Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam za słabą jakość ale latka robią swoje. Fragment z "Modelarza LOK" styczeń 1960.

Zwróćcie uwagę na uzasadnienie dlaczego skala 1/72 a nie inna🙃

Modelarz_1960_01_0025.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Wdowa, model do którego się wzdychało. O jego wojennych wyczynach chyba nic nie wiedziałem, ale wyglądał na takiego, co sam może wygrać wojnę. A przeciwnik, jak go widział, to spadał ze strachu na ziemię. Niestety, w czarnej serii nie wzbudza takich emocji ... Jednak stary, bardzo stary Airfix miał lepsze artboxy.

PC180087.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Greif napisał:

a do mnie lądują 2 kolejne

Proszę, nawet coś z Wietnamu się trafiło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam już gdzie, ale było napewno. Wspominaliśmy nieodżałowanego Pana Wiesława Fuglewicza.

To z modelarza LOK z 1975r.

Czyżby Pan Wiesław przewidział dwadzieściaparę lat wcześniej 11 września i WTC?

obwies modelarz 9 1975_0032.jpg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Greif napisał:

@kopernikfakt są atrakcyjniejsze ale co ja mogę że nabyłem czarne pudełko i tak mi zostało 😉

obecnie coś koło 160 szt więc nie będę wymieniał xD

Wymieniaj, parę fajnych modeli trafi na rynek 😎A kompletowanie starszych zajmie Ci dłuuugie lata. Wypełnisz czas do późnej starości, bezcenne 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Greif napisał:

hehe nie w Uk, tu Airfix na kg 😉

@kopernikChyba wiem. co Greif ma na myśli. W UK gdzie mieszka, airfixy na aukcjach można kupować na kilogramy. Skompletowanie wszystkich starych wydań nie zajmie dużo czasu.

Nie wiem jak z Airfixami, ale niektóre Matchbox-y z pierwszych wydań, nie są łatwe do kupienia. Np Harrier (PK-16). Mówię oczywiście o modelu w stanie "sklepowym" z pierwszej lub drugiej edycji. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

@HKKjak z wiekszością modeli do kolekcji, jest kilka za którymi ludzie czasem szaleją i ceny szybują w kosmos ale kwestia cierpliwości ,czasem coś w małych sklepach czy lokalnych imprezach modelarskich można nabyć za relatywnie niskie kwoty :)
Z kronikarskiego obowiązku- stan na dzisiaj 164 szt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Greif napisał:

Z kronikarskiego obowiązku- stan na dzisiaj 164 szt.

Z kronikarskiego obowiązku, z kronikarskiego obowiązku🤣

Człowieku, jeden model sklej na miesiąc to Ci wyjdzie prawie 14 lat. 

Ja wiem że takich białych kruków to się nie skleja tylko kolekcjonuje.

Szacun, wieki szacun za taką kolekcję.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jmx62 napisał:

 

Człowieku, jeden model sklej na miesiąc to Ci wyjdzie prawie 14 lat. 

 

Jak byłem dzieciakiem, to wzdychałem do Airfixa. Teraz jestem dziadersem i znowu wzdycham do Airfixa ( tego starego ). Za młodu model sklejałem w weekend, ale oglądałem go i chwaliłem się nim z miesiąc. Jak to niewiele się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2023 o 01:38, Wymysl napisał:

Pamiętam w jednym z numerów Lotnictwa AI (najpewniej w 1992, ostatecznie w 1993) prezentowane były trzy modele nieznanej marki pochodzące z importu walizkowego zza wschodniej granicy: F-5, HH-3 (skala ok. 1:72) i UH-1 (1:48). 

LAI nr 13/1992

lai13_92.thumb.jpg.7b469ba7c3a8d166120a364528866e3b.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jeśli chodzi o tego Sikorskiego, to chyba mamy tu kopię Revella. Był jeszcze drugi podobny model - Aurory i któreś z tych ramek były też sprzedawane przez Chematica w drugiej połowie lat 90-tych jeszcze.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wykaz.

Przynajmniej padł mit naszych modeli serii Mikro144. Wychodzi że te legendarne Schrecki, Potezy, Spitfajery były tylko przybliżone skalą do 144.

No i te owiane tajemnicą szybowce/50

Edytowane przez jmx62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jmx62 napisał:

Przynajmniej padł mit naszych modeli serii Mikro144. Wychodzi że te legendarne Schrecki, Potezy, Spitfajery były tylko przybliżone skalą do 144.

Ale czy wówczas naprawdę chodziło o perfekcyjną skalę?

Nie tylko skala była w nich uproszczona, ale i cała konstrukcja.

Moim zdaniem, dawały frajdę takie jakie były...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.