Skocz do zawartości

Okrętowe nowości i zapowiedzi modelarskie


Jędrek

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, M.A.V. napisał:

Botan - ale mnie ten Golf ucieszył  :mrgreen:   lepsza taka chińska wersja niż nic... tak samo z HobbyBossowego  modelu Type 033 można po drobnych korektach zrobić Romeo.

PrzemekW - Foxtrota w 1:350 wypuścił ostatnio Bilmodel - ale to żywica. Jak ktoś lubi w niej rzeźbić to polecam bo jakość całkiem niezła - mam z tej firmy Kobbeny i bardzo zadowolony jestem, choć dla mnie dłubanie w żywicy to dramat.

Hej,

Co trzeba przerabiać, żeby otrzymać Romeo z 033?

Co do Foxtrota, to poczekam na plastik.

Pozdrawiam, Przemek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2020 o 17:18, PrzemekW napisał:

Co trzeba przerabiać, żeby otrzymać Romeo z 033?

Teoretycznie powinny być bliźniacze bo Chińczycy budowali je wg sowieckiej dokumentacji i na licencji ale wiem że wprowadzili trochę swoich innowacji - na pewno dodali dodatkowe wygłuszenie sekcji silnikowej i całą infrastrukturę klimatyzacyjno-wentylacyjną żeby można było pływać w tropikach. Co do szczegółów zewnętrznych to musiałbyś porównać plany obu jednostek - tak na szybko z głowy mogę powiedzieć że na pewno różnice były w górnej części rufy (chińczyk był bardziej "kanciaty") oraz w dziobowej "gruszcze" pod wyrzutniami torped (chińczyk miał sonar krajowej produkcji innego kształtu).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

znów trochę nowości z tematu okrętów podwodnych:

- USS Parche (SSN-683)

phoca_thumb_l_box.jpg

jednostka klasy Sturgeon, ale w bardzo ciekawej wersji bo przebudowana na okręt specjalny zwiadu elektronicznego (czyli po prostu szpiegowski :szczerbol:  np. poszukiwał w latach 90tych koło Tajwanu chińskich głowic z pocisków balistycznych). Poza tym model w zestawie z pojazdem podwodnym DSRV (Deep Sea Rescue Vehicle)

 

- Welman - typ brytyjskich miniaturowych okrętów podwodnych z czasów II WŚ

mm35-022.jpg

 

---------------------------

EDIT   - może nie do końca w temacie modeli, ale w najnowszym numerze nTW (4/2020) jest bardzo ciekawy artykuł o służbie w PMW 4 okrętów podwodnych projektu 613. Polecam głównie z uwagi na b.dobrej jakości rzadkie fotki - m.in. jest jedno z 3 (jedynych o jakich wiem) zdjęć kolorowych tych jednostek z czasów służby w DOP (oryginały w gdyńskim muzeum).

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
  • 3 weeks later...

O kurczę, faktycznie taka informacja się pojawiła, jest na 58 stronie tego wątku.

Skoro modelarska brać zapomniała to kto wie, może w Mirażu też już zapomnieli na co się pisali :mrgreen: Zawsze można napisać do nich bezpośrednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, filipsg napisał:

O kurczę, faktycznie taka informacja się pojawiła, jest na 58 stronie tego wątku.

Skoro modelarska brać zapomniała to kto wie, może w Mirażu też już zapomnieli na co się pisali

22 godziny temu, Fireinthehole napisał:

Czy ktoś wie jak w temacie orp jaskółki i raumboota w 1:350 od mirage hobby bo czekam na niego już pare lat bo się napalilem żwby go sobie kupić a tu lipa

 

Godzinę temu, Szydercza Gała napisał:

To oni zapowiadali ptaszki w 350 ? Pierwsze słyszę...

hehe - coś tam było.... błysło i zdechło chyba jeszcze w 2016  :szczerbol:

Z ambitnych planów jakie mieli to wydali Batorego, Podhalanina i resztę torpedowców i koniec...

Swoją drogą całkowicie nie rozumiem schizofrenicznego podejścia tej firmy do kwestii skali - część okrętów w 500, część w 400, cześć w 350 - o co chodzi ???  :glupek:

Kiedyś myślałem że oni tak jak kiedyś Heller robił z żaglowcami - dopasowywują skalę wyprasek do wielkości pudełka :haha:  No ale jednak chyba nie ten trop 

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1/500 to tylko Piłsudski i Batory, i nie zdziwię się jeśli faktycznie chodziło tu o pudełko :D poza tym w tamtym czasie okrętów w tej skali na polskim rynku było niemało, mistercraft i ZTS wypuszczały w tej skali przepaki niszczycieli. Nie wiem, czy za komuny to nie była wiodąca skala okrętowa? Z kolei Gromy, Błyskawice i inne zjawiska atmosferyczne są dopasowane do etapu hellerów, airfixów i pozostałych potworków w 1/400 których na przełomie lat 90. i 00. była na polskim rynku masa... a już modele w 1/350 to już dopasowanie się do Japończyków i "wielkiego świata" :mrgreen:

Zaprawdę, przygody Mirage Hobby z doborem właściwej podziałki to piękna alegoria Polaków krok po kroczku budujących III RP! Mam nadzieję, że ta nieobecność Jaskółki nie będzie złą wróżbą dla naszego kraju :szczerbol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, M.A.V. napisał:

Swoją drogą całkowicie nie rozumiem schizofrenicznego podejścia tej firmy do kwestii skali - część okrętów w 500, część w 400, cześć w 350 - o co chodzi ???  :glupek:

Kiedyś robili w 1/400, ale z czasem ta skala (przynajmniej jeżeli chodzi o plastik) stała się de facto martwa. Zakładam, że w tym momencie uznali, że trzeba zmienić skalę na standardową 1/350 i od tego czasu nowe modele były w tej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko czemu nie wypuszczają reedycji swoich "staroci" przeskalowanych? Jak mają już geometrię opracowaną to chyba zrobienie nowych form nie powinno być kosztowne przy ich podejściu do "detalizacji"..... przeskalować blaszki to chyba jeszcze banalniejsza sprawa - ja to chętnie bym sobie Groma czy Błyskotkę w 350 kupił :mrgreen:

19 minut temu, filipsg napisał:

Nie wiem, czy za komuny to nie była wiodąca skala okrętowa? .........   Zaprawdę, przygody Mirage Hobby z doborem właściwej podziałki to piękna alegoria Polaków krok po kroczku budujących III RP

Czyli ciągle 10-15 lat do tyłu za "cywilizacją" :mrgreen:    to tak trochę jak z tym naszym przemysłem motoryzacyjnym.... świąt szedł to przodu a u nas ciągle poldki klepali a mądrale z zarządu kilka lat debatowali czy ocynk blach jest naprawdę potrzebny :haha:  

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe chyba nic nie wiecie o tej firmie i autorach projektów. Nie miejsce tutaj na opowieści. Czekajcie cierpliwie a firma IBG sadzę, że prędzej czy później zagospodaruje temat. Wypada czekać albo scratch ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam, pasuje do ich filozofii klepania różnych wersji tego samego modelu - mogą zrobić polski przedwojenny trałowiec, niemiecki poławiacz torped i znów trałowce w służbie Polski ludowej, a na upartego nawet okręt hydrograficzny Kompas ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasnosci, nie zamierzam rozpętywać kolejnej zadymy na temat polityki wydawniczej :haha: Ta którą stosuje IBG jest moim zdaniem bardzo sensowna, skoro już inwestujesz w projekt, to trzeba wycisnąć z niego każda krople gotówki jaka się tylko da. Gdyby podjęli temat, zapewne zrobiliby dokładnie tak jak mówisz, przynajmniej jakbym tak zrobił :haha: Problem w tym, że mimo takiego podejścia i tak sprzedałby się tylko w Polsce i to pewnie w niezbyt wielu egzemplarzach. Póki co omijali 350, gdyby jednak się tam wybrali, to stawiałbym raczej na jakiś niszczyciel z brytyjskim rodowodem, hunty, garlandy, pioruny, orkany, to gwarantowałoby najlepsze szansę na zwrot nakładów.

Tak czy siak jestem fanem IBG i kibicuje im zagorzale :szczerbol:

Edytowane przez Szydercza Gała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Szydercza Gała napisał:

Tak czy siak jestem fanem IBG i kibicuje im zagorzale :szczerbol:

Za gorzale to każdy Polak chętnie kibicuje!

Ja kibicuję ze 1/350 - choć z rozmów nie wynikało, żeby byli specjalnie entuzjastycznie nastawieni do pomysłu. Ale taki Harvester w 1/350 w tym swoim kamuflażu - byłby malina... Czy inne the Kellys na czele z Piorunem...

Ad - Mirage Hobby - przecież to firma która od lat nie wydała żadnego nowego modelu. Długo tłukli 400, jak Heller - niestety, jeszcze w tej skali wyszły czterofajkowce - bardzo wdzięczny modelarsko temat (wielość opcji, wariantów, uzytkowników). Ostatnie były Flowerki, ale więcej 350-ki nie pociągnęli a szkoda. Młodzieży ku zapamiętaniu: Batory i Piłsudski to modele tak stare jak postacie od których wzięły nazwę (bodajże z lat 90-tych) , Mirage przytuliło już istniejące formy.   

Pozdrawiam!

Edytowane przez socjo1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wiem, że to nie o modelach, ale klimaty morskie...

Lada moment ma ukazać się nowy film o bitwie o Atlantyk. Z Tomem Hanksem i niszczycielem klasy Fletcher w roli głównej (które chyba wszystkie pływały na Pacyfiku). Britmodellerowcy się podniecają, ale ja po obejrzeniu trailera mam objawy raczej jak po szkorbucie. Już w Pearl Harbor sprzed chyba 20 lat narzekano, że motoryka latających pojazdów ze Star Wars niezbyt nadaje się do odtwarzania  lotnictwa z II wojny. Tu chyba tej samej użyto do okrętów. Idę puścić sobie stare, dobre The Cruel Sea... 

 

 

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trailer zwiastuje tragedię, te u-booty z wielkimi malunkami na kioskach są komiczne :szczerbol: do tego jakieś absurdalne wynurzenia, epicko rykoszetująca od pochylonej burty torpeda i cały film oznaczony jako PG-13, ja podziękuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, filipsg napisał:

Trailer zwiastuje tragedię, te u-booty z wielkimi malunkami na kioskach są komiczne :szczerbol: do tego jakieś absurdalne wynurzenia, epicko rykoszetująca od pochylonej burty torpeda i cały film oznaczony jako PG-13, ja podziękuję...

Trochę racji masz ale ja napewno obejrzę choćby dla Toma Hanksa. Szkoda że nie będzie w kiach.

Film już dostępny na Apple TV za oplata

1 godzinę temu, socjo1 napisał:

Wiem, że to nie o modelach, ale klimaty morskie...

Lada moment ma ukazać się nowy film o bitwie o Atlantyk. Z Tomem Hanksem i niszczycielem klasy Fletcher w roli głównej (które chyba wszystkie pływały na Pacyfiku). Britmodellerowcy się podniecają, ale ja po obejrzeniu trailera mam objawy raczej jak po szkorbucie. Już w Pearl Harbor sprzed chyba 20 lat narzekano, że motoryka latających pojazdów ze Star Wars niezbyt nadaje się do odtwarzania  lotnictwa z II wojny. Tu chyba tej samej użyto do okrętów. Idę puścić sobie stare, dobre The Cruel Sea... 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha Ha - dziś widziałem przed południem....  powiem tak - szału nie ma ale obejrzeć można.

Takie rozrywkowe "holiłudzkie kino" choć wg mnie za dużo efektów komputerowych które mają robić klimat a niestety nie robią. Tom Hanks to dobry aktor ale niczego szczególnego nie pokazał (niestety) - krystalicznie czysty i praworządny niczym jakiś kaznodzieja. No wiecie : modlitwy, pacyfistyczne hasła, współczucie dla zabitych Niemców... eh... gdzie te filmy z lat 50-60tych gdzie nikt się nie bawił w poprawność polityczną i bluzgi leciały na lewo i prawo. 

Ale wg mnie na pewno dużo lepszy pod względem realizacyjnym niż ten ostatni serial o niemieckich podwodniakach - Das Boot

EDIT -------------------------

Moje prywatne największe rozczarowanie - skandalicznie mało Elisabeth Shue a bardzo ją lubię. Niestety tylko kilka scen (ciekawe ile wycieli na koszt przebitek Atlantyckiego sztormu w CGI - mam wrażenie iż jej wątek mocno okroili bo początek zapowiadał co innego)

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.