Skocz do zawartości

Hurricane Mk IIb "Mauritius VII" 1:72 Arma Hobby, wersja 2.0


Roland_Sebastian

Rekomendowane odpowiedzi

Edycja:  zgodnie z sugestiami w komentarzach malowanie kamuflażu zostało poprawione, a nowe zdjęcia znajdują się tutaj:

Co do samego modelu i weatheringu to nie chciałem go bardzo styrać. W związku z tym ograniczyłem się jedynie do lekkich okopceń przy karabinach i wydechach. Pierwszy raz zdecydowałem się na malowanie okopceń aerografem i jest to według mnie metoda dające dobre rokowania :). 

Przy okazji zrobiłem podstawkę z kawałkiem betonowego lotniska, na której zmieszczą się wszystkie trzy Hurasie obok siebie.

IMG_8644.thumb.JPG.82d23ed614154300eb2a49f3342e493b.JPGIMG_8660.thumb.JPG.b9939eb6cce254b9db0e8c4f52f2780e.JPG
IMG_8659.thumb.JPG.2cfaf5963a788c970b50bff008cb592a.JPGIMG_8658.thumb.JPG.14c27ee66184cb43a341e569fbd1ddb3.JPGIMG_8657.thumb.JPG.dc8050030eed97af633b032e888257ae.JPGIMG_8656.thumb.JPG.9eeb77a69bb89166515ddd1cd9f5af18.JPGIMG_8654.thumb.JPG.78ec82867aab53f4699e9c55fe61c494.JPGIMG_8653.thumb.JPG.45b15d927a34e444d7faed61ff30bf3e.JPGIMG_8650.thumb.JPG.70112bcfa50a5e13f0f2502f38d40961.JPGIMG_8649.thumb.JPG.c3365a605de3a63524279b80cdf22b3f.JPGIMG_8646.thumb.JPG.ba25119b345d93b18d501e20bc14d748.JPGIMG_8645.thumb.JPG.005c4ad1885fcfdfe7b9ec9694ea856f.JPG

IMG_8661.thumb.JPG.a55b362cbbec3dc65fcf7b0ed00acb34.JPG

 

I całość kolekcji na swoim miejscu:
IMG_8662.thumb.JPG.a325867a11e329829c339fbf2af41168.JPG

Edytowane przez Roland_Sebastian
  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się. Dwie uwagi:

- nieco schematyczne podejście do preszajdingu dało trochę za mocny kafelkowy efekt, a szkoda, bo widać, że bardzo sprawnie malujesz;

- zrezygnuj ze słowa "ulep" - pewnie w założeniu ma być luzackie, a jest raczej prostackie. Z reguły stosowane jako profilaktyka przed - słusznymi najczęściej - zarzutami niestaranności 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Mikołajem. Powierzchnia modelu ładnie Ci "gra", jest naturalnie zróżnicowana, ale to przyjemne wrażenie jest przytłoczone bardzo mocnym i właśnie monotonnym cieniowaniem linii podziałowych. Na prawdziwych maszynach czasem można zauważyć taki efekt, ale to raczej wyjątek niż reguła i częściej dotyczy pojedynczych paneli czy podziałów blach niż całości. Za to mogłeś bardziej wyżyć się na spodzie, pod silnikiem i za nim 😉 Poza tym jednym felerem - bardzo się podoba. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mikolaj75 napisał:

Podoba mi się. Dwie uwagi:

- nieco schematyczne podejście do preszajdingu dało trochę za mocny kafelkowy efekt, a szkoda, bo widać, że bardzo sprawnie malujesz;

1 godzinę temu, socjo1 napisał:

Zgadzam się z Mikołajem.

Potwierdziliście moje odczucia, dlatego jutro postaram się jeszcze nieco zgasić ten preszejd bazowym kolorem. Ciągle mam nieco problem z oceną czy uzyskany efekt jest ok czy nie.

 

2 godziny temu, Mikolaj75 napisał:

- zrezygnuj ze słowa "ulep" - pewnie w założeniu ma być luzackie, a jest raczej prostackie. Z reguły stosowane jako profilaktyka przed - słusznymi najczęściej - zarzutami niestaranności 😉

 

Przejrzałeś mnie na wylot 😀. Co nie zmienia faktu, że nie uważam się jeszcze za "pełnoprawnego" modelarza i wiem, że jeszcze długa droga przede mną, co nie zmienia faktu, że to co robię daje mi radochę. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny starannie wykonany model. Podoba mi się ten delikatny efekt modulacji szczególnie na tym zielonym kolorze. Jednak co mnie delikatnie kłuje w oczy to zbyt wyraźne linie podziałowe na skrzydłach szczególnie na szarym kolorze, może lepiej by było na przyszłość stonować bardziej preshading (szczególnie w tej skali) lub zastosować jaśniejszy wash na szary kolor, niemniej jednak gratuluję miniatury 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, piotr2498 napisał:

Bardzo fajny starannie wykonany model. Podoba mi się ten delikatny efekt modulacji szczególnie na tym zielonym kolorze. Jednak co mnie delikatnie kłuje w oczy to zbyt wyraźne linie podziałowe na skrzydłach szczególnie na szarym kolorze, może lepiej by było na przyszłość stonować bardziej preshading (szczególnie w tej skali) lub zastosować jaśniejszy wash na szary kolor, niemniej jednak gratuluję miniatury 😀

W zasadzie to chciałem napisać dokładnie to samo 😉 

Ale już napisałeś 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w zasadzie jest 'samolot w kratkę'; 'kafelkowanie' to trochę inny efekt w katalogu technik modelarskich prowadzących donikąd ;).

Tu wyszło faktycznie źle. I moim zdaniem jest to klasyczny przypadek, gdzie wynik jest efektem skupienia się na zastosowaniu modelarskiej techniki kompletnie w oderwaniu od rzeczywistego wyglądu samolotu. Świadczy o tym i sam model i kontekst zawarty w wypowiedziach. Gdyby poświęcić trochę uwagi samolotowi, podpatrzeć co tam jest i chwilę zastanowić się dlaczego, a potem spróbować to pokazać to... . Cóż, nie wiemy co i nie dowiemy się dopóki nie zobaczymy efektu takiej zabawy. Śmiem jednak twierdzić, że byłoby nieporównywalnie lepiej, a już na pewno, że takiego kratkowego przedstawienia nie musielibyśmy oglądać. Bo jakichś technicznych ograniczeń do robienia dobrych rzeczy trudno się u autora dopatrzeć.

 

I w pełni zgadzam się z Mikołajem. Wszelkie ulepy, wypociny itp mogą dać radę na bardzo krótką metę. Na dystansie zostaje tylko zniesmaczenie. Szczególnie, gdy jakość pracy nie tworzy żadnego alibi dla takiej postawy. Sorki za protekcjonalny ton, ale to na serio działa tak, jak przekleństwo zastępujące inne słowa i interpunkcję. Kwestia środowiska w jakim człowiek chce być poważanym.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowana technika dała łady efekt na spodzie, przejaskrawiony na górze - o tym napisano. Jestem przekonany, że następny model będzie wolny od takiej dysproporcji. Czasem fascynacja podpatrzonym gdzieś efektem może prowadzić do niezamierzonego efektu - są to próby i błędy, na których człowiek buduje swoje doświadczenie i umiejętności. Nierzadko nie wystarczy samo poświęcenie uwagi samolotowi, podpatrzenie i zastanowienie się, gdyż po prostu brakuje wiedzy i sprawności. Choć niewątpliwie nie zawadzi przemyśleć wcześniej, co by się chciało osiągnąć. To moje odczucia, osoby stawiającej pierwsze kroki w modelarstwie lotniczym. Jeśli zaś chodzi o "ulepy", to autor sam potwierdził zastosowanie przez niego techniki samobiczowania w celu złagodzenia wyroku. Nie wydaje mi się, aby rzeczywiście określało to poziom piszącego i wykluczało poważanie go w środowiskach dbających o składnię oraz interpunkcję.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zaruk napisał:

Zastosowana technika dała łady efekt na spodzie, przejaskrawiony na górze - o tym napisano. Jestem przekonany, że następny model będzie wolny od takiej dysproporcji. Czasem fascynacja podpatrzonym gdzieś efektem może prowadzić do niezamierzonego efektu - są to próby i błędy, na których człowiek buduje swoje doświadczenie i umiejętności. 

Dokładnie i powiedziałbym nawet, że często człowiek jest z tego efektu bardzo zadowolony. Dopiero z czasem odkrywa, że można to zrobić inaczej/lepiej. Sam pamiętam, jak jeszcze nie tak dawno nie istniało dla mnie nic poza black panel linerem :) Zacząłem myśleć jak odkryłem że są washe na białe powierzchnie 😉

Osobiście również punktowałbym za "ulepy". Żona kiedyś użyła sformułowana "Tomek lepi modele". Raz tak powiedziała.

Lepi się garnki :)

Punktowałbym, ale nie punktuję. Ot, ustosunkowałem się, skoro jest dyskusja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Xmen napisał:

A co komu do tego jak ktoś nazywa swoje modele.

 

Napisałem przecież co mi do tego.  Podobnie by mi przeszkadzało, gdyby Eva Gevorgyan po mazurku wstała, splunęła i rzekła "niezła chałtura", mimo, że na odbiór utworu w trakcie wykonywania nie ma to wpływu.

I mam przekonanie, że Roland już nie będzie budował ulepów.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mikolaj75 napisał:

Eva Gevorgyan po mazurku wstała

U mnie  na YT właśnie przed chwilą skończyła, wstała i wyszła.

Co do kratki na modelu to był kiedyś taki trend, wszyscy tak robili i każdy się zachwycał jak fajnie to wygląda. Teraz upodobania się zmieniły.

Dodam, że nigdy nie byłem fanem takiego lakierowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, rymulus napisał:

U mnie  na YT właśnie przed chwilą skończyła, wstała i wyszła.

 

W ogóle nie ma luzu... 😉

 

19 minut temu, rymulus napisał:

Teraz upodobania się zmieniły.

 

Mam inne spostrzeżenia. Nastąpił wzrost świadomości, wiedzy i przemyślanego eksperymentowania. Te techniki są przydatne, o ile stosowane sensownie. Wydaje się przy tym, że kratka na razie pozostanie obowiązkowym etapem przejściowym dla modelarzy początkujących, co samo w sobie jest w porządku, jeśli nie pozostanie osiągnięciem szczytowym. Oczywiście mówię o sytuacji zakładania przez modelarza zamiaru wykonywania modeli redukcyjnych, a nie ulepów.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm nie wiem, jak by było, gdyby Gevorgyan powiedziała, że to chałtura. Ale serio trudno mi się ją ogląda i jej mimika utrudnia mi odbiór. 

Przy wykonaniu mazurka op 17 nr 4 starałem się od tego oderwać - i rozwaliła system, więc chyba się udało.

Wnioski?

Niech sobie każdy stroi miny jakie chce i nazywa ulepami, wolny kraj - ale niech się nie dziwi, że to wpływa na odbiór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, kozborn napisał:

Ale serio trudno mi się ją ogląda i jej mimika utrudnia mi odbiór. 

Przy wykonaniu mazurka op 17 nr 4 starałem się od tego oderwać - i rozwaliła system, więc chyba się udało.

Królowa Śniegu... 😉

Ile ona wygrała konkursów? Ok 40...normalnie czelendż laska.

To już wolę Gadijeva...

A model się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nierzadko nie wystarczy samo poświęcenie uwagi samolotowi, podpatrzenie i zastanowienie się, gdyż po prostu brakuje wiedzy i sprawności.

 

wszyscy tak robili i każdy się zachwycał jak fajnie to wygląda. Teraz upodobania się zmieniły.

Może nawet często nie wystarczy, ale bez tego nie będzie nic. To znaczy będzie robienie bo wszyscy tak robią i ewentualnie zachwycanie się jak to fajnie. Ze względu na obowiązujące upodobania.  Te się zmienią i wcale nie wiadomo, czy na lepsze.

To o czym piszę wyżej nie może zaszkodzić i co więcej - pomoże. To są podstawy form malarskich i nie tylko zresztą. Nie ma żadnego powodu by twierdzić, że modelarstwo miałoby być tu wyjątkiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że wywołam aż takie kontrowersje swoim wpisem. Po pierwsze apeluję o więcej luzu.:) Po pierwsze słowo ulep użyłem z powodu jaki zauważył Mikołaj, może podświadomie czułem, że coś mi nie do końca pasuje w wykonaniu tego modelu ale jak to mówią "matka zawsze kocha swoje dzieci". Do tego nie wypracowałem jeszcze pewnych technik. To co uzyskuję można nazwać raczej szczęściem nowicjusza niż wynikiem pewnej ręki w przypadku pracy z aerografem. Nie mam tak ogromnego bagażu doświadczeń jak co poniektórzy z was i mimo, że uważam, że każdy kolejny model jest coraz lepszy to dalej są sytuacje, które mnie zaskakują. Przy poprzedniej budowie efekty panelowania i marmurka zostały złagodzone przez powłoki lakieru, który został położony przed i po kalkach. Mam wrażenie, że tym razem stało się coś zupełnie odwrotnego. Trochę mi to wczoraj nie dawało spokoju i przejrzałem zdjęcia z budowy, porównując fotkę gotowego modelu ze zdjęciem zrobionym przed nałożeniem lakieru preszejding wygląda na łagodniejszy.
1264891842_Beztytuu.jpg.28c680a72bd906d9ccd8f435ff7e390f.jpg
Przeanalizowałem wszystkie etapy wykonane podczas końcowej fazy budowy i znalazłem prawdopodobne wyjaśnienie takiej sytuacji. Inaczej niż przy poprzedniej budowie postanowiłem na polakierowane połyskiem skrzydła nanieść aerografem cienka warstwę leveling thinnera żeby dodatkowo wygładzić wykończoną powierzchnię przed kalkami. Jednocześnie skojarzyłem, że miałem kiedyś sytuacje, gdy nakładając za dużo rozcieńczonej farby ciemniejszy pigment poprzednich warstw potrafił wyjść na wierzch. Ponadto wydaje mi się, że ktoś wspominał o tym, że wyszedł mu czarny preszejding na wierzch po położeniu mocno rozcieńczonego lakieru.  W mojej budowie, na ówczesnym etapie, mogłem nie zwrócić uwagi na to, że zamiast stonować efekt lakier pogłębił kontrast. Po raz kolejny zaowocował brak doświadczenia i wiedzy o tym jak powinna zachować się chemia i jak zachowa się powierzchnia na końcowym etapie. Poza tym, w fazie euforii budowy bywa że wszystko wygląda super-hiper-extra.

Dlatego też biorę sobie często opinie innych do serca i staram się poprawiać wiele rzeczy wedle waszych wskazówek, bo wiem, że sam nie będę obiektywny w mojej ocenie.

@greatgonzosamo oglądanie zdjęć nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć uzyskać zaobserwowany efekt, no i mieć wypracowaną metodę na powtarzalny skutek. Co z tego że ćwiczyłem malowanie okopceń na złomie przez 20 - 30 minut, aż wychodziło to bardzo dobrze jeśli w momencie zastosowania tej samej metody na niemal ukończonym modelu i świadomość, że jeden ruch i może być pozamiatane sprawia, że tracisz pewność swoich umiejętności? W mojej opinii brakuje mi takiej pewności siebie, która idzie za odpowiednią ilością roboczogodzin spędzonych przy budowie i malowaniu. 

12 godzin temu, Mikolaj75 napisał:

Wydaje się przy tym, że kratka na razie pozostanie obowiązkowym etapem przejściowym dla modelarzy początkujących, co samo w sobie jest w porządku, jeśli nie pozostanie osiągnięciem szczytowym.

Może wynika to właśnie z tworzenia się pewnej świadomości u modelarza i umiejętności z korzystania pewnych technik oraz tego jak to powinno wyglądać.

Jestem wam bardzo wdzięczny za opinie, ponieważ stanowicie w pewnym stopniu mój głos rozsądku. Tak jak wspomniałem w poprzednim wpisie, model wrócił na warsztat, rondle są zamaskowane. Zamierzam nieco stonować kontrasty preshadingu na skrzydłach i być może naniosę jeszcze jaśniejszy wash na szary kolor. Do zobaczenia w galerii Vol II :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Roland_Sebastian napisał:

Co z tego że ćwiczyłem malowanie okopceń na złomie przez 20 - 30 minut, aż wychodziło to bardzo dobrze jeśli w momencie zastosowania tej samej metody na niemal ukończonym modelu i świadomość, że jeden ruch i może być pozamiatane sprawia, że tracisz pewność swoich umiejętności?

Zapewniam Cię, że w życiu nie wymalowałbym dobrze takich okopceń tą metodą. A jeśliby się udało, to, właśnie, udałoby się. Istotą tworzenia efektów malarskich jest kontrola i powtarzalność. Metoda, która nie zapewnia tych cech niezbyt nadaje się do użycia. W praktyce oznacza to, że końcowy efekt jest wynikiem zespołu działań malarskich, które sumują się w oczekiwany wygląd, a żadne z tych działań nie stanowi dla owego wyglądu szczególnego zagrożenia. Ty już przyjąłeś i wprowadziłeś w życie tę zasadę malując kamuflaż. Zasadność metody pomijam, ale technicznie robisz to. Malujesz podmalówki, a ostateczny sznyt nadajesz laserunkiem. I przy podmalówce nie narzekasz, że jedno niewłaściwe pociągnięcie może zepsuć całą pracę. To dlatego, że stosujesz metodę, która jest bardzo kontrolowalna. I wynika to nie z lat ćwiczeń, tylko właśnie z wieloetapowości, pozwalającej na swobodne korekty.

 

Tym niemniej wciąż niezmiennym pozostaje to, że niezbędne jest by wiedzieć co chce się malować. I jeżeli celem jest redukcja rzeczywistego samolotu to z tym samolotem trzeba się zapoznać. Jeżeli celem jest modna prezentacja, to faktycznie, zapoznawanie się jest zbędne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem jest przede wszystkim satysfakcja modelarza :) co nie zmienia faktu, że satysfakcja zależy od połączenia zgodności historycznej i odpowiedniej prezentacji.

Osobiście pewne etapy są dla mnie odwracalne i kontrolowane, jak na przykład malowanie kamuflażu, wash, zabiegi olejami i nieodwracalne albo obarczone bardzo dużym ryzykiem pogorszenia sytuacji jak np poprawki kamuflażu przy kalkomaniach, które ciężko byłoby zamaskować jak np litery kodowe, napisy eksploatacyjne czy w okolicy wymalowanych już białych pasów szybkiej identyfikacji. Co prawda granica ta jest cały czas przesuwana wraz ze zdobywanym doświadczeniem, ale jednak w dalszym ciągu jest:).

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzisiaj zapraszam was do galerii w wersji 2.0.

Kamuflaż, głownie na skrzydłach poprawiłem mocno rozcieńczonymi kolorami bazowymi. Do tego na szary naniosłem jeszcze raz wash, tym razem o jaśniejszym odcieniu. Wbrew obawom same poprawki nie były takie trudne, a efekt w mojej opinii jest bardziej niż akceptowalny. 

IMG_8664.thumb.JPG.1ad79a0ae5542902a7ab71dc639296a0.JPGIMG_8681.thumb.JPG.b80fd8ba414dffa38506ee4a2f10b5d5.JPGIMG_8679.thumb.JPG.edee6f44888bdf582ae9a4a9ea298ac6.JPGIMG_8678.thumb.JPG.86de550e79115cfee5be819e46ec3df5.JPGIMG_8676.thumb.JPG.343363fc9e4e566b31a165311245db4a.JPGIMG_8675.thumb.JPG.54cdc32577a879033e9c7c3c1057dfca.JPGIMG_8674.thumb.JPG.682f900ccf4007fb060b965895dae9aa.JPGIMG_8673.thumb.JPG.f8c380c711e18abc5f94ee31c5df7dd2.JPGIMG_8672.thumb.JPG.176a95f29e4df56f72b64ce12e73ee21.JPGIMG_8671.thumb.JPG.f9d8a194948f4cb5c1308b442361e126.JPGIMG_8670.thumb.JPG.6221e48d75d77e373c2ea133dbcd5ceb.JPGIMG_8669.thumb.JPG.17fc866144731279f1d760f43832804a.JPGIMG_8668.thumb.JPG.0fa505f992576e08738c7043ff3d552b.JPGIMG_8665.thumb.JPG.4b3fc01184e44dcc2b809e0e7ecfae46.JPG

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Roland_Sebastian changed the title to Hurricane Mk IIb "Mauritius VII" 1:72 Arma Hobby, wersja 2.0

No i teraz wygląda to już dużo lepiej. Nie biją po oczach te czarne kreski jeśli chodzi i wash i preshading jest już bardziej subtelny. Szacun że to poprawiłeś, a nie przeniosłeś tej poprawy już na następny model :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.