Skocz do zawartości

FM2 Wildcat - Arma Hobby 1/72


WujekAlice

Rekomendowane odpowiedzi

26 minut temu, zatras napisał:

Jostein ,wiem że ludzie z tej firmy dopiekli Ci do żywego, a jeszcze niekumaci w temacie ,,miłośnicy'' dołożyli drugie tyle ,bo to fajnie znaleźć sobie taki ,,worek do bicia i śmichów -chichów '' (bez obrazy). Moim zdaniem masz prawo czuć do nich niechęć i -jak to mówią - zwalczać ich na lądzie ,wodzie i w powietrzu :wpier: Ja to dobrze rozumiem 

W wielu przypadkach (np. przekombinowany kształt osłony kabiny w Huraganie-chyba od tego się zaczęło :cry:) miałeś kompletną rację ,ale żeby model Wildcata był tak zły, że wszystkie jego elementy nie wyglądają (jak na model w 1/72 ,oczywiście) tak jak w oryginale ;to gruba przesada .

Po prostu ma pewne uproszczenia/przeoczenia ,tak jak każdy model każdej innej firmy bez wyjątku .Czy dało by się uniknąć tych ,,potknięć'' w tym i poprzednich modelach AH?

Pewnie tak,ale projekt modelu musiał by być poddany ,,konsultacjom społecznym'' co w przypadku firmy Arma Hobby pomimo blogów i złudnej więzi z środowiskiem modelarskim  nie wchodzi w grę :nie_powiem:(pewnie w żadnej innej  firmie, też nie wchodzi w rachubę :chytry: ) Co może dziwić (mnie dziwi ) to że w trakcie projektu nie wertuje się wnikliwie zdjęć ,nawet tych dostępnych ogólnie w internecie .Marek znalazł w przysłowiowe ,,pięć sekund" na fotkach  drobne baboki  .

Zauważ też , że to co robi Marek ,to tak po prawdzie tylko  ,,dopieszczanie'' modelu w trakcie jego budowy .Pewne rzeczy robi od podstaw...bo potrafi ,a i model nabył jako golasa (tylko wypraski bez grama dodatków ) Masz w modelach Tamiyi ,czy w innych topowych firmach ,,kable zapłonowe "? Nawet popychacze oddzielnie trudno jest spotkać i jakoś jest OK  .Takie kabelki  robi się tylko z blaszki (ale płaskie siłą rzeczy ) albo samodzielnie ,co w skali 72 jest operacją zegarmistrzowską .Co do tych zawiasów luków i innych drobiazgów to betka , w Bf 109  i innych Focke- Wufach ciągle coś nie pasuje z pierwowzorem i się  poprawia i jest ok.

Bardzo dobrze że Marek robi ten warsztat ,bo będzie można pozgapiać i jak na razie -no może oprócz tych ,,skrzeli "- to jest ,,pikuś'' do zrobienia .A propos tych skrzeli ,to spotkałem się z wypowiedzą /teorią ,ze ta szczelina nie była zamierzoną modyfikacja konstrukcyjna ,tylko powstawała samoistnie na łączeniu blach  , nagrzanych i zdeformowanych temperaturą spalin . Pewnie to jednak nieprawda bo Marek wspomina ,że na F4F też była.  

 

Ad.1. Zatras, ludzie z tej firmy i ich wierni klakierzy obchodzą mnie akurat tyle, co zeszłoroczne zgniłe liście. Irytuje mnie to, że bredzą w oderwaniu od rzeczywistości

Ad.2. Nie, nie mówię o uproszczeniach, tylko o zupełnie idiotycznych błędach. Wygląda po prostu na to, że model FM-2 projektował ktoś kto o WIldcacie ma bardzo mgliste pojęcie, do tego nie przyglądał się zdjęciom i w dodatku kompletnie nie umie czytać planów. 

Ad.3. Znowu nie. Marek nie dopieszcza modelu, tylko dokonuje sporych przeróbek, w dodatku wcale nie takich łatwych, szczególnie dotyczy to tych bocznych "skrzeli" pomiędzy silinikiem a kabiną pilota. Osłony silnika zresztą także.

Biorąc to pod uwagę, ochy i achy nad tym - excusez le mot - knotem od Army są zupełnie niezrozumiałe i niezasłużone. Przykro mi: za tak na odwal się zrobiony model nie dam 82 złotych. Wolałbym zapłacić połowę za Admirala, w którego trzeba włożyć dokładnie tyle samo pracy, ale przynajmniej jako baza jest dwa razy tańszy.

  • Like 1
  • Haha 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jostein napisał:

. Wolałbym zapłacić połowę za Admirala, w którego trzeba włożyć dokładnie tyle samo pracy, ale przynajmniej jako baza jest dwa razy tańszy.

Nie no teraz to już grubo przesadziłeś , ale jak wolisz .Jakby co to mogę Ci opchnąć tego Admirala :super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2020 o 15:04, zatras napisał:

 

Pewnie tak,ale projekt modelu musiał by być poddany ,,konsultacjom społecznym'' co w przypadku firmy Arma Hobby pomimo blogów i złudnej więzi z środowiskiem modelarskim  nie wchodzi w grę :nie_powiem:(pewnie w żadnej innej  firmie, też nie wchodzi w rachubę :chytry: ) Co może dziwić (mnie dziwi ) to że w trakcie projektu nie wertuje się wnikliwie zdjęć ,nawet tych dostępnych ogólnie w internecie .

 

 

Co do "konsultacji społecznych". Nie do końca się zgodzę. Wysłałem parę uwag do pokazanych na ich stronie malowań Hurricane i moje uwagi zostały uwzględnione. Na tyle wcześnie zwróciłem uwagę na błędy, że kalkomanie nie były jeszcze wydrukowane i można było parę drobiazgów zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2020 o 15:04, zatras napisał:

... w żadnej innej  firmie, też nie wchodzi w rachubę ...

No i właśnie idą (mam nadzieję, że coraz śmielej) inne czasy, bo to nie jedyny taki przypadek. Inna firma, inny model - i też po pokazaniu pierwotnej postaci w necie model został skorygowany na skutek interwencji oglądających. Wiem z pierwszej ręki, bo sam klepałem maile. Czyli jeśli się chce i nie stosuje taktyki strusia - to można.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2020 o 14:39, Jostein napisał:

Ad.1. Zatras, ludzie z tej firmy i ich wierni klakierzy obchodzą mnie akurat tyle, co zeszłoroczne zgniłe liście. Irytuje mnie to, że bredzą w oderwaniu od rzeczywistości

Poziom żenady tego wpisu sięga niebios. Skąd u ciebie te pokłady pogardy, człowieku?

  • Like 2
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Czyli poprwanie. Chyba ze Wy widzicie coś czego ja nie widzę

images?q=tbn:ANd9GcT25ym_F4mQbBNe4vH82i5

 

PS to nie HVARy tylko FFAR
PS2. Doczytałem o co chodzi 

 

Eduard je robi
https://agtom.eu/do-skali-172/334897-ffar-rockets-8591437517831.html

 

Edytowane przez Moses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.