Skocz do zawartości

Warsztat Tygrysów 1:35


Seb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Kilka słów o modelu RMF.

Daje radę i nawet napiszę, że detal w wielu miejscach ma lepszy od Dragona.

Składalność niemal idealna, a gąsienice to istny majstersztyk.

Niestety nie może być idealnie.

Masa śladów po wypychaczach trudnych do usunięcia na elementach dźwigu skutecznie zniechęciła mnie do dalszej budowy modelu.

Musi trochę odleżeć za karę.

Tymczasem:

DSCF1001.JPG.affd174d63a8dac9adcbd01b3c6f6a9e.JPG

 

Edytowane przez Seb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 year later...

Taka ciekawostka:

DSCF1041.JPG

DSCF1042.JPG

To nowy model Amusing Hobby który kosztował 230 zł i wszystkim szczerze odradzam kupowanie tego gówna !!!

 

Ps. Ktoś mi w końcu wytłumaczy czemu nie widzę poprzednich zdjęć ???

Edytowane przez Seb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jakx napisał:

Witaj,

A czemu, aż taka sroga ocena? Merytorycznie podpada czy spasowanie elemntów na złym poziomie?

Kto jak kto ale Ty napewno coś wyciśniesz z tego kociaka :)

Pozdrawiam,

Jakx

 

David Byrden na swojej stronie Tiger1.info wypunktował model pod względem merytorycznym. Nie jest źle.

Tragedia zaczyna się przy składaniu. Tylu debilnych rozwiązań montażowych w życiu nie widziałem, a i jakość odlewów pozostawia wiele do życzenia.

Praktycznie sklejenie każdego elementu stanowi nie lada wyzwanie. Np. nie mam zielonego pojęcia jak sobie poradzić z prawidłowym montażem kół.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Pod wpływem impulsu kupiłem tego oto Tygrysa:

 

37886_rd.jpg.4b137a5bd508ed50a02b434aef0d5cfd.jpg

 

Jest to poprawiona wersja ich pierwszego kompletnie skopanego Tygrysa nr kat. 5001.

I przyznać trzeba, że RFM postarał się, a więc dostajemy poprawny zasobnik, super osłony boczne, nowe filtry itp.

Ale żeby nie było za fajnie musieli też skopać model na tyle że poddałem się mimo że budowa była w dość zaawansowanym stadium.

Problemy zaczęły się już z górną płytą która okazała się za krótka, podobnie jak płyta nad transmisją. Trzeba było wkleić paski chipsu:

 

strz.thumb.jpg.5e63453f95fc6c326529110c82349181.jpg

 

Potem okazało się, że tylne klapy nie chciały wejść na swoje miejsce i trzeba było je ostro pilnikiem potraktować.

Oczywiście poskutkowało to tym że siatki stały się za długie. Ale o dziwo siatki Dragona pasowały idealnie😁Na szczęście takowe miałem w magazynie. No ale że tylne siatki były skopane to przednie większe też nie mogły pozostać im dłużne😣Tu okazało 

się że wycięcia na wlewy paliwa są za małe! Jak już zdążyłem obadać, ten sam problem z siatkami będzie z Initialami od RFM.

Po wybrnięciu z tych kłopotów okazało się to:

 

_DSC6454.thumb.JPG.6bcac549a597f6ce9ae85c98e6a927cd.JPG

 

Osłoną bocznym zabrakło ok 2 mm do krawędzi pancerza przedniego😐

Pomyślałem sobie, ok mam przecież dedykowany zestaw waloryzacyjny od RFM do afrykańskich Tygrysów, a nim min fototrawione osłony. Ale rozczarowałem się szybko, ten sam problem!

K... co jest? Pewnie moje "przedłużenie" górnej płyty to spowodowało, więc może panele boczne po prostu były za długie🤔

Tylko że wtedy trzeba by było mocno przedłużyć płytę nad transmisją i wkleić o wiele szerszy pasek chipsu (zielona strzałka), a to spowodowałoby już za duże zaburzenia proporcji. Nie mam pojęcia.

Ostatecznie to spowodowało, że model trafił w odstawkę. Poleży kilka lat, dojrzeje😉

I jeszcze taki babol, który RFM zaczął lansować od wydania pierwszego "Initiala".

Koła napędowe:

 

_DSC6455.thumb.JPG.82dc3b935be6355cd6d2c3dd87b49547.JPG

 

Po prawej zestawowe skopane, po lewej poprawione z wykorzystaniem części zapasowych.

 

Może komuś te uwagi się przydadzą.

Pzdr

Edytowane przez Seb
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję to żaden initial/wczesny Tygrys z RFM nie ma prawidłowych kół napędowych.

Przeróbka jest zrobiona jak najbardziej poprawnie, ale dla wersji koła napędowego w wersji drugiej.

I tym samym zależy  jaki pojazd z tych bardzo wczesnych chcemy zbudować. Pozwól że postaram się wyjaśnić o co chodzi.

 

Śruba mocująca powinna być zawsze pod każdym "zębem".(zielony kolor)  NIE między zębami. (czerwony kolor)

358604234_meser262@1111koonapdowe.thumb.jpg.de04b45830393b1558b53ba8bb942c98.jpg

Zaznaczyłem parę śrub - dotyczy to wszystkich śrub na pierścieniu.

Pierwsza wersja wprowadzona w prototypie Tygrysa - V1.
Na początku produkcji czołgu Tygrys koła zębate były powiedzmy w pierwszej wersji.
Ramiona łączące pierścień z piastą w pierwszej wersji były bezpośrednio pod śrubą mocującą w/w pierścień.

1259674006_meser262@1111koonapdowev1.thumb.jpg.0800f33544eb7757fccc5c1b5fda7ef5.jpg

Czarne linie łączą się ze śrubą i zębami - to pierwsza wersja.

 

DRUGA wersja.

Druga wersja miała również otwory i śruby mocujące pierścień pod każdym zębem, lecz ramiona łączące były już umieszczone między śrubami mocującymi w/w pierścień.

 

1288826325_meser262@1111koonapdowev2.thumb.jpg.82a391697b17c3d47ce4309b286427c2.jpg

 

Kiedy dokładnie nastąpiła zmiana tego nie wiemy jak na razie. Ile było kół w pierwszej wersji też nie wiadomo.
Wiadomo że takowe koło w pierwszej wersji miał prototyp V1 zapewne z obu stron. 
Jednym z kilku zidentyfikowanych z kołem/kołami napędowymi w pierwszej wersji  był No.102 z 502 BCC który miał tę wersję koła z prawej strony. 

Jednym z nich jest do dzisiaj zachowany Tiger I  - No.712 - Fgst.250031 produkcja listopad 1942 roku - również z prawej strony ma koło w wersji pierwszej. Natomiast  z lewej strony ma/miał na pewno już drugą wersję koła napędowego.

 

1952310115_No.712-Fgst.250031.thumb.jpg.d8fcd5534428ac383e4928e95efceff9.jpg

Mam nadzieję że Komuś się to przyda.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Like 1
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.01.2023 o 12:29, Seb napisał:

Pod wpływem impulsu kupiłem tego oto Tygrysa:

 

37886_rd.jpg.4b137a5bd508ed50a02b434aef0d5cfd.jpg

 

Jest to poprawiona wersja ich pierwszego kompletnie skopanego Tygrysa nr kat. 5001.

I przyznać trzeba, że RFM postarał się, a więc dostajemy poprawny zasobnik, super osłony boczne, nowe filtry itp.

Ale żeby nie było za fajnie musieli też skopać model na tyle że poddałem się mimo że budowa była w dość zaawansowanym stadium.

Problemy zaczęły się już z górną płytą która okazała się za krótka, podobnie jak płyta nad transmisją. Trzeba było wkleić paski chipsu:

 

strz.thumb.jpg.5e63453f95fc6c326529110c82349181.jpg

 

Potem okazało się, że tylne klapy nie chciały wejść na swoje miejsce i trzeba było je ostro pilnikiem potraktować.

Oczywiście poskutkowało to tym że siatki stały się za długie. Ale o dziwo siatki Dragona pasowały idealnie😁Na szczęście takowe miałem w magazynie. No ale że tylne siatki były skopane to przednie większe też nie mogły pozostać im dłużne😣Tu okazało 

się że wycięcia na wlewy paliwa są za małe! Jak już zdążyłem obadać, ten sam problem z siatkami będzie z Initialami od RFM.

Po wybrnięciu z tych kłopotów okazało się to:

 

_DSC6454.thumb.JPG.6bcac549a597f6ce9ae85c98e6a927cd.JPG

 

Osłoną bocznym zabrakło ok 2 mm do krawędzi pancerza przedniego😐

Pomyślałem sobie, ok mam przecież dedykowany zestaw waloryzacyjny od RFM do afrykańskich Tygrysów, a nim min fototrawione osłony. Ale rozczarowałem się szybko, ten sam problem!

K... co jest? Pewnie moje "przedłużenie" górnej płyty to spowodowało, więc może panele boczne po prostu były za długie🤔

Tylko że wtedy trzeba by było mocno przedłużyć płytę nad transmisją i wkleić o wiele szerszy pasek chipsu (zielona strzałka), a to spowodowałoby już za duże zaburzenia proporcji. Nie mam pojęcia.

Ostatecznie to spowodowało, że model trafił w odstawkę. Poleży kilka lat, dojrzeje😉

I jeszcze taki babol, który RFM zaczął lansować od wydania pierwszego "Initiala".

Koła napędowe:

 

_DSC6455.thumb.JPG.82dc3b935be6355cd6d2c3dd87b49547.JPG

 

Po prawej zestawowe skopane, po lewej poprawione z wykorzystaniem części zapasowych.

 

Może komuś te uwagi się przydadzą.

Pzdr

Szczerze to w 5001 nie miałem problemu ze spasowaniem górnej płyty czy nadtransmisyjnej. 

Musieli konkretnie coś zje.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, kzugaj napisał:

Szczerze to w 5001 nie miałem problemu ze spasowaniem górnej płyty czy nadtransmisyjnej. 

Musieli konkretnie coś zje.. 

Nowa górna płyta?

Ten sam problem wystąpił w prototypie, z tym że tam tylne klapy i siatki były ok, bo to całkiem od nowa zaprojektowane elementy specjalnie do tego czołgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.01.2023 o 19:43, Seb napisał:

Nowa górna płyta?

Ten sam problem wystąpił w prototypie, z tym że tam tylne klapy i siatki były ok, bo to całkiem od nowa zaprojektowane elementy specjalnie do tego czołgu.

No to klops jak im się teraz wymiary nie zgadzają. Pewnie inny szef projektu swoim skośnym okiem na cyry/wymiary spojrzał i siup 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mam pytanie.

Czy współczesne RAL-e mogą mieć ten sam nr co wojenne RAL-e, a być kompletnie innymi kolorami?

Patrzcie:

 

1302924774_RAL8000RAL7008.thumb.JPG.61017eb01f60ed0df00b1d0352f4e29d.JPG

 

Ten sam producent i te same RAL-e 8000 i 7008, różne typy farb i różne kolory.

Edytowane przez Seb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numery RAL chyba na stałe są przypisane do koloru. Ciekawe tylko dla czego , każda z farb AK ma inny odcień chyba że przyjęli że RAL ten sam ale różne rozcieńczalniki 😛 z tego co pamiętam, farba miała możliwość rozcieńczania tym co było pod ręką . 

Kiedyś podobna sytuacja była z farbami Humbrola że ten sam numer farby a tam różne odcienie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest taki artykuł:

The Real Ral 7018 Dunkelgelb direct from the manufacturers! - FineScale Modeler - Essential magazine for scale model builders, model kit reviews, how-to scale modeling, and scale modeling products

 

Gościu w nim opisuje, jak dotarł do wytwórni w Niemczech i morał jest taki, że były dwa różne odcienie Dunkelgelb...

 

Pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bartosz Ciesielski napisał:

Numery RAL chyba na stałe są przypisane do koloru. Ciekawe tylko dla czego , każda z farb AK ma inny odcień chyba że przyjęli że RAL ten sam ale różne rozcieńczalniki 😛 z tego co pamiętam, farba miała możliwość rozcieńczania tym co było pod ręką . 

Kiedyś podobna sytuacja była z farbami Humbrola że ten sam numer farby a tam różne odcienie

 

Tylko że to spora różnica w kolorach nie odcieniach!

Godzinę temu, pmroczko napisał:

Tu jest taki artykuł:

The Real Ral 7018 Dunkelgelb direct from the manufacturers! - FineScale Modeler - Essential magazine for scale model builders, model kit reviews, how-to scale modeling, and scale modeling products

 

Gościu w nim opisuje, jak dotarł do wytwórni w Niemczech i morał jest taki, że były dwa różne odcienie Dunkelgelb...

 

Pozdrawiam

 

Paweł

Mnie interesuje  Gelbbraun (RAL 8000) i Graugrun (RAL7008)😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAL SRAL. Dzisiaj mamy komputry, maszyny a SRAL potrafi mieć kilka odcieni od jednego producenta. Wiem bo pracuje z kolorkami. Dla przykładu 7024 potrafi być zbliżony do 7016 lub mieć odcień lekko fioletowy. 1002 od ciepłego żółtego po zielono żółty....  9006 potrafi do złudzenia przypominać 9007 itd....  TEN SAM producent. Jak mamy różnych producentów to rozstrzał jest jeszcze większy. Wątpię by kilkadziesiąt lat temu to wyglądało choć trochę lepiej.  ORYGINALNA farba NIE ISTNIEJE. Każda partia była NA PEWNO inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Lipa napisał:

RAL SRAL. Dzisiaj mamy komputry, maszyny a SRAL potrafi mieć kilka odcieni od jednego producenta. Wiem bo pracuje z kolorkami. Dla przykładu 7024 potrafi być zbliżony do 7016 lub mieć odcień lekko fioletowy. 1002 od ciepłego żółtego po zielono żółty....  9006 potrafi do złudzenia przypominać 9007 itd....  TEN SAM producent. Jak mamy różnych producentów to rozstrzał jest jeszcze większy. Wątpię by kilkadziesiąt lat temu to wyglądało choć trochę lepiej.  ORYGINALNA farba NIE ISTNIEJE. Każda partia była NA PEWNO inna.

 

No pewnie, jak się prowadzi wojnę na 3 fronty i ją w dodatku przegrywa, to nie ma czasu, żeby się rozmieniać na drobne. Taki przykład (trochę z innej bajki, ale tylko troszkę). W rysunkach technicznych Stg 44, jako materiał kolby jest napisane "twarde drewno". Co było pod ręką decydowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bartosz Ciesielski napisał:

Wydaje mi się że obojętnie którym pomalujesz będzie dobrze 

 

Nie będzie, bo te kolory w plastikowych buteleczkach to jakieś nieporozumienie i dlatego kupiłem te AK RC.

Chciałem wam tylko pokazać jak producent oznacza tym samym RAL-em kompletnie inne kolory.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Seb napisał:

 

Nie będzie, bo te kolory w plastikowych buteleczkach to jakieś nieporozumienie i dlatego kupiłem te AK RC.

Chciałem wam tylko pokazać jak producent oznacza tym samym RAL-em kompletnie inne kolory.

 

 

Na plus ze te Ak Rc są świetne w malowaniu i zapach spoko,  a kolory i tak przecież się rozjaśnia jak ktoś to uznaje to nie przykłada do tego takiej uwagi i nie ma problemu , swoja droga Panzer grey od Ak Rc wpada w zielony, , takie to kolory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.