siemieniaka Napisano 7 Marca 2020 Autor Share Napisano 7 Marca 2020 Ja sklejam dla siebie, sam widzę co jest nie tak i jak zalałem kokpit to myślałem, że mnie krew zaleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 8 Marca 2020 Share Napisano 8 Marca 2020 Luzik, wszystko zawsze można poprawić. Do wytarcia nadmiaru kleju CA zakup debonder. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 8 Marca 2020 Autor Share Napisano 8 Marca 2020 Sprawdzę co to ale dziękuję za radę dzisiaj postanowiłem tylko poprawić trochę gdzie nigdzie zadartą farbę od “walania się“ po biurku. Często większe elementy się obijają niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 8 Marca 2020 Share Napisano 8 Marca 2020 (edytowane) https://exito.sklep.pl/pl/p/Debonder-PS-F/8135 Edytowane 8 Marca 2020 przez Marek K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eLCe Napisano 8 Marca 2020 Share Napisano 8 Marca 2020 1 godzinę temu, Marek K napisał: https://exito.sklep.pl/pl/p/Debonder-PS-F/8135 On daje radę? Mam debonder z Wamodu i jedyne co zdziałał to po zakupie podniósł mi morale a po użyciu ciśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Usul Napisano 8 Marca 2020 Share Napisano 8 Marca 2020 28 minut temu, eLCe napisał: On daje radę? Mam debonder z Wamodu i jedyne co zdziałał to po zakupie podniósł mi morale a po użyciu ciśnienie. Mam dokładnie identycznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 8 Marca 2020 Share Napisano 8 Marca 2020 To tzw. czeski debonder, chyba najlepszy na rynku i tylko jego warto kupować do czyszczenia kleju CA. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 9 Marca 2020 Share Napisano 9 Marca 2020 W dniu 7.03.2020 o 13:16, Xmen napisał: O to mi chodziło. Sklejamy modele ale nie wszyscy jesteśmy kolegami chcącymi sobie pomóc.Wystarczy pojechać na jakiekolwiek zawody żeby zobaczyć jak to wygląda.Jest grupa osób traktująca to hobby śmiertelnie poważnie.Liczą się tylko "krasnale" i dyplomy.Gdybyś miał jakieś pytania pisz na priv. Właśnie się rozmarzyłem i przypomniałem sobie lata 1985-90 i mistrzostwa polski w walce powietrznej na uwięzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 Witajcie ponownie. Kiedy zaczynałem model PZL P.11a byłem pełen radości i chęci do sklejania, obecnie dzięki (aż chce mi się użyć wulgaryzmów) "specyficzności" modeli IBG i pchania jak głupi detali do tak idiotycznie małych modeli nie mam najmniejszej chęci sklejać go dalej. Oczywiście skończę ten model, ale nie zamierzam nigdy więcej kupić nic od IBG, nawet w skali 1:32, nawet jak będzie to skala 1:2 to nie zamierzam od tej firmy kupić nawet nic. Powoli skleiłem silnik, dodałem wash. Pomalowałem śmigło, a także zająłem się drobnymi elementami fototrawionymi silnika. I tu pojawił się zgrzyt, ponieważ są one dla mnie zbyt małe. Nie potrafiłem wkleić ich w poprawny sposób mimo odpowiedniego ustawienia pokrywy silnika, nakładania na końcówki kleju wykałaczką i inne pizdrykowe, śmieszne zabiegi jak u jubilera. Pisząc to jestem świadom, że to mój drugi model po latach, ale też jestem świadom, że posłuchałem "baby" ze sklepu i nadziałem się na model który "dużo ludzi kupuje, ale mamy jeden na stanie to Panu sprzedam...". Tak dużo go schodzi, że nie ma zapasu. Zakładałem, że kupię model od Arma Hobby i teraz jestem świadom, że popełniłem okrutny błąd. Najwidoczniej ten model mnie przerasta albo jest dla masochistów. Wszelkie moje starania idą po prostu na marne. Czy mam rękawiczki czy nie, model wiecznie ma jakieś otarcia. Wczoraj dosłownie uzupełniałem miejsca otarć nową farbą, a dzisiaj znó są w tych samych miejscach. Ze swojej strony nie polecam tego modelu, ale wielu z was pewnie go robiło i się ze mną nie zgodzi. Na pewno nie polecam go dla ludzi wracających lub początkujących. Sam w sobie jest naprawdę przyjemny, ale fototrawione elementy są po prostu za małe jak na moje "łapska". Palec wskazujący mojej ręki to cały kadłub w obecnym stanie na zdjęciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedrey Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 wybacz .. 11 iBG to fajny model. to ze nie wychodzi to inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 Dlatego napisałem. Mi się podoba, ale nie z tak drobnymi elementami. Nie jestem jubilerem, żeby siedzieć z lupą w oku i wkurwiać się na elementy, które są bardziej giętkie niż moje włosy Następny model będzie w 1/48. Taka skala mi bardziej odpowiada po prostu Pewnie Zeke Zero 1/48 od Tamiya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedrey Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 sam zobaczysz ze ... 48 to skal bardziej wymagajaca. wiecej widac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 Wiem, że więcej widać, ale jak spadnie element na podłogę przypadkiem to nie biegam z magnesem Po prostu elementy są większe i to jest mój największy plus dla 1/48. Ja nie robię tego na konkursy i nigdy nie będę robić. Uwierz mi, że nie pojawię się na żadnym konkursie modelarskim, nawet jakby organizowali go ulicę dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedrey Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 hmmmm to nie o to chodzi ... napisz na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 (edytowane) Z takim podejściem to troszkę szkoda tego Zero Tamki lepiej potrenować na czymś o połowę tańszym, jakimś Mustangu, czy Spitfire Mk.V, oba też z Tamiya. A tak w ogóle jeśli jakiegoś elementu fototrawionego nie udaje nam się wkleić czysto i zalewamy go całego klejem, aż straszy, to chyba lepiej ten element po prostu pominąć. Edytowane 15 Marca 2020 przez arhtus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 O połowę tańszym? Zero Tamaki 1/48 kosztuje 46 zł na Agtom, więc tyle samo co dałem za ten model 1/72 jest w cenie 75 zł, więc właśnie dlatego wybieram 1/48, bo modele są po prostu tańsze w głównej mierze, oczywiście te, które chcę robić Jak widać na późniejszym zdjęciu, po prostu usunąłem te elementy i podmalowałem miejsca klejenia. Bez ty elementów wygląda o wiele lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 Myślałem, że masz na myśli tego nowego Zero za ok 150zł Ten o którym wspominasz to już bardzo wiekowy model, chyba z początku lat 80. Nie wiem jak w nim jest ze spasowaniem, chociaż Tamka nawet w tych starych modelach zawsze była dobrze składalna, ale sam detal nie jest już w niej najwyższych lotów, chociaż może to i lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 (edytowane) Ja obecnie sklejam budżetowo, więc nie specjalnie przykładam wagę do tego ile model już ma lat i ile jest na rynku Widzę model, podoba mi się, patrzę na YT jak sklejanie komuś idzie, czy będę miał duże problemy i kupuję. Z PZL wyszło inaczej, bo P.11c od Arma Hobby, wersja Expert właśnie wydawała się spoko, ale głupi człowiek pomyślał, że da zarobić dla sklepu lokalnego, który mu pomoże, sprzeda i model i farbki, bo są. Ale przez tydzień ani telefonu czy sprowadzą model czy nie, udałem się tam, okazało się, że zapomniała, bo w Białymstoku to co drugi to modelarz i ma taki zapieprz, że nie ogarnęła, więc wcisnęła mi tego PZL.11a od IBG Reszta to już historia Edytowane 15 Marca 2020 przez siemieniaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 Zdecydowanie nie ma co tak narzekać na tego PZL z IBG. Większości modelarzy zależy, żeby modele były jak najbardziej zdetalowane, a te detale miały właśnie delikatne Po prostu trzeba się liczyć ze swoimi umiejętnościami, zwłaszcza na początku, choć większa skala wcale nie oznacza, że można sobie pozwolić na mniejszą dokładność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 Oczywiście, w 100% się zgadzam, że większa skala to nie miejsce na robienie bubli, ale po prostu, jeżeli element nie mieści mi się w dłoni, spada z pęsety, a ja ledwo go widzę, to też słabo to wychodzi. Robiąc model F8F-2 w 1/48, o wiele milej mi się go sklejało z racji, że mogłem zamaskować elementy, spokojnie dopracować je itd. Jedno pociągnięcie pędzla w bok o 2mm nie niszczyło od razu całego wrażenia, a tu poprawianie koła czy wirnika było już powoli denerwujące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 No to cóż, pozostaje tylko trenować, trenować, trenować... Szukaj też okazji na jakiś portalach, czy giełdach, bo często można wyłapać świetne zestawy sporo taniej niż w sklepach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 (edytowane) Jedno jest pewne, wszędzie tylko nie w lokalnym sklepie, bo tam mi już pomogli Przykleiłem fototrawiony element stopnia. Schodek po prostu do wchodzenia do samolotu. Nie dotykałem, ładnie się trzymał, a nagle patrzę, a on odpadł razem z farbą... Muszę kupić kropelkę w żelu, bo z tym CA od AmazingArt to mnie szlag tylko trafia Edytowane 15 Marca 2020 przez siemieniaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
astarott Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 2 godziny temu, siemieniaka napisał: i pchania jak głupi detali do tak idiotycznie małych modeli Oj grabisz sobie, grabisz kup ten p11 w 32 od IBG nie pożałujesz, 48 też sobie odpuść i zacznij budować 32, Ciebie interesunące modele w 48 są niewiele większe niż te w 72. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemieniaka Napisano 15 Marca 2020 Autor Share Napisano 15 Marca 2020 A widziałem tego 1:32, naprawdę fajnie wygląda, ale szkoda kasy namarnowanie i zabieranie komuś przyjemności Inni kupią, a ja sobie wezmę tego Zeke Zero 1/48 od Tamiya, ale to pewnie za miesiąc. Myślę, żeby w kwietniu zrobić sobie przerwę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 15 Marca 2020 Share Napisano 15 Marca 2020 Kończ spokojnie i bez emocji. W pewnym sensie najgorsze za Tobą. Teraz przy składaniu w całość będzie widać postępy. A na przyszłość jak chcesz coś na "rozruch" to weź nowego Airfixa, albo zupełną prostotę - Hobby Boss "Easy Asemble". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.