Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Grzes napisał:

Oczywiście, że masz rację iż uogólnienia są niewłaściwą formą.

Nie zauważyłeś jednak, że powyższe słowa były ironią na zachwyt innego forumowicza, że młodzi potrafią obsługiwać kciukiem zaawansowany komputer.

Myślę, że tamta wypowiedź @greatgonzoniosła zdecydowanie więcej treści, ja przynajmniej ją odebrałem w taki sposób, że nie należy pogardliwie i lekceważąco wypowiadać się o młodzieży, że nie potrafiłaby ogarnąć prymitywnej gierki z drutami, kiedy ich umiejętności i kompetencje cyfrowe są dużo  dużo szersze, w tym naturalna łatwość obsługiwania zaawansowanych komputerów i aplikacji, które starszym mogą sprawiać kłopoty. Więc nie należy ich niedoceniać i traktować z lekceważeniem…


Ale cieszę się, że się zgadzamy, że uogólnienia i wrzucanie wszystkich do jednego worka nie jest najlepszą drogą, bo tyle przypadków ile ludzi i sytuacji…

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Albatros napisał:

Ale cieszę się, że się zgadzamy, że uogólnienia i wrzucanie wszystkich do jednego worka nie jest najlepszą drogą, bo tyle przypadków ile ludzi i sytuacji…

Dokładnie jak piszesz :super:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Endrju napisał:

A że piszę że dawnej było lepiej i inaczej, bo wszyscy tak przede mną tak pisali i Ty Przyjacielu też tak będziesz w przyszłości tak pisał, bo taka jest kolej rzeczy.

Wierzę , że w tym jednym zdaniu odrobinę się zagalopowałeś.

 

A jeśli nie, to zupełnie nie zgadzam się z tym determinizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jmx62 napisał:

...To dzial o modelarstwie czasów PRLu i tego nurtu się trzymajmy.

Kurczę głupio cytować samego siebie ale wołam LUUUUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!.

Wracamy do modelarstwa czasów PRLu.

Apeluję do kolegów kopernik i Grzes.

Wy macie tutaj najwięcej do powiedzenia w sensie najwięcej postów, to kopernik zaczął ten temat i powinien pilnować tego o czym piszemy. Ok, na moment pojechaliśmy ślepym torem i zabrneliśmy na półkę z zabawkami, muzyką, czasopismami młodzieżowym i filmami ale jednak główny nurt tego działu to modelarstwo. Dosyć szeroko pojęte.

I tego się trzymajmy a nie wyciągamy ciężkie działa z jakimiś paranoidalnymi zarzutami, opluwamy się nawzajem itp.

 Po co to?

Porozmawiajmy/wspominajmy modele ZTS, KP, pierwsze Frogi, M-xy, A-xy czy Revelle, o tym jak słabo było z farbami, klejami, narzedziami czy dokumentacją. O tym mamy tutaj dyskutować.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jmx62 napisał:

Wracamy do modelarstwa czasów PRLu.

Apeluję do kolegów kopernik i Grzes.

:super: oczywiście, aczkolwiek za hartowanie stali uważam też to o czym często piszemy, czyli wszelaką literaturę i gazety gdzie wyszukiwało się jakichś fotek, by je wyciąć w ramach zbierania dokumentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Grzes napisał:

:super: oczywiście, aczkolwiek za hartowanie stali uważam też to o czym często piszemy, czyli wszelaką literaturę i gazety gdzie wyszukiwało się jakichś fotek, by je wyciąć w ramach zbierania dokumentacji.

:super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jmx62 napisał:

Kurczę głupio cytować samego siebie ale wołam LUUUUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!.

Wracamy do modelarstwa czasów PRLu.

Apeluję do kolegów kopernik i Grzes.

Wy macie tutaj najwięcej do powiedzenia w sensie najwięcej postów, to kopernik zaczął ten temat i powinien pilnować tego o czym piszemy. Ok, na moment pojechaliśmy ślepym torem i zabrneliśmy na półkę z zabawkami, muzyką, czasopismami młodzieżowym i filmami ale jednak główny nurt tego działu to modelarstwo. Dosyć szeroko pojęte.

I tego się trzymajmy a nie wyciągamy ciężkie działa z jakimiś paranoidalnymi zarzutami, opluwamy się nawzajem itp.

 Po co to?

Porozmawiajmy/wspominajmy modele ZTS, KP, pierwsze Frogi, M-xy, A-xy czy Revelle, o tym jak słabo było z farbami, klejami, narzedziami czy dokumentacją. O tym mamy tutaj dyskutować.

 

Jak to w starym, dobrym kawale o partyzantach i Niemcach , przyszedł leśniczy i nas wszystkich wyp.....😂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się znaleźć okładkę ŻP, gdzie rozpoczynał się cykl z sylwetkami polskich samolotów wojskowych.

Ten cykl. który zbierałem, był to jeden (z wielu) bodźców, który skierował moje zainteresowania modelarskie w tym kierunku.

2024213421_P_1.thumb.jpg.08195a7b31e9fb0520eeda028488096a.jpg

Edytowane przez Grzes
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z publikacji , to ja pamiętam jak chodziło się w Gdańsku na Długim Targu do saloniku prasy zagranicznej (teraz nie pamiętam jak to się nazywało fachowo , ale z tego powstał EMPiK) i kupowało się raz na miesiąc Modelist Konstruktor i Letectvi a Kosmonautika . 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, jmx62 napisał:

L+K  to był dwutygodnik. W EMPiKu jeszcze można było kupić czeski Modelar' i radzieckie Krylia Rodiny.

tak masz rację L=K raz na dwa tygodnie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzes napisał:

Udało mi się znaleźć okładkę ŻP, gdzie rozpoczynał się cykl z sylwetkami polskich samolotów wojskowych.

Ten cykl. który zbierałem, był to jeden (z wielu) bodźców, który skierował moje zainteresowania modelarskie w tym kierunku.

2024213421_P_1.thumb.jpg.08195a7b31e9fb0520eeda028488096a.jpg

z tego co pamiętam to był jeszcze cykl o polskich okrętach (lub monitorach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Cypis napisał:

nie pamiętam jak to się nazywało fachowo , ale z tego powstał EMPiK

A nie był to Klub Międzynarodowej Prasy i Książki?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Grzes napisał:

Udało mi się znaleźć okładkę ŻP, gdzie rozpoczynał się cykl z sylwetkami polskich samolotów wojskowych.

Ten cykl. który zbierałem, był to jeden (z wielu) bodźców, który skierował moje zainteresowania modelarskie w tym kierunku.

 

To ten gdzie sylwetki z opisami były wzdłuż strony na brzegu (z możliwością odcięcia)? Miałem prawie cała serię (bez trzech czy czterech sylwetek), ale gdzieś wsysło w toku kolejnych przeprowadzek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Baas ArK napisał:

To ten gdzie sylwetki z opisami były wzdłuż strony na brzegu (z możliwością odcięcia)? Miałem prawie cała serię (bez trzech czy czterech sylwetek), ale gdzieś wsysło w toku kolejnych przeprowadzek.

Dokładnie ten!

Ja miałem nieco mniejszy zbiór, ale jego losy zakończyły się identycznie...

 

7 godzin temu, Cypis napisał:

z tego co pamiętam to był jeszcze cykl o polskich okrętach (lub monitorach)

Tak!

197733960_P_2.jpg.cf30cb1c347345fada98dce738faec6b.jpg

1093352663_P_3.jpg.9ba86da241ab81f1bb4c38e9c51d34d4.jpg 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Cypis napisał:

do saloniku prasy zagranicznej (teraz nie pamiętam jak to się nazywało fachowo , ale z tego powstał EMPiK) 

Klub Międzynarodowej  Prasy i Książki. 

KMPiK. 

Edyta:

Widzę, że już rozkminione😎

Edytowane przez letalin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego cyklu o okrętach mam sporo wycięte i zachomikowane. Swego czasu prowadziłem swój "Rocznik flot" w postaci kilku opasłych zeszytów do których przepisywałem dane okrętów z książek pożyczonych z biblioteki, wkładałem wycinki z Żołnierza Polskiego, Modelarza.  Dotyczyło to tylko II wojny.  A potem kupiłem "Burzę nad Pacyfikiem" i spora część mojej pisaniny przestała być potrzebna... Potem nastało Gooogiel Wszechwiedzący.... Ale te zeszyty mam nadal!

 

Co do lotu Jogajły - znacie Koledzy hasło "Kobyła siedzi!"? Dla tych co nie znają  - opis poniżej.

 

Jagiełłę na koniu stawiali na szczycie pomnika ze śmigłowca. Duło jak w kieleckiem na dworcu więc nie bardzo to wychodziło, śmigłowiec nie mógł w zawisie niewiadomo ile wisieć by by silniki przegrzał, parę razy odchodził zrobić koło silniki schłodzić. A transmisja szła w radiu, z głosem z kabiny. Za którymś razem tuż przed koniecznością kolejnego odejścia technik pokładowy dostał informację że króla zamocowali do pomnika i wydarł się do załogi "Kobyła siedzi!". Co poszło przez radio na pół Polski, no jak mógł królewskiego konia kobyłą nazwać?

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Michal_G napisał:

Z tego cyklu o okrętach mam sporo wycięte i zachomikowane. Swego czasu prowadziłem swój "Rocznik flot" w postaci kilku opasłych zeszytów do których przepisywałem dane okrętów z książek pożyczonych z biblioteki, wkładałem wycinki z Żołnierza Polskiego, Modelarza.  Dotyczyło to tylko II wojny.  A potem kupiłem "Burzę nad Pacyfikiem" i spora część mojej pisaniny przestała być potrzebna... Potem nastało Gooogiel Wszechwiedzący.... Ale te zeszyty mam nadal!

 

Szedłem tą samą droga dopóki nie odkryłem , że problem roczników można rozwiązać  zdobywając 3 pozycje książkowe - Druga wojna światowa a morzu  Lipińskiego , Pierwsza wojna światowa na morzu Gozdawy Gołębiowskiego , oraz Konflikty i zbrojenia morskie Dyskanta.  Wychodziły w odstępie co kilka lat  wznowienie pierwsze dwie za PRL - u miały chyba po 2 , ta trzecia nie miała wznowienia . Po 89 roku  te pierwsze dwie zostały wznowione przez " Lamparta " , ale bez wykazu flot 😒.  Oczywiście wykazy miały błędy , bo autorzy w PRL - u mieli takie , a nie inne źródła , ale przynajmniej  już wiedziałeś jakie okręty wchodziły w skład danej klasy i jakie były ich losy .  A artykuły w Morzu w PRL - u  , albo pierwszych numerach " Okrętów Wojennych  z początku lat dziewięćdziesiątych odpowiadały obecnym artykułom w Wikipedii. Dzisiaj  sytuacja wygląda tak , że wychodzi " Misio"* i " Okręty Wojenne , których kupowanie po 160 numerze zaprzestałem , bo zacząłem mieć dość artykułów gdzie autor musi napisać , że w 190 2 roku na pokładzie amerykańskiego predrednota  odbył się koncert , albo , że go odwiedziła Pani Ambasador , a dobrych planów ( nawet ogólnych ) pokazujących zmiany na okrętach z upływem czasu brak . 

 

I cały czas czekam na modele polskich okrętów  w 1/350 , bo a 1/700 za stary jestem. 

 

" Misio"* to oczywiście  " Morze Statki i Okręty.   

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SP z 85r poinformowała o nowościach w 72. Walczyłem z tymi vacu. Niestety, przeważnie przegrywałem ... Szybowce wtedy przegrywały z samolotami wojskowymi, i normalnie bym ich nie kleił . Ale, z braku laku ... posklejałem ich sporo. 

1sp.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.