Skocz do zawartości

Prawie cztery i pół 1/72


czak45

Rekomendowane odpowiedzi

POMYSŁ.

 

Koncepcja dioramy klarowała się już od bardzo dawna.

Zalążkiem do jej powstania początkowo był pomysł na pokazanie wnętrza czołgu.

Miała to być pokrojona Pantera, a obok miał stać dźwig.

Miejscem akcji miała być Anglia. Fabuła to badanie zdobycznego sprzętu.

Nawet rozpocząłem już prace nad owym dźwigiem:

 

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=169&t=14671&hilit=d%C5%BCwig

 

Jednak dźwig ten nie pasował mi do naczepy od Dragon Wagona, która chciałem wykorzystać.

A budowanie niemalże od podstaw dźwigu w wykonaniu amerykańskim spędzało mi sen z oczu.

 

Następnym impulsem do dalszych działań było posklejanie jak największej ilości modeli, które to powoli zaczynały wylewać się z modelarskiej szafy.

I tak postanowiłem wykorzystać:

- naczepę od Dragon Wagona która była zbędną pozostałością po samym ciągniku wykorzystanym do innego projektu (chyba najlepszy pomysł)

- JagdPanterę firmy Trumpeter, która to od dawna zalegała bezużytecznie na półce

- JagdTigera którego chciałem zrobić w projekcie z Shermanem w wersji z płógiem-spychaczem (może ktoś pamięta jak zrobiłem w nim gąski :( )

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=169&t=14976&p=184520&hilit=sherman+z+p%C5%82ugiem#p184520

- Hummela którego w tym projekcie postanowiłem pociąć (zabieg ten był najłatwiejszy ze względu na już gotowe wnętrze)

- Kubelwagena który idealnie pasował do tego projektu, ponieważ mogłem pozbawić go beznadziejnie zrobionych kół jak również tak samo wykonego przodu.

- Hanomaga od Dragona na którego nie miałem lepszego pomysłu, a kupiłem go tak tylko żeby kupić.

 

Oczywiście po części zainspirowałem się też pracą kolegi Rollingstonsa:

 

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=29&t=2202&p=62376&hilit=wojna+pokole%C5%84#p62376

 

CZAS I MIEJSCE AKCJI.

 

Czas to rok 1945 miesiąc letni lub późno wiosenny.

Stąd też dużo kurzu na dioramie i większość pigmentów robionych na sucho lub też utrwalanych tylko Fixerem Miga, który to zresztą bardzo słabo je utrwala, a w dodatku zmienia ich kolor.

 

Miejscem akcji może być jakiś port w Niemczech, gdzie amerykańscy "pracownicy"-żołnierze przygotowywali zdobyczny sprzęt do transportu lub też do pocięcia i dalej do samego już cięcia.

Oczywiście jest to mój fikcyjny pomysł, podparty doświadczeniem modelarsko-historycznym tzw. dedukcją

 

BŁĘDY.

 

Wiadomo wszystko wychodzi w praniu.

I tak po pierwsze butle z gazami.

Teraz już wiem, iż w tamtych czasach do produkcji acetylenu wykorzystywany był karbit, a butle do jego produkcji wyglądały jak ta po lewej:

 

usgasweldingtanks.jpg

 

Za pomoc dziękuje koledze Mecenasowi, który podesłał mi na priva to i inne zdjęcia.

Dziękuje też za pomoc w tłumaczeniu zwrotu "nie ciąć".

 

Mało poprawnie zrobiłem też wózek na owe butle, choć na siłę można jakąś teorię wymyślić.

Idąc dalej muszę napisać też o malowaniu Hanomaga które pozostawia wiele do życzenia, ale o tym już było.

Trawka też nie jest najlepsza, trzeba wskoczyć na etap POLAKOwy

Malowanie twarzy figurek też wymaga już zastosowania innych, może akrylowych technik.

Oczywiście zasobniki nad błotnikowe w Hanomagu mogłyby być otwarte (ale wiadomo, nie chciało się)

 

 

POZYTYWNIE.

 

Przekonałem się do stosowania pigmentów, robienia z nich wszystkiego co tylko możliwe i utrwalaniu ich jak tylko można lub też pozostawieniu bez utrwalania.

 

PODSUMOWANIE.

 

Podstawka bardzo mnie wymęczyła (ilość pojazdów) Chyba już drugi raz się nie skuszę na taką ilość modeli.

Pierwszy raz robiłem też zdjęcia w białym świetle, a efekty są jak widać poniżej :(

Ale nawet jestem zadowolony. Szczególnie zważywszy na czas realizacji projektu.

 

PODZIĘKOWANIA dla wszystkich za pomoc i za podsyłanie fotek z epoki.

Miałem nadzieję iż ktoś w padnie na to, że pojazdy będą skumulowane na jednej podstawce

 

GALERIA.

 

Tym razem przedstawiona od szczegółu do ogółu.

MIŁEGO OGLĄDANIA.

 

Trawa.

 

1trawa2.jpg

 

1trawkazoom.jpg

 

Zakurzone plamy po oleju i paliwie.

 

1plamypoolejuzakurzone.jpg

 

Warsztacik.

 

1warsztatcayzgoryfajne.jpg

 

1warsztatzgoryzfigurkam.jpg

 

1spawalnia.jpg

 

Tytułowe pół.

 

1detalkubelwagen.jpg

 

Bałagan przy Hummelu.

 

1detaleobokhummela.jpg

 

Figurki zoom.

 

1detalefigsymaxzoom.jpg

 

1figsyilufytylem.jpg

 

1figurkinatlejagdpanthe.jpg

 

1humelbok.jpg

 

1figsyzbutlami.jpg

 

1spawaczeztylufajne.jpg

 

1figurkinatlewdole.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

1goraztylu.jpg

 

JagdPantera.

 

1jagpantherasamazoom.jpg

 

JagdTiger.

 

1jagdtigersamfajne.jpg

 

1jagzakurzonygora.jpg

 

1zbokuprzodzoom.jpg

 

Całość z góry.

 

1goratylnapierwsze.jpg

 

1zgorymozepierwsze.jpg

 

1zgryztyu.jpg

 

1spawaczegorafajne.jpg

 

1zgrybezniebieskiegofaj.jpg

 

Max zoom.

 

1dolprzod.jpg

 

1spawacze.jpg

 

1dolbokzespawaczami.jpg

 

Na koniec fotomontaż (taki sobie)

 

fotomonta.jpg

 

Zapraszam do komentowania, zadawania pytań i dyskusji na temat.

 

POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na 5te i 6te zdjęcie przypomniał mi się cytat Franka Dolasa - ,, Ale bajzel, jak u szfagra po weselu" .

Ostatnie zdjęcie (fotomontaż) jak prawdziwe. Pomysł oryginalny i ciesze się, że udało się go skończyć. Nie mam się czego przyczepić jest super . Podziwiam Cię za ilość modeli na podstawce i samą podstawkę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale burdel

Fajnie to wygląda

 

Nie pasuje mi tylko ten Sd'ek, jakiś taki świeży.

Najbardziej podoba mi się Jagdtiger. Muszę wypróbować metodę na sido i papier ścierny

 

Acha, o ile dobrze kojarzę, to te białe numery były malowane bezpośrednio na polu bitwy, tak więc u Ciebie wygląda to jakby wszystkie pojazdy dostały w papę w tym samym miejscu. Dobra, wiem, marudzę

 

Mnie się podoba i to bardzo. Może Czarek ruszył byś kiedyś zadek na jakiś festiwal modelarski? Bytom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Czaku

 

Przeglądałem Twoje warsztaty dość pobieżnie, do czego się bez bicia przyznaję. To dlatego, że nie jestem ani znawcą, ani fanem niemieckiej pancerki. Patrząc jednak na projekt, który nam tu wysmarowałeś, chciałbym Ci gorąco pogratulować. Pomimo, że pojazdy są dość znane i często wałkowane, to prezentacja ich w ten sposób była świetnym pomysłem.

 

Z wymienionych wyżej powodów nie podejmę się merytorycznej analizy Twojej pracy, jednakże za sam pomysł i techniczne wykonanie należy Ci się ogromna pochwała i męski uścisk dłoni. Ten "Schrott" wygląda bardzo realistycznie i nie można się na niego napatrzeć.

 

Od robiącej bardzo dobre wrażenie całości odstają tylko nieco figurki. Chodzi mi głównie o twarze, które wyglądają jakby były poranione.

 

Poza tym jest radość

 

Moje najszczersze gratulacje!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od robiącej bardzo dobre wrażenie całości odstają tylko nieco figurki. Chodzi mi głównie o twarze, które wyglądają jakby były poranione.

 

W tej skali zoom po prostu nie służy malowanym olejami buźkom.

Zauważ, że na pozostałych zdjęciach wyglądają "normalnie".

Przy malowaniu akrylami przejścia są bardziej "płynne" ale z kolei mniej widoczne w normalnym powiększeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pozytywne komentarze

 

R_Mazzi ten Sd'ek jest na chodzie

A na serio to nie chciało mi się go męczyć.

Plandeka troszkę nadaje mu takiego złomowego charakteru.

 

Numery namalowane były już na "szrocie".

Amerykanie nie malowali (chyba?) numerów na zdobycznym sprzęcie.

Natomiast Rosjanie robili to namiętnie.

Dlatego też ten mój dawny projekt to troszkę fikcja:

 

http://modelarstwo2008.eu.interia.pl/ga ... tiger.html

 

Myślę o zawadach, ale chyba dziwnie bym się tam czuł.

Może jak będą jakieś w Warszawie.

 

"W tej skali zoom po prostu nie służy malowanym olejami buźkom.

Zauważ, że na pozostałych zdjęciach wyglądają "normalnie".

Przy malowaniu akrylami przejścia są bardziej "płynne" ale z kolei mniej widoczne w normalnym powiększeniu."

 

Święta racja.

 

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czak, to co tu zrobiłeś przyprawia mnie o ból głowy i palpitację serca. Jak można być tak nielitościwym dla kolegów i tworzyć takie coś? No i jak ja mam teraz grzebać przy podstawce do mojego Pz.kpfw.II? Przecież cokolwiek zrobię to i tak będzie lata świetlne za tobą. Podoba mi się u ciebie to, że naprawdę jesteś nieprzewidywalny, a co za tym idzie oglądając twoje warsztaty człowiek czuje się jakby czytał kryminał. Nie wiadmomo nic aż do końca. Praca naprawdę robi wrażenie. Jak już wcześniej pisano figurki trochę słabe, ale moje w 1/35 lepsze nie są, więc nie traktuj tego zbyt serio.

 

Wielkie brawa i czekam na następne projekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślę o zawadach, ale chyba dziwnie bym się tam czuł.

Może jak będą jakieś w Warszawie.

.

Pod koniec stycznia ma być wystawa w Muzeum Techniki, nie wiem czy jeszcze można się zgłaszać ale warto spróbować.

 

 

A sama praca bardzo fajna, bardzo dobry pomysł na wykorzystanie "zalegającego" sprzętu w szafie ;) , mi się podoba popękany beton

Pozdrawiam i gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Siema

Fajne tylko jedna uwaga, element na górze powinien mieć odkręcony mały korek i ślad po zlaniu oleju, w oporniku jak i powrotniku panuje "dość" wysokie ciśnienie (od 30 do 40 atmosfer) więc operowanie palnikiem jest hmmm... ryzykowne. Reszta fajowa

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście cały czas byłem przekonany, że te modele w końcu staną obok siebie... twoja praca wbija w fotel a fotel w podłogę ale piętro niżej... naprawdę szacunek. dwie uwagi tylko - jeden z pojazdów mógłby stać tyłem (np. Sdkfz) a nie wszystkie pod linijkę, twarze malowane akrylami byłyby bardziej plastyczne. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu arcydzieło Jak przejrzałem twoją stron, i to co prezentujesz na forum to od dziś jesteś moim wzorem do naśladowania szczególnie w skali 72 ciekawe jak sobie radzisz z 35

A poza tym ciekawie to wykombinowałeś, mi coś tam świtało że będą na jednej dioramce tylko ten Sd.kfz mi nie pasował do reszty, był taki "nowy", i w warsztacie hummela jak robiłeś zdjęcia dioramki to ten fragment gdzie był właśnie hummel a tej trawy nic, a do twojej twórczości modelarskiej idealnie pasują słowa bazylmsa

Ciekawe co wykombinujesz następnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyłeś mnie tym, że wszystkie pojazdy które miałeś ostatnio na warsztacie trafiły tutaj. Standardowo muszę powiedzieć, że jest to kolejna bardzo ciekawa i oryginalna praca w Twoim wykonaniu. Jeżeli miałbym wybrać najmocniejszy punkt całej pracy, to zdecydowanie jest to Hummel razem z całym bałaganem wokół niego. Nie jestem za to przekonany do SdKfz 251. Nie żebym miał coś do wykonania, bo jest na tym samym poziomie co reszta pojazdów, ale wydaje mi się wepchnięty trochę na siłę.

A tak po za tym to jeszcze raz, bardzo klimatyczna i fajnie pod względem "artystycznym" zrobiona diorama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dioramka jak na 1/72 wygląda na prawdę super. Najbardziej podoba mi się Hummel i Jagdtiger. Figurki to jednak najsłabszy punkt tej sceny.

Ogólnie dioramkę ocieniam na 9,5/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł nawiązuje do czasu tworzenia dioramy? Pierwsze moje wrażenia to pomyłka skali (byłem pewien że to 35!) Jednak nick cos mi nie pasował, oj przecież kolega w mniejszej skali "dłubie". Grlacje co do wykonania i mistrzowskiego talentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.