Skocz do zawartości

Hamer Memugan


kryspacz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chcąc zrehabilitować się za malowanie Husky'ego ? , i zachęcony przez gentlemanów z forum dedykowanego pojazdom Humvee, postanowiłem zmierzyć się z nowym pojazdem, i nową dla mnie techniką: scratch building'iem. Traktuję ten warsztat też jako poligon nieznanych, lub mało mi znanych technik - odlewy, silikon itd.

Wybór padł na izraelską modyfikację Humvee M1113,  Hamer Memugan.

Jako bazę wybrałem zestaw Bronco CB35136, i planuję z tego:

bronco_zpsm8x3qqg9.jpg

zrobić to:

M1113Memugan_zpshnopwfph.jpg

 

 

Edytowane przez kryspacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tę chwilę postęp robót następujący:

Rozpocząłem od elektroniki i detali, izraelskie radio Tadrian i zagłuszarka sygnału komórkowego (ochrona przed IED) Shalgon, oraz skrzynki amunicyjne do M240. Eksperymenty z negatywem rzeźbionym w plastelinie i odlewem w żywicy ze znośnymi efektami.

32571684728_16e61255a8_b.jpg

32571684828_a5afdc6985_b.jpg

45531227695_5868a36bf7_b.jpg

46513105531_f4cc78cb5a_b.jpg

45599673715_69348a2c07_b.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez kryspacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie stopniuję napięcia, jak u Hitchcocka, tylko czasu mi zabrakło :)

Czy ja już wspominałem, że nienawidzę śrubek, podkładek i nitów? Z każdą kolejną sztuką rośnie mój podziw dla zajmujących się wczesną pancerką i pociągami, nitujących całe kadłuby... Wsporniki dachu też oczywiście na śruby, a czemuż by inaczej... :?

39764543503_c0cdc16a0c_b.jpg

39764543453_46546f53db_b.jpg

Obrotnica od zera, jako, że będę robił otwarty środek, pozostawienie typu z M1114 nie dałoby się obronić.
Poszukiwanie materiału o właściwej fakturze na podsufitkę zaowocowało znalezieniem firmy produkującej dedykowane blaszki do Memugana, o fakturze idealnej na podsufitkę właśnie. Jedyny problem - trzeba najpierw wyżreć kulki Ferrero ze środka :jezyk:

32904301928_efd7e0a484_b.jpg

39814716263_aa1a65a787_z.jpg

32904302528_008c4bbdae_z.jpg

 

W kabinie, jak się okazało, do wymiany poszło niemal wszystko. Dewastacja wnętrza: nowa deska, właściwe okrągłe nawiewy, osłona nagrzewnicy, środkowa konsola.
W międzyczasie dla rozrywki racje żywnościowe bez wieprzowinki i świeże numery Jediot Achronot, czy innej Gazety Koszernej :D

46681505571_9b8bd4ba7d_b.jpg

32904302638_0a28911cc3_z.jpg

Tymczasem postanowiłem, że jednak dodam pasy bezpieczeństwa, przerobione też słupki i wzmocnienia za fotelami (dojdą jeszcze śruby) - to niesamowite, ile człowiek jest w stanie wymyślić, żeby tylko odwlec nieubłaganie zbliżające się początki malowania... ;)

46185083934_2672cc060d_b.jpg

46185084244_e1a6ba8a12_b.jpg

31969416957_7e0f5e2021_b.jpg

45956769844_37deee819e_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy części powtarzalnych elementów, jak szperacze, zawiasy drzwi, wewnętrzne ramki okien w drzwiach czy prototypy frontów elektroniki eksperymentowałem z prostą, chciałbym powiedzieć - autorską?, techniką. Napewno to nic nowego i odkrywczego (tak chyba działa medalierstwo?), ale nigdzie nie wpadłem na podobne rozwiązanie, a dla mnie wypaliło nieźle, może komuś się przyda w swoich projektach:
Pierwszy przykład macie na fotkach przy pokrywach skrzynek amunicyjnych i frontach elektroniki w moim pierwszym poście w tym wątku, drugi - przy szperaczach, poniżej.
Płytka, jednostronna forma w plastelinie, formowanie za pomocą dowolnych improwizowanych narzędzi, następnie zagłębienia zalane żywicą, i oczywiście zeszlifowane z wierzchu. Szperacze np. w tym momencie muszą być z 3 elementów: front, tył klosza i elastyczna podstawa:

46167117684_8a3280d221_b.jpg

33005876118_6a21fbb981_b.jpg

46881198721_c746866de0_b.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że gdyby kolega Kryspacz, miał odpowiednią ilość polistyrenu do dyspozycji, to by nam tu, hamera w 1:1 wystrugał. Choć widziałem te fotki już... hmmm, nie pamiętam ile razy, niezmiennie wywołują u mnie opad szczęki. Kryspacz, pokaż go po pomalowaniu, nie ważne że za jasny jest. 

Edytowane przez Grzegorz Grabowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Grzegorz Grabowski napisał:

Przypuszczam, że gdyby kolega Kryspacz, miał odpowiednią ilość polistyrenu do dyspozycji, to by nam tu, hamera w 1:1 wystrugał.

Miejsca nie mam, żony autko podjazd zajmuje... ;)

 

16 godzin temu, Grzegorz Grabowski napisał:

pokaż go po pomalowaniu, nie ważne że za jasny jest. 

Nawet mi nie przypominaj... Owszem, spytałem speców od Humvee o kolor, uzyskałem wyczerpującą odpowiedź, po czym okazało się, że niejednemu psu Burek, i przy zakupie poza sprawdzeniem nazwy koloru, Israeli Sand Grey , należy jeszcze sprawdzić jego numer, bo pod tą samą nazwą są dwa kompletnie inne odcienie... :glupek:

Wszystko idzie wiec do przemalowania, a na chwilę obecną, złożone "na ślinę", wygląda tak:

46994925192_2bfb109d21_b.jpg

32105137627_175f37a340_b.jpg

32105137497_9c0d63bbb5_z.jpg

Z wnętrza zostały w zasadzie fotele, podłoga z lewarkami i panel przyrządów przed kierowcą, reszta od podstaw. Jestem w miare zadowolony, szczególnie z elektroniki, poza babołami w malowaniu, które wyszły na foto, i będą poprawiane (gdzieś wyczytane: "makro wrogiem modelarza" :lol: )

32105137397_8eded6b970_b.jpg

32105137257_aabd069362_b.jpg

32105137187_3a5a726720_b.jpg

32105136997_14c3e83c29_b.jpg

33183966518_ea815f9b89_b.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Grzegorz Grabowski napisał:

A ja Tobie pisałem, wypróbuj to

No wiem, skąpy dwa razy płaci ? Zdecydowałem się jednak na LifeColor, żeby mieć jedną uniwersalną farbę do aerografu i do pędzla, i gdybym się nie walnął przy zakupie z tym kolorem, byłoby OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kryspacz napisał:

No wiem, skąpy dwa razy płaci ? Zdecydowałem się jednak na LifeColor, żeby mieć jedną uniwersalną farbę do aerografu i do pędzla, i gdybym się nie walnął przy zakupie z tym kolorem, byłoby OK.

To nie numer tylko rok. Ten wcześniejszy 1973 podejdzie Ci do pojazdów z Wojny Jom Kippur i wcześniejszych, do współczesnych lepszy jest ten 1982, choć np. AK ma jeszcze jeden odcień, bardziej oliwkowy do współczesnych. Ja używam Lifecolora, po położeniu washy i innych specyfików wychodzi nie najgorzej.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lauoli00 napisał:

Śrubki kupione czy samoróbka, jeśli tak to jaki sposób?

dzięki z góry

Polecam wyroby Master Club- do wyboru do koloru. Cena przystępna i jakość swietna

https://www.jadarhobby.pl/advanced_search_result.php?search_in_description=1&inc_subcat=1&keywords=Nuts&pfrom=&pto=&x=74&y=10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, makinen napisał:

Polecam wyroby Master Club- do wyboru do koloru. Cena przystępna i jakość swietna

 

Wyglądają świetnie, cena też nie najgorsza, jeśli chcesz użyć 1-2 rodzaje, przy kilku robi się ciut drogo, jak na inwestycję w 1 model. Jak to montujesz, odcinasz i kleisz łby, czy faktycznie wiercisz otwory, jak piszą na opakowaniu?

Ja kroiłem skalpelem łby z wałka, odpowiednio: sześciennego dla śrub, okrągłego dla nitów i podkładek, wałek 2-4zł, dodatkowo do użycia jako sam wałek. Minus to oczywiście kształt łba - nit nie jest okrągły, ale mimo tego raczej przesypiam noce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, kryspacz napisał:

Wyglądają świetnie, cena też nie najgorsza, jeśli chcesz użyć 1-2 rodzaje, przy kilku robi się ciut drogo, jak na inwestycję w 1 model. Jak to montujesz, odcinasz i kleisz łby, czy faktycznie wiercisz otwory, jak piszą na opakowaniu?

Ja kroiłem skalpelem łby z wałka, odpowiednio: sześciennego dla śrub, okrągłego dla nitów i podkładek, wałek 2-4zł, dodatkowo do użycia jako sam wałek. Minus to oczywiście kształt łba - nit nie jest okrągły, ale mimo tego raczej przesypiam noce ?

Przestawałem na złomie- kupiłem 4 rodzaje. Odcinam łeb i przyklejam. Oczywiście zabawa była jednostkowa. Nie wiem, co się stanie przy szerszym froncie prac i połowie nitów wystrzelonych z pensety w powietrze...

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Narty schowane, buty wysuszone. Nie ma lekko, trzeba wracać do roboty ?

Po kryzysie motywacyjnym związanym ze skopanym malowaniem przygotowałem ostatnie (chyba?) detale do wnętrza i zewnętrza: mocowania i wpinki pasów bezpieczeństwa, pomniejsze uchwyty, zawiasy drzwi (dach obecnie jest przygotowany jako zdejmowalny, ale chyba zamontuję go na stałe, za to otworzę wszystkie drzwi prawej strony, zostawiając tym samym wgląd przez drzwi i obrotnicę) oraz siatki na okna.

33379247118_94ed8b6e2d_b.jpg

33379247028_3c001f1539_b.jpg

Doszły nawiewy klimy na podeście strzelca i opancerzenie nadkoli - na razie nie spasowane z bokami, będzie dopasowane po sklejeniu budy. Właściwy kolor radykalnie poprawił mi humor ?

33379246738_57f51d91aa_b.jpg

46340427655_0d74555f82_b.jpg

46340428125_25754a3812_b.jpg

46340427925_5d8293fdf0_b.jpg

Ostatecznie nie oparłem się pokusie spasowania całości, na razie chyba jest znośnie.  ?

33379246808_ba6c80ed29_b.jpg

33379246978_10f38d97a0_b.jpg

46340427775_89ea7ef6b6_b.jpg

Po weekendzie zaczynam brudzić i zagracać wnętrze, po zamknięciu skleję budę i biorę się za ostateczne malowanie.

Buda dostanie numery na drzwiach i klapie bagażnika, niezbyt częste w Memuganach, ale chciałbym jakoś złamać monotonię tego piaskowego malowania. Zgodnie z pierwotnym założeniem, ten model ma być dla mnie polionem nieznanych mi dotąd technik, więc sprawdzę, jak się robi szablony z taśmy:

47255127931_cf1ccc3380_z.jpg

46537339804_df38bed236_b.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.