Skocz do zawartości

Zmywanie farby z modelu


Kacperek315

Rekomendowane odpowiedzi

A Wamod nie wejdzie w reakcje z tworzywem?

No co Ty? Farba co najwyżej ładnie zejdzie. Zawsze od tego zaczynam, dopiero jak jakaś oporna powłoka jest, daję kreta. Wamod nie matowi też przeźroczystego plastiku - kiedyś sprawdzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi potraktuj go wamodem. Ja kiedyś malowałem tygrysa farbą akrylową, kiedy nie spodobał mi się efekt, potraktowałem go nasiąkniętym ręcznikiem z wamodem. Farba ładnie zeszła nie niszcząc plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Kret to cudotwórca. Może za słabe stężenie- ja daję na 1,5 l letniej wody 2,5 nakrętki. cały dzień moczenia i farba schodzi koncertowo. Akryli nie rusza- może to jest klucz do rozwiązania zagadki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie goraco polecam plyn hamulcowy R-3! Wczoraj zmywalem nim czesci ktore byly pomalowane podkladem Tamiya a na to akryl Gunze i do tego warnish Citadel. Pieknie wszystko zeszlo do golego plastiku i metalu. Namocz czesci na noc i uzywaj rekawiczek do zmywania resztek farby np pedzlem. Na prawde dziala!

Pozdrawiam!

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to "mały pikuś" , właśnie odnowiłem f-15 i su-27 oraz f-16 dla kumpla. R-3 to przeżytek (sprawdzałem), kret jest niczym komar dla słonia, ja osobiscie potraktowałem modele sodą kaustyczną rozcieńczona w wodzie w stosunku pół szklanki granulek sodu na 3 litry wody, po trzech godzinach modele były już zmywane wodą i szczoteczką do zębów (zakamarki). WAŻNE, UWAGA NA RĘCE (najlepiej w rękawiczkach gumowych, powodzonka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno szybciej reaguje. Kret to właściwie soda kaustyczna, tylko z substancja zapachową- nie dusi aż tak, ale wolniej reaguje. I chyba łatwiej dostać Kreta.

Aha, i Kret zmywa akryle- ale tylko wtedy, gdy zostały położone na emalię. Wiem, sprawdzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

mi się udało zmyć z modelu pactre z humbrola a na razie udało mi się częściowo się udało zedrzeć ale wrzuciłem je do drugiej kąpieli j jutro zobaczę efekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 years later...
W dniu 18.03.2011 o 23:58, brabazon napisał:

Na pewno szybciej reaguje. Kret to właściwie soda kaustyczna, tylko z substancja zapachową- nie dusi aż tak, ale wolniej reaguje. I chyba łatwiej dostać Kreta.

Aha, i Kret zmywa akryle- ale tylko wtedy, gdy zostały położone na emalię. Wiem, sprawdzałem.

Kret to mieszanka wodorotlenku sodu i pyłu aluminiowego jako aktywatora aby jak najbardziej przyśpieszyc rozpuszczanie i podnieść temperaturę roztworu - łatwiej wtedy rozpuścic wszelkie tłuszcze i osady zatykające rury. Akurat zapach to jest taki jak to przereaguje że maska przeciwgazowa by sie przydała...Roztwór można rozrobic w czymkolwiek, czego to nie zeżere - plastikowa miska jest jak najbardziej ok no i oczywiście trzeba czekac az to wystygnie. Co do zmywania, to różnie to wygląda, niektóre marki i kolory akryli rusza, niektóre nie- trzeba poeksperymentować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Dudzio napisał:

blaszana

Byle nie aluminiowa :)

Akryle, jeśli nie zejdą od kreta, to można IPA potraktować albo dowanolem, tyle że to raczej ręczne ścieranie szmatką albo wacikiem.

Edytowane przez Fixer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam szczoteczki do zębów (takiej dość dużej, prostej, średnia twardość) maczanej w Wamod rozpuczczalnik do akryli na zmianę z ciepłą bieżącą wodą. Model wkładam do wody, szczoteczkę maczam w wamodzie I jadę. Jak szczotka się pobrudzi to znowu model pod wodę, szczoteczkę wypłukać I kontynuować. 

Schodzi bardzo ładnie Tamiya, podkład one shot Ammo Mig i MR Hobby H. Trochę gorzej Vallejo i citadel, ale też schodzi. Innych nie próbowałem. Nie trzeba jakoś mocno dociskać. Plastik zostaje nienaruszony, bo czas działania Wamodu jest minimalny. Zmywałem czołg 1/72 chyba z 5 lub 6 razy, nie urwałem żadnego elementu (choć KM-y są dość delikatne). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.