Skocz do zawartości

Zadajemy pytania, dostajemy odpowiedź


DeX

Rekomendowane odpowiedzi

Też jestem ciekaw waszej opinii o tym nowym produkcie Wamodu;

http://www.jadarhobby.pl/wamod-rozklejacz-do-cyjanoakryli-debonder-zmywacz-plam-super-glue-20ml-p-27076.html

Muszę przyznać,że z jednym z ich ostatnich produktów tzn klejem LEMON bardzo się polubiłem

Może debonder też okaże się dobrym wyrobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono

mam problem z malowaniem kamuflażu na samolocie Harrier GR3

pomalowałem go już farbą szarą, celowo nie podaję numeru farby bo nie o to mi chodzi. Teraz chcę zrobić zielone plamy i czym to można zamaskować? Próbowałem zamaskować miejsca masą BLU TACK ale odrywa powłokę z poprzedniego malowania.

Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów miał okazję robić wodę na dioramię za pomocą specyfików VALLEJO? Jak wygląda efekt? Inne firmy też takie coś robią?

 

Czytałem dużo odnoście robienia wody -> farby niebieskie itp i wpadłem na te specyfiki, które moim zdaniem są ciekawe, oszczędzają czas i efekt może być naprawdę dobry, zwłaszcza dla osób, które po raz pierwszy czyt. ja robią wodę...

 

będę wdzięczny, za "kopalnię" wiedzy na ten temat.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów miał okazję robić wodę na dioramię za pomocą specyfików VALLEJO? Jak wygląda efekt? Inne firmy też takie coś robią?

 

Czytałem dużo odnoście robienia wody -> farby niebieskie itp i wpadłem na te specyfiki, które moim zdaniem są ciekawe, oszczędzają czas i efekt może być naprawdę dobry, zwłaszcza dla osób, które po raz pierwszy czyt. ja robią wodę...

 

będę wdzięczny, za "kopalnię" wiedzy na ten temat.

 

Pozdrawiam

 

 

Znalazłem jeszcze wodę Polak AQUAPLASTIC... Jest dużo tańszy od Vallejo. Czy ktoś wie coś na ich temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego koloru powinny być wnęki podwozia w Mustangu P-51D?

Przy każdej niemal okazji ktoś się produkuje na ten temat, ja wybieram wersję greatgonza:

Wydaje mi się jednak, że wnęki powinny być pokryte zieloną farbą (w cześci wewnętrznej skrzydeł), a nie aluminium jak w modelu. Przynajmniej tak jest na większości zdjęć "walkaround".

 

Wiedziałem, że to kontrowersyjne, ale parę razy temat kolorystyki już gościł na forum:

ostatnio przy okazji Mustanga B., http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=238&t=14044&p=180057&hilit=+mustang#p180057

Przed rozpoczęciem produkcji Mustangów z Merlinami NA otrzymała, podobnie jak niektórzy inni producenci, zgodę na rezygnację z zabezpieczania powierzchni wewnętrznych. Zatem wnęki kół pozostawiano niemalowane. Jednak dźwigar pokrywano jedną warstwą podkładu ZCY by uniknąć korozji tego elementu i tworzenia się napięcia elektrostatycznego na nim, co było szczególnie istotne na tylnej jego ściance, która stykała się ze zbiornikami paliwa.

W trakcie eksploatacji stwierdzono, że na styku różnych rodzajów stopów powstają ogniska korozji. Zareagowano ponownie malując wnętrza ZCY. Z tym, że malowano konstrukcje kadłuba, albo wewnętrzną powierzchnię pokrycia, bo na styku tych elementów przede wszystkim występował wspomniany problem korozji. Istnieje niedatowne zdjęcie z linii produkcyjnej P-51D lub K z całą wnęką ZCY. Nastąpiło to w czasie produkcji P-51D, choć nie wiadomo dokładnie kiedy. Jeżeli, choć nie ma na to kwitów, kładziono drugą warstwę primera to byłby to IG.

 

To na podstawie odkryć Dana Bella.

 

Nie mam jakiejś przeogromnej galerii zdjęć Mustangów, ale ani jednego, które stałoby w sprzeczności z tym twierdzeniem. Za to stadko na poparcie teorii jak najbardziej. Także P-51D, więc zmiana nastąpiła raczej późno, Dana Bell sugeruje, że być może nawet po wojnie, choć sygnały o korozji pojawiały się już w 1944.

 

Trzeba pamiętać, że z korozją personel jednostek mógł walczyć we własnym zakresie. Przy przeglądach, czy remontach mogły pojawić się malowane wnęki, czy klapy podwozia. Dodatkowo jest np. zdjęcie znanego P-51 Dona Gentile z otwartą pokrywą uzbrojenia w skrzydle, która jest ZCY, choć podwozie wygląda zgodnie z zasadą.

Ale bardzo chętnie zobaczę fotkę P-51B z zielonymi, czy żółtymi elementami wnęk podwozia. Znam tylko taką z blachą wzmacniającą pokrywę w ZCY.

Jeśli chodzi o samoloty restaurowane, to tu jest prosta sprawa: 'Maluję sobie samolot jak chcę, bo jest mój'. Restauratorzy często podchodzą do kwestii zgodności historycznej kolorów jeszcze swobodniej niż modelarze. Zresztą, jakbym miał takiego warbirda w garażu to też raczej nie chciałbym, żeby mi tam go rdza zżerała w imię historycznego puryzmu.

 

I podsumowując - dowodu na wygląd wnęki podwozia konkretnego P-51 się tu nie znajdzie. Na ogół, kiedy korci mnie by wygłosić jakąś definitywną tezę, przypominam sobie opowieść typka, który zajmował się restauracją pewnego P-38 i wspominał, że wnętrza belek jednego samolotu były różne i dodawał jeszcze gamę kolorów podkładów jakie znalazł w tym, nietkniętym od wojny płatowcu.

wcześniej tu: http://modelwork.pl/posting.php?mode=quote&p=354180

 

pod koniec wojny, w ostatnich partiach Mustangów, które przybyły na front, oszczędzano na farbie, zarówno we wnękach podwozia i ich osłonach, osłonach komór uzbrojenia oraz w takich miejscach jak ta przestrzeń przy klapach.

 

W szczegółach wyglądało to trochę inaczej. W 1942 roku kilku producentów otrzymało zgodę od AAF na odejście od zabezpieczania powierzchni wewnętrznych samolotów. Wśród nich (był w tym towarzystwie też np. Boeing ze swoimi B-17) znalazł się i NA. Odstąpiono wtedy od zasad malowania, jakie dotyczyły Mustangów do tej pory. Można dość bezpiecznie przyjąć, że samoloty z Alisonami wszystkie produkowano wg starego schematu. Od B w górę wdrożono ową 'oszczędność', przy czym jej przyczyną była możliwość przyspieszenia produkcji w obliczu narastającego wysiłku wojennego. Dodatkowo występowały problemy z niektórymi materiałami niezbędnymi do produkcji farb zabezpieczających. Niektóre elementy konstrukcji zabezpieczano jednak chromianem cynku (ZCY).

W 1944 roku zaczęły napływać z frontu informacje o problemach z pojawiającą się korozją płatowców, szczególnie w miejscach, gdzie stykały się różne materiały, co w zasadzie sprowadzało się do łączenia konstrukcji i pokrycia. Firmy radziły sobie z tym zabezpieczając elementy konstrukcji, lub spodnią stronę poszycia. Nie do końca wiadomo, jak poradził sobie z tym fantem North American, ale znane jest zdjęcie z linii produkcyjnej P-51D lub K z wnękami podwozia i wnętrzem pokryw całkowicie pomalowanymi ZCY. Nie wiadomo dokładnie kiedy to nastąpiło. Znane są zdjęcia frontowych Bubbletopów z niemalowanymi pokrywami. Można więc spokojnie przyjąć, że właśnie pod koniec wojny przestano 'oszczędzać' na farbie i ostatnie partie Mustangów przybyłe na front miały ponownie malowane wnęki, choć inaczej niż kiedyś.

Trudno na tej podstawie jednoznacznie określić wygląd dowolnego egzemplarza, ale jest to niezła podstawa do tzw 'educated guess'. Nie ma tu za wiele miejsca na możliwość występowania koloru IG na dowolnym Mustangu z Merlinem, poza kabiną pilota. Chyba, że zaprzęgniemy do pracy wyobraźnię i zrzucimy wszystko na mechaników w Grupie, którzy mogli pomalować wszystko i wszystkim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakim produktem w sprayu (motip?) można zastąpić Surfacer w roli farby podkładowej na kadłubie okrętu?

 

 

Z góry dzięki za odpowiedź

Kami

 

 

No właśnie podkładem Motip . Występuje w czterech kolorach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy wam też rozpadają się modele? CHodzi mi o to: wczoraj zrobiłem wash olejne z benzyną ekstrakcyjną na model psiknięty lakierem błyszczącym samochodowym. A dziś dotkąłęm lekko jakiejś części i ona odpadła kleję klejem z igłą revella. Czy wam też zdarzają się takie rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie modelu modelu Academy JU87G-1 Stuka , czy dobrze wybrałem zamienniki kolorów RLM z gamy Vallejo Model Color:

RLM71 Dark Green -> MC097

RLM70 Black Green -> MC100

Pytam bo te kolory wydają się na zdjęciach prawie identyczne , a na modelu np p. jachud3 widać różnicę w odcieniach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie modelu modelu Academy JU87G-1 Stuka , czy dobrze wybrałem zamienniki kolorów RLM z gamy Vallejo Model Color:

RLM71 Dark Green -> MC097

RLM70 Black Green -> MC100

Pytam bo te kolory wydają się na zdjęciach prawie identyczne , a na modelu np p. jachud3 widać różnicę w odcieniach .

Myślę, że bardziej odpowiednie będą:

RLM70 - MC097

RLM71 - MC092

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie modelu modelu Academy JU87G-1 Stuka , czy dobrze wybrałem zamienniki kolorów RLM z gamy Vallejo Model Color:

RLM71 Dark Green -> MC097

RLM70 Black Green -> MC100

Pytam bo te kolory wydają się na zdjęciach prawie identyczne , a na modelu np p. jachud3 widać różnicę w odcieniach .

Myślę, że bardziej odpowiednie będą:

RLM70 - MC097

RLM71 - MC092

Dzięki za odpowiedź, jakby ktoś jeszcze miał jakieś propozycję to będę wdzięczny ( lub link do tablic z zamiennikami , bo mam na wszystkie farby oprócz vallejo -.-" )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozcieńczam tak mniej więcej pół na pół oryginalnym Mr Color Thinner ew. Leveling Thinner. No może trochę więcej rozcieńczalnika. Musi mieć konsystencje "gęstego mleka". Ew. trochę trochę zwiększam ciśnienie w kompresorze. Chodzi o to żeby nie zapychał dyszy i nie pluł glutami. Jak się dobrze położy, to powierzchnia jest idealnie gładka. Trzeba samemu poeksperymentować.

Nie schodzi tego rozcieńczalnika znowu tak dużo, żeby ryzykować z czymś innym. Śmierdzi co prawda okrutnie, ale nitro nie jest lepsze.

Przeczytaj np. tu: http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=20330

Sprawdzałem w jednym sklepie - Surfacer 29 zł, Thinner 22 zł. Jest taka zasada: kto oszczędza, ten płaci dwa razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jednak w każdym modelarskim warsztacie nie powinno zabraknąć nitro , to parę małych testów z tym właśnie rozcieńczalnikiem, nie zaszkodzi. Spotykałem już opinie, że nie ma różnicy z oryginalnym Mr...No, są i opinie, że nic nie zastąpi Mr....Wyrobienie sobie własnej opini to najlepsza droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.