Skocz do zawartości

Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72


panDespota

Rekomendowane odpowiedzi

Tak na szybko, planuję sobie zebrać część maszyn na jakich latał Stanisław Skalski.

 

D72057-Stanislaw-Skalski-planes-587-1.jpg

 

Zacząłem od Spitfirea Eduarda. Ostatnie foty jakie robiłem:

 

cj12xI00.jpg

 

iQAtUAAF.jpg

 

Powoli go kończę i zaczął bym coś drugiego jako alternatywa dla Fw190. Z tego co udało mi się grzebnąć po internetach to:

-P11c- na razie szału nie mia z modelami. Poczekam. Na fali pojawiających się modeli polskich samolotów może w najbliższym czasie się pojawi coś sensownego

-Hurricane V UZ- za bardzo nie ogarnąłem tematu ale wiem że ma być ten ze skrzydłami z metalowym poszyciem. Polecicie coś?

-P51 SS DDay- tutaj nawet znalazłem z interesującym mnie malowaniem. Sklejał kto to coś:

https://www.mojehobby.pl/products/North-American-Mustang-Mk.III-Malcolm-Hood-RAF.html

ewentualnie może polecić jakiś model który jest w miarę wierną miniaturą?

-Lim 2- nie ukrywam że wyskakuje poza normy czasowe jakie sobie założyłem ale tak się podjarałem Spitfireem Eduarda, że się pewnie na niego skuszę. Poza tym spróbował bym malowania aluminium...

https://www.mojehobby.pl/products/MiG-15-Profipack.html

tylko teraz najważniejsze pytanie. Model na jakim latał Pan Skalski to Lim 2 czyli Mig 15 produkowany w Polsce na licencji. Różnią się co te samoloty, trzeba będzie model Eduarda jakoś przerabiać?

Będę wdzięczny za pomoc.

 

PS. Taką stronę jeszcze znalazłem jakby ktoś był zainteresowany http://www.pme.org.pl/seanski/skalski/

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie w zasadzie do autorów opracowania, ale wyraźnie widać, ze kryterium zestrzeleń nie jest tu najistotniejsze. Skalski nie miał zwycięstw na UF 7, ani tym bardziej na 518. Dywizjon 317 to pierwsze dowodzenie Skalskiego, całkiem istotne zdarzenie wg mnie w biografii pilota.

 

Zresztą, kryterium zestrzeleń pozbawiło by nas sporej ilości ciekawych malowań, jak choćby, nie szukając daleko, Mustang Łokuciewskiego, czy P-47M Gładycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Hurricanem zaczekam tak jak z P11c. A tak na marginesie czemu ten VoUZ ma skrzydła malowane pół/pół na czarno i ten drugi kolor? To jakaś szybka identyfikacja?

 

Było to obowiązujące malowanie powierzchni dolnych samolotów myśliwskich dziennych w okresie 06.06.1940 - 22.04.1941. Tzw. schemat "Night and Day", gdzie kolorem czarnym pokryty był prawy płat, a reszta samolotu kolorem "nieba" czyli "Sky Type S".

 

 

 

 

pomysł zrodził się z potrzeby wzrokowej identyfikacji własnych myśliwców nad terenem GB. Wówczas, wczesne wersje radaru były nakierowane na śledzenie celów poza własnym terytorium.

Ale wg moich informacji, schemat black-sky obowiązywał od 04.1939 - 04.1941 z okresami wolnymi od tej zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wg moich informacji, schemat black-sky obowiązywał od 04.1939 - 04.1941 z okresami wolnymi od tej zasady.

Zgadza się, z tym, że kolega pytał o konkretny czas i schemat. A te w dwubarwnej wersji następowały po sobie w kilku odmianach: "Night and White" (Noc-Biały: pół na pół podział wzdłuż samolotu), "Night, White and Aluminium" (Noc, Biały i Aluminium: jeden płat biały , drugi czarny, reszta powierzchni dolnych w kolorze srebrnym - aluminiowym), oraz wspomniany wcześniej "Night and Day". Warto wspomnieć również, iż w przypadku malowania znaku rozpoznawczego na dolnej powierzchni w kolorze czarnym, znak (typu A) w celu odróżnienia od tła otaczano cienką żółtą obwódką upodobniającą go do znaku typu A1, jednak proporcja jej była zbliżona do znaku typu C1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych, bo widzę że nie umieściłem linka. Postanowiłem już spita przerzucić do galerii

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=59709

Ostatnio też zacząłem dłubać przy migu. Klasycznie startuje od ka ka ka kabinki

 

OKjWfY9j_o.jpg

 

JmD02p0a_o.jpg

 

Do modelu planuję dodać lufy działek z mastera.

Do podwozie jeszcze daleko ale już zapytam. Jakie felgi? I na jaki kolor je malować?

 

4Q5q7oPL_o.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apdejt. Próbowałem zróżnicować trochę niektóre panele i klapki inspekcyjne czy jak to się tam zwie. Klapki trochę ciemne wyszły, ale mam nadzieję że po łoszu zleją się trochę z resztą samolotu. Tryśnięte bezbarwnym pod kalki i łosza.

Co do specyfiku Vallejo Metal Color, czarny błyszczący podkład strasznie toporny w obróbce. Chyba, że źle go nałożyłem. Po kilku dniach chciałem poprawić kilka miejsc papierem ściernym i dramat. Cały czas ma konsystencję plastycznej błonki która schodzi płatami przy próbie szlifowania papierem. Wcześniej trzeba chyba użyć jakiegoś surfacera dla sprawdzenie niedociągnięć a jak będzie już wszystko ok jechać docelowym czarnym pod "metal".

I zdjęcia

 

7c6Lu2Qf_o.jpg

 

6IceHVvG_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne historie z czarnym podkładem miałem z produktem Alclada, sprawiał wrażenie, jakby nie wysechł do końca. Czarny Surfacer 1500 polecam, sam kupiłem niedawno, żadnych problemów i robi to, co do niego należy.

 

A cieniowanie paneli wyszło dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podkład bubel Trzeba się będzie za czymś innym rozejrzeć. Co do surfacera osobiście mam trochę mieszane uczucia, jakoś mi nie idzie malowanie nim. Powstaje mi czasami ziarnista struktura, mimo że mieszam go pół na pół a czasem nawet więcej z rozcieńczalnikiem. Zresztą chciałbym przejść na akryl bo obecnie jest to jedyny śmierdziel w moim warsztacie.

Co do farb metal color bardzo przyjemne odczucia jeśli chodzi o malowanie aero.

Teraz model. Obecnie po kalkach, linie podziału zapuszczone. Pilnowałem się żeby rurki pilota na skrzydle nie skrzywić to oczywiście obie anteny na kadłubie złamałem

 

P9qrRefT_o.jpg

 

oQe1xMNc_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slyszalem wiele dobrego na temat podkladow Badgera sam posiadam zestaw ale jeszcze nie uzywalem. Generalnie malujesz bez rozcienczania i dobrze sie szlifuje i mozesz na niego klasc wszystko dostepne na rynku bez obaw. Gdzies czytalem ze ak/mig/ammo to zmieniaja naklejki na butelkach i sprzedaja jako swoj produkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do surfacera osobiście mam trochę mieszane uczucia, jakoś mi nie idzie malowanie nim. Powstaje mi czasami ziarnista struktura, mimo że mieszam go pół na pół a czasem nawet więcej z rozcieńczalnikiem.

 

Przyczynąpewnie jest za duże ciśnienie na kompresorze, przez co na model leci juz suchy odkurz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Witam

Otworzyłem pudło i zabieram się powoli na składanie. I pierwsze pytania się pojawiają:

-do kabiny us interior green a co z wnękami podwozia? Na niektórych modelach widać jakiś żółto-zielony

-co z kadłubem, nitować nie nitować? Na jakimś forum spotkałem się z wątkiem, że część linii i nitów była ledwo widoczna- szpachlowano powierzchnie. Jest sens zatem w tej skali? Drugie pytanie nieaktualne. Odpowiedź znalazłem w monografiach lotniczych nr 57.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Gotowy na podkład

 

ogJce7dF_o.jpg

 

98B6fXNT_o.jpg

 

Nitowałem delikatnie, później przejechałem papierem ściernym. Przy nitowaniu podpierałem się rysunkami z AJ-Press czyli kadłub cały, skrzydła prawie w ogóle poza dolna powierzchnia na środku. Dodatkowo linie podziału przejechałem szpachlą i ściągnąłem palcem żeby je trochę zgasić. Zobaczymy jak wyjdzie po podkładzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam małą zagwozdkę. Położyłem podkład, kokardę sky s, pomalowałem pola pod białe pasy i jak zabrałem się za maskowanie i domierzanie pasów coś mi się zaczęło nie zgadzać. Zlukajcie znane raczej większości zdjęcie

 

wHfWRZk0_o.jpg

 

Pasy na górze skrzydła są dosyć blisko kadłuba. z kolei jak sobie przeniosłem ten widoczny pasek z podwozia na skrzydło wyszło na to że pasy góra/dół się mijają. Zacząłem szukać innych zdjęć mustangów RAFu z dday i doszedłem do wniosku, że malujący samoloty nie malowali klap od podwozia. Czy to możliwe? Na zdjęciach poniżej na to wygląda

 

uIjZFHRU_o.png

 

dGCQ9OBw_o.jpg

 

Widać to dobrze na ostatnim zdjęciu. Czyli: pozostał biały stary pas z pojedynczej białej kokardy z przed dday, nie zgrywa się on z pasami biało czarnymi naniesionymi w późniejszym czasie na spodzie. Na klapie podwozia nie ma nowej czerni, pasy góra/dół się nie mijają. Co Wy na to? I moje pajntowe dzieło. Możliwe że pasy powinny iść jeszcze bliżej kadłuba.

 

dSLksIV7_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbytnio bym sie nie przejmował. Jak poszukasz to w necie znajdziesz zdjecia jak obsługa maluje je ordynarnie pędzlem na skrzydłach i kadłubie...a ludzie sie spuszczają z wymiarami, odstępami i jakością malowania...jak zrobisz bedzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.