Skocz do zawartości

T-34/76 Mod.1942


marioba

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Forumowiczów!

 

Taki kolejny, przedwakacyjny gniot: T-34/76 Mod.1942, hexagonal turret, soft edge type. 1: 35 Dragon-Smart Kit.

Zapraszam do oglądania i oceny.

 

IMGP01_zps1fed24f8.jpg

IMGP02_zpsa085a791.jpg

IMGP03_zps0a4e01f3.jpg

IMGP04_zpsd1058313.jpg

IMGP05_zpsf0cf555c.jpg

IMGP06_zps5b62fdfa.jpg

IMGP07_zps461bfafb.jpg

IMGP08_zps43217be8.jpg

IMGP09_zpscf201a9e.jpg

IMGP10_zps6342d024.jpg

IMGP11_zps531b3d58.jpg

IMGP12_zps68a3e10d.jpg

IMGP13_zpsfdf20d75.jpg

 

 

I tyle....

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jak najbardziej super, jednak brakuje mi tu i ówdzie prześwitującej barwy farby podstawowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczne podwozie, koła, gąsienice sprawiają , że nie sposób oderwać od nich wzroku tak bardzo dają ułudę realizmu.

Góra jest świetnie wykonana również ale brak jakichkolwiek prześwitów lakieru bazowego w moim odbiorze umniejsza fantastyczny efekt podwozia.

Widać że biały kamuflaż ma sporo już przeszedł jednak nigdzie nie prześwituje, nie łuszczy się , farba nie odpada, a przecież nie malowano go po to by był wieczny tylko tym co było pod ręką, wapnem kredą, byle jaką farbą bez przygotowania podłoża.

 

To takie moje odczucia subiektywne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Strasznie bardzo dziękuję że model się podoba. Ne powiem, jest mi bardzo miło

 

Widać że biały kamuflaż ma sporo już przeszedł jednak nigdzie nie prześwituje, nie łuszczy się , farba nie odpada, a przecież nie malowano go po to by był wieczny tylko tym co było pod ręką, wapnem kredą, byle jaką farbą bez przygotowania podłoża.

 

To takie moje odczucia subiektywne

 

Model jak najbardziej super, jednak brakuje mi tu i ówdzie prześwitującej barwy farby podstawowej

 

Jest tak: nie wszystkie pojazdy były malowane białą farbą w warunkach frontowych. Białym kolorem pokrywano pojazdy fabrycznie nowe, na etapie końcowego montażu. Robiono to dosyc dokładnie i niekoniecznie zmywalnymi farbami. Można znaleźć takie zdjęcia w sieci, albo polecam zdjęcie zamieszczone w zeszycie Janusza Ledwocha z 1997 roku nr 38, T-34/76, strona 37 ( Wydawnictwo Militaria ISBN 83-86209-55-0 ). Na zdjęciu widać pięknie malowane na biało teciaki, stojące na stanowiskach montażowych.

Mój model jest w takim właśnie malowaniu. Zresztą Dragon w pudełku proponuje trzy malowania: jedno na zielono, jedno z wytarciami białego koloru i jednolicie biały, łącznie z kołami. Mój też ma białe kółka, chociaż słabo to widać.

 

Model pomalowany jest akrylami Lifecolor, trochę Vallejo, Agama, Pactra, Model Master. Całość wykończona chińskimi olejami. Na modelu nie ma suchych pasteli, ani pigmentów w proszku itp. Tylko oleje....

 

 

I tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie...

 

 

EEeeeee tam!Dragona to każdy umie poskładać!

 

 

Dobre! A tak naprawdę, to dragonowski zestaw jest taki sobie. Jest kilka poważnych wpadek. Nie lepi się to tak jak Tamiya. Generalnie za te pieniądze mogło by być coś lepszego w pudełku.

Największy babol widać doskonale na bocznym zdjęciu mojego modelu. Popatrzcie sobie na odległość ostatniego tylnego koła jezdnego od koła napędowego. Nie chciało mi się tego usuwać i korygować. Zresztą po co?

 

 

I tyle...

 

Ps. Dlatego właśnie bardzo rzadko łapię się za Dragony.... Wolę stare produkcje innych firm. Pzzynajmiej wiadomo od razu że wszystko jest nie tak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie....

 

 

I kolejny "moskiewski PGRowiec" - nigdy nie zrozumiem co autor miał na myśli...

 

 

Raczej "moskiewski spółdzielca". Kołchoz to spółdzielnia produkcyjna. PGR to Sowchoz. To niby taka delikatna różnica. A jak było to każdy chyba wie...

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82choz

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sowchoz

 

 

I tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model mi się podoba - czysto i schludnie wykonany ale jak już napisał kolega gumowy:

 

Model jak najbardziej super, jednak brakuje mi tu i ówdzie prześwitującej barwy farby podstawowej

 

Mam takie same odczucia, pojazdy były malowane bardzo słabą białą farbą która na wiosnę miała być łatwo usunięta, niepodobna, ze przez sezon zimowy nic się nie wytarło, nie spłynęło, nie obiło kiedy załoga właziła i wyłaziła z maszyny a sam tank kulał się wesoło po trudnym terenie. Nawet jakby był pomalowany w fabryce to też by mi się tu i tam zdarło. Twój teciak aż prosi się o zielone akcenty tu i tam. Mimo wszystko bardzo mi się wykonanie podoba a cały odbiór psuje jedynie ta nienaturalnie idealna powłoka z białego.

 

Pozdrawiam i gratuluję ładnej produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota! Bardzo mi się podoba. Bardzo dobrze, że nie wpisałeś się w aktualnie dominujący schemat pozostawiania na czołgu jedynie resztek zimowego kamuflażu. Widać, że malowałeś zgodnie z wcześniej ustalonymi założeniami. Łatwo jest obdrapać model techniką na "lakier", takie malowanie jest o wiele bardziej wymagające, bo jednak biały kolor jest dość niewdzięczny i trudniej na nim uzyskać efekty brudzenia dobrze skomponowane. Odrobina prześwitującej zieleni pewnie faktycznie by nie zaszkodziła, niemniej jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.