djack Napisano 17 Grudnia 2016 Share Napisano 17 Grudnia 2016 nie szpachlowac Właśnie, że szpachlować!! Gmina żydowska postanowiła wybudować w mieście łaźnię. Kiedy budowniczowie doszli do podłóg, okazało się, że nie mogą się dogadać, czy kłaść deski heblowane, czy nieheblowane. Zwolennicy heblowania twierdzili, że przy gładkich deskach nikomu nie będą wbijać się drzazgi. Zwolennicy nieheblowania uważali, że na szorstkich deskach nikt się nie poślizgnie i niczego sobie nie złamie. Nie mogli dojść do porozumienia, więc poszli po radę do rabina i mówią: - Rabbi, co mamy robić? Heblować czy nie heblować? Rabin pomyślał chwilę i mówi: - Heblować. I kłaść heblowanym do dołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 17 Grudnia 2016 Share Napisano 17 Grudnia 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 17 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 17 Grudnia 2016 Rabin pomyślał chwilę i mówi:- Heblować. I kłaść heblowanym do dołu. Rozumiem Rebe, że mam szpachlować od środka! Ponieważ zwolenników prawie tylu co przeciwników i nie osiągnięto większości, wzorem obrad 460-ciu przedstawicieli, podjąłem nocną decyzję o kontynuacji szpachlowania. Zasadniczo na podstawie zdjęć w dostępnych mi publikacjach i tych podesłanych przez kolegów. Co wyjdzie zobaczymy jutro, po przeszlifowaniu. Wieczorem postaram się dać zdjęcia. Sugestie, porady jak zawsze mile widziane. CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franz75 Napisano 17 Grudnia 2016 Share Napisano 17 Grudnia 2016 To będzie ciekawe, czekam z niecierpliwością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 18 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 18 Grudnia 2016 O to obiecane zdjęcia z zapychania linii. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym czegoś nie zepsuł, więc przy nacinaniu lotek uciąłem końcówkę płata, a przy szpachlowaniu z rozpędu załatałem flettnery na sterze wysokości . Tak więc musiałem je przeryć. Zdjęcia celowo niedoświetlone (jak coś to mam wersję jaśniejszą, na innym tle), gdyż przy prawidłowym oświetleniu linie ginęły na tle kadłuba i płata. Mój błąd, gdyż przedobrzyłem i polerowałem obydwa elementy przed fotografią co spowodowało refleksy. Sugestie, porady jak zawsze mile widziane. CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Atlis Napisano 19 Grudnia 2016 Share Napisano 19 Grudnia 2016 Linie podziału, tak jak i rzędy nitów, były na Me-262 oczywiście widoczne nawet jeśli były częściowo szpachlowane. Ich całkowity brak to najczęściej efekt oświetlenia w którym robiono zdjęcia tych maszyn lub jakość fotografii. Tak więc ich zaszpachlowanie, o ile nie są to rowy jak w Airfixach z lat 80., kompletnie nie ma sensu. Tym bardziej, że zaszpachlowałeś "panele serwisowe", które potrafiły być mocno pofalowane z dużymi szparami.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 19 Grudnia 2016 Super Moderator Share Napisano 19 Grudnia 2016 @ Atlis masz zdjęcia na te widoczne szpachlowane? Bo ja ostatnio oglądałem 163 i jakoś nikt się tam nie martwił inspekcjami... Wszak użycie bojowe jetów było delikatnie mówiąc krótkie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 19 Grudnia 2016 Share Napisano 19 Grudnia 2016 a mowilem, zeby nie szpachlowac? mozna bylo starego froga albo innego arii kupic Ech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Atlis Napisano 19 Grudnia 2016 Share Napisano 19 Grudnia 2016 (edytowane) Może pomoże. Edytowane 19 Grudnia 2016 przez Atlis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 19 Grudnia 2016 Super Moderator Share Napisano 19 Grudnia 2016 No i podziel to przez 72 to co będzie widać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Atlis Napisano 19 Grudnia 2016 Share Napisano 19 Grudnia 2016 Kółeczka do nitowania pod 1/72, nitowanie w lakier/farbę i nie ma problemu. Ale oczywiście są tacy, którzy twierdzą, że w 1/72 w ogóle linii podziału nie powinno być, więc każdy niech robi jak chce. Ja tylko pokazuję, że szpachlowanie =/= brak linii podziału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 19 Grudnia 2016 Share Napisano 19 Grudnia 2016 Szpachlowanie po wyjściu z fabryki bez malowania wyglądało tak: A to są właśnie pasy szpachli widoczna pod jedną warstwą farby. Warto to zaznaczyć - wspominałem o tym wcześniej: Tak wygląda najprawdziwszy naturalny preshading. Linie nitów były szpachlowane i szlifowane. Główki nitów zostały wybłyszczone i są jaśniejsze pod farbą (a pod ubytkami lakieru wręcz się błyszczą), dookoła linii nitów zrobiły się "cienie" ze szpachli: Ale na to się nie powoływać. Tak wygląda samolot muzealny w trakcie renowacji w USA długo po wojnie. Został zmyty ze szpachli i lakieru, widać świeżo naprawiony wiatrochron: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 19 Grudnia 2016 Super Moderator Share Napisano 19 Grudnia 2016 https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/df/Messerschmitt_Me_262_replica_D-IMTT_ILA_2012_01.jpg i dla odmiany, łączenia zaklejone taśmą coś jak bandaż, na 163 którego oglądałem było to samo, i nie replika więc można i tak i siak, w sumie ciekawszy poszpachlowany i zaklejony , bo nitowanych pełno :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 19 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 19 Grudnia 2016 Atlis, witaj ponownie i nic nie bój - panele inspekcyjne na płatach będą "odszpachlowane". Na kadłubie już są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 21 Grudnia 2016 Share Napisano 21 Grudnia 2016 Atlis, witaj ponownie Ciekawe na jak długo tym razem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 25 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 25 Grudnia 2016 Może pomoże. A pomogą, pomogą. Ale przy łączeniu płatów z kadłubem. Oto nowa niespodziewajka od producenta: Jak się nie ma normalnie czasu, to się robi kiedy się ma. Np. między kolejnym świątecznym wielkim żarciem Walki trwają WESOŁYCH ŚWIĄT TAŃCZĄCEJ CHOINKI I DJ'a KARPIA Sugestie, porady jak zawsze mile widziane. CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 26 Grudnia 2016 Share Napisano 26 Grudnia 2016 Dzięki, nawzajem i powodzenia w dalszej walce z oporną materią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 27 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 27 Grudnia 2016 THX. Trochę szpachli na te szpary od zewnątrz, trochę od środka, szlif i kolejna warstwa. I tak szpary znikają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 27 Grudnia 2016 Share Napisano 27 Grudnia 2016 THX. Trochę szpachli na te szpary od zewnątrz, trochę od środka, szlif i kolejna warstwa. I tak szpary znikają. A nie dałoby się wstawić między górną i dolną część płata po kawałku ramki i nieco je rozeprzeć, dopasowując tym samym profil do oprofilowania na kadłubie? Oczywiście, o ile jeszcze nie wkleiłeś skrzydeł i nie przeszkadzają w tym ścianki wnęk podwozia głównego. Podziwiam Twój upór w walce z tą oporną materią. O ile dobrze pamiętam ten model, problemem jest też osłona kabiny (słaba jakość i spasowanie), warto poszukać zamiennika vacu. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 27 Grudnia 2016 Autor Share Napisano 27 Grudnia 2016 Wiesz, płaty zostały sklejone (góra z dołem) zaraz na początku prac. Z kadłubem sklejone w niedzielę. Owiewka będzie zastąpiona Pavlą (post pierwszy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franz75 Napisano 30 Grudnia 2016 Share Napisano 30 Grudnia 2016 Widze że dużo szpachli idzie, ale się opłaci. Kibicuje Ci, nie poddawaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 1 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 1 Stycznia 2017 W wątku "Modelarskie wyzwania i postanowienia 2017!!!" pisałem, że chcę rozwijać umiejętności i warsztat. Tak więc pierwsze w "modelarskiej karierze" zastąpienie elementu oryginalnego blaszką i pierwsze użycie surfacera 1200. Trening surfacerem na odciętym nosie i już wiem, że powinienem trochę bardziej rozcieńczyć. Niby kładł się ładnie, ale szybko gęstniał. Kilka postów wstecz przy dyskusji szpachlować linie podziału czy nie, pisałem że mam pewien plan na za markowanie szpachlowania. Oto on: Czyli zaznaczenie ich pisakiem (przed nałożeniem właściwego kamuflażu) jak na zdjęciu. Tylko kwestia koloru: zielony czy szary? Mam do Was też pytanie odnośnie tłoczonej osłony kabiny. Jak to prawidłowo (bez szkody dla samej osłony) wyciąć (wypiłować) z wytłoczki? I jak rozciąć na elementy? Skalpel czy czeska piłka? Sugestie, porady jak zawsze mile widziane. CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Franz75 Napisano 1 Stycznia 2017 Share Napisano 1 Stycznia 2017 Czeska piłka, skalpel może złamać oszklenie. A Surfacer i tak trzeba czyścic, 1500 najmniej ale zawsze. Pomalujesz nie szlifowane i będzie widać Przerabiam to teraz z moim Karasiem. Jak za bardzo rozcieńczę to nie kryje. Szlifować i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danio Napisano 2 Stycznia 2017 Share Napisano 2 Stycznia 2017 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Jak to prawidłowo (bez szkody dla samej osłony) wyciąć (wypiłować) z wytłoczki? I jak rozciąć na elementy? Skalpel czy czeska piłka? Czeska piłka... Potwierdzam. Czeska piłka - przy rozcinaniu masz większą kontrolę w prowadzeniu. Podczas wycinania (mam na myśli vacu) - zgrubnie piłką, końcowe wyrównywanie skalpelem. Obowiązkowo - lupa i butelka z dobrym znieczulaczem w przypadku niepowodzenia Warunek - zawartość butelki użyć dopiero PO, nigdy PRZED Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 2 Stycznia 2017 Share Napisano 2 Stycznia 2017 Warunek - zawartość butelki użyć dopiero PO, nigdy PRZED I to jest rada naprawdę uniwersalna ;) Golenie podwozia dużo zyskały na dodaniu foto-trawionych elementów. Dobra robota. Teraz wypadałoby dodać przewody do hamulców. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.