Skocz do zawartości

PZL W-3 Sokół od Mirage Hobby w 1/72 i Answer Plastic Kits w 1/48, 1/72


Botan

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, mandrivecs napisał:

PS. A mi i tak od zawsze najbardziej podoba się szara Anakonda Gromu

Grom Sokoła albo Sokoli Grom . Jaka to wersja ? Pewnie coś brakuje w tych dwóch już wydanych .

Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Hello napisał:

Grom Sokoła albo Sokoli Grom . Jaka to wersja ? Pewnie coś brakuje w tych dwóch już wydanych .

Hello

Napisał kolega, że Anakonda ... :twisted:

 

Godzinę temu, mandrivecs napisał:

Jestem laikiem w tej dziedzinie, więc pytam: skąd sokoły w malowaniu CCCP..? Sprzedaliśmy parę do Rosji, czy coś..?

 

PS. A mi i tak od zawsze najbardziej podoba się szara Anakonda Gromu:

 

Anakonda Grom.JPG

Chyba masz nawet do niej kalki w 1/72 :szampan1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te nowe to takie oszukane Anakondy, rozmawiałem z pilotem na AeroBaltic i on twierdził że np 0304 jak i 0209 po modernizacji to Anakoda. Z innych źródeł wiem że nie do końca bo nie ma pływaków i kadłub jest inny. 0304 i 0209został doposarzony do wymagań SAR i polakierowany jak nowe Anakondy ale technicznie nią nie jest. Jeśli coś pomieszałem to proszę poprawić

Edytowane przez leon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mandrivecs napisał:

skąd sokoły w malowaniu CCCP..?

Ano stąd, że to właśnie ZSRR był pierwszym odbiorcą i użytkownikiem zagranicznym tych śmigłowców.
W sumie poszło do nich w latach 1988-1990 coś koło 20 sztuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grzes napisał:

Ano stąd, że to właśnie ZSRR był pierwszym odbiorcą i użytkownikiem zagranicznym tych śmigłowców.
W sumie poszło do nich w latach 1988-1990 coś koło 20 sztuk.

Tak. Śmigłowiec ten był bardzo intensywnie testowany na terenie ZSRR. Chodziło o sprawdzenie we wszystkich warunkach.Arktycznych, pustynnych i na duzej wysokości. I co ciekawe próby te przechodził znacznie lepiej niż bylo to zakładane

Zresztą w sieci dostępny jest bardzo ciekawe sprawozdanie z tych testów. 

Edytowane przez leon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Grzes napisał:

W sumie poszło do nich w latach 1988-1990 coś koło 20 sztuk.

Z tego 2 rozwalili i po paru latach 18 sztuk wróciło do Polski . Tak pisze strona www.samolotypolskie.pl

Wracając do Gromu , to chyba będzie rodzynek . Jedyny sam w sobie , jako niepowtarzalny egzemplarz . Krótko polatał , więc samemu będzie bardzo ciężko dotrzeć do szczegółów . W końcu też miał służyć do ratowania ludzi ale innymi narzędziami . Jeszcze nadzieja w Answerze , że podejmie temat .

Hello

 

Edytowane przez Hello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Hello napisał:

Z tego 2 rozwalili i po paru latach 18 sztuk wróciło do Polski . Tak pisze strona www.samolotypolskie.pl

Wracając do Gromu , to chyba będzie rodzynek . Jedyny sam w sobie , jako niepowtarzalny egzemplarz . Krótko polatał , więc samemu będzie bardzo ciężko dotrzeć do szczegółów . W końcu też miał służyć do ratowania ludzi ale innymi narzędziami . Jeszcze nadzieja w Answerze , że podejmie temat .

Hello

 

Nie tylko. Wystarczy dopytać Adamskyego?

On ma cenne info o każdym Sokole?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mitrandir napisał:

No ale wracając do meritum... ktoś już coś zaczął dłubać przy nowym sokole czy tylko rozmowy kuluarowe :wpier:

Pytam bo na flaszkę "rozcieńczalnika" muszę zacząć zbierać :szampan1:

Ja narazie tylko wstępnie poskladalem "na sucho" kilka części, żeby sprawdzić spasowanie. Narazie jest ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero jutro planuje wystartować i to jak kurier nie będzie miał obsówy... pewnie już bym działał ale wyszła zamotka z paczkami i trzeba było poodkręcać... i moge chyba zdradzić że warsztat będzie mocno rozbudowany i będzie dotyczył kilku śmigłowców jednocześnie. Jeszcze nie zdecydowałem który numer pójdzie jako pierwszy na stół ale na pewno któregoś otworzymy. 

Wcześniej padła propozycja jakiegoś ptojektu grupowego... zawsze raźniej by bylo...

Może ty Grzegorzu skusisz sie na 48 w ramach rozruszania paluszków... 

Ps. termin rozpoczęscia warsztatu nie ma nic wspólnego ze wspomnianym rozpuszczalnikiem butelkowanym...

Ps.2 model podobno można złożyć bez użycia wypełniaczy...

Edytowane przez leon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mitrandir napisał:

Grześ masz absolutną rację :szampan1:

Przebrnąłem Panowie przez wątek, i ...  słów mi brak.

Czy wy jesteście Komisją weryfikacyjną?

Miast się cieszyć, że wreszcie jest model... i to rodzimej konstrukcji... i przez naszego wydawcę wypuszczony...

Wy doszukujecie się najdrobniejszych pierdół, żeby na czymś zaistnieć... Żenada Panowie.

............................

... a może ktoś już nawet zaczął? Przyznawać się :szampan1:

 

Tia.... a potem chadzją jacyś między stolikami  marudzą, że kolory z ..... ?

Ja sobie robię - plus minus - prosto z pudła.

 

 

20191003_192701-1.jpg

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - warsztatu nie zrobię ? Ja to robię prosto z pudła. Przyznam, że trochę mi zajęło zastanawianie się co z tym zrobić, bo plan był prosto z pudła, ale jak już pudło otworzyłemi pogadałem z mądrymi ludżmi, to się okazało, że żeby było tak jak trzeba to nakład pracy powinien być dużo większy (ale że nie chcecie marudzenia to nie będe pisał o ile "nitów" za dużo/mało). A że zdecydowaem się na "merytoryczny kompromis" to nie będę się zbytnio chwalił. Zeby nie było że marudzę i hejtuję to o wtopach w modelu tez nie wspomnę - kilka już wyłapano wyżej, a kto będzie robił to zauważy pozostałe (lub nie ? ). Generalnie i dyplomatycznie odnosząc się jednak do merytorycznej jakości modelu - zanosi się, że będzie zajebiaszcza anakonda i głuszec!!!! :D :D

Inboxa też nie zrobię, znając życie znajdą się celebryci poza tym forum, co się merytorycznie nie znają na temacie, ale recencję ładną zrobią.

Co do opinii przy pracy - robi się bardzo przyjemnie, ale o tym już wcześniej pisałem - wlewy przyjazne  modelarzom w takich miejscach, że nie trzeba dużo się napracoać. Spasowanie póki co dobre, miejscami ciasnawo ale mi to odpowiada. Obawiałem się tego łączonego dzióbka, ale wieloktornym szlifowaniu/kładzeniu podkładu w końcu udąło mi się to wyprowadzić w akceptowalny stan. Teraz jestem na etapie łączenia przedniej szybki, ktróra się dość niecodziennie składa z 2 części, ale w tej skali (zwykle robię 72) to jednak jest ona gigantyczna i chyba pójdzie gładko ?.  

A nawiązując do anegdot o dobieraniu kolorów do malowania śmigłowców w latach 90tych, to w WZL-1 ponoć była w tym czasie pani Krysia, która w zależności od zapotrzebowania mieszała kolory w wiadrze ? 

Edytowane przez stakor1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, stakor1 napisał:

Nie no - warsztatu nie zrobię ? Ja to robię prosto z pudła.

Może czegoś nie zrozumiałem , nie wolno tu robić warsztatów prosto z pudła ? To jest jakaś ujma ?

Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mandrivecs napisał:

ale można zostać zagdakanym przez fachowców od śrubek, odcieni farby na wykładzinie etc... 

Te sprawy zostawia się piechocie ??? a czołgi lekko odbijają i prą nie powstrzymywane w zwycięskim marszu do celu ???????.

Pozdrawiam Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.