Skocz do zawartości

MiG-17F Fresco 1/72 Airfix


MNR

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór! Jako mój drugi model wziąłem coś znacznie prostszego (jeśli chodzi o ilość i zróżnicowanie elementów) niż za pierwszym razem. Pracując nad tym modelem stawiałem swoje pierwsze kroki z kupionym okazyjnie używanym tanim zestawem kompresor+aerograf marki Adler. 

 

Nie mam dość doświadczenia aby wypowiedzieć się o samym modelu - czy dobrze spasowany, jak się sprawy mają merytorycznie itd. Napiszę za to parę ciekawostek dotyczących nauki na błędach. Będzie coś w rodzaju mini-warsztatu w ramach galerii. Jeśli za dużo tekstu, proszę przewinąć do zdjęć :) 

 

Aerograf: fajna sprawa. Ale, ****, czemu farba nie leci? Coś tam plunie i znowu nic... Trochę mi zajęło dojście do dość prostego w sumie wniosku, że należy go porządnie wyczyścić. Po każdym użyciu. Tak, że ten. Teraz już zasadniczo leci. 

 

Na razie jak widać malowałem duże powierzchnie, co nie jest szczególnie wymagające. Natomiast już ostrzę sobie zęby na technikę preshadingu  - na początek poćwiczę na kartce w kratkę, żeby dobrać konsystencję farby, ciśnienie, i w ogóle żeby trafiać tam gdzie chcę.

 

Szpachlowanie łączeń, jak każdy widzi. Natomiast jest i nauka: mam nieodparte wrażenie, że Wamod "Putty for plastic models" nie nadaje się. Jakiś dziwny jest, gęste farfocle się robią wszędzie dookoła tylko nie w szczelinach. Może nie umiem go używać, ale po pierwszych próbach z Tamiya White Putty (niedługo w warsztacie) to jak niebo a ziemia. Nagle da się nałożyć szpachlówkę tam gdzie się chce, a w dodatku potem wyszlifować na gładko. 

 

Pondto, już po tym modelu, dokształciłem się nieco z rycia zaszlifowanych linii podziałowych, zrobiłem sobie chałupnicze narzędzie z igły w oprawce i odtąd będę próbować rzeźbić ładnie, od kreski wyznaczonej grubą taśmą.

 

W przeciwieństwie do pierwszego modelu, tym razem chciałem wykończyć go na błyszcząco, więc na koniec polakierowałem tylko Sidoluxem, już bez lakieru matowego na wierzch. Sidolux akurat nakładałem miękkim pędzlem. Efekt moim zdaniem nie najgorszy, ale mam wrażenie, że lepiej by wyszło aerografem. Wydaje mi się, że warstwa Sidoluxu wyszła za gruba, długo schła i załapała co nieco drobin kurzu, które przylepione psują wrażenie. Aeorgrafem chyba łatwiej byłoby nałożyć kilka bardzo cienkich, szybko schnących warstw i wyszłoby ogólnie równiej? 

 

Poblematyczna była owiewka. Najpierw malowanie: wszystko pięknie, dopóki nie poodklejałem masek (wyciętych z taśmy maskującej). Farba się postrzępiła na brzegach, trochę to potem ratowałem, ale dalej widać i niesmak pozostał. 

 

No i niespodzianka: za wysoki fotel pilota nie mieści się pod owiewką. Wszystko wklejone, pomalowane itd. Jak widać, obszedłem to montując owiewkę w pozycji otwartej.

 

Na sam koniec naszła mnie refleksja, żeby na przyszłość przyłożyć więcej uwagi do zdjęć faktycznych samolotów celem sprawdzenia, czy miejsca łączenia poszczególnych elementów (np. owiewki do kadłuba, albo karabinów itd.) mogą zostać "jak są", czy też potrzeba je wykończyć na gładko. 

 

Dziękuję za uwagę i zapraszam do obejrzenia zdjęć.

 

image.thumb.jpeg.40bc847e33e1c3946333b19cdc313aca.jpeg

 

image.thumb.jpeg.1d5e0000a7e1d868dbd4e62048e98ca0.jpeg

 

image.thumb.jpeg.6ab509ded6a04dbb2e03cf4fc2ee823f.jpeg

 

image.thumb.jpeg.86e6edc837d8a6abe4375929ad71d84c.jpeg

 

image.thumb.jpeg.ebb583a7d580601a5b0981c4dedbd720.jpeg

 

image.thumb.jpeg.bb766488a91c76ae681a307c1dee9ffc.jpeg

 

image.thumb.jpeg.1822aa2c60e2636a7315debb23c4d002.jpeg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MNR napisał:

 Pracując nad tym modelem stawiałem swoje pierwsze kroki z kupionym okazyjnie używanym tanim zestawem kompresor+aerograf marki Adler.

Chińczyk, ale moim skromnym zdaniem nie najgorszy (ale to podobno zależy na jaki egzemplarz się trafi). Sam używałem 7790.

1 godzinę temu, MNR napisał:

Aerograf: fajna sprawa. Ale, ****, czemu farba nie leci? Coś tam plunie i znowu nic... Trochę mi zajęło dojście do dość prostego w sumie wniosku, że należy go porządnie wyczyścić. Po każdym użyciu. Tak, że ten. Teraz już zasadniczo leci.

...

 Najpierw malowanie: wszystko pięknie, dopóki nie poodklejałem masek (wyciętych z taśmy maskującej). Farba się postrzępiła na brzegach, trochę to potem ratowałem, ale dalej widać i niesmak pozostał.

A jakich farb używasz? Nie każde nadają się do aerografu.

1 godzinę temu, MNR napisał:

W przeciwieństwie do pierwszego modelu, tym razem chciałem wykończyć go na błyszcząco, więc na koniec polakierowałem tylko Sidoluxem, już bez lakieru matowego na wierzch. Sidolux akurat nakładałem miękkim pędzlem. Efekt moim zdaniem nie najgorszy, ale mam wrażenie, że lepiej by wyszło aerografem. Wydaje mi się, że warstwa Sidoluxu wyszła za gruba, długo schła i załapała co nieco drobin kurzu, które przylepione psują wrażenie. Aeorgrafem chyba łatwiej byłoby nałożyć kilka bardzo cienkich, szybko schnących warstw i wyszłoby ogólnie równiej?

Hmmm... Sido bardzo łatwo nakłada się pędzlem i nigdy nie łapało mi kurzu, a czas schnięcia to kwestia minut. Może nie rozprowadziłeś go dobrze i po prostu miejscami została gruba warstwa.

56 minut temu, greatgonzo napisał:

Użyj plastik, szkło, albo metal. Nie ćwicz na papierze, to podłoże niewiele Ci pomoże i jeszcze oszuka.

O to to! Na papierze wsiąkając będzie Ci robił "pajączki" dając fałszywe odczucie zbyt rzadkiej farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MNR napisał:

warstwa Sidoluxu wyszła za gruba, długo schła i załapała co nieco drobin kurzu, które przylepione psują wrażenie.

 

Po lakierowaniu, na czas schnięcia, można model przykryć. Na przykład miską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, greatgonzo said:

Użyj plastik, szkło, albo metal. Nie ćwicz na papierze, to podłoże niewiele Ci pomoże i jeszcze oszuka.

 

Dziękuję, tak zrobię!

 

8 hours ago, Baas ArK said:

A jakich farb używasz?

 

Najpierw królowała Pactra (rozcieńczałem roztworem etanolu, czyli wódką).  Obecnie kupując nowe farby, w pierwszej kolejności wybieram Vallejo Model Air, a jeżeli nie znajdę potrzebnego koloru Vallejo, to szukam u innych i  zwykle tą "inną" jest znów Pactra.  Malując ten model akurat miałem sporo Pactry w kolorze "Silver", więc tej farby użyłem.

Edytowane przez MNR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MNR napisał:

Vallejo Model Air

Oj, mocno bym się zastanowił nad tym wyborem :wink:

Z uwag innych - jako podkład pod "srebro" proponowałbym GX2 Ueno Black Gunze, a jako "srebro" C08 - też Gunze :D    Gunze to  Mr. Hobby. Jedyna wada serii "C" to zapach. Ale jak to co poniektórzy mówią - im coś bardziej śmierdzi tym jest lepsze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pactre to zostaw sobie pod pędzelek do drobnych malowań, kabelki itp. kolega abtb wie co mówi, Vallejo odpuść, dalej będziesz miał przeboje. Wszystko prócz Vallejo bo się zniechęcisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, smialus said:

Wszystko prócz Vallejo bo się zniechęcisz...

 

37 minutes ago, abtb said:

Oj, mocno bym się zastanowił nad tym wyborem

 

O rety, a dlaczego? To znaczy nie znam się, czemu Vallejo się nie nadają?

 

Naiwnie kierowałem się informacją, że są przeznaczone do aerografów, a bardzo mi się spodobały buteleczki z zakraplaczem - łatwo zaplikować farbę do zbiorniczka, bez zabawy pipetami. W sumie to nie takie ważne, chętnie popipetuję Gunze, ale rad bym się dowiedział, na czym polega jakościowa różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, MNR napisał:

czemu Vallejo się nie nadają?

Nadają się - są tacy co malują. Ale to chyba osoby liczone na sztuki :D

26 minut temu, MNR napisał:

chętnie popipetuję Gunze,

Można wlewać ze słoiczka. Choć fakt, jest to mniej wygodne.

26 minut temu, MNR napisał:

na czym polega jakościowa różnica?

Różnica jest taka jak między Polonezem a Mercedesem - jednym i drugim da się jeździć. tylko Mercedesem tak jakoś wygodniej i bardziej komfortowo.

Na początku napisałeś:

 

12 godzin temu, MNR napisał:

Ale, ****, czemu farba nie leci? Coś tam plunie i znowu nic... Trochę mi zajęło dojście do dość prostego w sumie wniosku, że należy go porządnie wyczyścić.

 

Jeżeli to było Valejjo to już wiesz czemu mają  określenie "błoto" :haha: Ja po użyciu Gunze przepłukuję aerograf kilkoma kroplami tool clenera i tyle. A czyszczenie (czyli rozkręcenie, czyszczenie wyciorami itp ) to co jakieś 10 godzin psikania. Czyli tak jakoś co kilka miesięcy :wink:.  Jako użytkujący w 98% farb Gunze mogę napisać: rozcieńczasz - malujesz - przepłukujesz.

Gunze występuje zasadniczo w dwóch typach - "H" i "C".  "H" jest (chyba) akrylowe i schnie sobie kilka godzin (a najlepiej malować dalej  i macać na drugi dzień) a "C" (niby celulozowa :hmmm:) schnie kilka minut i można lecieć z maskowaniem, malowaniem i macaniem dalej. Oczywiście nie namawiam do kupowania Gunze - ja tylko przedstawiam własne doświadczenia i odczucia :haha:

 

11 godzin temu, Baas ArK napisał:

Sam używałem 7790.

Ja używam nadal, i to chyba z igłą 0,3mm (ale trudno to stwierdzić bo chyba mi się już rozkalibrował, o końcówce zawiniętej w świński ogon nie będę wspominał) i nawet da się malować  "z ręki" (czyli bez maskowania) z jako takim efektem końcowym

 

zvsbxHE.jpg

 

:surfer:

Edytowane przez abtb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MNR napisał:

Naiwnie kierowałem się informacją, że są przeznaczone do aerografów, a bardzo mi się spodobały buteleczki z zakraplaczem - łatwo zaplikować farbę do zbiorniczka,


Możesz wybrać Hatakę serii C, też celulozowe jak Gunze a mają zakraplacze. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wamod ma dwa rodzaje szpachli

W tubce kolokwialnie jest do d...y i nie nadaje się do niczego.

Druga w pojemniczku daje radę przy małych powierzchniach i nadmiar łatwo zmywa się wodą. Używam od lat. Jedyny minus to jakimś czasie potrafi zasychać w pojemniczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, Sjmport said:

W tubce kolokwialnie jest do d...y i nie nadaje się do niczego.

 

Tak, miałem tę w tubce i odniosłem bardzo podobne wrażenie co do jej użyteczności.

Edytowane przez MNR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gunze H i C schną tak samo, używam i odczucie co do schnięcia mam takie samo i rozcieńczam tym samym rozcieńczalnikiem, ale  jedno co zauważyłem to H są mniej odporne mechanicznie.  Podsumowując wszystkim się da malować ale jak kolega abtb powiedział Mercedes i Polonez 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MNR napisał:

 

Tak, miałem tę w tubce i odniosłem bardzo podobne wrażenie co do jej użyteczności.

Dokładnie. Ta w pojemniczku lepsza, choć pewnie na rynku są jeszcze lepsze. Choć stosunek ceny do jakości bdb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, abtb napisał:

Ja używam nadal, i to chyba z igłą 0,3mm (ale trudno to stwierdzić bo chyba mi się już rozkalibrował, o końcówce zawiniętej w świński ogon nie będę wspominał) i nawet da się malować  "z ręki" (czyli bez maskowania) z jako takim efektem końcowym

 :piwo: Czasami jeszcze też, ale muszę chyba uszczelki na dolocie wymienić, bo mi cały czas delikatnie przepuszcza powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Humbrole robią za Vallajo.:haha:

Z metalików to są jeszcze farby AK.Do użycia prosto z butelki.Nawet szeroka gama kolorów.Podkład tak jak @abtb napisał.

Zwykłe farby to też AK.Mnie 'walą' po nosie od Gunze a można używać tego samego rozcieńczalnika .Dają radę nawet z tym LHT od Wamodu choć by uniknąć uciążliwego zapachu lepiej użyć oryginalnego.Piszę o farbach AK Real Colors  dla uściślenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2023 o 13:44, Sjmport napisał:

Dokładnie. Ta w pojemniczku lepsza, choć pewnie na rynku są jeszcze lepsze. Choć stosunek ceny do jakości bdb

Używałem tej w pojemniczku i też Tamiya lepiej wypada. Jak już Wamoda ładnie wyszlifowałem to potem przy odklejaniu taśmy maskującej zerwało mi farbę wraz z podkładem tylko w miejscach, gdzie był Wamod pod spodem.

 

A co do aerografu, to musisz poeksperymentować z ciśnieniem i proporcjami farby i rozpuszczalnikami. Ja używam m. in. farb Valleho i przy 1:1 z rozcieńczalnikiem nie mam żadnych zastrzeżeń. Za to miałem problemy z szarym podkładem Valleho Mecha -jak nie rozcieńczysz mocno to blokuje aerograf, jak rozcieńczysz to słabo kryje i musisz kłaść dużo warstw. Za to czarny podkład tej serii już bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.