Skocz do zawartości

P-47D Razorback Tamiya 1:72


kozborn

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem Koledzy Modelarze!

Po mojej ostatniej foczce zdecydowałem się na mały odpoczynek i faktycznie trochę odpocząłem. Tamiya, a więc było przyjemnie. Doszły standardowe blachy Eduarda oraz komory uzbrojenia. Lufy toczone. Dokupiłem również silnik i tutaj rozczarowanie, bo  żywica od Quickbosta okazała się o wiele gorsza od tego, co oferował zestaw, przynajmniej w mojej ocenie. Za cholerę nie wyglądało to tak, jak na zdjęciu od producenta :)

Zależało mi na tym modelu nie tylko z tego powodu, by trochę złapać oddech, ale też chciałem zmierzyć się z malowaniem w wersji alu (kuszony tu i ówdzie galeriami migów :) a chcąc dalej pozostać w tematyce IIWŚ). Chciałem też trochę poeksperymentować z delikatnym różnicowaniem odcieni paneli. 

Zestaw Tamki nie przewidywał tego malowania. Stosowny komplet kalek pochodzi z Techmodu, aczkolwiek - i tu minus - instrukcje malowania zakładają tu wyłącznie samolot "w locie", ze schowanym podwoziem, stąd pomalowane na czerwono elementy klap (powinny być też w kolorze alu, trudno, stosowne wieści w temacie dotarły do mnie po fakcie 😕). Wielkie dzięki za cenne informacje w trakcie budowy dla @greatgonzo, który także wypunktował nie takie jak trza śmigło - ale właściwego dla Silver Lady nie było niestety w zestawie 😕 a ja stwierdziłem, że z tym co jest - mogę żyć :) 

Zapraszam do zwiedzania galerii :)

 

IMG_20211004_235117_1-min.jpg

IMG_20211004_235155_1-min.jpg

IMG_20211004_235301_1-min.jpg

IMG_20211004_235454-min.jpg

IMG_20211004_235505_1-min.jpg

IMG_20211004_235637-min.jpg

IMG_20211004_235718_1-min.jpg

IMG_20211004_235807_1-min.jpg

IMG_20211004_235836_1-min.jpg

IMG_20211004_235856-min.jpg

IMG_20211005_000119-min.jpg

IMG_20211005_000328_1-min.jpg

IMG_20211005_000346_1-min.jpg

IMG_20211005_000534-min.jpg

IMG_20211005_000624_1-min.jpg

IMG_20211005_001151_1-min.jpg

IMG_20211005_001213_1-min.jpg

IMG_20211005_001238_1-min.jpg

IMG_20211005_001312_1-min.jpg

IMG_20211005_001341-min.jpg

IMG_20211004_235025-min.jpg

Edytowane przez kozborn
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co tu dużo pisać, podoba mi się, szczególnie z podwieszeniami :D to jest szczegół, bo samemu mi się tak zdarzy czasem, ale przy prawej komorze od uzbrojenia widać trochę rozlanego kleju. Wierzę, że to się nie rzuca w oczy. Bo to tak jest, człowiek robi zdjęcia, zbliżenia i wychodzi potem wszystko ;D

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Vieh_san napisał:

ale przy prawej komorze od uzbrojenia widać trochę rozlanego kleju. 

Kleju? Ależ Waść! To trochę nierówny lakier. Wciąż niestety zdarzają mi się problemy z równym położeniem. I nie, na szczęście przy "normalnym" świetle i oglądzie nie rzuca się 😉 [edit] aha, tam to jeszcze trochę walki ze szpachlą było :) Niby Eduard i niby Tamiya, ale jednak walka była 😉 

Edytowane przez kozborn
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem przegapić warsztat, a szkoda bo pewnie bym się czegoś nauczył. Fajne zdjęcia, zdecydowanie poprawiają jakość pracy.

Sam model podoba mi się, bardzo przyjemne malowanie, na mój gust nie przesadziłeś też z brudzeniem i obiciami.

Czy faktura aluminium miała w zamierzeniu wyjść ziarnista  (bo mam wrażenie, że trochę jest)?

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, zaruk napisał:

Musiałem przegapić warsztat, a szkoda bo pewnie bym się czegoś nauczył. Fajne zdjęcia, zdecydowanie poprawiają jakość pracy.

Sam model podoba mi się, bardzo przyjemne malowanie, na mój gust nie przesadziłeś też z brudzeniem i obiciami.

Czy faktura aluminium miała w zamierzeniu wyjść ziarnista  (bo mam wrażenie, że trochę jest)?

 

Kolego @zaruk nie było warsztatu :) Brak mi siły woli na takie eksperymenta i się w dodatku tremuję :) Ale może się jeszcze skuszę. Cieszę się, że Ci się podoba. Nie mogłem przesadzić z obiciami bo po prostu nie wiem, jak zrobić obite aluminium :) Dzięki za opinię o zdjęciach - czekałem na nią! 😉 Co do ziarnistości. sądzę, że mogło/powinno być bardziej gładko. Ale na usprawiedliwienie dodam, że to pierwszy mój taki metalik. Zresztą niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego o tamijowym aluminium. Trudna farba do pracy, gęsta jak klucha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, GreGG24 napisał:

Może faktycznie na przyszłość przetestuj metalizery. Ja mogę polecić Vallejo, są naprawdę mało uciążliwe, a efekt bardzo dobry.

Dzięki! No właśnie będę musiał się zagłębić w temat bo efekt dla mnie jest tak na 60-70% w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o metalizery to ja z swojej strony polecam Xtreme metal od AK. Są w miare wytrzymałe jak na metalizery i idiotoodporne co jak dla mnie jest na plus, oraz efekt końcowy jest bardzo ładny, przykładowo na kadłubie tego mustanga zastosowałem Polished aluminium a na skrzydła poszło zwykłe aluminium (niektóre panele na tym samolocie różnicowałem też dark aluminium i zwykłym aluminium, wszystko poszło oczywiście na podkład z GX-2) 12.thumb.jpg.6c0a7599a4ebeb3639f715f83e611ca4.jpg13.thumb.jpg.42d79bb533ba3f5a5c93278220f626e5.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, kozborn napisał:

Zresztą niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego o tamijowym aluminium.

Chciałbym zauważyć, że Tamiya produkuje/sprzedaje tylko tzw flat aluminium (matowe aluminium) i ono raczej nadaje się na bloki silników lub golenie podwozia robione z aluminiowych odlewów. Raczej nie jest to farba na NMF. Co prawda kiedyś zrobiłem samolot z takim pokryciem :

DSCF3315.thumb.JPG.ba1cba81f193b98c43aefe0a3cf1dbd6.JPG.765fb4fc02896b64109e5ba0cc0480cd.JPG

 

ale on w oryginale był taki.

 

35 minut temu, kozborn napisał:

będę musiał się zagłębić w temat bo efekt dla mnie jest tak na 60-70% w tym przypadku.

 

Przy NMF to podstawą jest podkład i podłoże - musi być gładkie jak przysłowiowa pupa niemowlaka. Ja stosuję GX2 Ueno Black Gunze lub lakier połysk (np GX100) kładziony na zwykły podkład (używam One Shota szarego). Efekty jak niżej:

 

VQd7iRH.thumb.jpg.1d79cf4dd24de7537802f1cfb6f3f616.jpg

 

DSC_0124.thumb.jpg.485451392d94e91915552a1a9083f993.jpg.22f95edb290e7e9717ac2af39e185073.jpg

 

i polerowane aluminium ( papier 2500) kładzione na czarny podkład w połysku

 

ldjEeiq.thumb.jpg.e55f74334e61d38dd5f9d012b42b796d.jpg

 

oraz niepolerowane aluminium na czarnym podkładzie:

 

EHtqct6.thumb.jpg.1f805fc49072885ffca40e8d076271eb.jpg

 

Za "aluminium" robi C8 Gunze, a za aluminium aluminiowe MC 218 Gunze

52 minuty temu, kozborn napisał:

nie wiem, jak zrobić obite aluminium

 

A da się obić aluminium? Może zeżarte solą to tak ale obite :hmmm:

Przepraszam za offtop i chwalipięctwo ale ostatnio na forum pojawiły się jakieś nowe teorie kładzenia srebrnego i aluminiowego,  które to brną w ślepą uliczkę i wynikają chyba z chęci stworzenia nowych trendów w modelarstwie :hmmm:

Samego galeriowego Dzbanka oceniam pozytywnie (bo widzę pozytywną walkę z cieniowaniem sreberka) ale cały model niestety ma "gęsią skórkę" która psuje odbiór.  Być może jest to pokłosie ostatniej warstwy lakieru.

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotr2498, @abtbO, bardzo dziękuję za te sugestie - przydadzą się następnym razem! Super!

Gęsia skórka, potwierdzam, jest lekka jak model mocno stanie w świetle... To jest i lakier, ale też dalsze etapy zaznajamiania się z aero. To dla mnie wciąż dość świeża sprawa, wolno się uczę... 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z opinią o zdjęciach. W zasadzie to nawet nie wiadomo, jakie są, bo zdecydowanie za niska rozdzielczość sprawia, że są nieostre. Patrząc na nie trudno nawet stwierdzić, czy widzimy ziarno wynikłe z malowania, czy z jakości fotogramu. W czasach przesłony i światła można było od razu szukać rozwiązania, a dziś - zdjęcia robi się diabli wiedzą czym... . W dodatku te tutaj są często prześwietlone. W rezultacie nie sposób stwierdzić jak autor poradził sobie z modelem. To znaczy ogólnie wiadomo, że OK i wstydu na forum nie ma. Ale jakby chcieć zapoznać się z przedstawioną tu modelarską robotą, to nie ma  jak.

Nie mówię, że zdjęcia muszą nadawać się do przedstawienia w konkursach reklamowych, ani nawet, że w ogóle powinny być lepsze. Tym niemniej jest jak jest.

Łatwiej byłoby podejrzeć coś merytorycznie, choć zdjęcia i tu nie rozpieszczają, ale autor tym akurat nie jest szczególnie zainteresowany, to i nie ma o czym gadać.

Ale się nie powstrzymam, bo to jednak konkretna sprzeczność i ciekawy jestem skąd to się wzięło. Fabryczne oznaczenia Hamilton Standard na łopatach Curtiss Electric są, jak nie patrzeć, kuriozalne. To naklejki producenta modelu, czy producenta kalkomanii?

 

I tak cieszę się z Thunderbolta na forum. Zawsze miło popatrzeć na P-47.

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@greatgonzoco do zdjęć to chyba po prostu poszukam lepszego sprzętu. Też dostrzegam te niedociągnięcia i nie twierdzę, że jestem ze zdjęć zadowolony.

Co do kalkomanii - to akurat Techmod. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie moja dziedzina, ale  o ile się orientuję, w fotografii lepsze efekty daje organizacja planu zdjęciowego, niż wymiana sprzętu. Przynajmniej w 'naszych rejonach'. I jakoś nie chce mi się wierzyć, że to czym focisz nie może osiągnąć nic ponad te 96 dpi.

No tak: Techmod +, Kozborn -. :)

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Kozborn, o ile się orientuję, robi komórką. Porównaj zdjęcia z wcześniejszych galerii - widać, że jest postęp. Ja bym więc ich w czambuł nie potępiał. Jeśli możesz to daj mu kilka konkretnych rad jak może poprawić ich jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, zaruk napisał:

Kolega Kozborn, o ile się orientuję, robi komórką.

Kolega kozborn potwierdza :) Pewnie i komórką można lepiej, ale grunt, że jest już postęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu na forum jest chyba poradnik fotograficzny. Wiesz, z Tomkiem gadamy czasem na Priv i jak coś chce ode mnie to staram się pomóc. O zdjęcia nie pytał, co mnie wcale nie dziwi.

Nie zgłębiałem nigdy robienia zdjęć telefonem. Po prostu naciskam przycisk w sytuacjach, gdy efekt końcowy jest bez większego znaczenia. Gdy ma to znaczenie bawię się aparatem. Wtedy mogę, owszem, coś doradzić, choć wciąż w bardzo ograniczonym zakresie.

Ewentualnie taki truizm: światło, światło i jeszcze raz światło - jak masło w kuchni francuskiej. Dużo światła z różnych kierunków, a koniecznie na 'nawietrznej'. Światło jednorodne, mieszane ogłupia aparat. Lepiej miękkie, przechodzące przez filtry: kalka techniczna, papier śniadaniowy, albo, oczywiście specjalistyczne ustrojstwa. Może być odbite, W każdym przypadku tracimy na 'intensywności' oświetlenia, więc światło, światło, światło... .

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zaruk @greatgonzo

W sumie to obaj macie rację - i można lepiej, i nie ma to dla mnie aż takiego znaczenia. Co nie znaczy, że nie ma żadnego, a raczej, że większe znaczenie ma dla mnie sam model, aniżeli zdjęcie i nie chciałbym, by ktokolwiek brał to do siebie. Na razie inwestuję w sprzęty do zrobienia modelu, fotografia w drugiej kolejności - co zresztą pewnie nastąpi. Ale każdą radę chętnie przyjmę już teraz, podobnie jak każdą krytykę.

@_OldMan_wielkie dzięki za pożyteczny przypis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kozborn napisał:

@zaruk @greatgonzo

@_OldMan_W sumie to obaj macie rację

To co napisałem nie znaczy, że jestem zwolennikiem cykania zdjęć komórką z włączonym fleszem. Ale rozumiem, że mając tylko taki sprzęt, jesteś w pewien sposób ograniczony. Kiedyś pisałem o lampach do oświetlania zdjęć, może spróbuj pójść w tę stronę. Będziesz mógł wtedy wyłączyć lampę w komórce, a ziarno przestanie być tak widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uda się uzyskać możliwość wyłączenia lampy to tylko dzięki temu postęp zrobi się sam. To, że model jest ważniejszy od zdjęcia to świetnie, tylko problemem jest, że tego modelu po prostu nie widać. Na forum internetowym to trochę głupio, bo gdybyś tylko opisywał jak wygląda model to w sumie byłoby podobnie. Przyzwoite zdjęcia nie wymagają koniecznie inwestycji, ale nieco czasu na próby owszem.

 

Przy okazji, we wszystkich pokazanych wyżej amerykańskich myśliwcach antena drutowa jest zbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat kładzenia aluminium oraz robienia zdjęć się nie wypowiem, bo się nie znam.

Ale model mi się podoba i chętnie się dokształcę z zakresu techniki zastosowanej w P-47, a konkretnie - o co chodziło z czerwonymi elementami klap, które na ziemi powinny być srebrne, a w locie czerwone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, dumapolski napisał:

o co chodziło z czerwonymi elementami klap, które na ziemi powinny być srebrne, a w locie czerwone?

To już Kolega @greatgonzoKolegę uświadomi  dokładnie :) Mnie tylko wiadomo, że czerwone brzegi klap, które tutaj widzisz, nie powinny być w przypadku Silver Lady. Silver Lady to malowanie, które nie bylo przewidziane w zestawie Tamki, który złożyłem. Z tego co wiem, czerwone  brzeżki widoczne są jedynie przy klapach otwartych. Aluminiowe malowanie z pasami inwazyjnnymi zaczerpnąłem z zestawu kalkomanii Techmodu. I tam nie było nic o czerwonych brzegach, ponieważ nie było nic nt. malowania otwartych klap, a jedynie klap zamkniętych - które z zewnątrz są srebrne. Instrukcja techmodu była po prostu niekompletna - bez otwartego podwozia. 

Miło mi, że model Ci się podoba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2021 o 17:44, dumapolski napisał:

o co chodziło z czerwonymi elementami klap, które na ziemi powinny być srebrne, a w locie czerwone?

O ile potrafiłem się zorientować (Tomek faktycznie operuje tu trochę skrótami myślowymi i pewności nie mam),  to rzecz polega na tym, że zestaw Tamiya oferuje malowanie samolotu Klibbego, w którym w ramach indywidualnych oznaczeń 'grubość' pokryw podwozia została pomalowana na czerwono. Tomek założył, że to standardowe wykończenie dla P-47, nie mógł tego zweryfikować w instrukcji do nowych kalkomanii, gdzie nie pokazano wysuniętego podwozia i przeniósł to na Silver Lady. Jeśli zestaw nie przewiduje malowania Little Chief, to nie wiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.