Skocz do zawartości

BOEING F4B-4 Hasegawa 1/32 + dużo scratcha


tomhajzler@gmail.com

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, tomhajzler@gmail.com napisał:

I tam model dostaje best aircraft, no chyba dlatego, że jest pomalowany jak ławka i wygląda jak zabawka. Tak ich tą koncepcją zadziwiłem, że dali mi tę nagrodę. Wiem, że nie pomalowałem go w kafelki, nie zastosowałem pre i postshadingu, nie użyłem nawet jednego z szerokiej gamy dostępnych specyfików chemii modelarskiej, bo większość mi potrzebnych jestem w stanie sam przygotować, a i tak dali mi tę nagrodę. A może przez te sztuczki z duperelami, no nie wiem. Jest jedna opcja, chyba ta nagroda za przebytą trasę do Madrytu, bo mogłem mieć najdalej ze wszystkich uczestników.

Serio, nigdy chyba tutaj nie spotkałem modelarza przepełnionego taką pychą, miłością własną i przekonaniem o swojej wspaniałości.
Co za kompletny brak tolerancji na krytykę i choćby próby zrozumienia że model może nie jest jednak tak wspaniały i niesamowity jak uważa autor.
Dobra postawa, proponuję tak dalej i jeszcze więcej, może w końcu ludzie zrozumieją jakim geniuszem modelarstwa jesteś i jak wspaniały model zrobiłeś.
No ale tutaj to ludzie się nie znajo... 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo , wracając do początku "dyskusji" to chyba w skrócie chodziło o to ,że w metodzie punktacji nie ma po prostu miejsca na takie modele . Ten model jest zrobiony przez modelarza . Nie jest kupiony i sklejony , jest zrobiony . I założę się , że 90 procent modelarzy nie jest po prostu w stanie takie coś zrobić . I jeszcze dołożę swoje , że w ogóle nie potrzebuje żadnych shadingów . I jeszcze dołożę , że chętnie kupilbym model tutaj prezentowany by postawić sobie na półce . I nie zamieniłbym go na tysiąc modeli z Twojej ręki za dopłatą ( bez urazy , robisz też dobre modele ) . Dlaczego , bo mnie samo malowanie nie interesuje . 

Pozdrawiam wszystkich Hello

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Tomku Hajzlerze. Moja uwaga dotycząca twojego modelu byla skierowana wprost na jakość wykończenia i położenia warstwy lakierniczej. Na załączonym przeze mnie zdjęciu chodzi mi o to jak wygląda osłona karteru silnika. Tej już nie zmieniłeś do końca. Nieobrobione zadziory, jakieś skazy na powierzchni. Tak wygląda twój budowany latami model.  Masz mnóstwo detali w swoim modelu ale tez mnóstwo bylejakości.  Wełna 3M i pędzel szklany dużo by tym detalom pomogły.

W temacie  malowania: wogole mnie nie obchodzi czy weatheringujesz czy nie. Ja tylko patrzę na jakość obróbki, precyzję montażu i czystość malowania. Z uporem wszystko wekslujesz w stronę brudzenia, rdzy na płótnie itp.

co do oceny jak zwykle mieszasz wszystko ze wszystkim, czysta demagogia. Ile modeli jest wystawianych w kategoriach punktacji z dokumentacją? Do 10 na konkursie i to licząć wszystko razem: samoloty, czolgi , okręty a i to rzadko aż tyle. Poziom oceny punktowej nie ma nic wspólnego z best of show itp, itd. Zamiast płakać, że nie wygrałeś albo zostałeś źle potraktowany zastanów się co zrobiłeś źle. Bo twoja argumentacja jest oburzająca. Podobnie jak wszystkich gadających tu o sitwach itp. Zwłaszcza w kontekście dużych konkursów jak bytom, łask czy bielsko, tam akurat sędziowanie jest spoko.  O nie zmienia faktu, ze zdarzają się kontrowersje ale nie myli się tylko ten co nic nie robi, kilka kiksów zawsze się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny model ?(wsparcie ze strony scratch'a okrętowego). Co do tej debaty to podpisuje się pod tym co napisał Hello. Zbudowałeś model pokazujący konstrukcje samolotu, taki eksponat techniczny ? . Po co tu miały by być jakieś refleksy? po co się chwalić jakimiś technikami kolorowanek? Pozdrawiam malarzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qz9 oraz Solo w dalej nie rozumiecie iż problem nie leży w Tomku, który jak piszecie ma problem, że zajął trzecie miejsce i tak jak napisał Solo iż jest przepełniony pychą a Qz9 Zamiast płakać, że nie wygrałeś albo zostałeś źle potraktowany zastanów się co zrobiłeś źle. Bo twoja argumentacja jest oburzająca. Podobnie jak wszystkich gadających tu o sitwach itp.

Sam napisałeś również iż ze zdarzają się kontrowersje ale nie myli się tylko ten co nic nie robi, kilka kiksów zawsze się znajdzie. BRAWO  IŻ DOSZEDŁEŚ DO DOSKONAŁYCH WNIOSKÓW W KOŃCU. I zarówno w Łasku jak i Bielsku doszło do takich jak sam napisałeś KIKSÓW I ŻENADY.

Powtórzę to kolejny raz iż problem nie leży w zawodnikach ale to problem mają sędziowie, którzy oceniając  modele nie potrafią stanąć po stronie RZETELNOŚCI I UCZCIWOŚCI w obowiązkach jakich się podjęli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Irek-M1 napisał:

Qz9 oraz Solo w dalej nie rozumiecie iż problem nie leży w Tomku

I po chwili:

2 minuty temu, Irek-M1 napisał:

Powtórzę to kolejny raz iż problem nie leży w zawodnikach ale to problem mają sędziowie

Ja rozumiem doskonale, natomiast obawiam się że Ty nie rozumiesz o czym ja pisałem. A pisałem o kilku sprawach, takich np. jak ja oceniam model i niesmaczne, nieeleganckie moim zdaniem zachowanie autora na tym forum, natomiast ani słowem nie nawiązałem do kwestii sędziowskich. Radzę wczytywać się dokładniej w to co piszę, żeby nie pisać potem takich rzeczy jakie tutaj napisałeś. Taka mała uwaga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja się rozmydla i pewnie stanowi źródło ciekawości i być może uciechy obserwatorów.

Wątki skaczą od modelu, poprzez techniki do argumentów personalnych.

Nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania...

Skoro jednak zagadnienie zostało dość mocno zawężone i pojawiły się zarzuty (potencjalnie niebezpieczne) o wysokim poziomie ogólności, które jednak skierowane są do dających się skonkretyzować ludzi (członków komisji oceniającej skalę 32 w Łasku) - chciałbym wiedzieć jakie czyny nierzetelności i nieuczciwości owi sędziowie popełnili.

 

Tomaszu - pytanie o moje odczucia w sprawie Lima niewiele wniosą. Dobrze wiemy, że Lim nie jest klasycznym modelem konkursowym - jest mały, jednolity kolorystycznie, z zakrytymi wlotami, niewielkim zakresem otwarć. Ja w ogóle obecnie nie dysponuję modelem konkursowym, gdyż takowy się buduje dopiero. Lim na starcie ma obcinane punkty za ogólne porównanie z rywalami, nieskomplikowane malowanie czy choćby brak silnika. Brałem to pod uwagę, a motyw był banalny - chciałem rozdzielić Lima i FT-7, które co do zasady należą do tej samej klasy festiwalowej i konkurowałyby wewnętrznie. To, że Lim został medalistą jest dla mnie miłe, ale jego punktacji nie kontestuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Irek-M1 napisał:

 

Powtórzę to kolejny raz iż problem nie leży w zawodnikach ale to problem mają sędziowie, którzy oceniając  modele nie potrafią stanąć po stronie RZETELNOŚCI I UCZCIWOŚCI w obowiązkach jakich się podjęli.

Nie napisałem niczego z tego co mi imputujesz. Napisałem że problemem jest sam system oceny punktowej modeli, który powoduje, że na tym poziomie wykonastwa jaki prezentuja scratczerzy i na sposobie oceny model scratchowany ale wykonany na 4+ przegra z modelem z pudła wykonanym na 6 nawet jeżeli wkład pracy wykonawcy ograniczy się do czystego zmontowania bardzo wysokiej jakości dodatków i pomalowania w stosunku do dłubanego przez ładnych kilka lat modelu od podstaw czy mocno przerobionego.  Co doprowadza do sytuacji takich jak w Bielsku - I miejsce zajął bardzo przeciętny model moim zdaniem ale po rozebraniu go na kawałki w punktach był w każdym kawałku  widocznie lepszy od PZLki, która jest bardzo medialna ale niestety jak oglądasz na żywo to widać w niej sporo niedoróbek czy wręcz uszkodzeń własnie z powodu tempa i technologii  w jakich została zbudowana.  Czystszy montaż, lepsze malowanie, bardziej skomplikowany silnik na wierzchu - z definicji otwarta kabina w 100% zgodna z dokumentacją. itp . 

Powtórzę, żaden regulamin oceny z Polsce nie przewiduje czegoś takiego jak dodawanie punktów za świadomośc w jaki sposób model został zrobiony. Rzetelna i uczciwa dyskusja na temat tego co widać na modelu Tomka kończy się argumentami o tym, że tak musi być ale tak pomimo chciejstwa nie jest.

Twoje Irku bardzo ostre sformułowanie: nie potrafią stanąć po stronie RZETELNOŚCI I UCZCIWOŚCI poza obrażaniemiem ludzi, którzy poświęcaja swój czas, sprowadza sie tylko do tego, że jeżeli w ocenie znajdzie sie skreczowany model to natychmiast powinien być punktowany wyżej. Natychmiast przypominają sie artukuły w Aeroplanie jak to powinien byc bezwzględnie punktowany wkład własny w wykonanie i dlaczego modele z gotowymi elementami żywicznymi są be. nic z tego nie wyniknęło poza wielkimi wojnami w internecie i ciągłymi kłótniami. Bo i wyniknac nie może takich modeli jest niewiele, powstaja rzadko i nie da się z nich zrobic dobrej kategorii konkursowej. Dzisiaj modelarstwo poszło w inną stronę i ludzi, którym chce sie to dłubac jest niewielu. Rozumiem emocje jakie sa u człowieka, który po kiku latach dłubania modelu życia jedzie z nim na zawody i nic nie wygrywa. Boli. któjest winny? Sędziowie, no bo przeciez nie modelarz, który cos zrobił nie do końca wystarczająco dobrze. Jesli do tego jeszce na innej wystawie zdobył nagrode a na innej nie no to jest juz napęd i para do dyskusji. I powód dla którego kolejni ludzie wycofuja się z sedziowania. Bo to taka parszywa robota : robisz swoje rzetelnie ale masz tylko 3 miejsca do przydzielenia. Ilu zawsze niezadowolonych jest po kazdej decyzji! Ilez to żalu na tym forum sie wylewało po każdej wiekszej imprezie!

To nie ma sensu. Teoria wygrywania sie kłania, rozpisana szczegółowo przez A. Ziobera.  

Sam wiem jak to jest , pamiętam kiedy kilkanaście lat temu pojechałem pierwszy na konkurs z mega wypasionym modelem który dostał nic - 6 czy 7 miejsce w swojej kategorii. Wygrało cos co było 10 razy gorsze. Ale ja się źle przygotowałem do tego po prostu. Błędy w prezentacji, błędy w dokumentacji. Ten sam model zdjety z półki 7 lat później zgarnał wszystko w swojej kategorii w Bytomiu - 3 czy 4 nagrody + jakis krasnal specjalny.  Nic sie nie zmieniło, ja go tylko wstawiłem do innej kategorii (wyższej) i uporządkowałem dokumentację. Tylko tyle i az tyle.  

A co do pytanie o role IPMSu w tym wszystkim, które tu gdzieś padło, to odpowiedź jest prosta - IPMS nie ma tutaj żadnego znaczenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zakończmy to niepotrzebne bicie piany. To już zaczyna niepoważnie wyglądać.Każdy się trzyma swoich argumentów. Piszemy o tym samym, ale jakby innymi językami. Myślę, że nic konstruktywnego z tego nie wyniknie. Każdy ma swoje własne podejście do modelarstwa i nic tego nie zmieni, przynajmniej w tej chwili. Prośba do Qz9, aby zwracając się do mnie z imienia i nazwiska przedstawił się tak samo, przynajmniej podpisując post, bo Qz9 nic nie znaczy, tak byłoby bardziej elegancko. A zapomniałem, tą pokrywę oczywiście wyszpachlowałem i ponownie pomalowałem. to jest żywica i po kilkuset razach brania modelu do ręki w trakcie budowy utytłała się. Zapraszam do brania udziału w zagranicznych konkursach, tylko tych innych niż Czechy i Słowacja, polecam Madryt lub Włochy. Jeśli ktokolwiek zdobędzie tam nagrody będę pierwszy gratulował. W tym wątku tego się nie doczekałem, nawet gdyby te nagrody fuksem się trafiły i dali mi je ślepi sędziowie, to zawsze są nagrody. Wszystko u niektórych z Was przesłonił Łask.

A na zakończenie zapraszam do wątku Wellingtona w 1/72, zwłaszcza tych, którzy chcieli mi tu pomóc w zrobieniu dobrego modelu, abym znowu nie zrobił takiej kichy jak ten Boeing.

TH

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qz9 jeśli dla Ciebie stanie po stronie RZETELNOŚCI I UCZCIWOŚCI jest obrażaniem ludzi, to ja kończę tutaj dyskusję bo ciężko dyskutować z takim argumentem. Mnie wychowano wg takiego systemu wartości gdzie uczciwość jest jedną z najwyższych wartości. Proponuję dodać kategorię na zawodach na najlepiej pomalowany model a kategorie gdzie się punktuje stanowi idealne miejsce do startu takich modeli jak Tomka czy mój Lim - służę kartami z oceny z Wrocławia do wglądu.

Proponuję aby organizatorzy upublicznili karty z oceny modeli, do nam to wszystkim pełny obraz a rzetelna dyskusja bez wycieczek osobistych ułatwi sędziom i zawodnikom zrozumienie takich a nie innych decyzji. Merytorycznie prowadzona dyskusja na pewno  nie spowodują iż kolejni ludzie wycofają się z sędziowania. Bo to taka parszywa robota (ONA NIE JEST PARSZYWA JEŚLI ROBISZ JĄ RZETELNIE I UCZCIWIE) robisz swoje rzetelnie ale masz tylko 3 miejsca do przydzielenia-Wystarczy np. przyznać np. dwa pierwsze miejsca i problem się rozwiązuje jeśli są dwa równorzędne modele i problem rozwiązany.

W tym konkretnym przypadku z Łasku coś musiało być nie tak jeśli sami zawodnicy zaprotestowali.

Edytowane przez Irek-M1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Spotter napisał:

Char_T-34.jpg

 

Czy uważasz, że zardzewiały T34 dobrze naśladuje rzeczywistość? Czy czołgi w użyciu rdzewieją? Czy w ogóle rdzewieją? Chyba tylko spalone - a ten na takiego nie wygląda. Koło mnie stoi taki na podwórku jednostki wojskowej i rdzy na nim nie widać, a nikt się nim specjalnie nie zajmuje. Tak, że  pomysł z zardzewiałym czołgiem, jako tym przykładem "właściwego" malowania, godnego przytoczenia uważam za, delikatnie mówiąc, średni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - pierwsze lepsze,  które akurat nie do końca pasuje jako argument za.  A tutaj chyba nie tyle gra świateł co ewidentne różnice w samej fakturze farby. Poza tym pancerka i lotnictwo to jednak dwie różne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, WujekAlice napisał:

Czy uważasz, że zardzewiały T34 dobrze naśladuje rzeczywistość? Czy czołgi w użyciu rdzewieją? Czy w ogóle rdzewieją? Chyba tylko spalone - a ten na takiego nie wygląda. Koło mnie stoi taki na podwórku jednostki wojskowej i rdzy na nim nie widać, a nikt się nim specjalnie nie zajmuje. Tak, że  pomysł z zardzewiałym czołgiem, jako tym przykładem "właściwego" malowania, godnego przytoczenia uważam za, delikatnie mówiąc, średni.

matko bosko czestochosko

to moze cos blizej tematu tego watku;)

 

Oto model w 1:32 wykonany prosto z pudla:

https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/72942-dh9-ninak/

w tej instrukcji widac na zdjeciach z epoki jak swiatlo uklada sie na tej maszynie jak MOZE sie zmieniac ( pamietajmy budujemy model w skali...):

https://www.scalemates.com/products/img/3/1/1/148311-50-instructions.pdf

 

I teraz postawmy  tego DH9 obok Boeinga i... no wlansie chyba widac roznice golym okiem prawda?:) 

 

Edytowane przez ModelarzPL
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ModelarzPL napisał:

matko bosko czestochosko

to moze cos blizej tematu tego watku;)

 

Oto model w 1:32 wykonany prosto z pudla:

https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/72942-dh9-ninak/

w tej instrukcji widac na zdjeciach z epoki jak swiatlo uklada sie na tej maszynie jak MOZE sie zmieniac ( pamietajmy budujemy model w skali...):

https://www.scalemates.com/products/img/3/1/1/148311-50-instructions.pdf

 

I teraz postawmy  tego DH9 obok Boeinga i... no wlansie chyba widac roznice golym okiem prawda?:) 

 

Trochę abstra:bip:esz od punktu odniesienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas jest mowa o punktach przyznanych bądź nie przyznanych. Może więc ktoś kto ma doświadczenie, bądź wiedzę, napisze jak taka punktacja wygląda. Z pewnością wszyscy są świadomi, że model dostaje punkty za zgodność z oryginałem i dokumentacją, za jakość wykonania, za wierność malowania itp. Chodzi mi o to ile ze 100 punktów przypada na każdy element (dział) oceny. Czy są to równe proporcje, np po 25 punktów, czy też każdy element ma przypisaną inna maksymalną ilość oczek które można zdobyć, np za zgodność z oryginałem dostajemy 40p, za wykonanie 20p, malowanie 20p, itd. do 100p.

Ma to dość istotny wpływ na ocenę modelu i na ocenę pracy sędziów. Bo jeśli za malowanie przyznawane będzie 40p ze 100, a za dokładność odwzorowania detali np 20p to z góry widać, że lepiej pomalowany model ma większe szanse na wyższe miejsce w klasyfikacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Mikolaj75 napisał:

Rymulusie - wszak regulamin oceny punktowej jest (i był) znany i opublikowany na mrlask.pl

Zerknąłem sobie, wygląda to całkiem przejrzyście i podział punktów rozłożony jest racjonalnie.

Może jeszcze sprecyzuję, bo dyskusja dotyczy kilku konkursów, czy taki rodzaj punktacji jest standardowy dla wszystkich konkursów organizowanych w Polsce, czy jest to raczej podejście dowolne dla każdego organizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.