lesio-69 Napisano 1 Lipca 2017 Share Napisano 1 Lipca 2017 Klasa 4 - Okręty i statki Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych „Tierra! Tierra!" 12 października 1492 o drugiej nad ranem jeden z marynarzy dostrzegł ląd. W świetle księżyca, w odległości 6 mil morskich, ukazała się plaża wyspy, którą nazwano San Salvador, czyli Święty Zbawca. Odkryto Nowy Świat. Witam serdecznie. Dlaczego Santa Maria w konkursie jesiennym? Rok 1492, w którym Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę uznawany jest za koniec średniowiecza. Epoka średniowiecza dzieli się na wczesne, pełne (dojrzałe) i późne średniowiecze zwane też JESIENIĄ średniowiecza . Październik, miesiąc w którym Santa Maria przybiła do wybrzeży Ameryki to również astronomiczny miesiąc JESIENI. Trochę o historii okrętu. Santa Maria– największy z trzech statków Krzysztofa Kolumba w jego pierwszej wyprawie w poszukiwaniu drogi morskiej do Indii w 1492 roku. Właścicielem statku był Juan de la Cosa. „Santa Maria” była małą karaką, o długości około 21 metrów i była okrętem flagowym podczas pierwszej ekspedycji. Załogę statku stanowiło 40 marynarzy. Okręt początkowo nazywał się „La Gallega” (z hiszp. „Galicyjka”), przypuszczalnie dlatego, że zbudowano ją w Galicji. Przed wyprawą zmieniono jednak jej nazwę. Innymi statkami biorącymi udział w pierwszej wyprawie Kolumba były: karawele „Nina” oraz „Pinta”. „Santa Maria” posiadała trzy maszty. Była najwolniejsza spośród statków biorących udział w wyprawie, ale dobrze przygotowana do przemierzenia Atlantyku. 25 grudnia 1492 roku osiadła na mieliźnie w pobliżu Hispanioli, przez co nie nadawała się do dalszej podróży. Deski z unieruchomionego statku wykorzystano później do budowy osady La Navidad. W roku 2003 u wybrzeży Haiti odnaleziono wrak statku, który według teorii archeologa podwodnego, Barry’ego Clifforda opublikowanej w maju 2014 roku, jest wrakiem „Santa Marii”. Planowane są dalsze prace badawcze w porozumieniu z władzami Haiti, by potwierdzić tożsamość wraku. Do dnia dzisiejszego nie zachowały się żadne wiarygodne dokumenty, które przedstawiałyby wygląd któregokolwiek ze statków Kolumba. Zbudowano kilka replik „Santa Marii” (w tym jedną w Polsce – w Muzeum – Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera w Puszczykowie koło Poznania), jednak wszystkie bazują jedynie na przypuszczeniach. PRAWDOPODOBNE DANE TECHNICZNE ORYGINAŁU długość całk. – 25,70 m długość w KLW – 19,50 m szerokość – 7,45 m zanurzenie - 2,35 m wyporność - 100 ton powierzchnia żagli - 177,33 m2 załoga - 40 osób typ - karaka uzbrojenie: działa i falkonety Bohaterem tej opowieści będzie model Santa Marii ze "stoczni" Hellera w skali 1/75 Oczywiście obowiązkowy in-box. [blacman] edytowano na prośbę autora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 2 Lipca 2017 Super Moderator Share Napisano 2 Lipca 2017 Już wiem, że będzie ładna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 2 Lipca 2017 Share Napisano 2 Lipca 2017 Hej, to kibicujemy Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 2 Lipca 2017 Autor Share Napisano 2 Lipca 2017 Już wiem, że będzie ładna A żeby tak było trzeba "trochę" wyrób Hellera poprawić. I tak : żagle z vacofurmu zostaną zastąpione żaglami wykonanymi z batystu "coś" co przypomina greting zostanie zastąpione gretingiem wykonanym z drewna lufy armatnie zastaną zastąpione lufami toczonymi z metalu schody również będą z drewna Nagle w kołownicach zastąpią nagle toczone Jakby ktoś chciał wiedzieć co to jest, to od razu powiem : jufers w talrepie zastąpi go taki wyrób Z pozostałych dodatków: bloczki drewniane beczki drewniane Olinowanie będzie wykonane z nici o różnych grubościach Model Santa Marii chodził już za mną od dłuższego czasu, ale dopiero ten konkurs wydobył go z czeluści szafy. Podstawowym założeniem jest wykonanie modelu trochę "zmęczonego" . Całe drewno będzie raczej w ciemnych kolorach. Hej, to kibicujemy Pozdro Kibicowanie i wszelkie uwagi przydadzą się jak najbardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 2 Lipca 2017 Super Moderator Share Napisano 2 Lipca 2017 Super dodatki Będziesz posługiwał się jakąś dokumentacją? O ile się nie mylę jest ich kilka rodzajów, ale nie ma pewności, które są najwłaściwsze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 2 Lipca 2017 Autor Share Napisano 2 Lipca 2017 Super dodatki Będziesz posługiwał się jakąś dokumentacją? O ile się nie mylę jest ich kilka rodzajów, ale nie ma pewności, które są najwłaściwsze.... Mam kilka dokumentacji. Oczywiście każda inna. Głównie opieram się na dokumentacji Mamoli, książce Anatomy of The Ship i planach z Modelarstwa Okrętowego. Pewnie zrobię jakiegoś miksa z tych dokumentacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KW-2 Napisano 2 Lipca 2017 Share Napisano 2 Lipca 2017 Super temat! Kibicuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 2 Lipca 2017 Share Napisano 2 Lipca 2017 Szykuje sie wspaniały warsztat. Mam sentyment do tego okręciku, bo zrobiłem kiedys model Santa Marii na konkurs jajeczny na nPWM, z wydmuszku. Tak, że z miła chęcią będe ogladał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 4 Lipca 2017 Share Napisano 4 Lipca 2017 wooow... wiekowe wypraski.... miałem ten model będąc w podstawówce.... hehe Mam do niego wielki sentyment - dostałem od ciotki na komunię Mój pierwszy w życiu "zagraniczny" model Oczywiście nigdy go nie zbudowałem... moje majsterkowanie zakończyło się na koślawym sklejeniu kadłuba z pokładami i wielkiej domowej awanturze gdy zakapałem farbami biurko i dywan.... eh stare dzieje hehe powodzenia w budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 11 Lipca 2017 Autor Share Napisano 11 Lipca 2017 wooow... wiekowe wypraski.... miałem ten model będąc w podstawówce.... hehe Faktycznie, wypraski pozostawiają wiele do życzenia. Jak widać pokłady są można rzec "prawie płaskie". Zaczynam więc od przerycia desek. NA tym zdjęciu widać dokładnie różnicę: po lewej po "ryciu" , po prawej stronie pokład oryginalny Jak widać nie ma też podziału desek po długości. To też wykonam. A potem ulubione "gwoździe" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 11 Lipca 2017 Share Napisano 11 Lipca 2017 Hej! Lubię podglądać jak malujesz drewno. Już nie mogę się doczekać końcowego efektu po przeryciu, wykołkowaniu i pomalowaniu pokładów. Pozdrawiam, Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 11 Lipca 2017 Share Napisano 11 Lipca 2017 Te pokładowe "zrębnice" (czy jak to się fachowo na żaglowcach nazywa) też będziesz dopieszczał? Myślę że warto skoro pokład robisz na full wypasie ---> jak zostaną takie jakie są to będą kuły oczy (w b.negatywnym sensie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 11 Lipca 2017 Autor Share Napisano 11 Lipca 2017 Te pokładowe "zrębnice" (czy jak to się fachowo na żaglowcach nazywa) też będziesz dopieszczał? Myślę że warto skoro pokład robisz na full wypasie ---> jak zostaną takie jakie są to będą kuły oczy (w b.negatywnym sensie) Czy masz na myśli greting w luku/zrębnicy? Mam zamiar je wyciąć i zastąpić drewnianymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 11 Lipca 2017 Share Napisano 11 Lipca 2017 oo to, to.... tylko jak już napisałem posta to się zorientowałem, że wyszedłem na głupka, bo już pisałeś o tym wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedzelek Napisano 11 Lipca 2017 Share Napisano 11 Lipca 2017 SANTA MARIA kiedyś go składałem. Już nie pamiętam czy akurat tej firmy. To było dawno za czasów szkoły podstawowej. Niestety nigdy go nie dokończyłem. Bardzo czasochłonny. Tobie życzę żeby się udało ukończyć przed końcem czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 13 Lipca 2017 Autor Share Napisano 13 Lipca 2017 W końcu zakończyłem poprawki na pokładach. A więc: 1. przeryte deski, aby bardziej je było widać 2. odwzorowany układ desek (Heller miał deski na całą długość pokładu. Trzeba było je podzielić na długość) 3. wywiercone otwory pod gwoździe. Narzędzia użyte do "wykonania" desek Ten szpikulec po środku bardzo dobrze sprawdza się jako punktak do zaznaczania otworów do wiercenia. Wywaliłem też gretingi, bo już na nie nie mogłem patrzeć. Ponieważ nie ma jednoznacznych planów SM, schemat kołkowania każdy autor planów wymyśla sam. Co mnie ogromnie zdziwiło nawet w AoTS poświęconej flocie Kolumba nie ma żadnego rysunku z odwzorowaniem układu desek i gwoździ. Przy schemacie kołkowania brałem pod uwagę 2 możliwości: Teoretyczne powinienem wykonać kołokowanie pokładu według dolnego układu. Przy szerokości deski do 20 cm powinno być 2 kołki na deskę i powinny w sumie zajmować około 30-40% przekroju deski. W modelu deska ma 3 mm szerokości, więc kołki powinny w sumie mieć 1 mm. Wywierciłem więc otwory o średnicy 0,5 mm. Wg mnie wygląda to źle. Plany z Modelarstwa Okrętowego pokazywały kołkowanie wg. górnego wzoru (no prawie, bo tam jest trochę iny podział desek). Wygląda to o wiele lepiej i tak też postanowiłem wykonać kołkowanie pokładów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 14 Lipca 2017 Share Napisano 14 Lipca 2017 Jako kompletny laik w tej kwestii wizualnie lepiej wygląda po.nednym gwoździu na deskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 14 Lipca 2017 Share Napisano 14 Lipca 2017 Zastanawiałem się , jak taki pokład był montowany na prawde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 21 Lipca 2017 Share Napisano 21 Lipca 2017 Co tam słychać u stoczniowych szkutników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 21 Lipca 2017 Autor Share Napisano 21 Lipca 2017 Co tam słychać u stoczniowych szkutników? Przeryłem wszystkie deski na poszyciu burtowym (zarówno od strony zewnętrznej i wewnętrznej). A później wpadłem na szatański pomysł . Heller w ogóle nie odwzorował desek na poszyciu dennym, więc pomyślałem sobie " a co mi tam, ja nie dam rady?" I oczywiście gwoździe na burtach i poszyciu dennym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 25 Lipca 2017 Share Napisano 25 Lipca 2017 Ekhm.... z tymi dziurkowaniem to na pewno nie jakieś opętanie?..... bo to już drugi warsztat z "dziur-szałem" Zaczynam się trochę martwić czy czasu starczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 21 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2017 Wariat...pozytywny,wspaniały ale wariat A wiesz czasami tak mam. Wakacje, wakacje i coś tam się pomału dłubie. Tak jak pisałem przeryłem wszystkie deski na burtach od strony wewnętrznej i zewnętrznej. Najwięcej pracy jest z odwzorowaniem desek na poszyciu. Ciężko jest wyznaczyć te deski, a jeszcze ciężej je wyryć. Niestety nie jest to powierzchnia płaska jak pokład, czy skrzydło samolotu. Po narysowaniu linii deski przyklejam taką taśmę firmy Dymo do drukarek 3D. Rewelacyjna sprawa. Taśma jest dość gruba, więc bardzo dobrze przy niej trzyma się skrobak. Taśma wytrzyma około 20 przyklejeń, potem ju z klej na niej nie trzyma i trzeba użyć nowego kawałka. Na zdjęciach widać połówkę oryginalnego kadłuba i już po przeryciu desek. Najgorzej jest ryć na rufie i dziobie, ale jakoś daję rady. Tam gdzie na burtach i poszyciu widać czarne linie, to będą poprzeczne podziały desek. Oczywiście z odpowiednim przesunięciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 23 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2017 Patrzeć i podziwiać...P.S. mógłbyś powiedzieć co to za kolor na burtach? Wyglada jak barwa prawdziwych "mocnych" desek Na burtach nie ma jeszcze koloru. To co widzisz to kolor oryginalnych wyprasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 31 Sierpnia 2017 Share Napisano 31 Sierpnia 2017 Czy jakowyś progres w walce z materią Waść przewidujesz? Boje o dodatkowy czas były godne "pikniku" pod Trafalgarem a jakoś nie widzę tu zapału do pracy Że tak zacytuję klasyka: "My na czas musimy patrzeć po gospodarsku!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makinen Napisano 31 Sierpnia 2017 Share Napisano 31 Sierpnia 2017 Kompletnie nie moja bajka, ale temat mnie bardzo zainteresował. Inne techniki, inne materiały, ciekawe przeróbki. Działaj- z chęcią popatrzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.