Skocz do zawartości

Staliniec T-130 1/35


bożo wpożo

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, bazylms napisał:

Więcej fotek z procesu malowania poproszę, najlepiej po każdej czynności.

Dołączam do prośby. Widząc wcześniejsze Twoje modele chciałbym widzieć jak się to wszystko na nich dzieje krok po kroku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, TAW napisał:
12 godzin temu, bazylms napisał:

Więcej fotek z procesu malowania poproszę, najlepiej po każdej czynności.

Dołączam do prośby. Widząc wcześniejsze Twoje modele chciałbym widzieć jak się to wszystko na nich dzieje krok po kroku.

Panowie, rozczaruję Was...
Nawet najbardziej szczegółowa instrukcja nic nie da.
Kolega @bożo wpożo został do tej roboty namaszczony i nie będzie mógł Wam przekazać daru bożego jakim dysponuje na wyłączność (nick nie jest tu przypadkowy).
A bez tego wszystkie próby naśladownictwa zostaną tylko próbami... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę. Jest taki Kolega- ewpiga. Ma nietypowa metodę malowania i prowadził mnie krok po kroku przy budowie spalonego wątku humvee. Może w tym przypadku również będzie się można czegoś nauczyć. O darze oczywiście również pamietam ?

Edytowane przez makinen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matkoboskoczęstochosko !

Ale ześta mi nakadzili :-) jak jakiemu półbogowi ! Poniosło Was ,  ja tylko  skromny współmodelarz ! 

Ale postaram się wyjaśniać co robię  , choć to nic kompletnie nowego . 

Na ten czas onegdaj wszak azaliż mam :

Poczernione gąsienice płynem lugola :-) od AK 

oZJj2Nkh.jpg

Na marginesie , to bardzo ciekawa konstrukcja gąsienic . Same płytki gąsienic są z białego metalu , natomiast ogniwa ( z wyjątkiem płytek co są z wspomnianego łajtmetalu ) są pasami z żywicy już odpowiednio odlanymi  i z  ukształtowanymi zwisami . 

Karoserię z wyjątkiem maski ( ta jest z blaszki i trzeba gimnastyki żeby ją ukształtować i na razie nie wiem jak się za nią zabrać )  pokolorowałem zestawem "do modulacji "  od Gunze . Czyli jednym słowem bazowe kolory kładę farbami porządnymi , a nie takimi co "maluje pactrom z wodą  i jestem zadowolony" .  Wynika z tego że nie malując pactrami -> nie jestem ZADOWOLONY . Trudna rada . 

YYaq8Y9h.jpg

No i tak zwane "przymiarki" które kocham jak własną osobistą żonę co mi na gwiazdkę kupiła do pracowni lodówkę do piwa :-)

of1WJ7Kh.jpg

Czas na łedering i dalej będę gadał co żem narobił , bo tak po prawdzie to co teraz-  to nie wymaga za weile komentarza :-) 

Bywajcie ! 

 

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bożo wpożo napisał:

co mi na gwiazdkę kupiła do pracowni lodówkę do piwa ?

Koledzy przypisywali Ci już jakieś nadprzyrodzone moce a to może w tym tkwi sekret tak udanych prac ? W przypadku tego modelu też już widać, że nie będzie inaczej. Pozostaje tylko oglądać i... rozejrzeć się za jakąś lodówką :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc . Post będzie długi i miał duuużo fotek . Żadna rewelacja , ale bożo lubi sobie ułatwiać życie . Czas skracam łederingując głownie w 90 procentach akrylowymi farbkami . Wysychają w minutę . 

Zwilżam zmywaczem do akryli vallejo barokowaną powierzchnię i gąbką nanoszę rdzawe kolory :

sLLMc3fh.jpg

i tym samym zmywaczem usuwam nadmiar :

s8h4Jonh.jpg

nanoszę ciemniejsze zabrudzenia farbą olejną , wcześniej zwilżam powierzchnię łajtspirytem :

lwrAMyMh.jpg

następnie turlam patykiem od ucha celem rozmazania zabrudzeń :

eD1I7Lqh.jpg

Teraz czas na jaśniejsze przebarwienia farbką akrykową :

uz3Vyz0h.jpg

zmiękczone zmywaczem :

xKZA31Vh.jpg

a teraz jaśniejsze plamy :

uQZN4u8h.jpg

i tłumię łajtspirytem 

fgKXq5Hh.jpg

To samo podziałałem przy podwoziu :

JSTR1oZh.jpg

te same bajery z rozmazywaniem farbek akrylowych :

runEJ2ah.jpg

 

 

Tymczasem podłoga szoferki . Taki spychacz to nie jest wersal w środku i na błotnikach po których drajwer włazi do szoferki :-) . Samą podłogę obdarłem na lakier do włosów malując na niego tamijunią rozcieńczoną ... wodą . To nie jest fajne ....  Na błotnikach odarcia i rdzę namalowałem farbkami akrylowymi. Zwilżyłem powierzchnię łajtspirytem i posypałem z pędzla pigmentami . 

y94ddyOh.jpg

I zafiksowałem fixerem :

pRE3G9kh.jpg

po czym wszystko wyschło , potem przyjdzie fotel drajwera i pierdoły :

eqZuQZuh.jpg

LUW10Muh.jpg

Silnik pokolorowałem farbkami gunze i akrylowymi lajfkolor , smary i oleje to olejny siuwaks i czarny pigment  :

vuv3rjPh.jpg

kWqa68Qh.jpg

Nkd3XTph.jpg

R3bYeauh.jpg

Krótka przymiareczka , bożo lubi przymiarki :-) :

ecdW4aO.jpg

JN45gpa.jpg

Wracam do ciurania podwozia , obrzucam błotem ( wszystkimi kolorami pigmentów zmieszanych z gipsem i łajtspiryrem ) strzelając z pędzla  :

Uy63bXTh.jpg

pomału wysycha -> na kaloryferze szybciej -> zima sprzyja 

mfg3mgWh.jpg

Obszary przekładni gdzie w radzieckim spychaczu jest jeden wielki syfilis na skutek wycieków oleju -> wydmuchałem starym aerografem czarny pigment :

mCMPKdvh.jpg

VYV1Ltch.jpg

i jak wysechłbył to go załatwiłem wetefectem też wydmuchanym ze starego aerka :

VYV1Ltch.jpg

fTNTd50h.jpg

BuFkBCfh.jpg 

Tam gdzie nachlapałem błotem poprawiam małym japońskim :-)  patykiem do ucha wcierając proszek uszjego :

SSArx64h.jpg

I to byłoby na tyle :-)  na tenże wieczór 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 6
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie dziękuję za inspiracje. Proste a tak efektowne.

Mam pytanie o ostatnią fazę, czyli psikanie z aero starego pigmentu i wetefekta.

Czy dodajesz coś do pigmentu (white spirit) czy tarmosisz na sucho sam piach?

Podobne pytanie o wet effect, on ma konsystencję syropu i znowu pytanie czy przed wlaniem do aero czymś to rozcieńczasz?

Pozdrosy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja pytanie mam do brudzenia akrylami - dwie pierwsze fotki. Czym zabezpieczyłeś powierzchnię że zmywacz do akryli ci jej nie rusza i co to za zmywacz? Bo farby do brudzenia to Lifecolor jak z fotki wynika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie . To najważniejsze . Gdyby ktoś wpadł na pomysł i chciał sobie spróbować tej metody to rozpuści sobie farby  . Zmywacz zeżre wszystko ( właczajac w to Tamijunie ) -> oprócz Gunze C . Jest dość agresywny wbrew pozorom . Natomiast powierzchnie zabezpieczoną  lakierem Gunze C można trzeć , wycierać , wcierać ,  moczyć  nurzać . Można wszystko . Zaletą tej techniki jest ( nigdzie jej nie podpatrzyłem - wyszło mi to kiedyś przypadkiem :-)  ) jest to , że model można zciurać w kilka godzin a nie tydzień jak to ma miejsce przy użyciu olejnych siuwaksów . Kilka minut po jednym zabiegu można bezkarnie gmerać przy następnym . 

Zmywacz oczywiście ten :

QzpQ63ih.jpg

 

Zapomniałem też o jednym dosyć istotnym kroku . Zdjęcie mi uciekło . Tak to jest jak się w piąteczkowy wieczór wespół z Książęcym IPA zabiera za robienie SBS-a ...:-)

Mianowicie coś w rodzaju filtra po zabiegu "pordzewiania"  , powstają z tego też  subtelne przebarwienia . Ta sama zasada :

S3BtzUPh.jpg

W tym modelu są dwie rzeczy które omijam bardzo szerokim łukiem . Są to szybki w szoferce i maska silnika z blachy , która ma zaokrąglone boki . Niestety łuki mi się skończyły i blaszkę wyżarzyłem  w kominku celem zmiękczenia i boki pozaginałem na ćwierć okrągło przy użyciu wiertełka i siedemnastu rąk . I się udało ! Udało się ją też zlutować . 

O5cIXZ6h.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez bożo wpożo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.