Skocz do zawartości

Kompresor fabryczny (pytania i odpowiedzi...)


radziorek15

Rekomendowane odpowiedzi

@szwendacz

próbowałem kiedyś złożyc "coś"(nie powiem co!^^) z produktów "domowych".

Skończyło się siniakiem nad brzuchem(pod ciśnieniem mi nakrętka wykorkowała i masz^^) Więc się nawet nie zabieram za to Very Happy

przede wszystkim nie wolno się poddawać. Ja też miałem ze swoim nieprzyjemną przygodę. Gdy go pierwszy raz odpaliłem to plunął mi olejem na twarz Dodam że była godzina ok. 23:00.

 

To nic mi, eksplodował plastikowy zbiornik powietrza (5l),

i dalej brnąłem w samoróbki i dzięki temu mam świetny kompresorek

 

Nie wolno się poddawać!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 367
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam szanowne grono,

postanowiłem skonstruować kompresor i dzisiaj ze złomowiska przyniosłem takie pierdoły:

 

dsc03247ti7.jpg

w922.png

 

agregat pochodzi od dużej kilkuletniej francuskiej zamrażarki i tu pytanie czy nie jest on za duzy do takiej gaśnicy? kolejna sprawa przy agregacie był filtr-odwilżacz ( produkcji polskiej ) czy zda on egzamin w układzie? :

 

dsc03250sm4.jpg

w922.png

 

kolejna sprawa: jak sprawdzić stan agregatu lodówkowego? czy ma wystarczającą ilość oleju? - po prostu go włączyć? jeszcze go nie uruchamiałem ( ironicznie wygląda na sprawny )

 

następna rzecz; co z tymi zaworami przy agregacie:

 

dsc03251xw6.jpg

w922.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metody sprawdzania oleju są różne. Metoda słuchowa (czy chlupocze), metoda sluchowo-termiczna (czy kompresor mocno hałasuje i grzeje się szybko po włączeniu. Zwykle nie powinien być głośniejszy niż pracująca zamrażarka), metoda opróżniająco-napełniająca (przechylasz kompresor w różne położenia i starasz się wylać stary olej. Następnie nalewasz go z powrotem, albo jakiś nowy olej. Bywa, że wymagana ilość oleju podawana jest na tabliczce znamionowej).

Możesz też opracować własne metody.

Co z tymi zaworami? Nie wiem. Najprawdopodobniej do wyrzucenia.

Po włączeniu kompresora zobaczysz gdzie ssie a gdzie dmucha i to wystarczy. Reszte możesz zatkać.

Kompresor wygląda dobrze i do tej gaśnicy nada się. Chociaż ja preferowałbym nieco większy zbiorniczek.

Na temat odwadniacza niech się wypowiedzę spece od chłodziarek.

Ja bym się skłaniał do zakupu klasycznego regulatora ciśnienia z odwadniaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruko, dzięki uprzejmości właściciela złomowiska - za friko ;]

z zaworami wydaje mi się że nie będę nic robił bo to w końcu zawory... nie powinny przeszkadzać w pracy zestawu...

Zawór gaśnicy tez chyba zostawię, no chyba, że powinienem zrobić inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co przeczytałem wynika, że nada się, oczywiście lepsza byłaby 3-4kg.

Panowie, na elektryce za bardzo się nie znam ale albo coś powinienem przerobić albo brakuje jakiegoś urządzenia w tym moim kompresorze ( na powyższych fotkach ) mianowicie z czarnej kostki odchodzą cztery kable jak to podłączyć do sieci?

kombinowałem na przemian kolorami kabli ( oprócz zielono-żółtego uziomu ) to w dwóch przypadkach buczał - ale nie pracował no i w końcu walneły korki xD jak to ugryźć?

dsc03252dc1.jpg

w922.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) albo brakuje jakiegoś urządzenia w tym moim kompresorze ( na powyższych fotkach ) mianowicie z czarnej kostki odchodzą cztery kable jak to podłączyć do sieci?

kombinowałem na przemian kolorami kabli ( oprócz zielono-żółtego uziomu ) to w dwóch przypadkach buczał - ale nie pracował no i w końcu walneły korki xD jak to ugryźć?

Brakuje stycznika załączającego uzwojenie rozruchowe silnika kompresora (w mniejszych agregatach, pochodzących ze zwykłych lodówek, mieściły się one w czarnej "kostce").

Z moich dośwadczeń wynika, że można w/w brak obejść podłączając dwa (z trzech: uziemienia nie liczę) przewody, tak aby agregat "buczał", a następnie pozostały, trzeci przewód z agregatu zewrzeć na chwilę z jednym dwóch podłączonych (powinno zaiskrzyć - przy agregacie tej mocy dość konkretnie, ale nie na tyle aby wywalić "korki"). Jeżeli agregat ruszy, należy rozewrzeć przewody, w przeciwnym przypadku agregat będzie buczał głośniej i bardziej się grzał (uzwojenie rozruchowe będzie hamować silnik, nie pozwalając na osiągnięcie nominalnych obrotów).

 

Oczywiście podczas wszystkich operacji należy zachować zdrowy rozsądek, tzn. izolowane szczypce itp. (bo BHP na samo wspomnienie o powyższych "operacjach" się schowało )

 

W kwestii zaworów: mogę się tylko domyślać, że slużył on do zamykania zaślepionych nakrętkami połączeń w celu odessania powietrza z układu zamrażarki i napełnienia go freonem (lub innym gazem).

 

Odwadniacz może zadziałać, ale tylko jako odwadniacz - zawór redukcyjny (regulujący ciśnienie) na wyjściu z układu sprężarka-butla jest IMO niezbędny: daje stałe ciśnienie wyjściowe (niezależnie od ciśnienia w butli) z możliwością precyzyjnej regulacji.

Dodatkowo jako niezbędny w instalacji widzę zawór bezpieczeństwa, lub wyłącznik ciśnieniowy (przy dużej mocy kompresora i stosunkowo niewielkiej butli, ciśnienie może szybko wzrosnąć powyżej wartości krytycznej, powodując dość spektakularne (co najmniej akustycznie) zniszczenie jakiegoś najsłabszego elementu: najczęściej łączenie rurek).

 

PS. Żaden ze mnie znawca, po prostu poeksperymentowałem. (fu brzydkie słowo ) ( i trudne )

 

Witam

A czy można by do butli po gaśnicy coś (chodzi mi o zawory) dospawać spawark[color=red]ą[/color] zamiast palnikiem. Czy wytrzymałość była by taka sama?

Za odpowiedzi z góry dziękuje.

Sprecyzuj pytanie: tzn dospawać elektrodą , palnikiem acetylenowym na propan-butan(lutowanie , spawanie )

Osobiście do agregatu lodówkowego mam dołączony zbiornik, z ok. 40cm odcinka profila stalowego, zimno-giętego, o przekroju kwadratowym, 10 cm-rowym, o grubości ścianki 3mm, z dospawanymi elektrycznie "denkami" z blachy stalowej 3mm i stosownymi złączami (również elektrycznie dospawane).

 

P.S. Mam nadzieję, że pomogłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i za każdym razem przy uruchamianiu będę musiał tak zwierać ( błyskawice grzmoty i pioruny xD ) ukałd aby go uruchomić? to już lepiej chyba będzie dać sobie z tym agregatem spokój i poszukać jakiegoś z ta czarna kostką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i za każdym razem przy uruchamianiu będę musiał tak zwierać ( błyskawice grzmoty i pioruny xD ) ukałd aby go uruchomić?(...)

Tak. Jest to dość upierdliwe, ale da się przeżyć. Można też, obok włącznika (myślę, że zainstalowanie takiego przewidywałeś ) zamontować przycisk rozruchowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna mieć zatrzask z drutu lub blaszki. Ale dziwne jest to że buczy i nie pracuje gdy wcześniej wszystko było ok wygląda na to, że układ rozruchowy padł... Najlepiej niech wypowiedzą się fachowcy.

btw. a ta dużo miejsca zajmuje co? %-)

dsc03288lh3.jpg

w922.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam bardzo pilną sprawę.

Otóż podczas remontu wyniosłem komresor(z agregatu lodówkowego) na balkon.Dzisiaj jest mi bardzo potrzebny ale... stał on dość długo(jakieś 2-3 tygodnie) na mrozach (był przykryty) i nie wiem czy mogę go odrazu włączyć czy mam poczekać jakiś czas.

Zaznaczam, że potrzebuje szybkiej odpowiedzi.

Dziękuje z góry

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kiedy stał tyle na mrozie i wniesiesz do ciepłego pomieszczenia złapie wilgoć tak jak np. zaparowane okulary, a potem to do kontaktu i ..., ale może się mylę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.