tomhajzler@gmail.com Posted May 17, 2021 Author Share Posted May 17, 2021 1 minutę temu, Artur D. napisał: ja pierdziele, kosmita. Zajebista robota No, ten Wellington to naprawdę z innej planety, no nie , z dna Loch Ness. TH Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrkur Posted May 17, 2021 Share Posted May 17, 2021 No kolego-"blachy"to ty masz fest pogięte!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rymulus Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 Wygląda imponująco i co najważniejsze widzę zdjecia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Staryfajter1954 Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 Konstrukcja geodetyczna to jest wyzwanie ! Kibicuję. Pozwolę sobie kilka rozwiązań wykorzystać do swoich projektów. Bardzo dobra inspiracja do dalszej pracy nad innymi projektami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Staryfajter1954 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 W dniu 17.05.2021 o 19:18, tomhajzler@gmail.com napisał: Witam ponownie Wiem, że nie na wszystkich przeglądarkach widoczne są moje zdjęcia, dlatego w formie testu zamieszczam trzy zdjęcia. Pierwsze pokazuje zupełnie zmienione gniazdo w kadłubie dla dźwigara. Dwa kolejne przedstawiają już pomalowaną wstępnie kratownicę. TH Robi wrażenie !!!! Woow !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin Witkowski Posted May 31, 2021 Share Posted May 31, 2021 Pamiętam jedną z rozmów kiedyś z Andrzejem Ziobrem, który mówił, że Wellington, to mogłoby być dla Niego jedno z kolejnych wyzwań. Nie próbował, choć nie wiem czemu odpuścił. Ale to było zdaje się jeszcze przed Mi-6. Super, że ktoś się za ten temat zabrał w taki sposób. Mega mi się podoba to co tu pokazujesz. Szykuje się mega model! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted May 31, 2021 Author Share Posted May 31, 2021 14 minut temu, Marcin Witkowski napisał: Pamiętam jedną z rozmów kiedyś z Andrzejem Ziobrem, który mówił, że Wellington, to mogłoby być dla Niego jedno z kolejnych wyzwań. Nie próbował, choć nie wiem czemu odpuścił. Ale to było zdaje się jeszcze przed Mi-6. Nie będę ukrywał, że rozmawiałem z Andrzejem na temat tego projektu i kibicuje mi. Miał zamiar go zrobić po Lancasterze, ale stwierdził, ze mogłoby mu życia nie starczyć na ten projekt. Znając jego standardy, to mogłoby tak być. Mój projekt jest już trochę dalej niż pokazuję i w miarę posiadania odrobiny wolnego czasu dogonię z aktualizacjami stan rzeczywisty. TH 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted June 2, 2021 Author Share Posted June 2, 2021 Cześć Mając gotowe kratownice ścian bocznych zabrałem się za poszycie, gdyż ten Wellington nie był całkiem goluśki. Wykorzystałem do tego kadłub z kolejnego zestawu i wyciąłem z niego istniejące na oryginale poszycie. W następnej kolejności należało mocno pocienić te elementy. Wycięty element poszycia okleiłem taśmą, aby uniknąć uszkodzeń przy zeszlifowywaniu. Gdy poszycie było gotowe, skleiłem je z kratownicą. Tutaj widać grubość ścian poszycia. TH 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted June 4, 2021 Share Posted June 4, 2021 Ciekawie to wygląda. Na razie nadążam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted June 12, 2021 Author Share Posted June 12, 2021 Dzisiaj cd poszycia. Wykonałem pokrycie przedniej części kadłuba, za wieżyczką, a przed kabiną. Ścianki elementu musiały zostać mocno pocienione. Zdecydowałem się na odcięcie przedniej części kadłuba pod wieżyczką, gdyż bez tego nie zamontowałbym tejże wieżyczki w kadłubie. Odtworzyłem wewnętrzną konstrukcję kadłuba, na razie bez łączników . + Nie mogłem się oprzeć, aby na sucho nie złożyć tego co zrobiłem do kupy, aby zobaczyć jak to się będzie w przyszłości prezentować. Te kilka fotek daje już pewne wyobrażenie jak ten mój potwór może wyglądać. TH 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted June 12, 2021 Share Posted June 12, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irek-M1 Posted June 12, 2021 Share Posted June 12, 2021 Tomku wygląda obłędnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rymulus Posted June 12, 2021 Share Posted June 12, 2021 Złożone połówki modelu wyglądają znakomicie. Mam jednak jedną uwagę do części, którą pokazałeś na początku wpisu. Kratownicę na bokach kadłuba wykonałeś obłędnie natomiast ta na suficie tego elementu odbiega trochę jakością wykonania w porównaniu do boków. Chodzi mi o to, że kawałki pasków są powklejane trochę nierówno, tak jakby niedbale. Wiem, że jest to sufit i pewnie niewiele będzie go widać więc może uznałeś, że szkoda czasu na dopieszczanie tej części. Jeśli tak to rozumiem i się zamykam ale warsztat nadal będę obserwował z wielką przyjemnością. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted June 13, 2021 Author Share Posted June 13, 2021 (edited) W dniu 12.06.2021 o 22:19, rymulus napisał: Mam jednak jedną uwagę do części, którą pokazałeś na początku wpisu. Kratownicę na bokach kadłuba wykonałeś obłędnie natomiast ta na suficie tego elementu odbiega trochę jakością wykonania w porównaniu do boków. Chodzi mi o to, że kawałki pasków są powklejane trochę nierówno, tak jakby niedbale. Wiem, że jest to sufit i pewnie niewiele będzie go widać więc może uznałeś, że szkoda czasu na dopieszczanie tej części. Masz trochę racji. Kratownicę w tym elemencie postanowiłem odtworzyć z wklejonych pręcików mając na uwadze, że będzie bardzo słabo widoczna. Zrezygnowałem z wykonania jej poprzez wypiłowanie, tak jak robiłem to ze ścianami, gdyż uznałem, że byłaby to sztuka dla sztuki. Zdjęcie przedstawia element niewykończony. Miejsca łączenia konstrukcji przykryją łączniki i to zdecydowanie poprawi wygląd. Poza tym najpierw wkleiłem imitację listew mocujących płótno do kratownicy i pomimo, że są one cienkie, pręciki kratownicy się na nich opierają i powierzchnia łączenia jest ograniczona. Ale najważniejszą rzecz odkryłem dopiero wypiłowując kratownicę na grzbiecie i spodzie kadłuba. Otóż żebra konstrukcji ulegają skręceniu ze względu na owalny kształt kadłuba w tych miejscach, nie jak na prawie płaskiej ścianie bocznej. Wklejając krótkie odcinki nie da się ich w pełni dopasować kształtem i stąd na tym powiększonym zdjęciu taki efekt. Przy normalnym oglądzie bez powiększenia wygląda to OK. Ale dzięki za uwagę. Zobaczę jak będzie ta kratownica wyglądać po zakończeniu wszystkich prac nad nią. Jeśli efekt będzie jednak niesatysfakcjonujący to zrobię ją od nowa. A na koniec inna fotka tego elementu, bez powiększenia. TH Edited November 6, 2021 by tomhajzler@gmail.com 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted November 6, 2021 Author Share Posted November 6, 2021 (edited) Cześć! Dopiero teraz zauważyłem, że dawno nic nie pokazywałem, ale projekt żyje i ma się dobrze, cały czas do przodu. Dzisiaj chciałem pokazać wręgę w kabinie pilota (w tym egzemplarzu prawidłowo to pilotów). Z wręg wydawała mi się najtrudniejsza do zrobienia ze względu na ażurową konstrukcję. Dwie fotki oryginału z wnętrza udostępnionego do oglądania w muzeum w Brooklands (widoczna na pierwszym zdjęciu w głębi kadłuba). Musiałem się trochę nagłowić jak ją zrobić. Zrobiłem specjalny szablon. Tutaj porównanie z wręgą z zestawu. Konieczność wykonania nowej wynikała jak widać z toporności zestawowej, ale także nowa ma kształt i wymiary dopasowane do nowego kadłuba. Wręga ta ma także ażurowy słupek po środku. Efekt końcowy, będę musiał jeszcze tylko dokleić z setkę łączników. No i na koniec rzecz najtrudniejsza, wykonanie tej wielkiej zapałki. TH Edited November 6, 2021 by tomhajzler@gmail.com błąd 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rymulus Posted November 6, 2021 Share Posted November 6, 2021 Ładne, wielki plus za to, że nie odpuściłeś sobie otworów w poprzeczkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted November 7, 2021 Share Posted November 7, 2021 Czyściutki, filigranowy element. Bardzo dobra robota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irek-M1 Posted November 7, 2021 Share Posted November 7, 2021 (edited) To jest to co TYGRYSY lubią najbardziej-super, piękny detal, brak mu tylko tych małych blaszek wzmacniających łączenia, ale znając Ciebie i dotychczasową pracę to tylko kwestia czasu, kiedy się one pojawią. Podstawa to zgromadzenie odpowiednich materiałów a ty masz świetną dokumentację oryginału i co najważniejsze "pomacałeś" oryginał osobiście. Z tego co widzę to jeszcze czeka Ciebie zrobienie paru podobnych elementów-powodzenia. Edited November 7, 2021 by Irek-M1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted January 29, 2022 Author Share Posted January 29, 2022 (edited) Cześć w Nowym Roku! Ostatni post to była wręga. Teraz jest ich więcej. Na zdjęciach ustawione w kolejności montażu w kadłubie zaczynając od przodu. Na koniec porównanie przedniej wręgi, tej z zestawu i zeskreczowanej. Prawie takie same, ale prawie robi różnicę. Zapraszam wszystkich na fb na stronę Wellington madness, która poświęcona jest temu projektowi. https://www.facebook.com/Wellington-madness-104579908782540 Pozdro Tomasz Edited January 29, 2022 by tomhajzler@gmail.com 9 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myszaty Posted January 29, 2022 Share Posted January 29, 2022 Jizas...to jest jakiś kosmos... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin Witkowski Posted January 29, 2022 Share Posted January 29, 2022 Szaleństwo ma różne oblicza... Szacunek! Jakoś tak micha mi się zawsze bardziej cieszy kiedy widzę metal w zastosowaniu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irek-M1 Posted January 29, 2022 Share Posted January 29, 2022 Tomku piękna robota a te elementy fototrawione to wyglądają jak biżuteria. A jak się tobie pracuje w tej skali po projekcie w skali 1:32. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomhajzler@gmail.com Posted January 29, 2022 Author Share Posted January 29, 2022 3 minuty temu, Marcin Witkowski napisał: Szaleństwo ma różne oblicza... Szacunek! Jakoś tak micha mi się zawsze bardziej cieszy kiedy widzę metal w zastosowaniu. Metal to z wygodnictwa. Dzięki zaprzyjaźnionej firmie PART (wielkie dzięki) mam wszystkie te wsporniczki i łączniki, jeden w jeden, z nitami, otworami. 3 minuty temu, Irek-M1 napisał: Tomku piękna robota a te elementy fototrawione to wyglądają jak biżuteria. A jak się tobie pracuje w tej skali po projekcie w skali 1:32. Już teraz bardzo dobrze. Zasadnicza różnica jest taka, że bez lupy nic nie zrobię. A do tej biżuterii musiałem założyć mocniejszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted January 29, 2022 Share Posted January 29, 2022 Wyższa szkoła jazdy, bardzo się podoba . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaruk Posted January 29, 2022 Share Posted January 29, 2022 A ja jakieś kabelki w kokpicie wklejam... Idę się napić. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.