Skocz do zawartości

F-14A, Tamiya 1:48


Juffre

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem zrobić przegląd kalek dostępnych od ręki w Moje Hobby. Jeżeli macie jakieś informacje na temat sensownych zestawów to proszę o komentarz :)

Jestem nawet skłonny zmienić malowanie z Jolly Rogers na coś innego.. bylebym nie musiał za bardzo przemalowywać tego coś już mam. Zostaje tylko opcja high-vis. 

Ogólnie zestawowe kalki na płaskiej powierzchni kładą się nie najgorzej, problem pojawia się z nitowaniem i wszystkimi liniami podziału.

0)
Kupno stencilów od Eduarda, byleby nie korzystać z kalek Tamki :D HAD models też ma stencile w high-vis..

Korzystał ktoś już z tego zestawu? Czy to już te nowe kalkomanie z filmem który się ściąga?

https://www.mojehobby.pl/products/F-14-stencils-TAMIYA.html

image.thumb.png.9d6055f2ed4a8de75caf0456a7dfa398.png

 

1)
Kalkomanie Jolly Rogers z filmu Final Countdown
Nie znam tej firmy, nie mam pojęcia jakiej jakości są to produkty.

Cieszy, że to Jolly Rogers, nie musiałbym przemalowywać modelu..

https://www.mojehobby.pl/products/F-14A-Jolly-Rogers-the-final-countdown-part-2-main-actors-In-action.html

image.png.929e7c3229e696f0c6638323f181aa62.png
 

2) Black aces
Znowu HAD models, znowu nie mam pojęcia co to za firma :D
Tutaj nos i stateczniki pionowe do przemalowania.

 

https://www.mojehobby.pl/products/F-14A-Black-Aces-USS-Nimitz.html

image.thumb.png.92ba7357c2f55270eada7308b9d1785e.png

 

Jeżeli macie wiedzę lub słyszeliście jakieś opienie o sensownych kalkach do Tomacata to proszę o opinie :D  W tym momencie najbardziej kusi ten zestaw Jolly Rogers z HAD models. Nie wiem tylko jak się one kładą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo sobie chwalę płyn na kalki Wamodu. U mnie spisuje się znacznie lepiej niż Microsol.

Ostatnio znęcałem się nad F-16 od Mistercrafta. Z zestawową ceratą, bardzo kruchą, poradził sobie dopiero płyn POD kalki tegoż Wamodu.

Płyn POD stosuję wyłącznie w takich ciężkich przypadkach kładąc go na kalki. Mam wrażenie, że jest bardziej agresywny od swojego odpowiednika dedykowanego NA kalki. To przeświadczenie jest poparte kilkukrotnie zaobserwowaną reakcją z lakierami Gunze i pomarańczową Hataką.

IMG_20230923_122212.jpg

IMG_20230923_122257.jpg

Edytowane przez Woit
Składnia zdania.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do normalnych, nawet lekko opornych kalek stosuję sam płyn NA kalki. Tego POD nie używam w ogóle. Dopiero ostatnio przy tych opornych ceratach z Mistercrafta.

Normalnie powierzchnię pod kalki zwilżam samą wodą z tego pojemnika w którym je namaczam i płyn kładę dopiero jak wypozycjonuję odpowiednio naklejkę.

Płyn na kalki nie reagował mi nigdy z lakierami Gunze i Hataką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Juffre napisał:

Dobra. Kupiłem Tamiya Mark Fit Strong i Mark Fit Super Strong. Zrobiłem pierwszy test i jest tak sobie. 
Kalki lepiej reagują na solucje od Micro Sol'a lecz bardzo ciężko się z nimi pracuje. Tak naprawdę dopiero marki fit super strong rusza je na tyle żęby zechciały wejść w zagłębienia. 
Zastanawiam się nad zakupem dedykowanych kalkomanii. Dostanę w Polsce od ręki jakieś sensowne kalki Jolly Rogers? Widziałem, że coś tam jest w moje hobby. Pytanie tylko jak dobrze się tamte kalki kładą. Najlepiej jakby dobrze siedziały z mircosetem i microsolem. Co mi polecicie? 


 

Z Super Strong uważaj, żeby nie pozostawał na modelu, bo przeżre się z farbami/lakierami 😉 ja mam osobny pędzelek i ostrożnie rozprowadzam nie wychodząc poza kalkę.

Ten Super Strong położył mi kalki i Takoma, i Kitty Hawka. A i Hobby Bossa w sumie też nim testowałem. Trzeba kilkukrotnej aplikacji - nakładasz trochę, zostawiasz na 3-4 minuty, nakładasz znowu i po 1-2 minutach kalka jest już zmiękczona. Jak dobrze nie siądzie to znowu aplikacja, 1-2 minuty i pracujesz dalej. Na 4 razy tak podchodziłem do grubych i sztywnych kalek z F-14A HB, położyłem  dla testu na zamkniętej zestawowej dyszy i udało się ładnie dopasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tap-chan napisał:

Z Super Strong uważaj, żeby nie pozostawał na modelu, bo przeżre się z farbami/lakierami 😉 ja mam osobny pędzelek i ostrożnie rozprowadzam nie wychodząc poza kalkę.

Ten Super Strong położył mi kalki i Takoma, i Kitty Hawka. A i Hobby Bossa w sumie też nim testowałem. Trzeba kilkukrotnej aplikacji - nakładasz trochę, zostawiasz na 3-4 minuty, nakładasz znowu i po 1-2 minutach kalka jest już zmiękczona. Jak dobrze nie siądzie to znowu aplikacja, 1-2 minuty i pracujesz dalej. Na 4 razy tak podchodziłem do grubych i sztywnych kalek z F-14A HB, położyłem  dla testu na zamkniętej zestawowej dyszy i udało się ładnie dopasować.

Faktycznie jest bardzo mocny, właściwie po 3 sekundach kalka jest miękka. Problem mam taki, że mimi wszystko nie chce się ona za bardzo układać w zagłębieniach czy na nitach. Robię tak jak ty, maluję solucją, zostawiam na parę minut i później znowu aplikacja. 

Zrobiłem teraz jeszcze jeden test z Micro Solem. Tera zadział już lepiej - wziąłem kalki z drugiego arkusza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sprawdziło się napuszczanie TES również w linie, czyt. nakładałem tak, żeby weszło w linię obok kalki i wpłynęło pod nią, tylko patyczkiem do uszu zbierałem od razu z powierzchni płaskiej,  bo ten środek na płaskiej powierzchni bez kalki zostać nie powinien, a co się w linni podziału dzieje to już olałem. Jeszcze jedno, zmiękczoną kalkę po 2-3 nałożeniach przejeżdżałem nie tylko patyczkiem ale i igłą dociskałem, z wyczuciem, tak, żeby igła pod kątem dociskała kalkę, a nie ją przerwała, ale u mnie to typowa praktyka :)

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały sukces. Położyłem największe kalkii. Nie jest idealnie ale tak juz musi zostać. Tak jak wsponiał @Jacek Kryszak kalkii są bardzo grube, Będę musiał je wyszlifować. Aby je położyć musiałem kilkanaście razy namaczać je solem a na końcu delikatnie wepchnąć je wykałaczką we wszelkie zagłębienia. 
Jak narazie skończyłem nos i górę samolotu. Po naklejeniu wszystkiego postaram się cyknąć fotkę.

 

10 godzin temu, Tap-chan napisał:

U mnie sprawdziło się napuszczanie TES również w linie, czyt. nakładałem tak, żeby weszło w linię obok kalki i wpłynęło pod nią, tylko patyczkiem do uszu zbierałem od razu z powierzchni płaskiej,  bo ten środek na płaskiej powierzchni bez kalki zostać nie powinien, a co się w linni podziału dzieje to już olałem. Jeszcze jedno, zmiękczoną kalkę po 2-3 nałożeniach przejeżdżałem nie tylko patyczkiem ale i igłą dociskałem, z wyczuciem, tak, żeby igła pod kątem dociskała kalkę, a nie ją przerwała, ale u mnie to typowa praktyka :)

Ciekawy sposób z napuszczaniem TESa w liniie. Będę musiał kiedyś spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do takich kalek mam specyfik Bilmodela decal softener 3. Raz że to niweluje srebrzenie nawet po lakierowaniu, nic nie trzeba ich dociskać zostawiasz i same siadają. Są dwa sposoby nakładania, pierwszy na bloczek pryskam, 15 do 30 minut czekam aż wyschną, w wodę i na model, później z aerografu psikam na kalkę już położoną. Drugi można już na położoną kalkę bez  uprzedniego psikania na bloczku. Po tym zostawiam w spokoju na całą noc.  Naprawdę polecam specyfik bo jest bardzo dobry. Jedyny jego minus, że trzeba jego nakładać aerografem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Jacek Kryszak napisał:

Przed szlifowaniem kalek zrób washa i polakieruj bezbarwnym, bo jak zrobisz odwrotnie to wash bedzie sie wymywał bo linie i nity sie spłaszczą. Odrobinka pracy gąbką scierną i próg kalki staje sie niewidoczny. 

Plan miałem taki, żeby pomalować je lakierem bezbarwnym, wyszlifować, znowu polakierować i dopiero zrobić washa. Twój sposób wydaje się jak najbardziej sensowny. Jeszcze się zastanowić

19 godzin temu, smialus napisał:

Ja do takich kalek mam specyfik Bilmodela decal softener 3. Raz że to niweluje srebrzenie nawet po lakierowaniu, nic nie trzeba ich dociskać zostawiasz i same siadają. Są dwa sposoby nakładania, pierwszy na bloczek pryskam, 15 do 30 minut czekam aż wyschną, w wodę i na model, później z aerografu psikam na kalkę już położoną. Drugi można już na położoną kalkę bez  uprzedniego psikania na bloczku. Po tym zostawiam w spokoju na całą noc.  Naprawdę polecam specyfik bo jest bardzo dobry. Jedyny jego minus, że trzeba jego nakładać aerografem.

Słyszałem różne opinie o tym specyfiku. Raczej takie, że jest on mega mocny i trzeba bardzo uważać. Używanie aerografu to mus.
Czy on wpływa na grubość kalki? 

Ogólnie stoję przed wyborem washa. Myślałem nad szarościami. 
Narazie mam dwóch kandydatów: 
Mig PLW Medium Grey na spód 
Mig PLW Deep Grey na górę
Co sądzicie o takich wyborach?  A może dałoby się zrobić washa w jednym kolorze na całym modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja używam w ostateczności gdzie są jakieś problemy właśnie jak jest np.  gruby film no i się srebrzy mimo podkładu z błyszczącego.  Kalki po tym specyfiku robią się dosłownie gumowe... Fakt jest to to mocne, raz nawet farba dziwnie zareagowała, ale mimo to używam od czasu do czasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej, wreszcie po dwu tygodniowym boju wracam z warsztatem. Podtrzymuję zdanie, że kalki Tamiya dołączone do zestawu są tragiczne. Mógłbym przeżyć ich sztywność i umiarkowaną ochotę na układanie się w liniach. Prawdziwą mordęgą jest ich grubość. Trzeba je bardzo mocno szlifować na kilka razy, żeby jakoś wtopić je w powłokę lakierniczą. Przy następnym modelu tej firmy zakupię aftermarketowe. Nie mogę się doczekać aż spróbuję tych nowych kalek ze zdejmowalnym filmem.

image.thumb.jpeg.40bd3b0073625d7cd2bd6e56a3a9ee3f.jpeg

image.thumb.jpeg.9d18e047136031ba71eb71495d95398e.jpeg

image.thumb.jpeg.a138039ab041ac95379b468c57adfaca.jpeg

 

 A teraz wracam do warsztatu i lecę kłaść washa :)

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie idzie. Nie zepsuj tego please jakimś "kartonowym łoszem". Widzę, że tak jak wielu, na sam koniec zostawiasz przyklejenie fartuchów nad skrzydłami. Zauważyłem, że wielu maluje i weatheringuje te elementy osobno, przez co na koniec wyglądają jak przeszczepione z innego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Marcin Witkowski napisał:

Fajnie idzie. Nie zepsuj tego please jakimś "kartonowym łoszem". Widzę, że tak jak wielu, na sam koniec zostawiasz przyklejenie fartuchów nad skrzydłami. Zauważyłem, że wielu maluje i weatheringuje te elementy osobno, przez co na koniec wyglądają jak przeszczepione z innego modelu.

Postaram się nie przesadzić z washem. Brudzenie zostawiam sobie na koniec. Wrzucę jakieś fotki to mi doradzicie czy idzie to w dobrym kierunku. 

 

Stoję przed wyborem lakieru do brudzenia. I pojawia się odwieczne pytanie - satyna czy może jednak mat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.