Skocz do zawartości

Król jest tylko jeden :D czyli Sd.Kfz. 182 Kingtiger 1:35


Twitch

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 175
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No i o tym właśnie mówiłem gdy wspominałem o szlifowaniu jarzma.

 

wydaje mi się, że jeszcze stare przyzwyczajenie do robienia szybko modeli cięgubi.

Dragony są cudowne, ale pod warunkiem, że robimy je powoli i dokładnie - wtedy efekt jest zadziwiający.

 

Jest ok, jedziesz dalej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że jeszcze stare przyzwyczajenie do robienia szybko modeli cięgubi.

Dragony są cudowne, ale pod warunkiem, że robimy je powoli i dokładnie - wtedy efekt jest zadziwiający.

 

Zgadzam sie...nawet Dragony trzeba szlifowac...Jestem na 100% pewien ze na drazkach w podwoziu tez masz slady po 'wypraskach'. Nie spiesz sie (wiemy ze cierpliwosci troche masz:) i skup sie na detalach bo to wyjdzie tak i tak jak pomalujesz pojazd...a szkoda psuc taki model. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobrze ciachłeś błotniki? To przetłoczka pomiędzy sekcjami to chyba nie jest osobny element?

Kiedyś też o to pytałem, więc posłużę się swoim zdjęciem

 

07_08.jpg

 

Wydaje mi się, że ciąć powinno się po zielonej linii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobrze ciachłeś błotniki? To przetłoczka pomiędzy sekcjami to chyba nie jest osobny element?

Kiedyś też o to pytałem, więc posłużę się swoim zdjęciem

 

07_08.jpg

 

Wydaje mi się, że ciąć powinno się po zielonej linii.

Wydaje się że masz rację tylko trochę słabo orientuje się w tym zdjęciu

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dodatkowe ogniwa na przedniej części wieży nie dokońca są chyba poprawnie. Ciężko to ocenić z perspektywy Twoich zdjęć. Jak dojdzie przesyłka, to sobie dokładnie porównasz.

 

Pozdrawiam.

Wydaje mi się że dobrze

Kingtiger%20Heavy%20Tank%201942-45-35.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobrze ciachłeś błotniki? To przetłoczka pomiędzy sekcjami to chyba nie jest osobny element?

Kiedyś też o to pytałem, więc posłużę się swoim zdjęciem

 

07_08.jpg

 

Wydaje mi się, że ciąć powinno się po zielonej linii.

Wydaje się że masz rację tylko trochę słabo orientuje się w tym zdjęciu

 

Na zdjęciach historycznych nie udało mi się znaleźć wyraźnego zdjęcia błotników które pokazywały by jak to jest z nimi

ABER zrobił to jako osoby element... ale tym to raczej nie będę się sugerował

1506_abe35A40b.jpg

A na innym forum znalazłem prace na której błotniki są tak samo potraktowane jak u mie

IMG_8135.JPG

No i teraz ie wiem jak mam do tego podejśc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są potraktowane tak, jak u Ciebie. R_Mazziemu chodzi o to (wiem, bo nieskromnie przyznam, że ja zasugerowałem mu wtedy odpowiedź), że przetłoczenie było tylko na tylnej części segmentu błotnika i taki segment zachodził na kolejny segment.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są potraktowane tak, jak u Ciebie. R_Mazziemu chodzi o to (wiem, bo nieskromnie przyznam, że ja zasugerowałem mu wtedy odpowiedź), że przetłoczenie było tylko na tylnej części segmentu błotnika i taki segment zachodził na kolejny segment.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Są potraktowane tak samo

IMG_8151.JPG

Ale to co piszesz dalej ma ręce i nogi... poczekam jeszcze na opinię jednej osoby i będę działał dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam honor - na tym zdjęciu rzeczywiście to widać, na poprzednim - nie. Ale - przyjrzyj się na tym zdjęciu szparze pomiędzy pierwszym a drugim segmentem błotnika. To powinno rozwiać Twoje wątpliwości.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie, które dałeś nie jest żadnym dowdem "w sprawie". . To egzeplaż reanimowany po wojnie i na pierwszy rzut oka widać, że nie są to oryginalne błotniki. Poza tym jakby się dobrze wdrążyć w historię tego egzemplarza, okazało by się, że ma np. założoną lufę od Pantery -zespawali ją z tym co zostało z oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, dowodem w sprawie może być tylko jednoznacznie wyglądająca fotka z okresu wojny.

 

Oczywiście można na siłę roztrząsać jakiś mały szczegół, ale czy na dłuższą metę ma to sens?

Myślę, że to w jaki sposób Twich potraktował błotniki mieści się w kanonach modelarskiej wiedzy z tamtego okresu i zgodności, bo krąży wiele opinii, że nie ma dwóch jednakowych Tygrysów Królewskich wykonanych od A do Z stricte w oparciu o jeden wzorzec. Słyszałem kiedyś nawet wersję, że nie wszystkie Tygrysy II generacji błotników zamontowanych się doczekały pod koniec zmagań.

 

W każdym razie moja konkluzja jest taka, że Twich z tego co widze wykonuje egzemplarz z ofensywy w Ardenach. Zobaczymy jakie malowanie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W kwestii bocznych błotników.

W oryginale wyglądały one w ten sposób.

 

Photo0117.jpg

 

Rysunek pochodzi z książki Achtung Panzer - Tiger

 

Po za tym zerknij tutaj.

 

http://public.fotki.com/Liejon/scale-modelling/armour/116/trumpeter-116-kingtiger/page33.html

 

Tam możesz podpatrzeć jak to wygląda na większym modelu.

 

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.