Admiral Graf Spee 1:350 Trumpeter

[Bartosz.B]

Jeszcze kilka drobiazgów i powili będę mógł składać wszystko w całosć

 

[spiton]

Ciekaw jestem Bartosz, czy przy okazji budowy modelu, poczytałeś coś o zatopieniu Grafa Spee, i czy masz jakieś ciekawe przemyślenia na ten temat ??

[Bartosz.B]

Tak trochę czytałem, polecam również film do znalezienia na YT, a o jakie przemyślenia Ci konkretnie chodzi?

[spiton]

No wiesz. Pod koniec rejsu, który był sukcesem ,dowódca jakby prosił się o wykrycie.Jaki miał plan bitwy ?? Przeciez mozna było załozyć ,ze po bitwie okręt będzie uszkodzony. A wpłyniecie do Montewideo, to samobójstwo. Okret nie staracił przeciez szybkości, ani paliwa. Słowem mógł wiać. Nie widze innego wyscia, skoro juz dalego od baz, dowódca(nie pamietam jak się pisze jego nazwisko) wdał się mimo rozkazów w bitwe .Zrozumiał bym jeszcze wpłynięcie do Buenos Aires, gdzie Niemcy mieli większe chody.. Na co liczył ?? Ze po miesiącu napraw, nie będzie czekał u ujścia La Platy Brytyjski Komitet Powitalny ?? I czego oczekiwał Hitler ?? Wydaje się, że samobójczego boju. I pewnie dla tego doprowadził Dowódce do samobójstwa. A zatem w jakim celu pod koniec 1939 roku Niemiecki nowoczesny Pancernik kieszonkowy miał zostać zatopiony przez Brytyjczyków ?

[zloty]

Spiton,

sprawa jest prosta.

Niemcy przed powrotem do domu chcieli zapolować na statki alianckie w rejonie ujścia La Platy.

Harwood przejrzał szczawny plan Langsdorffa i zaczaił się z Ajaksem,Achillesem i Exeterem.

Z perspektywy wygodnego fotela i ciepłych kapci łatwo jest komentować przebieg bitwy i decyzje niemieckiego dowódcy.

To że brytyjskie krążowniki poważnie ucierpiały,a Exeter praktycznie został wyeliminowany nie było dla Niemców do końca wiadome.

Graf Spee stracił 10% załogi.

Miał uszkodzenia i amunicje na wyczerpaniu.

Niepokojąco mały był zapas paliwa.

Jedynym wyjściem dla Langsdorffa był zawinięcie do Montevideo.

Po batalii dyplomatycznej niemiecki dowódca zatopił okręt.

Załoga została wraz nim udała się do boskiego Buenos,teoretycznie jako rozbitkowie.

Langsdorff strzela sobie w łeb.

Tyle faktów.

[spiton]

Pisałem do osób zainteresowanych historią, i głębiej zorientowanych w temacie. A nie do takich co to wiedzą wszystko z Wiki, albo TV, czy podręczników.

[zloty]

No wiesz. Pod koniec rejsu, który był sukcesem ,dowódca jakby prosił się o wykrycie.Jaki miał plan bitwy ??

 

Podjęta decyzja Langsdorffa o przyjęci starcia z Harwoodem była świadoma.

W związku z tym iż okręt był w ogólnie dobrym stanie a rejs zbliżał się do końca L zanotował w dzienniku pokładowym;

 

"Branie pod uwagę możliwości trafienia okrętu nie jest już tak niezbędne jak w przeszłości.Można oczekiwać,że jeśli przeciwnik znajdzie się w zasięgu ognia,potężna artyleria okrętu co najmniej uszkodzi wchodzącego w grę przeciwnika,z wyjątkiem Renowna,do takiego stopnia,że nie będzie on w stanie prowadzić śledzenia.

Z drugiej strony ewentualne otrzymane trafienia nie mogą znacząco wpłynąć na zdolność do rejsu powrotnego."

 

Nie przeją się też faktem że wcześniej zatopione transportowce zdołały wysłać sygnały alarmowe.

 

A wpłyniecie do Montewideo, to samobójstwo. Okret nie staracił przeciez szybkości, ani paliwa.

 

L wobec uszkodzeń armat i wyrzutni torpedowych,głównego dalocelownika i małego zapasu amunicji 280mm.

( mogli oddać jedynie 31 salw,170 pocisków ppanc i 16 burzących z zapalnikami dennymi),oraz konieczności połatania GS przed dalekim rejsem do Niemiec, zdecydował zawinąć do Montevideo.

Mechanicy mogli zagwarantować dowódcy marne 17w...

 

I czego oczekiwał Hitler ?? Wydaje się, że samobójczego boju. I pewnie dla tego doprowadził Dowódce do samobójstwa?

 

Jeżeli takie wnioski możesz wysnuć na podstawie pożegnalnego listu do niemieckiego ambasadora w Argentynie,to chyba nie widzisz że to L sam posadził kaktusa na którym przyszło mu siedzieć.

 

Tyle faktów trochę rozszerzonych.

[spiton]

"Branie pod uwagę możliwości trafienia okrętu nie jest już tak niezbędne jak w przeszłości.Można oczekiwać,że jeśli przeciwnik znajdzie się w zasięgu ognia,potężna artyleria okrętu co najmniej uszkodzi wchodzącego w grę przeciwnika,z wyjątkiem Renowna,do takiego stopnia,że nie będzie on w stanie prowadzić śledzenia.

Z drugiej strony ewentualne otrzymane trafienia nie mogą znacząco wpłynąć na zdolność do rejsu powrotnego."

he, he, no to się znacząco pomylił, bo trafił na dwa lekkie-nieopancerzone praktycznie krążowniki, i jeden ciężki. Przy czym jak na tamte czasy, to był on raczej lekko-ciężki. Słowem, słaby przeciwnik. I temu słabemu przeciwnikowi daje się zapędzić w kozi róg....Nie wykorzystując, czy nawet nie próbują wykorzystać podczas starcia atutu znacznie cięższej artylerii... Poza tym wymyśl, mi scenariusz korzystny dla Niemców po tym Jak Graff Spee wpłynął do Montewideo.

[zloty]

Wbrew pozorom przewaga była po stronie Brytyjczyków.

Dużo szybsze i zwrotniejsze krążowniki mogły w ciągu minuty wystrzelić z 22 armat 10 000kg,GS tylko 7400kg.

Niemiecki dowódca w obawie przed torpedami(był oficerem torpedowym) często zmieniał kurs i dlatego przenosił ogień na różne cele.

Rożnica w skutecznym zasięgu armat GS i Exetera nie była aż tak istotna.Brytol mógł szybko zmniejszyć dystans i razić "krążowniczy" pancerz szwaba.

Aramty GS 150mm wystrzeliły 377,a 105mm 80 pociskow w ogóle nie trafiając...

Langsdorff w trakcie bitwy dostał w głowę i stracił przytomność...

 

Po zawinięci do Montevideo los GS był już przypieczętowany.Wysadzenie okrętu było chyba najlepszym rozwiązaniem.

[spiton]

Graf nie był szybkim okrętem. Anglicy mieli ze dwa węzły przewagi, ale Graff Mógł uciekać . Moim zdaniem instrukcje niemieckie zakazujące wdawanie się w walkę z Brytyjskimi okrętami miały sens. Dla mnie końcówka rajdu Graffa jest tak samo podejrzana jak rejs Bismarcka, czy rajd do Scapa Flow Priena. Nie mam na to dowodów, ale te trzy operacje miały ważne znaczenie propagandowe, a jednocześnie były dziwne. Graf łamie rozkazy i skazuje się na klęskę Samotny Rajd Bismarcka, nie ma szans na inny finał. A Prien wpłynął z prądem w niestrzeżonym wejściu do głównej bazy Royal Navy... Ja patrze na historie 2 wojny, jak na proces dialektyczny. I 2 wojna , żeby miała sens, musiała doprowadzić do konfliktu, miedzy Anglią I Niemcami. Te tańce Floty nawodnej, nie mające wiele wspólnego z prawdziwą wojna, to moim zdaniem takie sterowanie nastrojami Anglików. To takie moje przemyślenia.

[Bartosz.B]

No aż w taka historie nie zagłębiałem się ;)

 

Za to w międzyczasie dorobiłem resztę części i trochę pobrudziłem.

Zostało dokończyć olinowanie, relingi, szalupy i lodzie ratunkowe oraz poprawić gdzieniegdzie malowanie.

 

[Szydercza Gała]

Bartek zdjęcia są marne, niewiele widać. Widać za to że wszystkie zacieki są w jednym kolorze- rdzawym, poczemu? Samej rdzy jest nieskończona ilość wariacji, że nie wspomnę o innych kolorach z nią niezwiązanych, których tu nie widać, może warto by się temu przyjżeć?

[TReS]

Tu się nie ma czemu przyjrzeć bo jest ciemno. Nie masz lampki??? Weź go na pole jak będzie jasno i weź se karton ze sobo

[chudyhunter]

Dla mnie wygląda świetnie może już tak przywykłem do moich marnych fotek, że na innych marnych fotkach widzę znacznie więcej niż inni

[Bartosz.B]

Nie wiem co z tym zdjęciami mi się robi. Białe tło, dzień, dwie lampki, robię foto w aparacie ok, na laptopie za jasne, a po załadowaniu na forum ciemne. Będę musiał zainwestować w namiot do focenia. Zacieki i inne brudy robiłem specifikami AK Naval głównie Grey Wash dla Kriegsmarine ale i też właśnie rdzą od miga.

[sjr]

z czego robiłeś podstawkę? Jakieś uchwyty mosiężne?

[Super_Hans]

Fakt, chciało by się zobaczyć więcej na zdjęciach. To co widać wygląda bardzo dobrze.

Będzie glon jeszcze?

[Bartosz.B]

Sjr:

Nóżka to łazienkowy uchwyt na ręcznik ze stali nierdzewnej

 

Hans:

Czy będzie glon to sam nie wiem, niechce przesadzić i wszystko zepsuć, a mam wrażenie że już to zrobiłem. W kolejnych modelach postaram się wdrożyć inne techniki, a i może kiedyś też tak usyfie kadłub jak Ty

 

Zamówiłem już namiot bezcieniowy z lampami, więc mam nadzieję że na zdjęciach będziecie mogli się dopatrzyc wszystkich boboli .

[spiton]

Wygląda kozacko !!

[Bartosz.B]

Mata i nie narzekać mi już ze ciemno bo przez Was zona z domu chce mnie wyrzucić. Jak wróciła z pracy i zobaczyła co montuje w salonie wywaliła takie oczy

Proszę oglądać zwracać uwagę, podpowiadać:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Bengal]

fajny namiot

[chudyhunter]

Tylko wyprasuj tło

[Szydercza Gała]

Tą sama rada co zawsze, kup sobie oleje, może trzeba trochę poczekać ale to inny świat w porównaniu do szuwaksUF od majoneza.

[Bartosz.B]

Olinowanie ukończone, na dźwigach liny wymienione.

Tak wszyscy o tych olejach i olejach ze chyba tez zamówię podstawowe kolory Talensa.

Teraz jak bym chciał coś jeszcze robić z kadłubem to malować ponownie na matt czy na ten błyszczący kłaść?

 

 

 

 

[bazylms]

Teraz jak bym chciał coś jeszcze robić z kadłubem to malować ponownie na matt czy na ten błyszczący kłaść?

Jak chcesz działać olejami to na matowym. Z połysku lub nawet satyny scierasz je od razu i nic nie zostaje. Dlatego np wash robi się na połysku.