Mig-29

[Mikele]

Czytałeś wypowiedzi gen. Gotowały? "Przestarzałe i nieperspektywiczne". Eurofighter czy Rafale to dobre konstrukcje, na F-35 ludzie psioczą, że więcej było obiecanek niż realnych możliwości. Na dobrą sprawę stealth zapewniał przewagę 30 lat temu, jak F-117 mógł robić bezkarnie, co chciał. Teraz wszystko zależy od mocy radaru, bo jak to mówią "żaden gołąb nie lata 800km/h" ;) Poza tym pasywne środki wykrywania robią coraz większa furorę.

 

A samoloty 5 generacji z założenia mają służyć znacznie dłużej niż ich poprzednicy, i w przypadku F-22, EF, czy Rafałka mówi się o czasie służby rzędu 40 czy wręcz 50 lat.

[Mikele]

Teraz wszystko zależy od mocy radaru, bo jak to mówią "żaden gołąb nie lata 800km/h" ;) Poza tym pasywne środki wykrywania robią coraz większa furorę.

Raczej wymiana danych między różnymi obiektami. Po co teraz myśliwcowi radar? Dane o położeniu celów dostanie z AWACSa i satelitów, a wystrzelony pocisk naprowadzi się sam, własnym radarem. Po co w ogóle myśliwce? Rakiety można wystrzelić z czegokolwiek...

 

A to swoją drogą. Sieciocentryczność to słowo powtarzane jak mantra od dobrych 10 lat.

 

A samoloty 5 generacji z założenia mają służyć znacznie dłużej niż ich poprzednicy, i w przypadku F-22, EF, czy Rafałka mówi się o czasie służby rzędu 40 czy wręcz 50 lat.

Chyba że nowa technologia okrzepnie i samoloty załogowe staną się przestarzałe jak Mustangi i Corsairy po wejściu odrzutowców. I całkiem niezużyte F-35, Rafale czy Typhoony trafią do krajów afrykańskich, południowoamerykańskich czy wschodnioeuropejskich...

 

Tu się z kolei wszystko rozbije o kasę. F-22 miał nie przekroczyć ceny 100 mln $ za sztukę, a produkcję przerwano głównie ze względu na ciągły wzrost kosztów. Jeśli mnie pamięć nie myli przekroczona była bariera 150 mln $. F-35 miał być znacznie tańszy a też chodzi po 100-120 mln $.

 

6 generacja, według raportów DARPY ma być bezzałogowa (pierwsze raporty na temat bezzałogowców są bodaj z 1997 roku). teraz, 20 lat później, już się mówi, że jednak kolejne generacje samolotów bojowych, i wielozadaniowych i bombowych, będa albo załogowe albo i w obu ukł. konstrukcyjnych. Więc co de facto się będzie działo w latach 60 czy 70 obecnego wieku to się dowiemy za tych 40-50 lat.

 

Co do analogii do czasów po 2wś - uważam,że dziś koszt jednostkowy jest nieporównywalnie wyższy, i to w stosunku do wskaźników ekonomicznych ówczesnych i obecnych czasów. Na rynkach trzeciego świata to furorę robić będą konstrukcje z Chin - FT-17 i używane samoloty, ale ciągle 4 generacji.

[em]

Konstrukcyjnie , oba samoloty Ojro i Rafal to lata osiemdziesiate . Oprogramowanie i elektronika druga połowa lat 90 tych .I nic się tu nie poradzi, no chyba ze zdecydują sie na wymiane za cięzkie pieniądze .

Na czym chodzi nasza 16 ? na Windows 3.1

[Mikele]

Teraz to powtarzasz rewelacje z Super Expersu EF, Rafał a także nasze eFki są oprogramowaniu o otwartej architekturze. Więc modernizacja awioniki jest z założenia znacznie prostsza niż w poprzednich generacjach. Poza zmianami w "metalu" awionika i oprogramowanie też ewoluuje.

[em]

To że ktoś gdzieś napisał o ,, otwartej architekturze,,to fajnie, tylko nie dodał że w ramach tego samego systemu operacyjnego , i nic tam nie dodasz nowego ponad , trzymajmy sie 16 ,urządzenia/karty działającego na Windows 3.1 . Chocby w SE napisali co innego.

[Mikele]

Promy kosmiczne na 386 z grafiką na Herculesach latały do nie tak całkiem dawna. Hardware i system operacyjny to kwestia drugorzędna, jak awionika robi co ma robić. Flasha na szczęście nikt tam nie musi aktualizować i dokładać RAMu, żeby to w ogóle działało

 

A to, że przy zakupie F-16 nie wynegocjowano transferu kodu źródłowego i teraz z byle pierdnięciem trzeba latać za wielką kałużę to zupełnie inna para kaloszy... Obciach i żenada.

[em]

To nie tak , akurat soft jest teraz podstawą . Silniki , skorupa / czyli płatowiec / to kolejne mutacje tego co się sprawdziło . Dostosowuje się tylko nowe technologie.

 

Trzy Osiem Sześć to tez początek lat 90 tych , i do niedawna podstawa w lotnictwie.Wszystkie FMSy FMC itp

[Mikele]

Wiadoma sprawa, że nic nie jest wieczne. eFki już są przecież po modernizacji awioniki w juesej. I póki działa i robi swoje to tylko się cieszyć i działać (a przy okazji w naszym przypadku dawać się dalej rżnąć na kasie z tego tytułu). "Nie swędzi? nie drapać." ;) A że się wcześniej lepiej trzeba było zastanawiać to dziś już się na to nic nie poradzi.

[karambolis8]

Windows 3.1 może brzmi śmiesznie i przestarzale, ale jest w tym głęboki sens. Prostota, niezawodność, przetestowany i poprawiany przez wiele lat. Po co instalować coś nowszego, skoro to co jest, spełnia swoje zadanie. Na tak prostym oprogramowaniu nie ma prawa wydarzyć się nic nieoczekiwanego. Chyba nikt nie myśli, że ta wersja windowsa obecnie zainstalowana na efkach jest z 1992 Aplikacje czy moduły, nie wiem jak to się po wojskowemu nazywa, i tak byłyby pisane w C/C++ czy czymś nawet starszym. Co powiecie na to, że większość systemów bankowych na całym świecie jest napisana w COBOLu, czyli języku, który pamięta karty perforowane, a jego początek jest datowany na uwaga 1959? Z tego samego powodu, dla którego mamy na efkach windowsa 3.1

[kjp_a_man]

Windows 3.1 …

Brzmi tragicznie ze względu na zawodność i złą dokumentację.

Prostota, niezawodność, przetestowany i poprawiany przez wiele lat.

Jest tutaj. Real Time zapewniający zgodność POSIX.

… Co powiecie na to, że większość systemów bankowych na całym świecie jest napisana w COBOLu, czyli języku, który pamięta karty perforowane, a jego początek jest datowany na uwaga 1959? …

To oprogramowanie w większości działa na spadkobiercach linii IBM 360 czyli IBM Z Series.

 

Swoją drogą firmy od bankomatów uznały w czasie królowania M$ 3.1 że lepsze fault tolerance i service availability zapewni IBM OS/2.

[karambolis8]

Windows 3.1 …

Brzmi tragicznie ze względu na zawodność i złą dokumentację.

To rozumiem mówisz na podstawie pracy z obecną wersją wojskową, nie tą powszechnie dostępną kilkanaście lat temu.

[Mikele]

Teraz za to premie w ministerstwach za koszty wgrania update'owanego oprogramowania w stanach.

 

http://www.defence24.pl/166606,umowa-na-jassm-dla-polski-podpisana

 

Jak zapewniają przedstawiciele koncernu Lockheed Martin, ich cena będzie identyczna zarówno dla amerykańskiego jak i polskiego odbiorcy. Wartość umowy określa się na około 250 mln USD. Ponad 1/3 całej sumy będzie stanowić koszt modernizacji polskich samolotów do najnowszego standardu M6.5.

 

A śmiało można było iść tą samą drogą, co Izrael. Wkładają do swoich maszyn co im się żywnie podoba. Bo ich sprzęt za ich pieniądze. A u nas ITWL opracuje zintegrowany system awioniczny, zrobi celownik nachełmowy, stabilizowaną głowicę obserwacyjno-celowniczą etc. i projekt na pułkę. Gospodarność po wuju fest. Ale to trzeba mieć jaja w negocjacjach a nie postawę wielce uniżoną wobec naszych braci amerykanów. Wiele się przez te ćwierćwiecze nie zmieniło, właściciel Polski tylko. I jak ktoś tu chce wyjechać z argumentem, że mieliśmy dług wdzięczności za pomoc w latach 80tych to niech się w jęzor ugryzie, bo jest 35 lat później. A czas leci do przodu. Dzięki i nara się mówi naszym braciom amerykanom.

[net_sailor]

Se Panowie znaleźliście miejsce na dywagacje o F-16...

[Mikele]

Pointa jest taka, że się swój sprzęt obsługuje u siebie tak,żeby kasa wróciła do budżetu. A F-16 może za tych kilka lat zastąpić 29te, więc nie odbiegliśmy za daleko.

 

 

 

Źródło: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=71481

[karambolis8]

Jakoś nie jestem fanem tego kamo... Poprzednie było fajne, szczególnie czerwone szachownice i numery miały swój urok.

[net_sailor]

Przecież to fake. Zobacz po linkiem źródłowym.

[Mikele]

Po to właśnie go dałem, żeby wątpliwości nie było. Z resztą, data ma tam 1.04 w sobie.

[karambolis8]

:P

[Mikele]

Sam pomysł z low vis fajny, ale ustawa...

 

(źródło to samo)

[Mikele]

A co tam 4122 ma wymalowane na osłonie anteny radaru?

 

[net_sailor]

Rycerza dosiadającego MiG-29.

[Mikele]

A jakieś dobre foto malunku?

[moralezz]

[Mikele]

Dzięki.

[Grzes]

Kurcze, gdzieś widziałem dobre foto tego godełka... Tylko gdzie???