Skocz do zawartości

Literaturka lotnicza


Nexus

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

Właśnie dostałem z Czech pozycję o szturmowikach w służbie  innych państw niż ZSRR.

Jest tam o naszych Iłach, Bułgarii, Jugosławii, Czech i Mongolii.

Coś dla wielbicieli lotniczej egzotyki.

Text , trochę zdjęć i kolorowanek

 

IMG_2183.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dotarła do mnie nowa monografia Lublina R-XIII od Kagero i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to rażąco niska jakość zdjęć w niej zamieszczonych. Wiem, że większość zdjęć konstrukcji polskich z okresy międzywojennego nie jest najwyższej jakości w oryginale, ale tutaj reprodukcje nawet tych ogólnodostępnych w internecie i to w świetnej jakości są odstraszające, ba nawet zdjęcia z czasów współczesnych są okropne. Jakiś ogromny raster, przejścia tonalne nawet jak na czarno białe zdjęcia są zastanawiające, ogólnie to wygląda niczym zdjęcia zamieszczane w prasie lat 30-tych..

Czy ktoś też ma już tą książkę i odnosi podobne wrażenia? Bo moje wrażenia są takie jakby zdjęcia w tej książce były jakimiś kserokopiami i to zrobionymi na kserokopiarce nie najwyższej jakości? ?

PS

Żeby nie było mam porównanie np. do monografii P.24 wydanej przecież wcześniej i w niej wszystko jest w porządku, różnica na niekorzyść R-XIII jest po prostu rażąca. 

 

Edytowane przez arhtus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko zdjęcia robione telefonem, ale chyba widać co i jak. Dodam jeszcze, że to są zdjęcia jedne z tych lepszych w tej książce. Dwa pierwsze z epoki, choć w oryginale są dostępne w dobrej jakości, a kolejne trzy to już zdjęcia nieco bardziej współczesne (czwarte zdj to zbliżenie trzeciego), ale ich jakość i tak jest żenująca. To wygląda jak zdjęcia z czarno białej prasy codziennej z dawnych lat,   jak jakaś kserówka i w dodatku jeszcze w kiepskiej rozdzielczości ?   

999050c5395ba1ca.jpg

 

bddd1b895b72f4ee.jpg

 

ce49462830d08da4.jpg

 

1f85a36ed4c18a04.jpg

 

86aff9872dde1fff.jpg

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę żadnej różnicy :sorry:

A na poważnie, nie wiem jak u innych ale u mnie nie ma zdięć ani spod Firefox'a ani chroma :sos:

 

I już jest w porządku - wszystko widać :super:

Edytowane przez Slawek_26869
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że będzie gorzej. Wyglądają jakby była zakłócona równowaga tonalna - są zbyt rozjaśnione. Nie że prześwietlone, bo szczegóły chmur na niebie widać. Także na tej samej współczesnej fotce bluza stojącego w wodzie jest bardzo ciemna, czyli składowe prawie czarne są, tylko środkowe tony są przesunięte w kierunku bieli. Czyli to nie kwestia druku, a raczej obróbki fotografii. Myślałem, że przy pomocy linijki zobaczę i porównam ten "ogromny raster", ale też nie. Moim zdaniem nie jest tak źle, jak sądziłem po pierwszym poście.

A co tam robi ten Fouga Magister? Poważnie fotografia tego samolotu jest w książce o Lublinie R-XIII?

 

21:18
Przepraszam, masz rację. Powiększyłem sobie fotkę ze zbliżeniem, policzyłem linie rastra. Potem wziąłem sobie inną książkę Kagero (z tej samej serii) i tam na 1 mm wychodzi tych kropeczek  6, a na Twoim zdjęciu - 4. Co oznacza, że podczas przygotowania do druku została zadana za mała liniatura (pewnie 150 lpi zamiast 175, a może nawet tylko 133), czyli faktycznie raster jest większy. Pewnie jakbym zobaczył to gołym okiem, w 1:1 to zauważyłbym, ale na ekranie od razu nie rzuca się w oczy. Tyle, że linijki nie oszukasz...

demo.thumb.jpg.59ae4a1c3c9b2253c8cb94d1eead657f.jpg

Na zielono - rozstaw kropek w omawianym "Lublinie", na różowo - tak wygląda inna Monografia Kagero (w mojej lupce, nie chce mi się robić fotografii makro).

 

arhtus - a wrzuć jeszcze jakieś wyjątkowo "drastyczne" zdjęcie...

Edytowane przez KayFranz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te zdjęcia, które zamieściłem nie oddają w pełni negatywnego wrażenia jakie towarzyszy przy oglądaniu tej książki. Przecież mam kilka innych pozycji z Kagero i mam porównanie. W monografii P.24 niektóre zdjęcia wręcz zachwycają jakością, a ja pokazałem tutaj przykłady zdjęć, które są ogólnie dostępne w dobrej jakości, a w książce wyglądają okropnie. Fotki z epoki, które same w sobie nie są najwyższych lotów, jeśli chodzi o jakość, dodatkowo z tym "filtrem degradującym" wyglądają tak koszmarnie, że moje pierwsze skojarzenie to czasy dzieciństwa, gdy się wycinało zdjęcia samolotów z czarno-białych gazet? tylko tutaj na lepszym papierze.

Bardzo sobie zawsze ceniłem książki o tematyce lotniczej i pomimo powszechnego dostępu do większości materiałów w formie cyfrowej, każda nowa książka w formie papierowej ma dla mnie takie jakieś szczególne znaczenie, po prostu lubię tradycyjne książki ? i chyba pierwszy raz jestem tak niemiło zaskoczony jej jakością.   

Co do Fougi Magister to jest do niej odniesienie, a właściwie do jej usterzenia. Są też zdjęcia Spitfirea, F-117, MiGa-25 czy Cobry i szczerze to nie wiem jaki cel przyświecał autorowi zamieszczając je w takiej jakości, ale tutaj to już w tej kwestii jest katastrofa, to po prostu trzeba zobaczyć ? Dużo sobie obiecywałem po tej książce i jak się tylko dowiedziałem o premierze to ją zamówiłem, ale pomijając fajne plany (choć też można mieć jakieś ale) i pare renderów 3D (już i tak chyba dostępnych w sieci), w takiej postaci zupełnie nie warta zainteresowania wg mnie. Smuteczek  ?

     

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KayFranz napisał:

arhtus - a wrzuć jeszcze jakieś wyjątkowo "drastyczne" zdjęcie...

 

Spójrz na tą fotkę, a niżej masz link do galerii z tym zdjęciem w nieco innej jakości, ja nie mam więcej pytań ? 

021428fbb2b04b1c.jpg

 

wspomniany link, fotka na samym dole

http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/1689/126/Lublin-R-XIII2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie odebrałem i potwierdzam-jakość zdjęć moim zdaniem poniżej krytyki. Poprzednie wydanie tej monografii również autorstwa p. Glassa miało chyba lepszej jakości zdjęcia. Poszukam w biblioteczce i sprawdzę. Generalnie jestem rozczarowany bo spodziewałem się czegoś więcej. A poza nowa okładka , formatem i dodanymi renderami to raczej nic nowego od poprzedniego wydania. A No i cena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no takie, że większość zdjęć w tej nowej wersji jest jakby wynikiem sfotografowania kiepskim telefonem tych z tej starej, potem przepuszczona przez pralkę ? obniżono w nich ekspozycję i kontrast, potem w tak powstałym zdjęciu, tą ekspozycję mocno znowu podniesiono, kontrast miejscami wywindowano do granic możliwości, a potem to co z tego zdjęcia zostało przy pomocy strasznej jakości druku zamieszczono w nowej książce ?

Jakbym miał opisać tą książkę jednym słowem, to bym sięgnął po język francuski - ŻENUA ?   

PS

Może to mocno wszystko opisuję, ale ja wydając na tą książkę pieniądze, czuję się lekko przerobiony i czekam na jakąś oficjalną informację ze strony Kagero, że zaszła jakaś, awaria sprzętu, czy coś tam podobnego i pierwsza wersja tej książki wyszła po prostu jakaś wadliwa, a ze względu na obecny stan na świecie nie zostało to wychwycone ? po prostu nie wiem jak można tak wycenić taką kserówkę w ładnej okładce.. 

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.