Bf-110E 1:72 Eduard

[Soris]

Na odbiór kształtu litery R kąt zrobienia zdjęcia nie ma najmniejszego wpływu, brzuszek powinien być ,nazwijmy to, "wypłaszczony". Litera N przy tym ujęciu powinna wydawać się węższa, jest szersza.

Nie wiem jak jest w kalkomaniach, ale chodzi o wysokość poziomej części boku krzyża w stosunku do wysokości liter kodowych.

PS Te czerwone strzałki są tutaj zbędne, chodzi o żółte linie

[Roland_Sebastian]

16 minut temu, Soris napisał:

Nie wiem jak jest w kalkomaniach, ale chodzi o wysokość poziomej części boku krzyża w stosunku do wysokości liter kodowych.

Tutaj wszystko pasuje, litery są tej samej wysokości co krzyż.

[greatgonzo]

W dniu 9.08.2023 o 09:17, Roland_Sebastian napisał:

Namalowanie tego tak żeby było bez zacieków, odpowiedniej wielkości i jeszcze w 100% zgodne ze zdjęciem jest dla mnie nieosiągalne.

No, do tego trzeba by być wiekowym, japońskim mistrzem, pochodzącym z rodu, który od pokoleń poświęca życie na studiowanie malowania plamek kamuflażu aerografem na modelu Me-110.

 

Ale jeżeli nie mówimy o 100% , to jest tylko kwestia Twojej decyzji. Bo umiejętności pozwoliły Ci namalować plamki wyraźnie mniejsze niż to wynika z przeliczenia skali.

Być może pokazujesz to, co chcieli osiągnąć niemieccy malarze, ale ich umiejętności i sprzęt na to nie pozwoliły ;).

Edytowane 10 Sierpnia 2023 przez greatgonzo

[Roland_Sebastian]

32 minuty temu, greatgonzo napisał:

Bo umiejętności pozwoliły Ci namalować plamki wyraźnie mniejsze niż to wynika z przeliczenia skali.

Czy ja wiem? Część ciemnych plam, zwłaszcza za stanowiskiem strzelca jest rzeczywiście większa, ale np. te przy literach kodowych czy bliżej nosa są chyba nawet mniejsze niż to co namalowałem. Druga opcja jest taka, że niczym stereotypowy facet widzę niektóre rzeczy większe niż w rzeczywistości.  

 

35 minut temu, greatgonzo napisał:

No, do tego trzeba by być wiekowym, japońskim mistrzem, pochodzącym z rodu, który od pokoleń poświęca życie na studiowanie malowania plamek kamuflażu aerografem na modelu Me-110.

Ehh, pakuję plecak i kupuję bilet do Tokio. Może znajdę mistrza, który będzie chciał mnie szkolić, przynajmniej brodę już mam.  
Tymczasem do momentu aż nie opanuję umiejętności malowania z zasłoniętymi oczami biorę się tylko za jednokolorowe kamuflaże!

A na serio, miało być dobrze a wyszło jak zwykle. Brak trzymania się ustalonego planu i wrodzone roztrzepanie sprawiło, że im dalej z budową tym bardziej model rozjeżdża się z oryginałem i cóż, biorę to na klatę.  

[Xmen]

Nie świruj tylko kończ model.

Znajdź choć jeden model na forum w 100% zgodny z oryginałem.

[Juffre]

Ale Ci to pięknie wychodzi Poezja, czekam na więcej!

 

[Roland_Sebastian]

45 minut temu, Juffre napisał:

Ale Ci to pięknie wychodzi Poezja, czekam na więcej!

 

No właśnie przestało. Zabrałem się dzisiaj za kalki i chyba miałem kiepski dzień bo rozwaliłem jedna z oznaczeniami kodowymi. Pomyślałem że nic straconego bo tylko jedna litera do wymiany, "N", a w zestawie są jeszcze dwie pary do innych schematów. Ku mojej konsternacji okazało się, że pozostałe eNki są innych rozmiarów. Niby niewielka różnica, ale nie daje mi spokoju. Odłożyłem model na półkę i myślę nad planami ratunkowymi. Zastanawiam się czy nie ściągnąć tej felernej kalki więc: 

1. Napisałem do Eduarda zapytanie czy dałoby radę dostać te oznaczenia od nich lub jakoś dokupić. 

2. Jeśli opcja 1 nie wypali to kupić drugi zestaw i mieć dwie 110:)

3. Ewentualnie może ktoś z was ma resztki kalek z tego zestawu z literami kodowymi do tego malowania

4. Ostatnia opcja, najtrudniejsza w realizacji, to namalowanie brakującej litery. 

[Marek K]

Zamiast pisać do eduarda lepiej zleć wykonanie szablonów do malowania. Będziesz miał 2 w1 , poprawne kształty liter i brak obawy że znowu coś Ci się nie uda przy kalkowaniu.

[BRAVO112]

ta " enka" jest przeciez prosta, moze po rostu wydrukowac na papierze do kalek?

[Roland_Sebastian]

12 godzin temu, Marek K napisał:

Zamiast pisać do eduarda lepiej zleć wykonanie szablonów do malowania.

Ta opcja najmniej mi się podoba. Serio, ogarniam kładzenie kalkomanii, a to był wypadek przy pracy wynikający ze zmęczenia i braku zastosowania odpowiedniego BHP.
Co do Twojej propozycji to:
Po pierwsze musiałbym zdjąć wszystkie litery kodowe, a nie tylko tę jedną dosztukowaną "N" co wiąże się z ryzykiem uszkodzenia obu krzyży, czyli wypadałoby zamówić komplet szablonów łącznie z oznaczeniami.

Po drugie nie jestem na tyle ogarnięty w programach graficznych, żeby przygotować wzór takiego szablonu.

 

Poza tym nie uśmiecha mi się tyle inwestować w ten model na tym etapie. Zwłaszcza, że ma już sporo potknięć merytorycznych więc co z tego, że R będzie miało idealny kształt skoro widać inne różnice w malowaniu modelu, które bardziej rzucają się w oczy. W takim wypadku jedna decyzja ciągnie za sobą drugą, ta następną itd. Bo jeśli poprawiłem litery kodowe i krzyże na kadłubie, to wypada też namalować i te na skrzydłach. Skoro włożyłem tyle wysiłku w poprawę oznaczeń to logiczne byłoby poprawienie przebiegu plam kamuflażu na kadłubie i skrzydłach. W takim przypadku sensowne byłoby również przemalowanie wnętrza na RLM 66... itd.

Podczas modelowania staram się stosować pewną konsekwencję i logikę działania. Jeśli w trakcie budowy wyjdzie coś co da się poprawić bez strat na modelu to wdrażam poprawki. Jestem otwarty na sugestie, chociaż czasem moja powierzchowność może temu zaprzeczać. Zmiana kształtu liter kodowych jest dla mnie na tyle poważną ingerencją w model, że nielogiczne byłoby pozostawienie pozostałych nieścisłości. Wiem, że w końcu nie dałoby mi to spokoju i skończyłoby się na wdrożeniu tych wszystkich poprawek. Przy czym jestem świadom, że pochłonęłoby to ogrom mojej pracy i wysiłku - musiałbym choćby poprawiać jeszcze raz większość nitowania, które pewnie zniknęłoby pod kolejnymi warstwami farby.
 

23 minuty temu, BRAVO112 napisał:

ta " enka" jest przeciez prosta, moze po rostu wydrukowac na papierze do kalek?

To już chyba łatwiej będzie ją namalować.

[Xmen]

Może będę w stanie koledze pomóc.

Mam takie kalkomanie z literami lodowymi Luftwaffe.W przypadku zainteresowania proszę o kontakt na priv.To jest zdjęcie przykładowe bo wymiary mam od 4 do 14 mm.

Edytowane 11 Sierpnia 2023 przez Xmen

[BRAVO112]

25 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

To już chyba łatwiej będzie ją namalować.

oj chyba nie, ale sprawa sie juz pewnie wyjasnila  

[Roland_Sebastian]

Wybaczcie jakość zdjęć, ale robione tym co miałem pod ręką. Postanowiłem jednak namalować te literę. Zrobiłem to na dwa razy, za każdym razem malując belki, najpierw nogi, potem poprzeczkę. Z efektu jestem w miarę zadowolony. Oczywiście jedno naprawiłem, to popsułem drugie, na szczęście łatwo będzie wyretuszować uszkodzony krzyż.

 

 

 

 

[Xmen]

Wyszło bardzo ładnie.

[zaruk]

Dobrze wyszło, ta lewa chyba była malowana jako druga bo wręcz nie do odróżnienia od oryginału.

[Roland_Sebastian]

Godzinę temu, zaruk napisał:

ta lewa chyba była malowana jako druga bo wręcz nie do odróżnienia od oryginału.

 
Lewa to akurat jest oryginalna, wrzuciłem dla porównania. Na szczęście tylko jedną literkę popsułem.

[jachud3]

Ja to się zawsze panicznie boję retuszu kalek. Nigdy nie udaje mi się tak zamalować, żeby nie było widać krawędzi oderwania...

[mig]

Namalowanie litery wyszło bardzo dobrze, nie widać różnicy. Można pokusić się o namalowanie pozostałych liter.  Możesz to  opcje rozważyć przy kolejnym modelu.

[Roland_Sebastian]

Model został ukończony. Poniżej link to ostatniej części wideorelacji:

Oraz galeria na forum:
 

 

[jpl]

Super, bardzo pięknie wyszedł - niezmiennie podziwiam!