Skocz do zawartości

Malowanie modelu pędzlem - mnóstwo pytań i prośba o krytykę


nowakos

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, to mój pierwszy post na forum, więc po pierwsze witam, a po drugie mam nadzieję, że nie skrzyczycie mnie, że te pytania to nie tutaj.

Sklejałem modele w dzieciństwie, potem miałem bardzo długą przerwę, a obecnie – trochę przypadkiem – zadeklarowałem się że skleję model mający być "wizytówką" dla pewnej grupy harcerzy. A że do takich zadań podchodzę skrupulatnie, to zacząłem czytać i oglądać dużo materiałów i już sam zgłupiałem.

Mam zatem kilka pytań koncentrujących się wokół tematyki malowania pędzlem. Chciałbym przedstawić moją koncepcję, co zamierzam zrobić krok po kroku i będę wdzięczny za wszystkie konstruktywne uwagi – czyli potwierdzenie że mój pomysł jest dobry, albo wytłumaczenie czemu pomysł jest zły.

Modelem nad którym będę pracował jest B-24 Liberator w skali 1:48. Zaznaczę, że nie mam aerografu i jako że to mój pierwszy model po długiej przerwie, to na ten moment nie zamierzam go używać. W grę wchodzą zatem tylko techniki pędzlem.

Poniżej w punktach opisuję plan „działania” odnośnie malowania:

1.        Wymycie modelu w roztworze wody i płynu do naczyń. Ze względów oszczędnościowych nie planuję specjalnych środków do czyszczenia

2.        Jako że model planuje malować farbami olejnymi Revell (nie mogę już tego zmienić), to nie zamierzam kłaść podkładu. Dlaczego? Ponieważ w kilku miejscach wyczytałem, że krycie olejnymi jest na tyle dobre, że podkład nie jest niezbędny. Nie chcę kłaść podkładu, bo jako że będę pracować pędzlem, to nałożona warstwa farby olejnej będzie grubsza niżby to miało miejsce przy użyciu aerografu. Chcę uniknąć tego, że nakładając najpierw podkład, a potem farbę bazową przykryje wszystkie detale (łączenia blach, etc.) tak że nie będzie ich widać. Z tego względu będę starał się też malować rozcieńczoną farbę. A zatem pierwsze pytanie – czy nie będzie dużym błędem zrezygnowanie z podkładu w sytuacji malowania pędzlem farbami olejnymi?

3.        Po pomalowaniu modelu jednolicie kolorem bazowym, zamierzać dokonać pre-shadingu techniką co do zasady taką jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=mghfwyQkSdA. Ta technika ma kilka wariacji, ale zasadniczo chodzi o użycie ołówka i wacika.

4.        Następnie – biorąc pod uwagę, że model jest duży i ma dużo płaskich powierzchni – zamierzam w centralnych częściach płaskich powierzchni nałożyć bardzo drobne kropeczki nierozcieńczonej farby (o różnych odcieniach jaśniejszych niż farba bazowa) i suchym pędzlem rozetrzeć je dążąc do tego, aby centralne części dużych powierzchni były jaśniejsze. Nie wiem, czy ta technika nie nazywa się techniką „Biedronki”, ale nie chcę mylić. Być może jest to też zbliżone po prostu do suchego pędzla, ale suchym pędzlem mam zamiar operować potem, o czym w kolejnych punktach.

5.        Po tych działaniach dam modelowi dwa dni na całkowite przeschnięcie.

6.        Kolejnym moim zamierzonym krokiem jest polakierowanie całego modelu bezbarwnym lakierem błyszczącym akrylowym w sprayu (VALLEJO 28530 - Acrylic Varnish Gloss w sprayu). Na modelu będzie dużo kalkomanii, poza tych chcę zastosować washing i jak rozumiem, użycie tego lakieru na tym etapie jest niezbędne.

7.        Rozumiem, że teraz powinienem dać modelowi znowu przeschnąć na jakiś czas. Ile to powinno trwać?

8.        Teraz zamierzam nałożyć kalkomanię. Pod kalkomanię zamierzam użyć budżetowego płynu VALLEJO 73213 - Decal Fix, a po naklejeniu kalkomanii zamierzam ją zmiękczyć płynem VALLEJO 73212 - Decal Softener.

9.        Kolejnym moim zamierzonym działaniem jest washing. Tutaj mam zasadnicze pytanie, czy zastosowanie tej techniki nie będzie trochę się kłócić z tym pre-shadingiem zrobionym ołówkiem? Czy to nie jest tak, że decyduję się albo na to albo na to? Jeśli nie, to zamierzam ten washing zrobić wykorzystując mocno rozcieńczoną farbę Revell z odpowiedniem rozcieńczalnikiem. Po nałożeniu tej „substancji” planuję odczekać kilka minut i nadmiar ściągnąć wacikiem.

10.   Kolejnym krokiem przeze mnie zamierzonym jest użycie lakieru akrylowego matowego VALLEJO 28531 - Acrylic Varnish Matt i odczekanie – zakładam jeden dzień.

11.   Ostatnim zamierzonym przeze mnie działaniem (ale w moim odczuciu bardzo ważnym) jest zastosowanie techniki suchego pędzla. Zamierzam ją zastosować do całego modelu, kolejno nakładając suchym pędzlem sekwencję coraz jaśniejszych kolorów (kolor rozjaśniający względem podstawowego, ten sam kolor z dodatkiem Humbrol 94, następnie z dodatkiem białego).

12.   Równocześnie na tym etapie planuje drobne zabiegi których nazwę kojarzę jako streaking effects.  

13.   Na sam koniec pokrycie całego modelu ponownie lakierem matowym.

 

Będę wdzięczny za wszystkie uwagi krytyczne do powyższego planu. Przykładowo, czy kolejność działań jest rozsądna. Czy momentu użycia lakierów są w porządku. Czy użycie lakierów akrylowych do farb olejnych jest w porządku. Czy zamierzone okresu suszenia się modelu są prawidłowe. Jestem pod presją oczekiwań co do mojej pracy i nie chcę zawieść 😊

Dzięki wielkie 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cool plan.

 

Moim zdaniem:

Weź jedną połówkę skrzydła i na lewej stronie pomaluj spory kawałek podkładem. Następnie zrealizuj swój plan na zapodkłądowanej i niezapodkładowanej powierzchni. Od punktu 3 w górę będziesz już wiedział czy podkład ma znaczenie.

Po punkcie 13 będziesz wiedział, czy masz jeszcze jakieś pytania. Wróć z nimi na forum.

Jeszcze lepiej, prowadź warsztat. Od tej testowej procedury zaczynając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem od malowania pędzlem nie jestem, więc tutaj niewiele podpowiem (aczkolwiek nie wierzę w satysfakcjonujący efekt malowania pędzlem na takim wielkim płatowcu jak bombowiec w 1:48). 

Niemniej:

  • Skoro planujesz robić wash (pkt 9) to masz rację, że nie ma sensu realizować pkt 3.
  • Biedronka (pkt 4) także powinna być położona na lakierze, a nie farbie. To nie jest taka prosta (przewidywalna w efekcie) technika, więc zastanów się, czy na pewno jesteś na nią gotowy.
  • Dla bezpieczeństwa dobrze jest dać wyschnąć lakierowi przez 24h.
  • Dobrze byłoby wcześniej zrobić coś małego i szybkiego (myśliwiec w 1:72?), żeby poćwiczyć to malowanie.
  • Nie zrażaj się złośliwością tutejszych forumowiczów. Taki już tutaj mamy klimat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Dudzio napisał:

Ekspertem od malowania pędzlem nie jestem, więc tutaj niewiele podpowiem (aczkolwiek nie wierzę w satysfakcjonujący efekt malowania pędzlem na takim wielkim płatowcu jak bombowiec w 1:48). 

Niemniej:

  • Skoro planujesz robić wash (pkt 9) to masz rację, że nie ma sensu realizować pkt 3.
  • Biedronka (pkt 4) także powinna być położona na lakierze, a nie farbie. To nie jest taka prosta (przewidywalna w efekcie) technika, więc zastanów się, czy na pewno jesteś na nią gotowy.
  • Dla bezpieczeństwa dobrze jest dać wyschnąć lakierowi przez 24h.
  • Dobrze byłoby wcześniej zrobić coś małego i szybkiego (myśliwiec w 1:72?), żeby poćwiczyć to malowanie.
  • Nie zrażaj się złośliwością tutejszych forumowiczów. Taki już tutaj mamy klimat.

 

Rozumiem, że tę Biedronkę sugerowałbyś po lakierze matowym (pkt. 11). Czyli de facto Biedronka byłaby takim pierwszym etapem suchego pędzla, prawda?

 

I tak, właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić wcześniej na przetarcie czegoś mniejszego, być może nawet też Liberatora, tyle że w mniejszej skali.

Poza tym odnalazłem z okresu licealnego kilka niedokończonych projektów modelarskich, więc one też będą poletkiem do prób. I to na nich @Greatgonzo wypróbuję wariant z podkładem i bez.

 

Wielkie dzięki za podpowiedzi

Edytowane przez nowakos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Liberatora w 1/48 to będzie potrzebny wałek, a nie pędzel 😁

A odkładając żarty na bok, to nie lepiej będzie zainwestować w dwie puszki farby w sprayu. Domyślam się, że będzie to standardowe malowanie OD/NG, a resztę jak wnętrze, detale itd.. machnąć pędzlem.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy punktem 8 i 9 proponowałbym nałożyć lakier bezbarwny błyszczący, przynajmniej na same kalkomanie. Inaczej wash może Ci podkreślić brzegi filmu. No i ogólnie wash na modelu malowanym pędzlem to nie jest najlepszy pomysł, bo oprócz linii podziału i detali, podkreśli Ci też nierówności wynikające z ruchów pędzla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i emalie ftalowe olejne muszą trochę odparować dla pewności.Rzekł bym nawet do kilku czy nastu dni nim będziesz chciał na tej samej farbie robić zabiegi typu łosze bo inaczej farba po prostu się zmyje.Co do kładzenia lakieru bezbarwnego to jak wcześniej radzili koledzy rób to faktycznie na lakierze nie farbach.Nie wiem jakie masz doświadczenie w malowaniu tymi emaliami olejnymi ale ja wiem ,że ten czas szczególnie revell potrzebuje jednak dłuższy na wysezonowanie farby.Bardziej już nadaje się Humbrol.Krótszy okres mimo wszystko odparowywania rozpuszczalników zawartych w farbie jak i utwardzenie. Ale jak napisałeś w grę wchodzą tylko revelle.

Też jak napisał kolega rozważ spraye, fajna opcja.Teraz i akryle do wyboru więc mniejsze ryzyko zmycia farby.A  lata temu korzystałem zanim na dobre mogłem używać aerografy sprejów Humbrola olejnych.Innych nawet nie było.Ale to był czas kiedy łewering nie wchodził w grę.Starcza na jeden dobrze dwa modele ale to o niebo lepsza sprawa jak pędzelek do sporych jednak powierzchni jak model samolotu w 48.I pomalujesz schludnie każdy model niż pędzelkiem.Pędzelki do detali zostaw sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluję tylko pędzlem, ale czołgi w 1/72. Jak koledzy już wspomnieli do tak dużego modelu spray będzie lepszy. Ciężko będzie ładnie położyć taki hektar farby z pędzla. Ja już przy Mausie trochę kręciłem nosem :) 

Ja mam taką kolejność przynajmniej jeśli chodzi o jednokolorowy model:

- kolor bazowy

-  rozjaśnienia suchym pędzlem pomiędzy liniami podziału (ton, dwa jaśniejsze niż kolor bazowy) plus podmalówki najbardziej wystających detali

co mniej więcej wygląda tak jak poniżej, nie używam aero, więc lubi się to co się ma :D ale jak dla mnie wynik jest akceptowalny 

 

02_05.thumb.jpg.1c1c3395c8982de6468d5e1630ba1db9.jpg

 

- jeśli przejścia kolorów są zbyt oczojebne to jakiś filtr ale to raczej w przypadku wielokolorowego kamo.

- kalkomanie (zależy ile i na jakich powierzchniach, albo na żywca, albo najpierw błysk, kalki, mat jeśli powierzchnia pod kalki jest bardziej wymagająca (nity itp) 

- ewentualna biedronka z rozcieranych farb olejnych, rozcierana z góry na dół, 

- obicia i inne zadrapania (ale czołg to czołg a nie samolot)

- wash - tylko punktowy

- kolejne zacieki, wycieki itp (dzięki inspiracji @Konrad-Ciba zacząłem używać kredek od AK do tego i też fajnie to działa).

 

Reasumując ja suchy pędzel robię na początku a nie na końcu jak w Twoim planie, wtedy kolorki mają szansę zgrać się w jedną całość w kolejnych etapach.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zgadzam się, ale i tak efekt jest bardzo dobry. Przy dużych powiększeniach babole wychodzą zawsze

Nowakos, mimo paru drobnych rzeczy, które mogłyby być pomalowane nieco lepiej (KFS-miniatures słusznie wskazał suchy pędzel), osiągnąłeś bardzo dobry efekt. Keep going.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.