisał:

Jak kiedyś rzuciłem tu na forum tą teorią zostałem wysmiany, dziś niemalże kazdy tak robi bawiąc się w rozjaśniające postshaidingi itp ?

Bo teraz obok regału z modelami i farbami Musisz mieć następny z całą  modną obecnie chemią.Jak nie masz to jesteś cienias i się nie znasz(nic osobistego :super:).Biznes is biznes.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Xmen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może spojrzeć na tę chemię nie jako modną, a jako przydatną. To my powinniśmy decydować jak i kiedy jej użyć. Jeśli ktoś nie chce lub nie umie wyzwolić się z istniejącego ileś lat temu trendu o konieczności stosowania wszystkiego i zawsze, to faktycznie będzie stał w miejscu i gniewał "na chemię". A wizualna atrakcyjność nie jest niczym złym w modelarstwie, o ile rozumieć ją jako stworzenie wrażenia rzeczywistości pomniejszonego pierwowzoru. Tyle, że wymaga to nieco wysiłku, żeby ustalić jak wyglądał lub powinien z odpowiednią dozą prawdopodobieństwa wyglądać pierwowzór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mikolaj75 napisał:

A wizualna atrakcyjność nie jest niczym złym w modelarstwie, o ile rozumieć ją jako stworzenie wrażenia rzeczywistości pomniejszonego pierwowzoru. Tyle, że wymaga to nieco wysiłku, żeby ustalić jak wyglądał lub powinien z odpowiednią dozą prawdopodobieństwa wyglądać pierwowzór.

Tyle że mam wrazenie, wszczególnosci patrząc na YT i blogerów modelarskich, że model już nie ma być pomniejszoną repliką, ale towarem który trzeba sprzedać. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Xmen napisał:

W numerze 26 Mini Repliki jest artykuł o malowaniu RLM 70 i 71.Stara gazete ale myślę że warto poczytać.

Wracając Pawle do tematu odcieni 70-71, to co z tego mini artykułu Sikory wynika ; tylko tyle co napisałem wcześniej -trzeba samemu decydować i pokombinować trochę.

Widzisz jak pomalowany jest ten Ju 87A-1? No ,ale malowany Model Masterami-wtedy chyba najlepszymi ,z poprawką na efekt skali.

Usul zrobił niezłą robotę ,przyuważył że coś mu nie gra i został (według mojej oceny) ,,wpuszczony w kanał"

Cytat

Matowa Tamka, położysz połysk i wszystko się zmieni

Dlatego zalecałby więcej wiary w siebie ,mniej rysów/opisów  i wywnętrzeń ;co się udało, a co nie  i z większą rezerwą do dziwnych uwag i porad :mrgreen:

 

11 godzin temu, Xmen napisał:

Próbując zadowolić wszystkich zapędzisz się w ślepy zaułek.Pewnego dnia może okazać się że ile byś się nie starał ,przewertował literatury i zadał pytań zawsze znajdzie się ktoś kto napisze że odcień farby jest o jeden ton za jasny a oznaczenie jest o 0.5 mm przesunięte a model ogólnie jest do doopy bo sie nie znasz .I zaczniesz się niepotrzebnie denerwować.Nie ma w tym nic złego że pytasz chcą robić jak najlepsze modele tylko pamiętaj o jednym.To jest hobby jak każde .Ma sprawiać frajdę a nie frustracje.Tylko nie wszyscy to rozumieją.

Myślę że Usul to doskonale rozumie i się tym nie przejmuje, toć przecież ,,trzaska'' sobie już następny/kolejny model w warsztacie :razz:.

Natomiast te rozżalone stwierdzenia, to ja już czytam u Ciebie w którymś tam poście z kolei  (nawet chciałeś konto likwidować na innym forum -czy jakoś tak :hmmm: )

Widzisz Pawle jak ktoś ma ,,parcie " na pokazywanie swojej ,,twórczości" (mówię ogólnie, nie osobiście o Tobie) na publicznym forum ,to musi być przygotowany na krytykę 

(tudzież niekiedy ;zazdrość ,zawiść i inne takie niskie instynkta  :zly) nie zawsze konstruktywną.

Można się tym nie przejmować i przyjmując/odrzucając niektóre uwagi robić i ,,chwalić'' się tym światu   ,albo po prostu robić faktycznie dla frajdy tylko we własnym zaciszu domowym   i ustawiać na  półeczkę .

W obu jednak przypadkach (według moich kryteriów - i mam nadzieję- że nie tylko ) trzeba trzymać jakiś reżim jakościowy/merytoryczny ,tak co do wyboru jakości zestawów  ich wykonania , jak i  malowania i oznakowania .

Osobiście -podkreślam osobiście- nic mnie tak nie wpienia jak tekst ,że model zrobiony prosto z pudełka ,a okazuje się że zestaw to ,,psa kupa" niepodobna do niczego ,no ale ,,tfurca " niewinny ,to producent dał ciała,on ino lepił ,maział i nalepki przykleił ;jakie były to przykleił .

I choć może mu się to całkiem nieźle udało i miłe dla oka to dla mnie klops :neutral:

Jeśli tak to ma być, to co się dziwić że ktoś czasem nie wytrzyma i wyskoczy z krytyką ,inaczej to będzie jak z podpisu Kolegi z innego forum -w wolnym cytacie :

,,Można już połączyć działy Lotnictwo  z SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy "

 
Edytowane przez zatras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, zatras napisał:

Natomiast te rozżalone stwierdzenia, to ja już czytam u Ciebie w którymś tam poście z kolei  (nawet chciałeś konto likwidować na innym forum -czy jakoś tak :hmmm: )

To nie jest rozżalenie tylko wyciągnięte wnioski z mojej obecności na forum jednym i drugim(byc może blędne).Konto zamierzam zlikwidować z innego  powodu ale to nie czas i miejsce na dyskusje o tym.

 

39 minut temu, zatras napisał:

albo po prostu robić faktycznie dla frajdy tylko we własnym zaciszu domowym   i ustawiać na  półeczkę .

I na tym zamierzam się skupić.Jak przestaję się przejmować tym co ludzie piszą zaczynam odzyskiwać radość z tego co robię.

Kolegę Usul przepraszam za zaśmiecanie wątku taki "pierdołami".Zrobiła się dyskusja całkowicie nie na temat.Życzę powodzenia i czekam na następne galerie.

Edytowane przez Xmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.