Skocz do zawartości

Ślicznotka z Memphis 1/72 Revell


Adamo722

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat ten kolor na zdjęciu kabiny wygląda zupełnie dobrze, o ile ma to być DDG. Trzeba trochę brać poprawkę na prześwietlenie i lampę, albo patrzeć w miejsca, gdzie te elementy mają najmniejsze znaczenie. I różni się zasadniczo od togo co widzimy na modelu.

 

Oczywiście, że archeologia kolorystyczna to jest dziedzina obarczona błędem, jak człowiek grzechem pierworodnym, ale to nie znaczy, że nic nie wiadomo i można malować jak się chce. To znaczy można, pewnie, bo kto komu zabroni? Tylko trzeba pamiętać, że błędy w doborze koloru wciąż będą widoczne. Tu działa aksjomat gonza, który w ogóle sprawdza się w  w życiu:

Nawet jeśli nikt nie będzie w stanie powiedzieć  jak jest dobrze, to wielu bez problemu i zasadnie stwierdzi, że jest źle.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra nie wiem czy koledze się zachciało zajrzeć do linka z mojego poprzedniego postu. 

Jak @greatgonzowspomniał ta fotka która @Moseszałączył jest prześwietlona i kolor jest przekłamany.

Powinien być zbliżony do tego z górnej fotki. 

Twój kolor wydaje się zbyt turkusowym jak dla mnie. 

 

Screenshot_20221004-171318_Chrome.thumb.jpg.a934d71a6020cfbf837b564e80fdb60f.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kzugaj napisał:

Dobra nie wiem czy koledze się zachciało zajrzeć do linka z mojego poprzedniego postu. 

Jak @greatgonzowspomniał ta fotka która @Moseszałączył jest prześwietlona i kolor jest przekłamany.

Powinien być zbliżony do tego z górnej fotki. 

Twój kolor wydaje się zbyt turkusowym jak dla mnie. 

 

Screenshot_20221004-171318_Chrome.thumb.jpg.a934d71a6020cfbf837b564e80fdb60f.jpg

 

A na górnym zdjęciu nie będzie dark gull green

https://www.mojehobby.pl/catalog/MR.-Paint.html?search_keywords=Dark+Dull+Green

To nie są fotki tego samego samolotu.

Edytowane przez Adamo722
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na górnym zdjęciu mamy DDG, a na dolnym BG, to o ile mój monitor nie oszalał kolorystycznie, zdjęcia są mylące.

Na dolnym mamy ogólnie dobrą prezentację tonalną koloru DDG, jednak nieco skoszoną przez prześwietlenie  i lampę.

Na górnym zdjęciu trudniej dopatrzyć się DDG. Łatwiej już odnaleźć tam BG.

W sumie DDG znajdzie się gdzieś pomiędzy górną i dolną fotką, a BG będzie odrobinę ciemniejszy i mniej niebieski. Kiedyś powszechnie twierdzono, że te kolory były niemal identyczne, ale to było w czasach, gdy BG potrafiono uznać za primer z jakimiś konotacjami z patynującym brązem jako stopem metali. Spuśćmy na te czasy zasłonę milczenia.

 

Pojedyncze zdjęcia, o ile nie towarzyszy im specyficzna informacja, nie mogą być wystarczającym źródłem do określenia wyglądu danego koloru. Nie dość, że zagrażają im przekłamania towarzyszące powstawaniu i obróbce zdjęć, to jeszcze niełatwo jest wykluczyć błędy w opisach. Zasadniczo lepiej sprawdzają się zdjęcia w publikacjach. W sieci nigdy nie wiadomo ile i jakich cyfrowych przeobrażeń przeszedł dany fotogram. W przypadku wydawnictw, szczególnie tych starszych (statystycznie rzecz biorąc), jest spora szansa, że podjęto kroki, by prezentacja kolorystyczna nie była od czapy.  To, niestety, nie znaczy, że tak  się zdarzyć nie może.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, greatgonzo napisał:

Tu działa aksjomat gonza, który w ogóle sprawdza się w  w życiu:

Nawet jeśli nikt nie będzie w stanie powiedzieć  jak jest dobrze, to wielu bez problemu i zasadnie stwierdzi, że jest źle.

sorki, że tylko troszkę w temacie, ale nie mogłem się powstrzymać.

Aksjomat gonza świetnie wplata się w prawa Murphy'ego.  Warte zapamiętania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adamo722 napisał:

No cóż może ktoś zrobi model idealny ale na pewno nie będę to ja:piwo:

Co nie znaczy że nie możesz próbować :)

Edytowane przez Moses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak @greatgonzowspomniał dolne zdjęcie jest troszkę przekłamane zbyt dużym doświetleniem. 

Co nie zmienia faktu ze na obu zdjęciach są kabiny po renowacji. 

A co za tym idzie kolor nie musi w 100% być zgodny z oryginałem. 

A dlaczego a chociaż dlatego ze może być użyty inny pigment i inny nośnik(rozpuszczalnik) niż w latach wojennych. 

Zwykłe przyciemnienie twojego koloru Tamiya smoke lub olejami powinno załatwić sprawę. 

A podłoga jak już wspominałem miała czarną warstwę antypoślizgową więc maźnij  podłogę na czarno.

 

Działaj kolego bo potencjał jest 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki za zaśmiecanie wątku.

Może już widziałeś lub nie ale warto obejrzeć od ten filmik. Od ok 13 min wchodzi do kokpitu pilota i można zauważyć jak bardzo światło lampy przekłamuje kolor. Co właśnie też widać na tych dwóch zdjęciach porównawczych

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwne. Amerykanie w czasie IIwś używali przynajmniej sześciu odcieni zieleni do malowania kabin, nie licząc różnych odstępstw producentów farb. Istniały obowiązujące regulaminy, ale istniały też  okoliczności sprawiające, że od tych reguł odstępowano. Wprawdzie niemal zawsze za porozumieniem stron: producent/zamawiający, ale w drobiazgach było to nie do ogarnięcia. Można było uzgadniać z Wright Field kolor kabiny, ale trzeba też było w niej zamontować kupę drobnych elementów pochodzących od rzeszy poddostawców. Ktoś kto produkował skrzynkę przekaźnikową malował obudowę zgodnie z zamówieniem, np IG i nie zmieniał przecież koloru z partii na partię, bo akurat Boeing dogadał się z AAF, że kabiny będą DDG. Boeing tez nie przemalowywał tych szpejów - to byłby absurd. W rezultacie kabiny i w ogóle wnętrza ówczesnych samolotów to często różnozielono-żółto-czarny patchwork. Na ogół rzecz ignorowana przez modelarzy, szukających zwykle prostych schematów. Ale prawda, że bardzo kłopotliwa do ogarnięcia.  Ale trochę się przebija. Kolorowe kabiny, czy wnęki Mustangów, Avengerów, czy B-17 już pojawiają się w modelach. Kolejne w kolejce :).

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Swego czasu, jak pojawił się ten zestaw na rynku, słyszałem wiele zachwytów. Jak widzę drugi już warsztat, stwierdzam, że to lekka masakra ! Wszystko strasznie siermiężne, przeskalowane, bez finezji. Linie podziału też. Jeśli nowy Airfix wygląda podobnie, a to bardzo możliwe, pozostaje stare Academy + gro blaszek i dodatków.

Sorry za off top

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, dzidas71 napisał:

Witam. Swego czasu, jak pojawił się ten zestaw na rynku, słyszałem wiele zachwytów. Jak widzę drugi już warsztat, stwierdzam, że to lekka masakra ! Wszystko strasznie siermiężne, przeskalowane, bez finezji. Linie podziału też. Jeśli nowy Airfix wygląda podobnie, a to bardzo możliwe, pozostaje stare Academy + gro blaszek i dodatków.

Sorry za off top

Generalnie porywasz się z motyką na słońce jak chcesz zrobić ten model wg byle jakiej instrukcji nie mówiąc o rzeczywistości. Już mam go dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory kolego, ale chyba mnie nie zrozumiałeś. Pisząc o jakości modelu miałem na myśli, jego jakość merytoryczną a nie techniczną, Ta druga, z tego co wiem jest bez najmniejszego zarzutu, a prawdopodobnie Twoje kłopoty mogą wynikać z niedużego doświadczenia.

Nie chodzi o to by poprawnie złożyć model, bo to powiedzmy, mam juz za sobą, ale ma to być replika w skali danej maszyny, A na Twoich zdjęciach, wygląda to, delikatnie mówiąc trochę zabawkowo. I to jest główny zarzut odnośnie zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dzidas71 napisał:

Sory kolego, ale chyba mnie nie zrozumiałeś. Pisząc o jakości modelu miałem na myśli, jego jakość merytoryczną a nie techniczną, Ta druga, z tego co wiem jest bez najmniejszego zarzutu, a prawdopodobnie Twoje kłopoty mogą wynikać z niedużego doświadczenia.

Nie chodzi o to by poprawnie złożyć model, bo to powiedzmy, mam juz za sobą, ale ma to być replika w skali danej maszyny, A na Twoich zdjęciach, wygląda to, delikatnie mówiąc trochę zabawkowo. I to jest główny zarzut odnośnie zestawu.

Jeśli chciałbym zrobić replikę to zainwestowałbym w dodatki, których wartość kilkakrotnie musiała by przerosnąć cenę tego modelu. Może to jak zrobiłem wygląda zabawkowo ale urozmaica wnętrze. Na półkę mi wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Adamo722 changed the title to Ślicznotka z Memphis 1/72 Revell

Oczywiście, że chodzi o możliwie wierną miniaturę. To jasne. Nie chodzi mi o to, że autor coś spartolił, tylko o to, że zestaw wydaje się ch....wy. Zasięgnąłem już języka, i chyba nadal najlepszą opcją jest któryś z zestawów Academy + blaszki np Eduard i kilka żywicznych dupereli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.