kornik_69 Napisano 26 Kwietnia 2012 Share Napisano 26 Kwietnia 2012 Jestem ciekaw Waszych opinii, konstruktywnych uwag, itp. Poklep po plecach może być ? Byłby w pełni uzasadniony i wskazany, bo to co do tej pory pokazałeś wygląda bardzo fajnie. Jeśli miałbym naprawdę na siłę się do czegoś przyczepić, to do wash'a, który w kilku miejscach jest nieco za mocny. Nie razi to jednak za bardzo, a po zamknięciu kadłuba to już w ogóle będzie po sprawie. W każdym razie składaj to to do kupy i działaj dalej Czekam niecierpliwie na kolejne zdjęcia! Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Uwag brak, robota ok! Ładnie wygląda suchopędzlowanie na krawędziach np. podłokietników Nie robiłem podłokietników suchym pędzlem. To mi się farba pozacierała od macania fotela moimi drewnianymi palcami. To samo z tym co nad deską. Do poprawy. Poklep po plecach może być ? Tak naprawdę to spodziewałem się kubła zimnej wody na głowę. OK. Kornik. Może być poklep po plecach. A możesz wskazać miejsca gdzie wash jest za mocny, żebym wiedział na przyszłość. Dzięki za dobre słowa. Kadłub złożony, sklejony. Wczoraj maskowałem, wkleiłem oszklenie i położyłem szpachlę w miejscach widocznych bez zbytnich zabiegów ujawniających prawdę. Szpary dookoła zamaskowanych już szybek szpachlowałem Surfacer’em bez rozcieńczania nakładany za pomocą drucika 0,15mm. Dziś przetarłem z grubsza szpachlę i poprawiłem Surfacer’em dookoła szybek. Zabieg jak widać trzeba dziś powtórzyć, zarówno na powierzchni kadłuba jak i dookoła szybek. Potem po całości podkład dla pewności że nic się nie ujawni. Ze względu na dłuuuuugi weekend wzrosły moje wieczorno-nocne moce czasowe . Co tam sen, szkoda czasu na takie głupoty. Przecież wyspać się można po życiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeP Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Pięknie Ci idzie. Widać, że "w kartonie" odebrałeś niezłą szkołę cierpliwości. Mam nadzieję, że malowanie będzie stało na równie wysokim poziomie co detalę. Wrócę jeszcze do kwestii silnika. Efektowny jest, ale koniecznie zmień kolor obudowy. W każdym amerykańskim silniku gwiazdowym to był szary. Srebrnego/naturalnego metalu raczej nie znajdziesz - szkoda byłoby zostawić taką drobnostkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2012 Wrócę jeszcze do kwestii silnika. Efektowny jest, ale koniecznie zmień kolor obudowy. W każdym amerykańskim silniku gwiazdowym to był szary. Srebrnego/naturalnego metalu raczej nie znajdziesz - szkoda byłoby zostawić taką drobnostkę. Wiem. Już wcześniej zwracano mi na to uwagę, za co bardzo Wam dziękuję. Tylko, że ...... kurcze....takie wykonanie bardzo mi się podoba. Na dzień dzisiejszy to szczyt moich możliwości. Nie wiem czy zdobędę się na aż tak wielkie wyzwanie, żeby to zmienić. Może nie wsadziłem w silnik dużo wysiłku, ale zmywać to wszystko....cholera....szkoda mi. To tylko zamknięty silnik i nie będzie aż tak widoczny. Poza tym z okazji pewnego święta, w szafie wylądowały dwa identyczne, więc nic straconego na przyszłość. Amerykańce chyba się nie obrażą za silnik....? Jak już będę miał Wasze doświadczenie, to pewnie takich błędów popełniać nie będę. To co...? Przymrużycie oczka na silniczek....? A tymczasem dopieszczam kadłub ze szpachli, ciągle wychodzi niedoskonałość szpachlowania, a jak szpachla sobie schła, położyłem maski Montexu. Dziwne jakieś są. Bardzo mocny klej, za mocny. Jak nie bardzo przykleiłem i chciałem ściągnąć do poprawy, to nie dość że miałem problem ze ściągnięciem, to jeszcze się rozciągały. To taki ich urok czy ja coś robię nie tak? Poza tym nie bardzo dokładne są. Jak dwie krawędzie przylegały do ramek, to drugie dwie nie bardzo, nawet bardzo nie bardzo I pomalowane od środka i na zewnątrz kolorem wnętrza: Wewnętrzne maski też nie są dobrze spasowane z zewnętrznymi. Trudno, musi zostać. Zobaczymy jak wyjdzie. Pędzelkować nie mam zamiaru. Cieszę się, że Wam się podoba Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 29 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 29 Kwietnia 2012 Wcześnie rano zacząłem ściągać maski od wewnątrz i jestem przerażony tym co się stało. Nie dość że trzymały się jak diabli to na dodatek klej został na oszkleniu. Próby ściągnięcia kleju to porażka. Marze się jak tłuszcz i nie da się go w żaden sposób ściągnąć. Nie pomaga nawet Wamod. Czy ktoś miał już coś takiego. Czym to teraz można zmyć? A poniżej widać, jak przy ściąganiu klej się ciągnie i zostawia firankę przy ramce: Poleciałem ze ściąganiem po całości i tu widać najlepiej jaka wyszła kicha....albo raczej to, co z niej wychodzi: Jeszcze ze wszystkiego nie ściągnąłem masek, więc muszę się odstresować i pomyśleć co z tym zrobić. Nie wiem, czy się da uratować oszklenie. TACK-IT też tego nie bierze bo za mocno trzyma klej. Normalnie szok i załamka. Aż się boję co z tymi szybkami co są już wklejone w kadłub. Zdecydowałem się na kolejne blaszki i przyszły w piątek, więc chyba nie będę stał jak koń w piachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ariel007 Napisano 29 Kwietnia 2012 Share Napisano 29 Kwietnia 2012 klej po masce ładnie zmywa się benzyną do zapalniczek a maski montex-u niestety takie są - ja naklejam je na taśmę tamki i wycinam z niej potrzebny element montex-u używam tylko jako szablonu stare maski edka - szare też takie są kiepskie nowe maski edka żółtawe już są OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Nie mam skąd wziąć benzyny. Ale dzięki bardzo za radę. Na razie zdjąłem wszystkie maski. Może jak klej się zeschnie to sam odejdzie. Mam nadzieję że odejdzie. Pogoda sprzyja więc może się uda, jak poleży w ciepłym cieniu. Mam jeszcze takie pytanie, czy jak położycie Surfacer'a to potem jeszcze myjecie przed położeniem farby, czy tak na żywca. I jeszcze jedno, czy maski Montex'u na insygnia też są takie kiepskie jak do oszkleń? Czy raczej nie ma się czego obawiać? Z tego co zauważyłem, to różnią się kolorem. Czarny do szyb, szary na farbę. Pozdrawiam Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dudipl Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Ja oszklenie myłem ciepłą wodą+ludwik i pomogło. Najepiej myło sie patyczkiem higienicznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Moim zdaniem maski jakoś dają radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacko Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Nie mam skąd wziąć benzyny. Benzynę do zapalniczek dostaniesz praktycznie w każdym kiosku. Pojemniczek 125/133 ml kosztuje w granicach 10 zł. W zasadzie nie różni się ona znacząco od zwykłej benzyny ekstrakcyjnej, ale ma dodane jakieś frakcje oleiste, żeby za szybko nie odparowywała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Klej po czarnych maskach dobrze mi się zmywało sprajem do czyszczenia okularów Mam jeszcze takie pytanie, czy jak położycie Surfacer'a to potem jeszcze myjecie przed położeniem farby, czy tak na żywca. ...jakieś gusła, nigdy nie myłem modelu przed podkładem ani po Maski na insygnia są dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 O great, gdzie można zobaczyć tego spitfira? Ja po surfie szlifuję papierkiem, gdyż za każdym razem mam "meszek" na powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Do odmycia kleju z masek najlepszy jest spirytus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ariel007 Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 W moim przypadku spirytus był zbyt agresywny - lekko zmatowiał plastik - benzyna była delikatniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Nie wiem, czy było... Takie sprawy zmywałem tzw benzyną apteczną. Na powierzchniach nieprzejrzystych dobry jest w małej ilości Wa Mod - owski rozpuszczalnik, ale w większej ilości narusza powierzchnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2012 No proszę. Chwilę mnie nie ma, a tu tyle Gości się zjawiło. Czego się Panowie napiją....??? Mam....a może jednak nie powiem co mam....bo to później i modele nagle zaczną latać w szyku.... Rzeczywiście....opinia na temat tego Forum jest zgodna. Można na Was liczyć w potrzebie. Za co po raz kolejny Wam Dziękuję Co do oszklenia.....inspiracją do odpowiedniego go potraktowania był dzisiejszy upał . Panowie.....Car miał rację, że Sybir wszystko złamie. Więc skazałem na zesłanie. 4 godziny w zamrażarce i struktura molekularna kleju się załamała, a ja odżyłem. Zamiast go wysuszyć to go zamroziłem. Nie miał najmniejszych szans, sam zszedł...z tego świata też...ha. Zaraz przepoleruję i jadę dalej. Jakbym dziś był na Forum wcześniej, to byłbym łaskawszy i pewnie skończyłoby się na kąpieli w benzynie. Moim zdaniem maski jakoś dają radę. Z drugiej strony, to zależy na ile jest się w stanie zaakceptować to „jakoś”. Na pewno bardzo ułatwiają maskowanie oszklenia, ale jak widać na moim przykładzie....nie zawsze. W gruncie rzeczy to bardzo się cieszę, że położyłem maski wewnątrz, bo inaczej, gdybym wszystko skleił z kadłubem i pomalował na gotowo..... Z trzeciej strony, to jak obejrzałem sobie od zewnątrz (przed zmyciem farby), malowanie od wewnątrz ramek bez ramek, to mam bardzo poważne wątpliwości co do słuszności stosowania masek wewnątrz oszklenia. Pojemniczek 125/133 ml kosztuje w granicach 10 zł Szok.... to teraz za litra 80 zł. Normalnie drugie Chiny będziemy mieli i wszyscy na rowery. Ale też nie bardzo, bo chyba jakiś zakaz pedałowania wprowadzili....czy jakoś tak... ...jakieś gusła, nigdy nie myłem modelu przed podkładem ani po Obserwuję Twoje warsztaty, zarówno na tym Forum, jak i gdzie indziej. Jakoś trudno mi w to uwierzyć. To jakich farb używasz? Nie odchodzą Ci z maskami bez podkładu? Mustanga z ICM’u też nie myłeś i nie kładłeś podkładu? Niemożliwe. Za ładnie wygląda. Co znaczy „gusła”....? Maski na insygnia są dobre. Uffff....to dobrze. O great, gdzie można zobaczyć tego spitfira? Eeeeeee...... jakiego spitfira? to chyba nie ten warsztat..... najlepszy jest spirytus W Twoim mieście zostawiłem moje wszystkie sklejone wycinanki. Ech, te spacerki na Szeligi.....w pełnym rynsztunku....eeeeech..... Wściekły na maski zacząłem wyżywać się na komorach podwozia. Niedawno położyłem półmat i jeszcze świeże. Wiem, trochę spartoliłem, ale podoba mi się jak na pierwszy raz. I zacząłem szpachlować Koniecznie muszę coś zrobić, aby częściej zaglądać na Forum. Biorę się za szklarnię. Uwziąłem się dziś na nią. Bardzo się uwziąłem. Pozdrawiam i Dzięki za dobre rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Eeeeeee...... jakiego spitfira? to chyba nie ten warsztat..... Moim zdaniem maski jakoś dają radę.Obrazek Stąd pytanie, nie czytamy uważnie, oj nie czytamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2012 greatgonzo napisał(a):Moim zdaniem maski jakoś dają radę. Obrazek Obrazek Stąd pytanie, nie czytamy uważnie, oj nie czytamy. A o to chodzi...obrazek ze spitem....ja myślałem że to w podpisie.....co aktualnie robisz....chyba dziś dla mnie za gorąco było....fajny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 1 Maja 2012 Share Napisano 1 Maja 2012 Ja pisałem o maskach do oznaczeń, że dają radę. Stosuję je wymiennie z wycinankami z taśmy Tamiya. Masek od wewnątrz do oszklenia nie kupuję. Nawet w tłoczonym oszkleniu grubość jest wg mnie za duża i lepiej wygląda pomalowanie kolorem wnętrza od zewnątrz. Oszklenie mam zamaskowane przyciętą taśmą Tamiya z lekkim wykorzystaniem masek jako pomocniczych szablonów. Z wykorzystaniem gotowych masek do oszklenia nie poradziłbym sobie. Fakt, że oszklenie w moich modelach nijak nie ma się do tego co załącza producent zestawu, więc proszę nie traktować tego tekstu jako krytyki producenta masek. Jarek, jeżeli na serio Ci zależy, to daj maila. Podeślę aktualizację - miło widzieć takie zainteresowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 2 Maja 2012 Autor Share Napisano 2 Maja 2012 Wypiłowałem jedno skrzydło na próbę i przymierzam blaszki klap lądowania. Na razie jedna strona. Znalazłem w garażu taśmę malarską i zrobiłem z niej jeszcze jeden użytek. Jest dla mnie o tyle lepsza, bo jest dużo bardziej przezroczysta od taśmy Tamiya. Pierwsze okienka zajęły troszkę czasu z braku doświadczenia, ale potem to już z górki na pazurki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 2 Maja 2012 Share Napisano 2 Maja 2012 Do tasmy malarskiej podchodziłbym z dużą rezerwą. Mnie kilka razy oszukała. Zdecydowanie lepsza jest taśma modelarska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 2 Maja 2012 Share Napisano 2 Maja 2012 ...jakieś gusła, nigdy nie myłem modelu przed podkładem ani po Obserwuję Twoje warsztaty, zarówno na tym Forum, jak i gdzie indziej. Jakoś trudno mi w to uwierzyć. To jakich farb używasz? Nie odchodzą Ci z maskami bez podkładu? Mustanga z ICM’u też nie myłeś i nie kładłeś podkładu? Niemożliwe. Za ładnie wygląda. Co znaczy „gusła”....? . Gusła: obrzędy magiczne, czary i wróżby, zwłaszcza związane z kulturą ludową ...napisałem że nie myję modelu, podkładu używam. Mustanga ICM-u jeszcze nie skończyłem. Skończony to Mustang mk III Tamiya. Maski kładłem na powierzchnię pomalowaną lakierem błyszczącym. Nic nie odlazło. Inni robią jeszcze inaczej; np Wojtek F maluje insygnia na podkładzie, a później kolory właściwe. viewtopic.php?f=86&t=32048&start=105 Komora podwozia ładna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 2 Maja 2012 Autor Share Napisano 2 Maja 2012 Gusła: obrzędy magiczne, czary i wróżby, zwłaszcza związane z kulturą ludową Wiedziałem, że z Ciebie niezły czarodziej jest.... Inni robią jeszcze inaczej; np Wojtek F maluje insygnia na podkładzie, a później kolory właściwe.viewtopic.php?f=86&t=32048&start=105 obserwuję od samego początku Komora podwozia ładna. Dobrze, że chociaż jednemu się one podobają Edit: Dziś zrobiłem aż tyle. Silnik na miejscu, aby nie korciło mnie przemalowanie. I niby tylko parę blaszek wkleić, ale wypiłować pod te blaszki.....Teraz już po podkładzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 3 Maja 2012 Share Napisano 3 Maja 2012 Dobrze to wygląda, choć na mój gust silnik trochę za mocno wybrudzony. A zdradź proszę jak się ta taśma sprawdziła, o ile oczywiście już po malowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert p Napisano 3 Maja 2012 Autor Share Napisano 3 Maja 2012 Mikołaj75 – tak naprawdę, to jak się sprawdzi taśma będę mógł powiedzieć i pokazać po jej ściągnięciu ze szklarni. Na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko tyle, że się ją dobrze przecina skalpelem. Dziś jakimś czasowym cudem udało mi się spasować i skleić osłonę silnika i pomalować szklarnię. Wyszła szparka z przodu, to dostała w bonusie (za to, że dała się ładnie domyć) trochę szpachli. Trochę się obawiam zacząć malować kadłub, bo jak mi coś nie wyjdzie, to przy zmywaniu, znając swoje zdolności, może coś się stać z kokpitem. Zatem zacznę od skrzydełek, jak tylko skończę z lotkami na dwie strony. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.