Literaturka lotnicza

[Slawek_26869]

1 minutę temu, Grzes napisał:

O kurde! Znam autora!

To Grzesiu dowiedz się co i jak i za ile można zostać szczęśliwym posiadaczem książek 

[kopernik]

13 minut temu, Grzes napisał:

O kurde! Znam autora!

O kurde, znaczy, że dostaniemy komplet info o tym ( tych ) wydawnictwach ? 

[kopernik]

14 minut temu, Grzes napisał:

 

 

Edytowane 16 Września przez kopernik

[DobreMzimu]

Czy ktoś miał już okazję zobaczyć od środka?

https://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/szybowiec-salamandra-oraz-samolot-pws-26-nowe-pozycje-w-mlp-z-serii-acta

[kopernik]

Stratus ujawnia trochę zawartości zapowiadanego albumu. Malowania Kobuza i Jastrzębia podobno w/g najnowszych odkryć (? ).

[Wymysl]

2 godziny temu, kopernik napisał:

Stratus ujawnia trochę zawartości zapowiadanego albumu. Malowania Kobuza i Jastrzębia podobno w/g najnowszych odkryć (? ).

Kobuz Kobuzem, ale ten P.50A zastanawia.

[kopernik]

10 godzin temu, Wymysl napisał:

Kobuz Kobuzem, ale ten P.50A zastanawia.

Zobaczymy, jakimi nowymi odkryciami potwierdzą takie malowanie.

[Grzes]

Jakoś nabrałem dystansu do wydawnictw Stratusa.

Wydają dużo (i nawet ładnie) ale brak rzetelnej korekty i błędy merytorycznie mocno ciągną w dół ich publikacje.

Zwłaszcza, że tanie nie są. 

[greatgonzo]

Trochę z innej beczki.

Czy, Panie i Panowie, bylibyście zainteresowani taką pozycją?

Tytuł i okładka tylko robocze, Wydawane własnym sumptem, więc spokojnie graficznie. Miękka okładka, ok 40-50 stron w formacie B5. W żadnym razie nie ostateczna odpowiedź na pytanie jak naprawdę wyglądał Ocean Grey, czy jakikolwiek inny kolor, ale bardziej opowieść o historii, zapleczu, logistyce, pomyłkach i ugodach związanych z wprowadzaniem i służbą drugowojennych farb lotniczych.

 

 

 

Szacowana cena to 25- 30 PLN.

Odpowiedzi na zadane wyżej pytanie nie utożsamiamy z jakąkolwiek deklaracją.

Edytowane 26 Września przez greatgonzo

[Baas ArK]

Pomysł zacny Milordzie, ale tytuł może być trochę mylący. Pod tym to ludzie będą szukać właśnie: " ostatecznej odpowiedzi na pytanie jak naprawdę wyglądał Ocean Grey" , a nie o zakulisowych rozgrywkach o kolory aliantów krótkiej gawędzie (pozwoliłem sobie tutaj na sparafrazowanie tytułu jednej z książek Sz. Kobylińskiego).

[greatgonzo]

Pomysłami na tytuł nie pogardzę. Mam problem wymyślić coś, co nie wyglądałoby jak naukowy elaborat statystyczny, albo pamiętnik uczestnika wojny trzydziestoletniej. Elwentualnie krótki esej.

[arhtus]

Historia barw i kolorów... ?

[Albatros]

Godzinę temu, greatgonzo napisał:

Trochę z innej beczki.

Czy, Panie i Panowie, bylibyście zainteresowani taką pozycją?

Tytuł i okładka tylko robocze, Wydawane własnym sumptem, więc spokojnie graficznie. Miękka okładka, ok 40-50 stron w formacie B5. W żadnym razie nie ostateczna odpowiedź na pytanie jak naprawdę wyglądał Ocean Grey, czy jakikolwiek inny kolor, ale bardziej opowieść o historii, zapleczu, logistyce, pomyłkach i ugodach związanych z wprowadzaniem i służbą drugowojennych farb lotniczych.

 

 

 

Szacowana cena to 25- 30 PLN.

Odpowiedzi na zadane wyżej pytanie nie utożsamiamy z jakąkolwiek deklaracją.

Ja byłbym bardzo zainteresowany, będzie fajne uzupełnienie do AK Real Colors

[lord_karton]

Może: "Historia kolorowych aliantów", tylko wstaw zdjęcie pani/pana malującego samolot (a najlepiej narysuj Gonza w takiej akcji i problem fotki rozwiązany). Mam nadzieję, że myśląc o książce do czytania, nie chcesz jej projektować w poziomie. Przemyśl też to kremowe pole po lewej, czerwone akcenty, szkice samolotów i ramkę zdjęcia, bo robi się tłoczno, a nie wiadomo, z jakiego powodu. Poza tym nie używaj automatycznego justowania i dobierz lepszy krój liter na tytuł

[Bedrzich]

A poczytał bym…

[slawbo]

Barwy i kolory. Historie prawdziwe(?)

 

I zapisuję się na egzemplarz.

[HKK]

"Nieco z innej beczki... O farbach i barwach w lotnictwie Aliantów 1939-1945"

Edytowane 27 Września przez HKK

[greatgonzo]

Za wszystkie reakcje dziękuję.

Książki jeszcze nie ma, jakby to nie było jasne. Jest gdzieś może połowa roboty, także chwilę trzeba będzie poczekać.

Wolałbym, żeby tytuł nie był zrozumiały tylko dla jakiejś grupy wtajemniczonych, ale ogólnie zrozumiały i niezawierający w sobie długich zdań. I póki co wychodzi mi paradoks ciastka.

Okładkę machnąłem w pół godzinki na potrzeby wątku. Na pewno będzie inna, ale też nie uważam, by okładka miała szczególne znaczenie. Sytuacje, gdy jest inaczej nie bardzo dotyczą takiego wydawnictwa.

Dzięki raz jeszcze.

[letalin]

Biore w ciemno. 

Panienka na okladce jest OK. Tytul tez nie ma duzego znaczenia. 

[greatgonzo]

Też prawda.

Ale okładkę chcę zrobić, żeby była rozpoznawalna  i powtarzalna, bo jak zażre to jeszcze mam pomysł... .

[kopernik]

Tymczasem Stratus pokazał : 

 

[Slawek_26869]

........a nawet już można zamawiać

[kopernik]

6 minut temu, Slawek_26869 napisał:

........a nawet już można zamawiać

Zamawiać można od kilku dni, ale w ciemno. Dopiero teraz wiemy co jest w środku

[Slawek_26869]

Łoj tam, łoj tam.... Kolega się teraz czepia

[zenek_65]

A ja od 2 godzin mam STRATUSa w domu

Grafiki są jak zawsze na dobrym poziomie  a nowych informacji jak zawsze za mało - czlowiek chciałby więcej i więcej ....