Skocz do zawartości

1:35 Jugosłowiański warsztat teciakowy - 2x T-34-85


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie w tą piękną niedzielę. 😉

 

Wszystkie gumy gotowe - no, prawie, bo jeszcze zapomniałem o tej na włazie kierowcy i o poziomych gumach położonych chyba na uchwytach pomiędzy bocznymi osłonami a burtami kadłuba. 


Wydaje mi się, że wzorem innych czołgów z tego miejsca, Delije ma te miejsca wyłożone paskami gumy - być może, żeby ułatwić poruszanie się załogantom, ciężko powiedzieć. W każdym razie na fotce "mojego" czołgu widać dość mocny cień przechodzący wręcz w mrok, co sugeruje, że coś na boku wozu ewidentnie zasłania światło. 

 

ozL5WdN.jpg 

 

OIsjP1H.jpg

 

Ob7BBRa.jpg

 

Gumy przygotowywałem tak samo jak zawsze - szlifując je bardziej lub mniej delikatnie różnymi gradacjami papieru ściernego i pilników. Zwłaszcza boczne osłony, w ich dolnych częściach, potraktowałem nieco mocniej gruboziarnistym papierem ściernym. 

hkzHgOD.jpg 

 


Jakkolwiek cieszy ten spory postęp, to jeszcze cały czas do wykonania są wszelkie śruby, część mocowań, skrzynki na tył kadłuba, spawy... sporo roboty, nawet jeśli model wygląda jakby to już było to. 😉

WgXIxVA.jpg

 

Ależ to jest brzydkie z profilu... :D

 

NFGpfiE.jpg 

 

Pozdrowienia!

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę, że po malowaniu nabierze trochę więcej wyrazu. :D 

Chociaż, jak się nie patrzy z profilu, a pod kątem, to nawet oczy tak bardzo nie krwawią. 

 

No i zawsze przecież mogłem wybrać brzydszego gada... 

 

1478669307_t-34arbih2abc.thumb.png.62f103140e38537a18f5cc75fea168fe.png1232990256_t-34(23).jpg.88efbc159f2feb12d70cb0fc520ee426.jpg1395817_10201021622647707_776178624_n.jpg.8a500f37ef1031e15bc324c2df48c9a2.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie brakujące detale się powoli materializują na modelu - głównie to łby śrub trzymających gumę na swoim miejscu. 

oTemjve.jpg

 

gdpsU5e.jpg 

 

tUzVkXw.jpg

 

Z większych rzeczy, to wystrugałem skrzynki wraz ze stelażami na końcach gumowych osłon. 

 

sZ5ARzs.jpg

 

 

 

tDQHfjj.jpg

 

Oczywiście makro wrogiem modelarza, więc np. zawiasy w skrzynkach pójdą do wymiany i poprawy. I niektóre śruby też, bo są nieco przekoszone. 

 

Jeszcze debonder tu i tam, parę spawów i finito. 

 

Pozdrowienia! 
 

  • Like 10
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, gajur napisał:

Jakiż on brzydki🙈 Chociaż ten z gumą na okrągło wokół wieży z pierwszego zdjęcia Bulika jeszcze brzydszy

To zdjęcie już się tu przewinęło 😉 Takich wozów było co najmniej kilka. 

W sumie jak widzę ile mnie kosztowało, żeby gumę na boki wieży podcinać tak, żeby jakoś pasowała, to jestem w stanie zrozumieć twórców tych dopancerzeń, że nie bawili się w pomiary kątów, stopni i Bóg wie czego jeszcze, żeby to pasowało do kształtu wieży. 

 

Bo zwykły prostokąt gumy niestety nie pasuje. 😄 Mnie ta geometria trochę przerosła, ale jakoś wybrnąłem. Chyba. 😶

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kamil K. napisał:

ale jakoś wybrnąłem

wybrnąłeś super i nie ma nic więcej do dodania👍:brawo:

 

7 godzin temu, bulik58 napisał:

gumy używane w taśmociągach

tak, mam taką w garażu na podłodze, ciężko to ruszyć, a o przebiciu można pomarzyć

Podejrzewam, że jako namiastka "pancerza" chroniąca przed ostrzałem mniejszym kalibrem się spełniał. Pewnie Kamil coś wygrzebie widząc zainteresowanie tematem😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gajur napisał:

tak, mam taką w garażu na podłodze, ciężko to ruszyć, a o przebiciu można pomarzyć

Podejrzewam, że jako namiastka "pancerza" chroniąca przed ostrzałem mniejszym kalibrem się spełniał. Pewnie Kamil coś wygrzebie widząc zainteresowanie tematem😉

Cóż, jakiś oficjalnych kwitów na używanie gumy w ramach dopancerzenia wozów nie widziałem, ale pewnie jest tak jak piszecie - też zazwyczaj słyszałem/czytałem o gumie przemysłowej z taśmociągów. 

 

Dla transporterów opancerzonych czy bwp jak M-60 czy M-80 pewnie ten centymetr czy dwa gumy ze zbrojeniem robiły różnicę w bezpieczeństwie. No a na pewno stanowiły bardzo ważny czynnik psychologiczny dla załóg. 😉 

 

Najciekawsze jest to, czy guma faktycznie była w stanie zwiększyć odporność na pociski kumulacyjne, np. z RPG, albo nowszych PPK. Nie wiem czy ktoś to gdziekolwiek badał, lub opisał ale... jak się tak nad tym zastanawiam, to zwykle jak widzę wraki, to bez jakichkolwiek śladów po gumowych dopancerzeniach, więc może, może... 😉 

 

Zresztą, nie tylko gumą obkładano wozy... niektóre dorobiły się własnych kolczug. :mrgreen:

 

FB_IMG_1635552103945.jpg.a578414bd5fbfaf51984732e2205d165.jpg1005103112_bvpm80arbih4.thumb.png.15eb4df6b5b2a4727ff7ab91a1153ca4.png 

 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bulik58 napisał:

Każde dodatkowe do pancerzenie to ważny czynnik psychologiczny dla załóg które często widziały rozbite pojazdy, śmierć załóg. Równierz nie widziałem fotki z rozbitym pojazdem mającym zniszczony czy też uszkodzony od pocisków pancerz gumowy.

 

 

To że czegoś nie widzieliśmy może oczywiście być jakimś wyznacznikiem, ale powód może być znacznie bardziej prozaiczny - po prostu na Bałkanach rzadko dochodziło to pojedynków pancernych, no i też wozy opancerzone raczej wykorzystywano jako wsparcie ogniowe, czasem wręcz mobilna artylerię - więc też nie było wielu sytuacji, kiedy by te pojazdy mogły się natknąć na jakiekolwiek środki ppanc. Intensywności walk w Bośni czy Chorwacji nie ma nawet co porównywać do np. Ukrainy. Również środki ppanc nie były jakoś specjalnie zaawansowane. 

 

Może zabrzmi to brutalnie i nieco niesprawiedliwie wobec wojsk z tego konfliktu, ale bardziej nadawały się one do plądrowania i czystek etnicznych niż do walki na równych zasadach, nie mówiąc o bohaterskich szturmach czy równie twardych obronach. Choć oczywiście znajdziemy też i chlubne wyjątki...

 

Inna sprawa, że nie mamy też stamtąd tyłu zdjęć ile by się chciało, więc materiał dowodowy na pewno nie jest reprezentatywny. 😉

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to jedyne zdjęcie jakie kiedykolwiek widziałem - z tego co mi wiadomo, to jakaś jednorazowa, testowa modyfikacja - nie wiem czy wyszła poza ten jeden egzemplarz i może jakieś próby poligonowe/fabryczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie  interesowałem się służbą polityczną, wojska chemiczne też nie są mi bliskie, myślę, że to jakieś połączenie chemii i propagandy. T-34 mógł zostać użyty np. do walki ze zgniłą zarazą stonki ziemniaczanej, którą imperialiści zrzucili z samolotów.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

 

Model gotowy do malowania. Połapany na blu-tack do zdjęć, można rozłożyć i powoli kolorować. 
Ale najpierw czas dokończyć zalegającego na półce Flaka 88... 

 

rh9zFaA.jpg

 

QenwuC7.jpg

 

NdrdBFU.jpg

 

jvudTr9.jpg

 

 

 

VSJx4q5.jpg 

 

Pozdrowienia! 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cześć, 

 

Odkopuję wątek, bo teciakowy warsztat musi trwać. 😉

 

"Delije" jeszcze sobie trochę poczekają na malowanie, a tymczasem zaczynam drugą "trzy-czwórkę". Będzie to T-34-85 z fabryki nr 112 o bardzo wdzięcznej nazwie własnej "Anioły". Cieszę się na ten model tym bardziej, że to trochę "powrót do korzeni" - znowu mam model "z historią" i to tyleż namacalną, że wielu rzeczy na jego temat dowiedziałem się od bezpośredniego świadka wydarzeń. 

 

dkRlIYl.jpg

 

Przy tym jest to diabelsko ciekawy pojazd, kolorowy, lekko-zmodyfikowany - dużo się dzieje. Całą jego historię i "smaczki" rozpisałem tutaj: 

https://afvsinminiature.blogspot.com/2023/05/new-project-t-34-85-angels-from-brcko.html 

 

- i pozwalam sobie tego nie przeklejać tutaj w całości, bo raz, że nie każdego interesuje, a dwa że się napracowałem nad tym i nie chce mi się tego robić drugi raz. :mrgeen: Tam reklam nie ma, na klikach nie zarabiam, kto chce, to sobie rzuci okiem.  Jest też tam więcej fotek, mapka, video, etc. 

 

Przed rozpoczęciem budowy mam jednak kilka zagwozdek i wątpliwości, z którymi zwracam się do Szanownych Kolegów. 

 

Pierwsza sprawa - koła. Dopatrzyłem się, że pierwsze koło to wariant późny, a ostatnie to ten, nazwijmy to "spider". Ale co z pozostałymi trzema w środku? Coś mi mówi, że to też późny, powojenny wariant - a Wy co tam widzicie? 

 

hihg8dM.png

 

 

XAyTGMR.jpg

 

 

Te powyżej to w sumie jedyne dwa zdjęcia, na których widać koła. 

 

Druga sprawa, to dziwny dynks na tyle wieży - ktoś widzi, co to jest? Wydaje mi się, że to metalowy lejek, ale słucham Państwa propozycji. :D

 

CCdJXtq.png 

 

Model do budowy już jest, dodatki też są - wkrótce zaczynam. Fotki z postępów prac będą, a dodatkowo pełna relacja z budowy będzie na KFS-miniatures, więc będzie więcej czytania niż w zwykłym forumowym warsztacie, jak już uporam się z klejeniem. 😉 

 

rtAYALu.jpg

 

Pozdrowienia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę , że ta wieżyczka się  cieszy🤣 przy jarzmie. Uchachany teciak z ekipa, ciuszki się trochę z boku podarły. Chopy wracają z akcji, kiecka podarta :)

 

dkRlIYl.jpg

 

A tu chłopy chyba desant spadochronowy ćwiczą :) .Trzeciemu od prawej, może się czasza nie otworzy, bo zahaczy o gałąź 😛

 

XAyTGMR.jpg

 

A co do warsztatu, to jak zawsze poziom i nietypowy pojazd, niż teciak w standardzie.

Edytowane przez MayonesEXG7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.