Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, merlin_70 napisał:

Nie przypominam sobie bym ten model w PRL - u widział na półkach sklepowych. Z nim było trochę tak jak z nowościami z KP  . Na przykład  mig - 21  , czy MB - 200 , albo wyczekiwany spitfire.

An-14 był dostępny w CSH, tak kupiłem swojego. Miga-21, MB200, Spitfire i inne przywoziłem już z Czechosłowacji, nie pamiętam czy były w Harcerzu.

 

 

 

 

 

 

 

dostępny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, barszczo napisał:

An-14 był dostępny w CSH, tak kupiłem swojego. Miga-21, MB200, Spitfire i inne przywoziłem już z Czechosłowacji, nie pamiętam czy były w Harcerzu.

U siebie w Kaliskiej Składnicy Harcerskiej MiG-a-21 nie pamiętam, co do Aero MB 200 i Spita IX to były; udało mi się nabyć po 2 sztuki; Aero oba leżą do dzisiaj (jeden zaczęty), a Spity oba już zostały zezłomowane (po jedenym pozostało wspomnienie i instrukcja, drugi jeszcze gdzieś pokutuje w ok. 3/4 pełnego stanu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BRAVO112 napisał:

ale to sa chyba ciagle te same wypraski, sprzedawane do dzisiaj

tak, nie było od tamtych czasów nic nowego w tej serii. Jantar, Sęp, Mucha, Bocian, Zefir i Gil. Mój młodzieńczy rozbrat z modelarstwem przypadł po Bocianie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kupiliście w CSH w PRL- u , czy po czerwcu 89 , bo te sklepy nie zniknęły w 89 roku za sprawą zmian ustrojowych tylko ciut później . Któryś raz w tych wspominkach mam wrażenie zaciera się ta  granica gdy ten PRL się skończył. Tak jak SP nagle nie przestała inaczej wyglądać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, merlin_70 napisał:

A kupiliście w CSH w PRL- u , czy po czerwcu 89 , bo te sklepy nie zniknęły w 89 roku za sprawą zmian ustrojowych tylko ciut później . Któryś raz w tych wspominkach mam wrażenie zaciera się ta  granica gdy ten PRL się skończył. Tak jak SP nagle nie przestała inaczej wyglądać. 

Oficjalnie PRL zakończył żywot z końcem grudnia 1989r. " 29 grudnia 1989 roku, Sejm zmienił konstytucję przywracając państwu historyczną nazwę świadczącą o jego suwerenności - Rzeczpospolita Polska i też zmienił godło, herb Rzeczypospolitej - na głowę orła wróciła złota królewska korona". Jak widać sprawa jest płynna, a same zmiany polityczne nie działały tak szybko, PRL w sklepach jeszcze straszył przez jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, merlin_70 napisał:

A kupiliście w CSH w PRL- u , czy po czerwcu 89 , bo te sklepy nie zniknęły w 89 roku za sprawą zmian ustrojowych tylko ciut później . Któryś raz w tych wspominkach mam wrażenie zaciera się ta  granica gdy ten PRL się skończył. Tak jak SP nagle nie przestała inaczej wyglądać. 

W Bydgoszczy CSH straciła dobre lokalizacje. Wywalono ich sklepy ze Środmieścia. Ostatni sklep mieli na końcu trasy tramwajowej. Taki trzy razy mniejszy, niż wcześniej. I nic tam nie kupiłem. Sprowadzili najdroższe modele okrętów Tamiyi i z tym zostali. W tym samym czasie prywatne sklepy lepiej czuły rynek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnę dwie książeczki z Biblioteczki Skrzydlatej Polski. W latach mojej młodości prawdziwy rarytas dla młodego entuzjasty lotnictwa ! Oczywiście i ja z wypiekami na twarzy oglądałem te książeczki na bazarku. 

przegląd samolotów.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzisiejszej perspektywy NIC w nich nie było - nędzny rysunek w trzech rzutach, może niewyraźna fotografia na każdy typ samolotu, jakieś parametry techniczne, kilka słów opisu - a jednak w czasach przed internetem to było COŚ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

no tak się pozmieniało, kiedyś inwestycja w literaturę  aby cokolwiek się dowiedzieć i posiadanie było możliwe dla nielicznych, np seria Waffen Arsenal, a obecnie w 15 min moża zgooglować 10x więcej zdjęć  łącznie z fotkami z "epoki"...

😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady . Z tą potęgą netu . Walk around jak najbardziej można dobry znaleźć,  konkretnych informacji już gorzej , a jak chcesz zgłębić temat to już jest problem .Zresztą widac na forach jaki jest poziom wiedzy i jak szybko pojawia się potrzeba uzycznia skanów tej , czy innej publikacji.

Zaletą netu jest to że informacje tam zawarte są darmowe , a dla niektórych to jest najważniejsze. No i jest do nich powszechny dostęp.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. Jeżeli nędzny rysunek w trzech rzutach, może niewyraźna fotografia na każdy typ samolotu, jakieś parametry techniczne, kilka słów opisu ma być rywalem dla netu, to jego potęga jest niepodważalna. I do bardzo konkretnych, szczegółowych informacji też można się netem dokopać.  Fakt, że nie ma mowy o jakichś 15 minutach. Teraz  szukam jednego zdjęcia Mustanga i marnie to wygląda. Ale pamiętam, że zdobycie materiału rozwiązującego jedną zagadkę związaną z P-47 zajęło mi ze dwa lata. W końcu się udało. Internetem, bo trudno byłoby kupować kolejne książki w nadziei, że może coś tam będzie.

A, że ludzie generalnie zadowalają się bazową informacją, to jeszcze inna sprawa i trudno to  w ogóle oceniać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się zgodzę, że jeśli szuka się czegoś naprawdę rzetelnego, to może być problem, zwłaszcza na szybko. Ale jest coś takiego jak Internet 2.0 - w praktyce polega to na tym, że można dosyć sprawnie znaleźć człowieka, który się zna na tym o co nam chodzi i jego zapytać - to jest mocna rzecz.

 

Może przykład - w latach 80-tych miałem książkę o ciężarówkach i tam było napisane, że jest firma Mack która robi zarąbiste ciężarówki, najpierw naklepali masę modelu B, potem model R a teraz jest Superliner - i jedna fotka Superlinera i wszystko. Tak się przedstawiała sytuacja przed internetem.

 

Potem przyszedł internet - i można było wygooglować foty jak mniej więcej wygląda model B, jak model R i co z Superlinerem (model RW). Ale zaczął się problem - jak z góry wygląda dach kabiny? W modelu bardzo widoczna część, ale w ciężarówkach nigdy nie fotografowana. I tu przychodzi internet 2.0 - znalazłem gościa, który dla mnie przystawił drabinę do swojej ciężarówki i zrobił fotę - i już wiem. Potęga internetu!

 

Trudniejsze są tematy, które się dawno "skończyły" zanim internet w ogóle zaistniał. Np. praktycznie wszystkie śmigłowce typu UH-2 zostały przerobione w latach 80-tych na SH-2. I teraz do późniejszych SH-2 można w sieci sporo materiałów znaleźć (też bez przesady), a zdjęć wczesnych UH-2 przed przeróbką jest dosłownie kilka. no ale mówimy tu o temacie, który jeszcze "za życia" był niszowy, a teraz właściwie został stracony i bez jakiegoś głębokiego grzebania w amerykańskich archiwach ciężko będzie o research... Z pustego i internet nie naleje!

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezienie gościa, który wie, rzeczywiście nie jest największym problemem. Znalezienie gościa, który wie i powie to już inna sprawa.  Szczególnie z Amerykanami nie jest łatwo.  Wiadomo, ludzie wszędzie są różni i kilku gości zza oceanu sporo mi pomogło. Ale często mam wrażenie, że rozmawiamy w zupełnie różnym języku i wcale nie chodzi tu o kwestie lingwistyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Panowie, polecam kolej, tam klasyczny pies ogrodnika... jest masa ludzi posiadajacych i wiedzę i dokumentację ale się nie podzielą... ot tak nie bo nie, nie liczni pomogą ale wszyscy wiedzą że Pan X ma ale się nie podzieli i nie pomoże itd. Wiadomo że w necie nie ma wszystkiego ale dostępność i tak jest nieporównanie łatwiejsza niż w formie "papierowej"  😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Greif napisał:

jest masa ludzi posiadajacych i wiedzę i dokumentację ale się nie podzielą...

Moja ulubiona grupa ludzi (odnoszę to nie tylko do forów dyskusyjnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Greif napisał:

jest masa ludzi posiadajacych i wiedzę i dokumentację ale się nie podzielą.

Medal ma dwie strony. Czasem ludzie zdobywają te dane sporym kosztem. Czasu, wysiłku, czy pieniędzy. A potem ktoś przychodzi i mówi daj! Nierzadko z zupełnie roszczeniową postawą. Na ogół nie jest tak, że wie się od razu z głowy i bywa, że trzeba się trochę potrudzić, by wyselekcjonować info. A potem jeszcze te dane fruwają gdzieś po sieci jak  stare gazety. Ja rozumiem, że komuś może być szkoda. Nigel Julian opowiadał mi kiedyś, że niektórzy, modelarze, szczególnie z Polski (jego podkreślenie), traktują go jak publiczną encyklopedię w dziedzinie P-47 i oczekują, że na życzenie zapewni im dowolną informację w temacie. Przy czym nie widać nawet śladu chęci popracowania samemu. Też mi się czasem trafia: ani dzień dobry, ani pocałuj w dupę - tylko daj!

Ludzie pisują też książki i artykuły. Wtedy, naturalnie, że trzymają karty przy orderach, żeby nie spalić planowanych tematów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, greatgonzo napisał:

Medal ma dwie strony. Czasem ludzie zdobywają te dane sporym kosztem. Czasu, wysiłku, czy pieniędzy. A potem ktoś przychodzi i mówi daj! Nierzadko z zupełnie roszczeniową postawą. Na ogół nie jest tak, że wie się od razu z głowy i bywa, że trzeba się trochę potrudzić, by wyselekcjonować info. A potem jeszcze te dane fruwają gdzieś po sieci jak  stare gazety. Ja rozumiem, że komuś może być szkoda. Nigel Julian opowiadał mi kiedyś, że niektórzy, modelarze, szczególnie z Polski (jego podkreślenie), traktują go jak publiczną encyklopedię w dziedzinie P-47 i oczekują, że na życzenie zapewni im dowolną informację w temacie. Przy czym nie widać nawet śladu chęci popracowania samemu. Też mi się czasem trafia: ani dzień dobry, ani pocałuj w dupę - tylko daj!

Ludzie pisują też książki i artykuły. Wtedy, naturalnie, że trzymają karty przy orderach, żeby nie spalić planowanych tematów.

 

 

Od zawsze ludzie dzielili się na tych, co cieszą się, pomagając innym, nie oczekując nic w zamian i na tych, co oczekują jakichś gratyfikacji za życzliwość. Pamiętam artykuł chyba z 89r( poszukam, może znajdę ) ze SP, w którym była informacja o tym, że jeden z popularnych autorów posiada zdjęcie samolotu ze 112 dywizjonu z szachownicami. Niestety, do dziś go nie udostępnił. Nasuwa się pytanie, jest takie zdjęcie czy nie ? Mam wrażenie, że większość tych skrywanych rewelacji to lipa. Można by rzec : nie chcesz, nie dziel się ale też nie chwal się , że masz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kopernik napisał:

Od zawsze ludzie dzielili się na tych, co cieszą się, pomagając innym, nie oczekując nic w zamian i na tych, co oczekują jakichś gratyfikacji za życzliwość.

Przy tak sformułowanej dychotomii, zawsze i bez chwili wahania wybiorę tę drugą opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kopernik napisał:

Od zawsze ludzie dzielili się na tych, co cieszą się, pomagając innym, nie oczekując nic w zamian i na tych, co oczekują jakichś gratyfikacji za życzliwość. Pamiętam artykuł chyba z 89r( poszukam, może znajdę ) ze SP, w którym była informacja o tym, że jeden z popularnych autorów posiada zdjęcie samolotu ze 112 dywizjonu z szachownicami. Niestety, do dziś go nie udostępnił. Nasuwa się pytanie, jest takie zdjęcie czy nie ? Mam wrażenie, że większość tych skrywanych rewelacji to lipa. Można by rzec : nie chcesz, nie dziel się ale też nie chwal się , że masz. 

Była też kiedyś informacja o Ła-5FN z szachownicą i co? Do tej pory nikt nic. Szkoda bo Ławoczka to mój ulubieny typ (bez względu na czas wojny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, jmx62 napisał:

Była też kiedyś informacja o Ła-5FN z szachownicą i co?

O ile o tym samym myślimy, to zostało wyjaśnione, że to był Ła-7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.