Skocz do zawartości

Książki MONu - Czołg (1957)


barszczo

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam największy rodzynek w mojej kolekcji książek. Tytuł Czołg wydany przez Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej w roku 1957.  Tytuł oryginału, a jakże, Tank, autorzy to Antonow, Artamonow, Korobkow, Magidowicz. Książka przedstawia kompleksowo historię powstania, rozwój, budowę, napęd, instalacje, opancerzenie, uzbrojenie, możliwości terenowe czołgów głównie na podstawie konstrukcji radzieckich ale nie tylko. Ponad 600 stron historii, techniki, możliwości i świetnych rysunków. Z wiadomych przyczyn na wszystko trzeba patrzeć mocno przez palce, zwłaszcza na historię. Mój egzemplarz jest mocno sponiewierany, w moich rekach od jakichś 45lat, wcześniej nie wiem. Jeśli chcecie, będzie całość w odcinkach wink4:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez barszczo
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luuuudzie!!!!

Jak coś macie super rarytasy, białe kruki czy co tam innego to nie pytajcie czy chcemy tylko od razu z grubej rury, wrzucajcie i już.

Jak komuś.nie bedzie pasowało to niech nie czyta ale niech glupio nie komentuje. Innym może pasować.

A takie rarytasy niektórzy z nas chowają w swoich magazynkach że hoho!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, cdarek napisał:

Mogę założyć, że treść jest wychwalaniem sowieckich konstruktorów i czołgistów oraz niemylności Armii czerwonej.

Część historyczna zdecydowanie tak. Reszta jest mocno techniczna. Z wykresami, wzorami matematycznymi i obliczeniami. Dużo teorii i podstaw, elektrotechnika, mechanika, nawet chemia i metaloznawstwo. Naprawdę ciekawa pozycja. Skoro jest zainteresowanie, postaram się już jutro coś wrzucić :super:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, barszczo napisał:

Część historyczna zdecydowanie tak. Reszta jest mocno techniczna. Z wykresami, wzorami matematycznymi i obliczeniami. Dużo teorii i podstaw, elektrotechnika, mechanika, nawet chemia i metaloznawstwo. Naprawdę ciekawa pozycja. Skoro jest zainteresowanie, postaram się już jutro coś wrzucić :super:.

Chętnie przeczytam. Czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, barszczo napisał:

Przygotujcie się na starą, dobrą radziecką propagandę:

Chyba wolę tę starą, niż tą współczesną, zalewającą nas z reklam...

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takich staroci mam "Czołgi. Podręcznik mechanika-kierowcy III klasy". Polskie wydanie z 1945 roku, wbrew pozorom nie jest to dosłowne tłumaczenie z rosyjskiego. Oczywiście na pewno oparte na radzieckich podręcznikach ale uzupełnione naszymi doświadczeniami frontowymi. Dopadłem za grosze z likwidowanej biblioteki w jednostce. Co najmniej 2 T-34 zostały uruchomione w pewnym stopniu dzięki skanom które podrzuciłem komu trzeba. Jak by Koledzy chcieli to linka do ściągnięcia z chmury mogę dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia . Był kiedyś taki dowcip . Kto wymyslił żarówkę ? - Łomonosow , a taką która świeci ?  Edison. 

 

A faktycznie opis techniczny - bez zarzutu ,  ale propaganda na poziomie takim jakie czasy , w podręczniku fizyki , było , że światło to Lenin 

 

A i temat z matury - kto był dla Ciebie wzorem i dlaczego Lenin 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, merlin_70 napisał:

w podręczniku fizyki , było , że światło to Lenin

To oczywiste!

W myśl plakatu z 1955 roku

106366_1b.jpg.eef4dfa2c10844bee691221f9672e369.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propaganda, propagandą,  ale czy pisząc o początkach jakiejś dziedziny w danym kraju trzeba też pisać o wynalazkach innych?

Przy tym 1 rozdziale chcąc nie chcą, ja tam nie widzę jakoś specjalnie ,,propagady"...

Rosjanie za czasów carskich nie byli odcięci od Europy, raczej odwrotnie.

To że sovieci ,,posprzątali" czołgiem T-34  ówczesne konstrukcje akurat wątplwości nie mam.

Czasy XIXw.  i 1, 2  WŚ to były czasy bardzo intensywnego rozwoju technicznego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o czołgu, który barw sami Amerykanie nazywali Ronsonem?

Prawda jest taka, że liczyła się ilość, jakość już ciut mniej. A T34 był do opanowania dla słabo technicznego ruska- to już sukces.

I tak przechodzimy do tematu o wyższości fajnego M16 nad działającym AK47 :))

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Trzeba uważać, żeby nie wpaść w pułapkę myślową tutaj... Łatwo jest sobie na początku założyć np. "wszystko co ruskie jest do D" i sprawa załatwiona - niczego się już nie dowiemy i nie nauczymy. O wiele więcej wysiłku wymaga takie podejście, żeby się jednak nad tym zastanowić - ale wtedy można się też o wiele więcej dowiedzieć.

 

OK, T-34 miał wady. Wielu też pewnie powie, że dało by się ten czołg zbudować lepiej i w ogóle - ale to się łatwo mówi siedząc sobie w ciepłym przed komputerem. Dla mnie T-34 to bardzo poważne osiągnięcie techniczne i organizacyjne. Powstał kosztem wielkich wyrzeczeń i trzeba było wiele ludzkiego potu, krwi i łez, żeby ich tyle natrzaskać. Ale warto pamiętać, że to było robione po to, żeby zatrzymać miśków, którzy chcieli miliony ludzi potraktować jako nikomu niepotrzebnych Untermenschów. I ci Untermenschowie im pokazali, że akurat na broni pancernej jednak znają się lepiej - mimo, że może otwory nie były w tych czołgach tak prosto wywiercone, a spawy takie estetyczne, jak mogły by być.

 

A możliwość naprawienia broni młotkiem i przecinakiem to bardzo cenna rzecz - tak jak India już wspomniał - co z tego, że to mogła by być bardzo fajna broń, skoro nie działa?

 

A gdzie my, dumni Polacy jesteśmy jeśli chodzi o czołgi? Wygląda na to, że modernizacja T-72 to nasze szczytowe osiągnięcie. Teraz kupimy Abramsy i to pewnie zamknie nasze zakłady które mogły by coś zrobić w temacie czołgów. A popatrzcie na to co Izrael robi w temacie czołgów - 9 i pół miliona ludzi, to tak dla tych którzy chcą powiedzieć, że polska to niewielki kraj... Jakie my mamy prawo, żeby z góry patrzyć na innych i wytykać im wady? Gorzej, że w innych dziedzinach jest podobnie. Dlatego powinniśmy się zastanawiać co inni robią dobrze (nawet ruscy!) i próbować u nas w końcu porządek zrobić.

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

 

Paweł

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, pmroczko napisał:

Trzeba uważać, żeby nie wpaść w pułapkę..........................

Zgadzam się z kolegą w całej rozciągłości i długości :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.01.2022 o 12:22, pmroczko napisał:

Trzeba uważać, żeby nie wpaść w pułapkę myślową tutaj... Łatwo jest sobie na początku założyć np. "wszystko co ruskie jest do D" i sprawa załatwiona

No to zapraszam na pierwszą część drugiego rozdziału w którym wszystko co ruskie jest najlepsze wink4. Ten rozdział jest niestety najbardziej zdemolowany przez poprzedniego właściciela, brakuje kilku stron, coś tam ocalało. I jeszcze chciałem wam zwrócić uwagę na oprawę graficzną tej książki. Moim zdaniem jest świetna, będzie to widać zwłaszcza w dalszych rozdziałach opisujących zagadnienia techniczne. I te rysuneczki na początku i końcu każdego rozdziału :super::

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez barszczo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mirage3 napisał:

Tak wrzucę swoje  0,03zł. Jednak stosowałbym  określenie SOWIECKI nie ruską nowo mowe przyniesioną na bagnetach. Związek był SOWIECKI nie RADZIECKI i nie wciskać kitu, że to od kraju rad...

Z tego co pamiętam to " SOWIECKI" jest po rosyjsku, przetłumaczony na polski to "RADZIECKI". Ale może się mylę, stary już jestem i pamięć szwankuje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś bardzo lubi rusycyzmy?...

I jeszcze nie mówmy śmigłowiec - użyjmy polskiego helikopter, bo Stalin nie lubił tego wyrazu (Sikorskiego w Stanach nazywali Mr Helicopter, a to był przecież zdrajca).

Nie sorki, przepraszam za to ostatnie bo zaraz zejdziemy tu na Antoniego i Blackhawki, a nie o to chodzi!

Jeszcze raz podkreślmy - wszystko co sowieckie to złe!

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.