Skocz do zawartości

Albatros D.III OEFFAG 1:48 Eduard


zaruk

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, panDespota napisał:

Super to wygląda. Sklejka w połączeniu z tym kamuflażem wygląda obłędnie! 😲

 

Jestem podobnego zdania, dlatego wybrałem to malowanie z wszelkimi wynikającymi stąd utrudnieniami, jak choćby brak kalkomanii.

Obecny przestój wynika z miesięcznego terminu oczekiwania na linki od Uschi. W międzyczasie dłubię kolejnego Albatrosa, ale na razie nie ma jeszcze co pokazywać. A jak mnie już zmęczą te listwy i szmaty, to - dla odprężenia - dziurkuję blachy:

 

IMG_20210927_140530.thumb.jpg.c2b8fc5ae04456db98d8e817a3d05d2d.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Po dwóch miesiącach nadeszły linki i mogłem pracować dalej:

 

IMG_20211024_204711.thumb.jpg.d9bb6822620f54bea737948cab5e3a57.jpg

 

Najtrudniejszym etapem okazało się jednak dopasowanie górnego płata do kadłuba i dolnego płata. Nie chciało się to wszystko za cholerę ładnie zgodzić, przy czym zamocowane wcześniej naciągi nie ułatwiały zadania. Z pomocą przyszła Kropelka i stopniowo, dźwigar po dźwigarze, udało się skleić oba płaty. Wymagało to sporo gimnastyki i ocierania się o połamanie modelu poddawanego mocnym naciskom. Założenie po tym naciągów to była przyjemność.  Nie wszystko udało się tak, jakbym chciał ale następne naciąganie powinno pójść lepiej zwłaszcza jeśli poćwiczę klejenie linek tak, aby były proste a nie powyginane.

 

IMG_3542.thumb.jpg.4c0a05d6b96fc2110db35ac726b865a8.jpg

 

IMG_3543.thumb.jpg.13653cec3196b6a099771dc600b43c5e.jpg

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wuwumaster napisał:

niektóre naciągi dostały załamania czasoprzestrzennego 😉

Warto poprawić

 

To prawda, jest ich nawet sporo, także na górze.

Myśl o ich ponownym wykonaniu jest niemiła, ale poprawię tak, jak będę potrafił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę poprawiłem te naciągi. Niestety, prawdopodobnie wybrałem nie najlepszą metodę ich mocowania. Może bliższą nieco rzeczywistości, ale trudniejszą i nie zawsze dającą oczekiwane efekty. Przy kolejnym modelu będę robił już inaczej. Przy okazji poprawek nałożyłem nieco  kleju CA na pomalowane skrzydło, debonder zdjął mi po kolei oleje, lakier, farbę, oprócz kleju rzecz oczywista, trzeba było szlifować i od nowa malować - wszystko to przy założonych naciągach, rozkosz. Obecnie wygląda to poprawnie, choć nie idealnie.

 

IMG_3549.thumb.jpg.1c5c753fe9085f172de58beff5662785.jpg

 

IMG_3550.thumb.jpg.0d650859034a9ecbf45e4d9baf5efe2c.jpg

 

IMG_3551.thumb.jpg.a2fbf49cb2f1b901f5149aa610b29fad.jpg

 

IMG_3552.thumb.jpg.5f1025e8926493c62cdbe066ca67722f.jpg

 

IMG_3553.thumb.jpg.c3015a05752373f873793ecb81d551b1.jpg

 

IMG_3554.thumb.jpg.9193bad62a1fd24dd68866601d2f5750.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model przepyszny aż, chciałoby się go zjeść🤪, ogólnie świetna robota! Mimo to mam dwie drobne uwagi : ten podział sklejki czarnym ( ciemnym) łoszem niezbyt mnie przekonuje, raczej jest za " ciężki" i w pierwszej chwili wygląda jak kartonówka. Eduard chyba skaszanił imitacje taśm na ożebrowaniach  płatów- są wyraźnie za grube i trochę to razi w oczy, niemniej kroi się jeden z najfajniejszych austriackich Albatrosów jakich w tej skali widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Podział jest taki z powodu zbyt dużej ilości warstw lakieru, jakie położyłem. Spłyciło to i poszerzyło linie, dając taki efekt. Następnym razem będę ostrożniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za wcześnie na ochy i achy, ale cóż. Choć samolotów nie kleję, to jest to poziom malowania, wrażenia odbioru całości do jakiego chciałbym dorównać. Ja tam nie wiem jak powinny wyglądać naciągi, czy jaki rzeczywisty kolor miały czerwone paski, ale wiem jedno : jak patrzę na ten samolot to myślę sobie : tak powinno wyglądać modelarstwo.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowo ale nawet moje rozbuchane ego podszeptuje mi, że jesteś zbyt łaskawy.  Zwłaszcza kiedy popatrzę na prace kolegów, od których dzielą mnie lata świetlne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptaszek dostał kółeczka. Jeszcze śmigło, trochę brudzeń od spodu, maskowanie śladów po CA i pofrunie do galerii. Dorobię mu jakąś winietkę, żeby nie stał na gołym kartonie.

 

IMG_3555.thumb.jpg.349a6779fde7248932e4919b6d33c0c5.jpg

 

IMG_3557.thumb.jpg.fc0116c35b1129d0ae8fcfa7b6d35611.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Kolega Myszaty pytał o imitację drewna, nie będę już więcej zaśmiecał innych wątków, napiszę u siebie. Jeśli chodzi o sklejkę na zewnątrz kadłuba to najpierw maluję kolor bazowy - jakiś wood, tan, sail, nie ma to chyba większego znaczenia. Potem - metodą prób - wybieram pędzel. Nie może być ani za miękki, ani za twardy, mój jest stary i zużyty:

 

IMG_20211113_185258.thumb.jpg.d6b4513e2f52216258f46a9c4747a543.jpg

 

Nabieram nim olejnej farby (yellow ochre), którą wcześniej położyłem na papierowym ręczniku żeby oddała nieco tłuszczu i po wytarciu nadmiaru delikatnie przesuwam po powierzchni modelu tak, aby powstały cienkie, nieregularne linie. Ciągnąc nim można delikatnie pokręcić wzdłuż długiej osi żeby linie nie były wyłącznie proste, ale trochę pofalowane. Zwykle są one dosyć krótkie. Jeśli zrobi się grubszy kleks to próbuję z niego zrobić sęk domalowując mu ciąg dalszy, w najgorszym wypadku można go lekko zetrzeć a nawet zeszlifować. Obiecująco wypadły też próby z nieco rozcieńczonymi olejami, dającymi tą metodą linie dłuższe, którym łatwiej nadać pofalowane kształty. Czekam dzień aż oleje wyschną (tak krótki czas wystarcza przy małych ilościach farby), a potem zabezpieczam mieszanką Tamiya Yellow i Orange Clear w proporcjach odpowiadających gustowi malującego.  Jeśli chodzi o sklejkę wewnątrz kokpitu, to na bazową farbę kładłem większą ilość olejnej yellow ochre i płaskim pędzlem "czesałem" do powstania imitacji nierównej faktury drewna. Kilka plamek z raw siena oraz transparent oxide red po rozprowadzeniu urozmaica fakturę. Na koniec Yellow i Orange Clear.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie próbowałem. Dlatego grubszym warstwom daję jednak 5-7 dni na wyschnięcie. Jeśli masz duże mieszkanie/tolerancyjną kobietę (niepotrzebne skreślić) to możesz zbudować suszarkę do modeli i po nocy farba będzie sucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób raz szmatę w 1:48. Na próbę i zobaczysz jak jest fajnie. Samoloty z II wojny już wychodzą duże w tej skali, ale dwupłatowe myśliwce są w sam raz.

Eduard wypuścił Camela Combo ostatnio. Chyba z 10 malowań jest.

Edytowane przez zaruk
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Powoli przechodzę do klimatów II wojny, dlatego kończę budowę ptaszka i wypuszczam go na wolność.

Dziękuję za zainteresowanie tym niszowym nieco wątkiem i zapraszam do galerii:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.