Piter Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 wcześniej miałem piwatę i to był szajs nie z tej ziemi, naprawde nie rozumiem czym się wszyscy tak zchwycają. Nikt się tutaj nie zachwyca. Po prostu z własnego doświadczenia wiem, że przy wprawie można sprawnie używać każdego aerografu, każdy można tak samo zepsuć, a różnice w czyszczeniu ... hmmm mi to tam rybka. Natomiast gdy mam kupić coś co mi będzie działać tyle samo, będzie malować tak samo, a kosztować 4 razy tyle to już poświęcę te kilka minut więcej na czyszczenie, a za 300 zł kupię sobie coś co będę mógł pomalować. Kurde malowałem Revellem za 6 stówek przez jakiś czas i naprawdę jak pomyślę, że miał bym dać tyle kasy to już wolę na zapas sobie kupić dodatkowego EW-770 i dokupić kilka fajnych modeli lub narzędzi. Mój ojciec ruskiem malował przez 20 lat modele, wygrał nimi wiele konkursów i do tej pory jest sprawny. Ja mam EW-770 od 4 lat i działa idealnie. Nie jestem jakimś bidokiem, nie jestem też bogaczem ale wyznaję zasadę, że dobrze szanować sobie pieniądze. Zresztą to tylko moja opinia. Ja też jakoś bardziej lubię zbiorniki grawitacyjne - oczywiście trudniej się je czyści ale jakoś lepiej mi się z nimi pracuje. Wszystko jest kwestią gustu i doświadczenia. Pozdrawiam Piotrek PS. Dzięki za przekazanie pozdrowień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Wiesz, czasem warto wydać trochę więcej i mieć lepszy sprzęt, który wytrzyma dłużej. PS. Spoxik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ari Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Ja pierwszy jaki miałem to był rusek. Malował. Następnie EW770 więc rusek poszedł w odstawkę ale na krótko bo się nadawał do surfacera. Wydawało mi się że EW770 to cudo i nijak nie moglem sobie wbić do łba ze rusek maluje lepiej. Tak walczyłem z tym EW770 że ... trzeba było kupić nowy. Padło najpierw na TG130 i się okazało ze maluje bosko! Nooo ale regulacja ciśnienia by się przydała i dokupiłem TG180 czyli to samo co EW770 Okazuje się że maluje znacznie lepiej niż ten EW770 choć to to samo, ale wole malować o połowę tańszym TG130 Natomiast jak ma być precyzyjniej to na TG180 trafia osłona dyszy ze 130stki bo jest lepsza. Wniosek - wszystko zależy na jaki egzemplarz się trafi. rusek - dawno temu 22PLN wiec go nie liczymy. EW770 - 155PLN TG130 - 70PLN TG180 - 130PLN --------------------- Razem 355PLN Doświadczenie - bezcenne Teraz przymierzam się do Harder&Steenbeck infinity albo Iwaty HP-CH ale tylko dlatego że ja to zacząłem wykorzystywać do pracy. Do mojego sklejactwa bym tego nie kupił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 A może coś takiego? http://www.paasche.pl/paasche-mil-set-aerograf-millenium-set-model-millenium-w-zestawie-p-9-306141.html Albo: http://www.paasche.pl/paasche-vl-set-aerograf-vl-set-model-vl-w-zestawie-p-9-306131.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Dręczy mnie jedna sprawa. Czy w aerografach ze zbirnikiem na dole, farby musi być zawsze powyżej poziomu na którym kończy się wężyk? Bo jeśli tak to muszę zamówić ze zbiornikiem grawitacyjnym (zamówię tg180 jest na promocji z dwiema dyszami i wężem za 98zł) - bowiem nie uśmiecha mi się rozrabianie dużej ilości farby gdy będe chciał psiknąć "dwa razy". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass_krk Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 raczej tak przecież farba sam nie wskoczy do wężyka, musi być zanurzony w niej, więc do małych powierzchni i elementów to nieekonomiczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Farba jest zasysana, w słoiczku tworzy się tak jakby próżnia z dekompresją xD Wymagane jest do tego większe ciśnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 No to jak w końcu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Przecież, gdy farba jest zasysana pod ciśnieniowo to działa tak jak zasysający odkurzacz, z pewnej odległości może pociągnąć farbę bez dotykania jej przez rurkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Czyli dam do pojemnika (dolnego) kilka kropel rozcieńczonej farby i będzie malował? Potrzebuje konkretną odpowiedź, bo nie wiem czy inwestować w jeszcze jedno aero. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Powinno tak być, ale warto poradzić kogoś kto dłużej ode mnie malował dolnozbiornikowcem (2 latka malowałem, nie zniszczył się, ale skończyły mi się farby brak chęci do modelarstwa i poszedł na Alledrogo ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass_krk Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 nie zassie przecież to nie jest nie wiadomo jakie podciśnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raptorf22 Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Green, nadal polecam aero z zbiornikiem górnym. Niewiem skąd przekonanie że źle się czyści? Po malowaniu zalewasz zmywaczem Wamodu i wszystko ładnie się myje, od czasu kiedy stosuję nigdy mi dysza nie zaschła i nie mam żadnych glutów, nawet po akrylach. Piter, sam malowałem ruskiem, i mam go jeszcze, bardzo dobry aero i wiesz co? nawet po zakupie piwatki parę lat temu dalej malowałem ruskiem, jakoś lepiej to szło. Od czasu zakupu H&S wogóle odżyłem z malowaniem, aero czyści się rewelacyjnie, zero kluczyków do śrub na dyszy, nic nie ukręcisz, wszystko leko palcami skręcasz. Jeżeli kolega Green przewiduje dłuższą zabawę w aerograf to lepiej jak dołoży i zakupi lepszy sprzęt,ale to jego pieniądze i jego decyzja. Mój kolega robiąc 2 modele na rok zakupił już 3 piwatke, albo uszczelka padnie, albo gwint nieszczelny, albo ukręcony itd. Zresztą koledzy poczytajcie cały wątek, ile pytań o piwate, że coś nie działa, ze źle maluje, że cieknie itd itd, z H&S czy Infinity lub Evolution nikt nie marudzi, albo nie pisze na forum. [/b] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 (...) H&S czy Infinity lub Evolution nikt nie marudzi, albo nie pisze na forum. A ile to to kosztuje i gdzie można taki cosik kupić? Mam nadzieję, że od ceny z krzesła nie spadnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raptorf22 Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Tutaj masz linka kupowałem i wszystko w najlepszym porządku, popatrz i przemyśl i żeby nie było nie jestem związany z tym sklepem, poprostu kupiłem o nich. Poczytaj jeczcze To Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ups Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Czytałem ,że infinity można sobie darować. Podobno evolution jest idealnym wyborem. Ja sam maluję Mr. Procon Boy FWA Platinum i też jest git. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 To może ja spróbuję bardzie "łopatologicznie" jeszcze o dolnozbiornikowcach . Gdy z kanału powietrznego aerografu wylatuje powietrze pod ciśnieniem to po drodze zabiera drobiny farby znajdujące się na końcu dyszy. Zabranie tych drobin powoduje, że na ich miejsce potrzebne są kolejne - wciągane wężykiem ze zbiorniczka. W ten sposób wytwarza się na końcówce dyszy ciśnienie niższe niż w zbiorniczku z farbą. Różnica ciśnień zmusza farbę do przemieszczania się w stronę gdzie ciśnienie jest mniejsze czyli w kierunku końcówki dyszy. Tak więc nie masz co się obawiać, że farba zostanie Ci w zbiorniczku. Po za tym firmy zajmujące się aerografami profesjonalnie (np. Paarsche) nie pozwoliły by sobie na wypuszczenie "bubla", który nie pozwalałby na wymalowanie całej zawartości ze zbiorniczka aerografu z dolnym podawaniem farby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Czyli poczekam na na aero, które już zakupiłem i wtedy ocenię, czy potrzebne będzie dokupienie teraz jeszcze jednego (co i tak pewnie, mnie czeka w bliższej lub dalszej przyszłości). Wydaje mi się, że na początek dokupienie takiego : http://allegro.pl/aerograf-tg180-dysza-0-25mm-regulacja-cisnienia-i1239206258.html będzie dobrym rozwiązaniem. Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 29 Września 2010 Share Napisano 29 Września 2010 Czyli poczekam na na aero, które już zakupiłem i wtedy ocenię... To chyba najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji. Różni modelarze mogą różnie opisywać taki sprzęt - jednemu się spodoba a drugiemu nie dopasuje zbyt dobrze. Twoje własne odczucia najlepiej naprowadzą Cię na to czy to ten właściwy model czy jednak potrzebny będzie inny. Pieniądze na inny zawsze zdążysz wydać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Tutaj masz linka kupowałem i wszystko w najlepszym porządku, popatrz i przemyśl i żeby nie było nie jestem związany z tym sklepem, poprostu kupiłem o nich. Poczytaj jeczcze To Za namową raptorfa (Dzięki) chyba zdecyduję się na ten model: http://www.aerografy.com/product_info.php?cPath=21_119_47&products_id=164 Jeśli tylko ktoś by mógł dokładniej opisać jak działają te aerografy byłbym wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crustian Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Jeśli tylko ktoś by mógł dokładniej opisać jak działają te aerografy byłbym wdzięczny. typowy grawitacyjny dwufunkcyjny,w instrukcji obsługi będziesz miał dokładny opis działania itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Ale głównie chodzi mi o opisanie jak się zmienia wielkość plamki. Podobno na końcu jest takie pokrętło, którym się zmienia. Ktoś mi to opisze dokładniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szczekan Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Post do usunięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Jak sama nazwa wskazuje wielkość plamki regulujesz przez 2 funkcje. Pierwsza jest odpowiedzialna za dostarczanie powietrza do aerografu - to jest wciśnięcie spustu. Przechylenie odpowiada za ilość farby dostarczanej ze zbiornika (wychylenie iglicy). Kombinacje tych dwóch czynności sprawiają, że można regulować wielkość oraz natężenie koloru. Przykładowo gdy wychylimy spust do oporu i dociśniemy maksymalnie to można malować nawet ściany bo aerograf dostaje maksymalną ilość powietrza i maksymalną ilość farby co sprawia, że rozprysk i stopień jego krycia jest również maksymalny. Wszystko to kwestia wyczucia ale nie zajmuje to wiele czasu. Tuż pod dyszą jest pokrętełko (nie wszystkie modele je posiadają) które reguluje ciśnienie. W prosty sposób można je opisać jako reduktor ciśnienia. W równie prosty sposób można powiedzieć, że służy do "wyczulenia" aerografu na dostarczane powietrze i tym samym na stałe regulujemy stopień i margines ciśnienia powietrza dostarczanego do dyszy. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Akurat Evolution nie ma tego małego reduktorka ciśnienia przed wylotem, o którym pisze Piter. Cała regulacja ilością przepuszczanego przez dyszę powietrza odbywa się za pomocą umiejętnego naciskania spustu powietrza. Reszta, tak jak napisał Piter to kwestia wyczucia i treningu. Z resztą, jak ze wszystkim. Wybór Silverline uważam za bardzo dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi