HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Zainspirowany niedawną dyskusją nt przewag (lub nie) tanich chińskich aerografów nad Procon-ami, a ogólnie - markowymi aero, postanowiłem zrobic w miarę obiektywny test. Ponieważ chińskiego aerografu nie miałem w rękach od 20 lat, musiałem go w tym celu kupić. Wydałem całe 20GBP na Amazonie (razem z dostawą). Nie kupiłem pierwszego z brzegu, ale model Fengda FE-180, czyli "full wypas" kopię Iwaty Custom Micron CM-C. W Polsce sprzedawany m.in pod marką Adler model 7700. W UK oprócz marki Fengda taki sam aero można kupić jako AB-180, BD-180, Bartsharp 180 i pewnie kilka innych. Na początku byłem szczerze zaskoczony estetyką i solidnością wykonania chińczyka biorac pod uwagę śmiesznie niską cenę. Dopiero bliższe oględziny pokazały, że niska cena ma swoje uzasadnienie. 1. Poziom wykończenia jest słaby, choć nie od razu dostrzegalny. Widać to we wnętrzu kielicha, ale również na igle. Powierzchnia jest nieoszlifowana i porowata, co w przypadku zbiornika nie będzie specjalnie przeszkadzać, ale przy igle może zrobić (i robi) różnicę. Igła w Proconie: Igła w Iwacie Custom Micron Igła Fengdy: Dopasowanie w chińczyku: Dopasowanie w Iwacie HP-CH 2. Dysza nie jest aluminiowa co było kiedyś typowe dla chińczyków. Stąd zapewne opinia o łatwym ukręcaniu sie dysz. Dysza w FE jest najprawdopodobniej wykonana z wysokoniklowego mosiądzu (tzw. nowe srebro). Materiał jest całkiem ok, ale pod względem twardości i trwałości daleko mu do stopów platynowych z których (wg producenta) wykonywane sa dysze Iwaty . Dotyczy to chyba również wyższych modeli Proconów co tłumaczyłoby nazwę "Platinum". Dysza w Fengdzie mimo małej średnicy otworu (0.25) ma znacznie grubsze ścianki przy wylocie niż Procon. Zapewne kolejna oszczędność, za to pogarszająca jakość strumienia farby. Dysza posiada gumowy oring, co sugeruje niewielkie zaufanie producenta do precyzji gwintu. Japońce mają uszczelnienie w postaci pasty na gwincie. Nawet jak jej zabraknie, to nic złego się nie dzieje. 3. Zresztą wszystkie gwinty w Fengdzie są wykonane z dużą tolerancją i są po prostu luźne. W efekcie, niemal wszędzie mamy uszczelki, nawet tam, gdzie uszczelniać nie trzeba. Z wyjątkiem komory powietrznej, gdzie uszczelka zmieniałaby odległość na jaką dysza wystaje z osłony. Tu zastosowano jakąś klejącą maź lub smar. Jesli go zabraknie to albo powstanie nieszczelność, albo osłona będzie się luzowała. Albo jedno i drugie. 4. To samo dotyczy zaworka MAC, który co prawda działa, ale niezbyt liniowo i ustawienie odpowiedniego przepływu jest trudniejsze niż w Procon-ie. Na dodatek musiałem to ustawienie kilkukrotnie poprawiać w trakcie malowania, co w japończykach mi się nie zdarza. 5. Na gwincie regulacji maksymalnej wielkości plamki tez zastosowano uszczelkę, ale powoduje ona ciężką pracę gwintu. W efekcie przy odkręcaniu regulatora, trzeba przytrzymywać tylną część korpusu, bo inaczej odkręca się razem z regulatorem. 6. Uszczelka igły wygląda na teflonową, ale czy nią jest nie mam pewności. Jest dość twarda i niezbyt dobrze uszczelnia nawet po mocnym dokręceniu. Może to kwestia nieoszlifowanej igły. 7. Dekielek na zbiorniku jest słabo dopasowany i po dociśnięciu zawsze leży krzywo. W Procon-ie jest dużo lepiej, a w Iwacie wzorowo. 8. Spust pracuje kiepsko. Częściowo z powodu sprężyny która nie jest specjalnie twarda ale wydaje się nieliniowa. Początkowo miękka, szybko sztywnieje w miarę ściskania. Regulacja twardości spustu działa dość słabo, no ale w Procon-ie jej w zasadzie w ogóle nie ma. Natomiast niedoskonałości obróbki i precyzji dają o sobie znac w inny sposób. Ruch spustu do tyłu jest mało płynny, bo mechanizm spustowy pracuje ze sporym tarciem. To co napisałem powyżej można skwitować stwierdzeniem - kosmetyka. Tu się podszlifuje, tam nasmaruje i będzie ok. Ważne, jak aerograf sprawdza się przy malowaniu. O tym powiem w następnym "odcinku". Na razie stwierdzę, że komfort pracy i obsługi jest dużo gorszy w Fengdzie w porównaniu z japońskim sprzętem. Do niedoskonałości sprzętu można się przyzwyczaić, a czy owe niedoskonałości są równoważone dużo niższą ceną, to kwestia indywidualnej oceny. CDN 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 52 minutes ago, HKK said: ale przy igle może zrobić (i robi) różnicę Jaką? Jak to określasz? Jaka jest tolerancja obróbki po której widzisz, że jest źle? Jak możesz, to zamontuj sprężynę z procona/ivaty i powiedz o ile jest bardziej miękki. Powinna pasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_OldMan_ Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 1 godzinę temu, HKK napisał: W Polsce sprzedawany m.in pod marką Adler model 7700. Chyba raczej 7770. Adler 7700 jest aerografem do piaskowania i wygląda tak: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 1 godzinę temu, Luljan napisał: Jaką? Jak to określasz? Jaka jest tolerancja obróbki po której widzisz, że jest źle? Tolerancji nie jestem w stanie określić liczbowo, a poetycko nie chcę. Różnica jest za to łatwa do uchwycenia. Igła Fengdy zarasta zaschniętą farbą szybciej. Co jest zrozumiałe w przypadku bardziej porowatej powierzchni. Farby MRP które praktycznie nie zasychają na igle w moich innych aerografach, tutaj tworzą osad. Przy Tamiyach rozcieńczonych MLT zarastanie igły farbą jest w przypadku Fengdy-a wyraźnie szybsze. Sam efekt ma głównie znaczenie przy malowaniu niewielkim strumieniem. Przy większych przepływach igła jest intensywniej spłukiwana przez świeżą farbę. 1 godzinę temu, Luljan napisał: Jak możesz, to zamontuj sprężynę z procona/ivaty i powiedz o ile jest bardziej miękki. Powinna pasować. Zrobiłem jak sugerowałeś. Sprężyna chińczyka jest sztywniejsza niż w Procon-ie, ale po przełożeniu do Procon-a nie robi jakiejś wielkiej różnicy. Opór pojawiający się w chińczyku pod koniec ruchu spustu jest spowodowany nie sprężyną jak mi się wydawało, ale tarciem wewnątrz mechanizmu spustowego. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Kształt iglicy ma też wpływ na równomierność podawania farby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Koniec spustu jest mało istotny ( dla mnie), natomiast to, że sprężyna nie robi różnicy jest dziwne, ponieważ bez niej wszystko sobie chodzi luźno. No nic, testuj . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 43 minuty temu, Luljan napisał: Koniec spustu jest mało istotny ( dla mnie), natomiast to, że sprężyna nie robi różnicy jest dziwne, ponieważ bez niej wszystko sobie chodzi luźno. No nic, testuj . Twardsza sprężyna z Fengdy nie robi wielkiej różnicy w Proconie. Chyba nie podejrzewasz mnie o sprawdzanie spustu bez sprężyny? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Fajna robota ale myślę że daremna.Oponentów że nie ma różnicy między "chińczykiem" a Proconem lub H&S raczej nie przekonasz do zmiany zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Oczywiście, że nie. Tylko dziwi mnie to co mówisz. To sugeruje , że winne są opory kiepskiego spustu. Ja mam inne zdanie, sprężyna, bo jak ją zdejmiesz, to żadnego oporu nie ma, nie przy malowaniu tylko jak nim sobie poruszasz, jest luźny. Sprężyna ma za zadanie to trzymac w kupię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 12 minut temu, Luljan napisał: Ja mam inne zdanie, sprężyna, bo jak ją zdejmiesz, to żadnego oporu nie ma, nie przy malowaniu tylko jak nim sobie poruszasz, jest luźny. Jak zdejmiesz sprężynę to i igły nie ma w kanale. Przyczyną może być to, że igła ciężko chodzi pomiędzy uszczelkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 19 minut temu, Luljan napisał: Ja mam inne zdanie, sprężyna, bo jak ją zdejmiesz, to żadnego oporu nie ma, nie przy malowaniu tylko jak nim sobie poruszasz, jest luźny. Sprężyna ma za zadanie to trzymac w kupię. Dokładnie. Jak nie ma sprężyny, to wszystko jest luźne i nie ma gdzie wystąpić opór tarcia. Można sobie różnie tłumaczyć. Fakt jest jeden. Procon obojętnie z którą sprężyną jest płynny na spuście a Fengda z dowolną sprężyną nie. 1 godzinę temu, myszaty napisał: Kształt iglicy ma też wpływ na równomierność podawania farby? Nie wiem. Zapewne tak. Z jakiegoś powodu Procon i Iwata maja łukowaty koniec igły choć jest to chyba trudniejsze do wykonania niż prosty stożek w chińczyku. 6 minut temu, Roland_Sebastian napisał: Jak zdejmiesz sprężynę to i igły nie ma w kanale. Przyczyną może być to, że igła ciężko chodzi pomiędzy uszczelkami. Bez igły, a ze sprężyną mam też dodatkowy opór pod koniec ruchu spustu. Ale tak naprawdę nie ma to specjalnego znaczenia przy malowaniu. Wskazuje raczej na ogólną precyzję wykonania. 28 minut temu, Xmen napisał: Fajna robota ale myślę że daremna.Oponentów że nie ma różnicy między "chińczykiem" a Proconem lub H&S raczej nie przekonasz do zmiany zdania. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do używania tego czy innego aero. Ale owszem, różnice są i to fakt któy staram sie pokazać. Wnioski każdy sobie wyciągnie. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 1 minute ago, HKK said: Ale owszem, różnice są i to fakt któy staram sie pokazać. Ale nikt nie twierdzi, że ich nie ma, ja na pewno :). Właśnie chodzi o to „ile”, a oczywiście każdy oceni czy to „ile” jest warte żeby dopłacić, oraz czy to”ile” robi z malarza miszcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 3 minuty temu, HKK napisał: Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do używania tego czy innego aero. Ale owszem, różnice są i to fakt któy staram sie pokazać. Wnioski każdy sobie wyciągnie. Ok.Działaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 16 minut temu, Luljan napisał: oraz czy to”ile” robi z malarza miszcza. Lepszy ,,Miszcza" nie zrobi, ale nie ma na co wtedy zwalić jak spapra 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) Testy malowania drobną plamką. Farba MRP RLM 76. więc nie ma kwestii rozcieńczenia. Ta sama ręka, ten sam czas, to samo ciśnienie z kompresora. Oczywiście MAC był w każdym aero ustawiony osobno. W trakcie malowania kilkukrotnie zmieniałem aerografy, żeby za bardzo nie przyzwyczajać ręki, co poprawia rezutaty. Fengda Procon Testów wykonałem więcej niz te dwa i używałem różnych farb. Generalnie. precyzyjne malowanie jest łatwiejsze z Proconem. Ja przynajmniej odczuwałem to za każdym razem gdy zmieniałem aero. Jak widać, Fengda lubi pryskać drobinami farby. Oczyszczenie igły i przedmuchanie na boku na chwilę pomaga, ale nie wiadomo kiedy efekt pojawi się znowu. Próba przejścia do naprawdę cienkich linii na chińczyku mi się nie udawała. Efekt widać. To czego nie widać, to fakt znacznie lepszej kontroli nad plamką w Proconie. Przy Fengdzie musiałem się bardziej koncentrować a ręka szybciej się męczyła. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giberes Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) A którym zrobiłeś te napisy na karcie pamięci? Pierwszy obrazek niewidoczny. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez giberes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Gdybyś malował chinolem na codzień, już bez wnikania co jest powodem takiej a nie innej pracy spustu, malowanie byłoby niemal identyczne. Dowodów na to jest aż nadto. Krótko mówić, nawet tutaj, czy widać x5 do skilla??? Mam poważne wątpliwości. O tym mówimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 Moje subiektywne podsumowanie. Nie ma dla mnie znaczenia, czy Fengda kosztuje 50, 20, czy 1 Euro. Nie spełnia moich potrzeb. Do powierzchniowego malowania się niezbyt nadaje, bo ma zbyt mały kaliber dyszy. Do detali się nie nadaje, bo efekty (jak dla mnie) są kiepskie. Wolałbym już jakiegoś chińczyka z dyszą 0.4 bo przynajmniej nadawałby się do tych przykładowych "podkładów i lakierów". Dla mnie, ta Fengda to Hyundai z karoserią wyklepaną na kształt Lexusa. Dla mnie, powtarzam. Czy nadaje się do malowania? Tak. Do przeciętnych zadań będzie ok. Czy polecam początkującym? Cóż, dawni instruktorzy jazdy samochodem mawiali - najpierw się naucz jeździć "maluchem", potem wsiadaj do lepszego samochodu. Ja tej filozofii nie kupuję. Dla jednego taka rada będzie dobra, dla innego szkodliwa. Zależy od zbyt wielu czynników, a przede wszystkim od potrzeb i oczekiwań kupującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 1 minutę temu, Luljan napisał: Mam poważne wątpliwości. Ja już nie... Właśnie ta ,, nieprzewidywalność" chinolka mnie rozwalała...niby wszysko ok, maluje, maluje, a tu nagle chlast i flek...nosz k.... I co chwila mieszaj, wycieraj i czemu zaś nie leci??? Albo skąd ten odkurz??? Aaaa zaś coś krzywo psika... I ile chinczyków musiałbym jeszcze macać by znaleźć ten właściwy? Kupiłem 2... + 50dych i jest procon... Chyba że kolega @Luljan potrafi wskazać przez internet ten właściwy.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 7 godzin temu, Luljan napisał: Gdybyś malował chinolem na codzień, już bez wnikania co jest powodem takiej a nie innej pracy spustu, malowanie byłoby niemal identyczne. Cóż mogę rzec? Śmiało powiedziane. Ja nie czuje sie na siłach wyrokować, co ktoś inny by osiągnął, kiedy i w jaki sposób. Nie sprawdzimy tego, bo nie widzę dla siebie sensu ćwiczenia tego aerografu. Oddam go za darmo, bo nie jest mi do niczego potrzebny. Edytowane 26 Stycznia 2023 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 A i jescze jedno - nie wiem jak będzie z proconem ale w adlerze po kilku miechach wszystkie uszczelki praktycznie szlag trafił. Są chyba z najtańszej gumy albo silikonu ( słaby mechanicznie). Najgorzej jak padła ta na iglicy - rzadka farba i cała dłoń w farbie bo tam ta komora rozlewa w prawo i lewo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 11 minut temu, myszaty napisał: adlerze po kilku miechach wszystkie uszczelki praktycznie szlag trafił. To mi się trafił jakiś wyjątkowy okaz rok nim malowałem i uszczelki w miarę ok, a przepłukuję aerograf mieszanką acetonu i zywacza wamodu w stosunku 1:1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Ja wiem jedno - nie ma znaczenia co jest napisane na chińczyku... Bo ilość nazw jest zmienna w zależności platformy zakupowej, a modele te same. Może być nawet kilku lub kilkunastu producentów - napis można wypalić/grawerować już w miejscu konfekcjonowania. I jeżeli to nie jest sprzęt gwarantowany przez markę to każda partia może pochodzić z różnych miejsc. Suchar firmowy : Dział zapewniania jakości zapewnia że jakoś to będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 Też swego czasu robiłem porównania Chinola z Proconem. z dyszą 0,2.Nieee wolę jednak markowe..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luljan Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 1 hour ago, HKK said: Śmiało powiedziane. Źle mnie zrozumiałeś, trudno. Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu. Firmowe aerografy są dobre, sam mam jeden, ale nie odzwierciedlają różnicy w cenie. Moim zdaniem aerograf, jakikolwiek, jest dosyć prostym urządzeniem i żadna to kosmiczna technologia. Ja takich doświadczeń jak piszecie z chinolem nie mam, maluje ok, potwierdza to wiele prac, wielu naprawdę dobrych malarzy w sieci. Paza tym, mam silverline, który jest przecież też uznawany za markowy, i co? No i nic :). Zrobie niebawem Kometa lub nocnego me 262, będą wzorki. Jak będzie konieczna wymiana na H&S lub wręcz konieczny zakup procona to oczywiście poinformuje i posypię głowę popiołem Edytowane 26 Stycznia 2023 przez Luljan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.